skiold

Elementy wyposażenia paszarni

Mariusz Soszka

Doradca żywieniowy, Ostrówek

 

Elementy wyposażenia paszarni

 

Utrzymująca się od dłuższego czasu niska opłacalność chowu świń zmusza producentów do działań mających na celu podniesienie efektywności oraz ograniczenia kosztów produkcji. Wiele mówi się na temat intensyfikacji żywienia, poprawnego bilansowania mieszanek, stosowania specjalistycznych dodatków paszowych poprawiających wskaźniki rozrodu, wykorzystanie paszy, przyrosty dobowe jakby nieco zapominając o tym, że nawet najlepiej zbilansowana w programie paszowym mieszanka, której komponenty będą zadane w nieprawidłowych proporcjach, nieprawidłowo rozdrobnione, czy też wymieszane, ale uzupełnione drogim dodatkiem, nie spełni właściwie swojej funkcji.

 

Biorąc pod uwagę ogół kosztów związanych z produkcją świń, procentowo najwięcej, bo ok. 60-80% stanowią koszty ponoszone na żywienie. Nie są to tylko koszty związane z zakupem surowców paszowych (zboża mieszanki paszowe uzupełniające, dodatki paszowe, itp.) ale także, często niebrane pod uwagę, koszty związane z wyprodukowaniem we własnym zakresie przynajmniej części komponentów wchodzących w skład mieszanki, konieczność zorganizowania dostaw różnych komponentów używanych do produkcji, zadania tej paszy paszociągiem, czy też koszty siły roboczej.

Niska cena żywca w skupie zmusza producentów do mądrego szukania oszczędności, a te do głębszej analizy wszystkich czynników związanych z produkcją. Dobrze jest, aby taką analizę, krok po kroku przeprowadził ktoś z zewnątrz, kto bez skrupułów wytknie hodowcy wszelkie błędy, a jak się okazuje, tych pomimo dużej wiedzy rolników jest całkiem sporo.

Biorąc pod uwagę żywienie, najwięcej błędów pojawia się w trakcie przygotowywania mieszanki w paszarni. Są to najczęściej proste błędy, wynikające z nieświadomości lub braku kontroli i zazwyczaj dotyczą niewłaściwego rozdrobnienia śruty, nieprawidłowego stanu mieszalnika, czasu mieszania, czy niewłaściwej organizacji paszarni. Nieprawidłowości te w znaczący sposób negatywnie wpływają na osiągane parametry produkcji, co w efekcie znacząco zwiększa jej koszty. Z tego też względu celowym jest zwrócenie większej uwagi nie tylko na odpowiednie parametry mieszanek, jakość dodatków paszowych, ale również na prawidłową organizację paszarni, zapewniającej łatwość obsługi, dobrej jakości urządzenia wchodzące w skład instalacji paszowej oraz prawidłową ich eksploatację. 

 

Paszarnia jako serce systemu żywienia

 

Paszarnia jest miejscem, w którym oprócz przygotowania mieszanek paszowych najczęściej magazynuje się dodatki paszowe, mieszanki uzupełniające, przechowuje się zboża lub dostarcza je w miarę potrzeby oraz miejscem, z którego gotowe mieszanki są transportowane do karmników znajdujących się w chlewni. Z racji pełnienia tak wielu funkcji powinna spełniać szereg wymogów praktycznych oraz wynikających z przepisów dotyczących wytwarzania pasz w gospodarstwie.

 

 

 

Produkty uboczne i odpadowe w żywieniu świń

Małgorzata Kasprowicz-Potocka

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

Produkty uboczne i odpadowe w żywieniu świń

 

Produkty uboczne i odpadowe z różnych gałęzi przemysłu z powodzeniem wykorzystać można w żywieniu świń na mokro i na sucho. Najczęściej zadawane przez hodowców pytania dotyczą możliwości wykorzystania w żywieniu trzody chlewnej odpadów piekarniczych (czerstwe pieczywo, ciastka, wafle), owocowych i warzywnych (wytłoki, pulpy), wysłodków buraczanych, melasy czy serwatki. Dzięki takim produktom, a także wprowadzeniu nowych technologii zadawania pasz, koszt żywienia tucznika można znacząco obniżyć.

 

Przy wprowadzaniu nowych lub nieznanych produktów należy jednak zawsze rozważyć wiele kwestii, np.: jaki jest skład pokarmowy nowego komponentu i czy jest on odpowiedni dla zwierząt? Czy wprowadzenie takiego komponentu do paszy może wiązać się z ryzykiem dla zwierząt lub ludzi (zakażenia, mikroorganizmy, biegunki)? Czy wprowadzenie produktu wymaga dodatkowych nakładów (pracy, czasu, wyposażenia)? Czy zysk ze stosowania takiego produktu pokryje ewentualne straty wynikające z jego stosowania (spadek produkcyjności, spadek mięsności)? Czy dostępność produktu jest na tyle duża, że jest on możliwy do stosowania w dłuższym okresie czasu (stała dieta)?

 

Odpady z przemysłu piekarniczego i cukierniczego

 

Wielu producentów świń chętnie korzysta z odpadów piekarniczych, jednak nie zawsze wiadomo, jak z nimi prawidłowo postępować. Produkty te często oferowane są przez firmy w bardzo atrakcyjnych cenach.Na rynku pojawiły się także wyspecjalizowane firmy, które pozyskują duże ilości odpadów przemysłu spożywczego i są w stanie zapewnić gospodarstwu cykliczne ich dostawy. Skład takich produktów w zależności od pochodzenia i stopnia przetworzenia może być jednak różny (Tabela 1).

 

Tabela 1. Przykładowe produkty odpadowe analizowane w laboratorium Katedry Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej, UP w Poznaniu

 

Produkt

Placek 1

Placek 2

Ciastka

Odpady z płatków śniadaniowych

Sucha masa %

38,89

36,78

78,77

Białko ogólne %

15,01

13,37

9,26

7,19

Tłuszcz surowy %

4,77

4,85

12,80

Włókno surowe %

Skrobia %

1,35

0,67

 

Atrakcyjność produktów odpadowych w znacznym stopniu zależna jest od ich ceny. Okazjonalnie producenci trzody mogą wykorzystywać różne produkty żywieniowe, jako substytuty komponentów zwykle stosowanych w żywieniu. Produkty alternatywne stają się także dużo bardziej atrakcyjne przy wzroście cen zwykłych produktów paszowych.

Najpowszechniej stosowanym produktem odpadowym jest chleb (świeży lub czerstwy). Jest on dla zwierząt głównie źródłem węglowodanów (Tabela 2). Doświadczeni hodowcy stosujący w żywieniu świń chleb zwracają jednak uwagę na kilka ważnych aspektów:

  • Wartość odżywcza chleba w stosunku do kukurydzy stanowi w żywieniu świń równowartość około 75 do 80%, dlatego, jeśli cena chleba stanowi do 80% ceny kukurydzy, to jego stosowanie jest ekonomicznie uzasadnione.
  • Skarmianie chleba może powodować u świń problemy związane z niskim udziałem włókna (<1%), dlatego dawkę należy uzupełniać innymi jego źródłami.
  • Świeży chleb zawiera około 36% wody, co powoduje rozcieńczenie energii i składników pokarmowych. Chleb zawiera także niski poziom tłuszczu.
  • Dawki z udziałem chleba powinny być odpowiednio uzupełniane dodatkami mineralno-witaminowymi oraz wysokiej wartości białkiem.
  • Stosowanie znacznych ilości chleba w tuczu może prowadzić do otłuszczania świń.

 

 

 

 

Sebastian pyta: Czy można prosić o krótkie przedstawienie podstawowych problemów dotyczących różnic w programie żywienia loch prośnych i karmiących?

Sebastian pyta: Czy można prosić o krótkie przedstawienie podstawowych problemów dotyczących różnic w programie żywienia loch prośnych i karmiących?

 

Wielu rolników produkujących prosięta ma problem z prawidłowym ułożeniem, a potem realizacją w codziennej praktyce, programu żywienia loch prośnych i karmiących. Problem polega głównie na tym, że lochom prośnym musimy ograniczać dzienną dawkę specjalnie przygotowanej dla nich paszy, natomiast lochy karmiące powinny spożywać jak największe ilości zupełnie innego rodzaju paszy, przeznaczonej dla loch w okresie laktacji. 

Chociaż na temat programu żywienia loch prośnych i karmiących napisano pewnie setki artykułów oraz wydano dziesiątki książek i broszur, spróbujmy jeszcze raz w kilku słowach przypomnieć sobie, w jaki sposób te trudne problemy skutecznie rozwiązać, aby uzyskać maksymalne wskaźniki produkcyjne obejmujące proces rozrodu świń.

Przede wszystkim należy zadbać o to, aby loch prośnych nie przekarmiać! Okazuje się bowiem, że większość rolników podaje swoim lochom prośnym większe dzienne porcje paszy aniżeli wynika to z ich zapotrzebowania. Postępowanie takie tłumaczą, a często wręcz usprawiedliwiają, wieloma różnymi powodami, z których najczęściej przytaczanym jest przekonanie, że locha prośna utuczona w okresie ciąży powinna urodzić dużą liczbę prosiąt o wyższej masie ciała. Locha karmiona zbyt małymi dawkami paszy z pewnością urodzi drobne prosięta – przyznaje bardzo wielu rolników.

Niestety, argument ten jest bardzo daleki od prawdy, i może dotyczyć wyłącznie tych loch, które po okresie laktacji mają bardzo kiepską kondycję i niską masę ciała, a z różnych powodów zostały skutecznie zainseminowane i są prośne.

Lochy prośne nie powinny być zatuczone, ale nie powinny też być pozbawione niezbędnej dla nich i rozwoju płodów porcji niezbędnych składników pokarmowych, które gwarantują najwyższą wydajność rozrodczą. Powszechnie wiadomo, że poród u loch w prawidłowej wadze przebiega dużo sprawniej. Ponadto lochy te z reguły chętnie spożywają duże ilości paszy w okresie laktacji, co z kolei pozwala produkować im większe ilość mleka, dzięki czemu prosięta w dniu ich odsadzania mają wyższą masę ciała, a lochy po odsadzeniu chętniej i wcześniej wchodzą w ruję. Te podstawowe prawdy zostały wielokrotnie potwierdzone nie tylko w licznych badaniach, ale także w praktyce fermowej.

Powszechnie przyjmuje się, że dziennie locha prośna powinna spożyć ok. 2,5 kg typowej paszy przeznaczonej specjalnie na ten okres i chociaż większość rolników pewnie doskonale wie o tym, to w praktyce niektórzy z nich podają swoim prośnym lochom dawkę przekraczającą 3 kg paszy dziennie, a niekiedy nawet większą! O tym, czy dzienna dawka paszy dla danej lochy prośnej powinna być nieco mniejsza niż 2,5 kg, czy nieco większa, należ oszacować przy pomocy 5-cio punktowej skali oceny kondycji dla każdej lochy w stosunku do wzorca dla loch w danym okresie produkcji. Wskaźnik oceny powinien kształtować się na poziomie 3-3,5 punktów, nigdy poniżej, jeśli zależy nam na dobrej kondycji loch prośnych i wysokim statusie zdrowotnym oraz dążeniu do wieloletniego użytkowania.

Warto też powiedzieć, że jeśli mamy gdziekolwiek szukać pierwszych oszczędności w naszej produkcji świń, to precyzyjne przygotowanie i staranna realizacja programu żywienia loch prośnych jest najlepszym do tego miejscem.

Lochy karmiące powinny zjadać dziennie dużą porcję specjalnie dla nich przygotowanej paszy. Duża porcja wcale nie oznacza, że lochy karmiące muszą mieć przez cały czas paszę w karmidle! Niestety, w wielu porodówkach można zauważyć, że w karmidłach dla loch cały czas zalega pasza, często zmieszana z wodą, przez co łatwo ulegająca fermentacji. Nie trzeba być wcale bardzo doświadczonym producentem, aby nie wiedzieć, że zalegająca resztki paszy, pozostające w karmidłach nawet przez kilka dni, łatwo ulegają zepsuciu i mogą być powodem poważnych zaburzeń pokarmowych u loch. Zdarza się też, że pracownik obsługujący lochy karmiące przed zadaniem kolejnej porcji paszy jest zmuszony do wyczyszczenia karmidła z niewyjedzonych resztek, przez co powstają niepotrzebne straty. Jeśli w porodówce mamy 20 loch karmiących, a za każdym kilkukrotnym odpasem w ciągu dnia trzeba usunąć z każdego karmidła tylko 0,5-0,8 kg paszy, to łącznie w ciągu tylko jednego dnia możemy wyrzucić nawet 50 kg bardzo cennej paszy! Rocznie, dla stada 140 loch (7 grup po 20 loch w grupie) niepotrzebnie stracimy ok. 1 tony paszy.

Co więc należy zrobić, aby uniknąć niepotrzebnych strat? W stadach liczących kilkadziesiąt loch można sobie pozwolić na dokładną ocenę kondycji każdej z loch i dość precyzyjnie określić wielkość dziennej dawki, a potem wielkość każdej z kilku porcji zmniejszając (lub zwiększając) ją w zależności od apetytu danej lochy. W tych fermach, gdzie indywidualna ocena każdej z loch wymagałaby poświęcenia zbyt dużo czasu, warto podzielić dzienną dawkę paszy na więcej mniejszych porcji: zamiast dzienną dawkę paszy podać lochom w trzech porcjach, można podać im tę sama ilość w czterech mniejszych porcjach.

Lochy z łatwością przyzwyczają się do częstszego spożywania mniejszych porcji paszy, nie będą „zmuszone” strawić dużej porcji paszy na jeden raz, a ponadto będzie im łatwiej „pokonać” problem niewielkiej porcji paszy, jaką będą otrzymywać po odsadzeniu prosiąt.  

 

Opr.: ACONAR

 

 

Trzoda Chlewna 6/2015

 

 Produkty uboczne i odpadowe w żywieniu świń 

Elementy wyposażenia paszarni

 Zakażenia układu moczowego – ważna przyczyna obniżonej płodności loch 

 

5

NOTOWANIA

 

7

Z KRAJU

 

10

KONTAKT Z CZYTELNIKAMI

 

31,39

WOKÓŁ ŚWINI

 

67

ZE ŚWIATA

 

WIEPRZOWINA NIE ZAWSZE TRADYCYJNIE

 

11

Potrawy na niedzielę lub święto

R. Chojnacka

KONKURS

 

12

Jubileuszowa X edycja konkursu na najlepszego hodowcę i producenta trzody chlewnej rozstrzygnięta

 

EKONOMIA

 

16

Bezpośrednio z gospodarstwa… z radością czy niedowierzaniem, a może niepokojem? cz. 1

M. Kozera

WYDARZENIA

 

19

Relacja z XXVII Krajowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych

J. Ptak

22

PED zagrożeniem dla sektora trzody chlewnej

 

1625

II Seminarium Feet First® w Polsce

M. Kasprowicz-Potocka

26

XIII Międzynarodowe Sympozjum nt. fizjologii procesów trawienia u świń w tym roku w Polsce!

M. Kasprowicz-Potocka

HODOWLA

 

28

Wyniki oceny knurków i loszek w Programie Hodowlanym POLSUS

T. Blicharski, J. Ptak

ORGANIZACJA PRODUKCJI

 

32

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz

P. Włódarczak

36

Śmiertelność przedodsadzeniowa prosiąt – możliwości jej obniżenia

P. Spyrka, A. Rząsa

40

Uff jak gorąco – czyli kilka zdań o stresie cieplnym świń

J. Mroczek

44

Tak samo, ale trochę inaczej

M. Gasiński

ŻYWIENIE

 

48

Zapotrzebowanie knurów na energię i składniki pokarmowe

K. Lipiński

53

Produkty uboczne i odpadowe w żywieniu świń

M. Kasprowicz-Potocka

58

Możliwości poprawy strawności pasz

M. Soszka

64

Łagodzenie skutków PED przy pomocy ADIMIX®Precision

Marien, T. Goossens

REPORTAŻ

 

69

Z Węgier do Polski

G. Zając

TECHNIKA

 

71

Elementy wyposażenia paszarni

M. Soszka

WETERYNARIA

 

78

Zakażenia układu moczowego – ważna przyczyna obniżonej płodności loch

Z. Pejsak

83

Choroby zagrażające produkcji świń

 

85

O zdrowiu świń i nie tylko

 

             

 

 

Na giełdach zbożowych wzrost cen 2015/22

Na giełdach zbożowych wzrost cen

Huśtawka cenowa na giełdach. Po poprzednich zniżkach, ubiegły tydzień przyniósł wzrosty. Notowania pszenicy w kontrakcie wrześniowym na Euronext wynosiły 184,5 EUR/tonę, a kukurydzy w kontrakcie sierpniowym – 165 EUR/tonę. Zwyżki cen giełdowych wystąpiły także na amerykańskich giełdach. Tutaj kukurydza w kontrakcie lipcowym kosztowała pod koniec tygodnia 141,9 USD/tony, wzrost o 2% tydzień do tygodnia, a pszenica – 190 EUR/tonę, czyli o 5,8% więcej niż tydzień wcześniej. Na CBoT ceny pszenicy umacniały się głównie ze względu na zamykanie krótkich pozycji przez inwestorów w obawie przed pogorszeniem jakości pszenicy HRW po ulewnych deszczach w stanach Oklahoma i Teksas. Z kolei w stanie Kansas odnotowano pojawienie się chorób grzybowych, co również może mieć negatywny wpływ na jakość ziarna z tegorocznych zbiorów. Wzrosty w USA mogły być również częściowo związane z umocnieniem się dolara – co wpływa niekorzystnie na amerykański eksport. Pomimo obecnych zwyżek, prognozy na kolejny sezon są dobre. W skali świata zbóż będzie pod dostatkiem. Handlowcy oczekują na czerwcowy raport prognostyczny USDA.

Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł

 

 

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.