Jest taki którego byście polecili? Myślałem o wersji z kołem kopiującym.
czwarty rok sieje zwyklym talerzowym poznaniakiem bezorkowo i po za totalna glina jest ok
ja też mam poznaniaka z talerzowymi i potwierdzam słowa 1963. Z kolei na kamienistych ziemiach trzeba co jakiś czas sprawdzić dokręcenie redlic i pozostałych elementów wysiewających. Agro-masz robi też takie siewniki, podobno, że duży zbyt mają...
Dobry sprzęt to ja wiem, że jest, http://otomoto.pl/maschio-gaspardo-nina-300-nie-kverneland-pottinger-kuhn-A460870.html nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego pytam o krajowy.
Pomyślałem o kołach kopiujących, bo mam straszne mozajki, glina, średnia, skrajny piach, itd przez prawie kilometr na większości mojej powierzchni. Zwykłe redlice na glinie idą po wierzchu, na normalnej ok. na piachu za głęboko, lepiej nie da się ustawić. Z talerzami byłoby jeszcze gorzej. Do tego mam coroczny urodzaj kamieni. Talerzowy, bo często sieję bezorkowo. Siewnik byłby używany bez agregatowania. Naliczyłem chyba pięciu krajowych producentów, na oko nie to co np. gaspardo ale przyjemniejsza cena. A miałby obsiewać co roku 20-25ha zbóż + inne piredoły. Agromasz chyba najdroższy z krajowych, martwi mnie w nim to takie zakrzywienie przy redlicy, boję się, że jak będę wysiewał np. jęczmień oczyszczony "domowo" to może się będzie blokował? No i średnio mnie przekonuje regulacja głębokości przy kole
