centrale jak będą mądre to przygotują się dużo wcześniej z materiałem jak nie u naszych rolników to gdzieś w świecie nie wymarzło a ze w ofercie będą same nowości no cóż postęp biologiczny musi być jak będą mieli towar to oczywiście nie znaczy ze będzie tani bo tez tak myślę ze pszenica ozima będzie w okolicach 3 tys za tone oby nie więcej
Jeszcze nigdy tak nie było żeby ceny zachowywały się zgodnie z powszechnym oczekiwaniem, mają to do siebie że lubią zaskakiwać na przekór i wbrew logice.
Myślę że ludzie interesu nie będą stać z założonymi rękami i wietrząc interes zabezpieczą tyle mat. siewnego że na jesieni będzie na rynku spora nadwyżka. W Polsce kwalifikatem obsiewa sie niewielka częsć zasiewów, (jesli sie nie mylę to w pszenicy chyba około 5%), więc te "astronomiczne" ilości nie trudno będzie uzupełnić choćby za granicą gdzie kwalifikatem obsiewa się 80%.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Jeszcze nigdy tak nie było żeby ceny zachowywały się zgodnie z powszechnym oczekiwaniem, mają to do siebie że lubią zaskakiwać na przekór i wbrew logice.
Myślę że ludzie interesu nie będą stać z założonymi rękami i wietrząc interes zabezpieczą tyle mat. siewnego że na jesieni będzie na rynku spora nadwyżka. W Polsce kwalifikatem obsiewa sie niewielka częsć zasiewów, (jesli sie nie mylę to w pszenicy chyba około 5%), więc te "astronomiczne" ilości nie trudno będzie uzupełnić choćby za granicą gdzie kwalifikatem obsiewa się 80%.
Nie chcę Cię baraki obrażać ale jak będzie u Ciebie ta nadwyżka to się po nią zgłoszę.Tylko nie licz na to jak będzie na nią kosmiczna cena albo znowu sprowadzisz jakiś szajs z zagranicy i będziesz chciał sprzedać jako kwalifikant. Po za tym w Polsce jeśli dobrze pamiętam materiałem kwalifikowanym obsiewa się ok 10% zbóż z czego najwięcej pszenicy. Może nie na Mazowszu ale w Wielkopolsce jest wiele takich gospodarstw które wyłącznie sieją materiał siewny kwalifikowany. Poprzednie lata pokazały że jeżeli żniwa były przekropne to zaraz dostęp do materiału siewnego kwalifikowanego był mniejszy a przecież zboża nigdy nie porosły w kłosach na terenie całej Polski.
Baraki po części się zgodzę z twoja opinia ale mam sytuacje dość specyficzna i o ile kwalifikatem obsiewało się do 10% powierzchni to teraz z braku własnego materiału bo wymarzł i nie będzie od sąsiada nie kupisz bo ma tez ten sam problem to kupisz na rynku w centrali szybko się skończy to będzie taka sama sytuacja jak teraz z jarym zbożem wszystko siewne i byle jakie jare to od 1200 zeta gdzie normalnie to na pasze byś tego nie kupił
Weżcie jeszcze to pod uwagę to że teraz nie każdy zasieje jare , bo jeden drugiego oszuka . Będzie ogromna pogoń za kwalifikowanym a centrale na eksperymenty z niesprawdzonymi odmianami i to na tak dużą skalę , nie pozwolą sobie .
Pomyślcie sobie Baraki i Arku , gdybyście musieli wymienić wszystkie lochy w stadzie w ciągu tygodnia i płacilibyście w ciemno na targu po 2000 zł za sztukę a za kilka miesięcy okazało by się że są wysterylizowane . Następne na 100% chcielibyście mieć prosto z hodowli zarodowej , albo wcale .
Może przykład nie jest idealny , ale to tylko przykład .
A ja powiem tak
problem z kfalifikatem powstał bo mróz dopadł tych co w większości sieją same oziminy
krótki okres od podjęcia decyżji o zaoraniu ozimin , a siewem jarych spowodował panike którą cwaniacy zamienili na podwyżki
podejżewam że większość materiału do jesiennego siewu jest już we woreczkach i czeka co centrale wymyślą na jesieni
będzie drogo sieje swoje
a na wypadek zostawie sobie jarego jak wymarznie
Mietek masz racje ja na eksperymenty z materiałem siewnym niewiadomego pochodzenia nie mogę sobie pozwolić więc wszystko kupiłem w centrali i jak odliczę dopłatę to mi taniej wyjdzie niż prosto od rolnika chyba puli dopłaty nie przekroczę
Panowie nie siejcie paniki przecież w całej Polsce zboża nie wymarzły choćby w południowej małopolsce czy na podkarpaciu oziminy mają się bardzo dobrze od czterech lat takich nie pamiętam,a w CN leży jeszcze ozime z tamtego roku po 105 zł,jak dożyjemy to po1000-cu spokojnie można kupić po żniwach całkiem niezły mat.w klasie C.
na zasiew 1 ha potrzeba około 150-180 kg pszenicy a zbieracie nawet skromnie licząc 4t myśle że dużo gospodarstw spodziewając się problemów z dostepnością do kwalifikowanego materiału siewnego zotawi 5% swojej pszenicy z zeszłego roku i tym obsieje a jak już ktoś wypszedał wszystko to napewno ma sąsiada, szwagra,brata itp. który ma jeszcze kilka kwintali na strychu także niespodziewajcie sie kosmicznie wysokich cen
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
"Według oceny przezimowania (stan na 15 marca br.) w stacjach doświadczalnych oceny odmian szacuje się, że średnio wymarzło ponad 50% upraw jęczmienia ozimego (w województwach: łódzkim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim), ponad 30% upraw pszenicy ozimej (w województwach: mazowieckim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim oraz lubuskim) i około 13% upraw rzepaku (w województwach: łódzkim, mazowieckim i świętokrzyskim).
Około 750 tys. ha zbóż ozimych (głównie pszenicy i jęczmienia) będzie wymagało przesiewu, przy czym przedsiębiorcy prowadzący obrót materiałem siewnym mogą dostarczyć go do obsiewu 350 tys. ha, pozostały obszar musi być przesiany materiałem siewnym z zasobów rolników. "
Źródło: informacja z posiedzenia Komisji Rolnictwa
W dolnośląskim gdzie zlokalizowane jest około 35% upraw pszenicy ozimej i większosć plantacji nasiennych tego gatunku mróz nie narobił szkody więc twierdzenie że nie będzie w Polsce pszenicy do siewu uwazam za mocno przesadzone. To że brakowało jarej do siewu to niema się co dziwić bo powierzchnia jej uprawy dotychczas nie przekraczała 15% areału pszenicy ozimej, tu nie było możliwości żeby starczyło dla wszystkich zwłaszcza kwalifikatu.
Z kolei przylądając się dalej danym liczbowym 750 tyś ha wymagające przesiewu stanowi około 10% powierzchni uprawy zbóż, oczywiście wymarzły gatunki które dają największe plony więc gdyby teoretycznie te 10% powieżchni nie zostało obsiane to straty w ogólnej produkcji zbóż były by znaczne, byc może nawet rzędu 20%. Jednak należy zakładać że to co wymagało przesiewu zostało przesiane zbożami jarymi które nie plonuja może na takim poziomie jak oziminy ale plonują załużmy teoretycznie że 20% niżej niż oziminy. Z tego można wyciągnąc przypuszcenie że z powodu mrozu tegoroczne całkowite zbiory zbóż będą niższe o około 5%.
5% to nie jest dużo i niemożna wykluczyć że sprzyjające warunki meterologiczne nie zrekompensują z nawiązką strat mrozowych, niemożna tez wykluczyc że warunki meterologiczne sprawe jeszcze pogorszą. W kazdym razie nic nie jest jeszcze przesądzone i na obecną chwilę można prognozować zarówno wysoka podaz jak i niedobór ziarna po tegorocznych żniwach.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Masz racje baraki w 100%- ceny rzadko zachowują się tak jak wszyscy się spodziewają. Przykład kursu zł: w grudniu wszyscy twierdzili że do połowy roku euro będzie rosło a później stanieje. Rzeczywistość okazała się inna. Jak rynek byłby taki przewidywalny to spekulanci nic by nie zarobili. Kumpel dzwonił do handlarza żeby kupić wannę zboża, ten kazał mu się wstrzymać z zakupami bo jeśli ceny u nas nie spadną to oni zaczną ciągnąć zboże z zachodu bo tam taniej. Czas pokaże co z tego wyjdzie.
Dobrze Baraki że napisałeś ponad 50% ponad 30% , bo jeśli ponad to i 99% też może być i tak raczej w tych trzech województwach jest .
Głodować przez ta wymarznięcia nie będziemy . Myślę że nawet klęska ta skłoni wielu do stosowania w przyszłości nasion kwalifikowanych , czyli poprawi efektywność gospodarstw .
u nas bardzo dużo przesiało mieszankami i już się zamawiają na żniwa aby od nich kupił-niespotykane u nas.inna sprawa czy bedzie co zbierać!
"Według oceny przezimowania (stan na 15 marca br.) w stacjach doświadczalnych oceny odmian szacuje się, że średnio wymarzło ponad 50% upraw jęczmienia ozimego (w województwach: łódzkim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim), ponad 30% upraw pszenicy ozimej (w województwach: mazowieckim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim oraz lubuskim) i około 13% upraw rzepaku (w województwach: łódzkim, mazowieckim i świętokrzyskim).
Około 750 tys. ha zbóż ozimych (głównie pszenicy i jęczmienia) będzie wymagało przesiewu, przy czym przedsiębiorcy prowadzący obrót materiałem siewnym mogą dostarczyć go do obsiewu 350 tys. ha, pozostały obszar musi być przesiany materiałem siewnym z zasobów rolników. "
Źródło: informacja z posiedzenia Komisji RolnictwaW dolnośląskim gdzie zlokalizowane jest około 35% upraw pszenicy ozimej i większosć plantacji nasiennych tego gatunku mróz nie narobił szkody więc twierdzenie że nie będzie w Polsce pszenicy do siewu uwazam za mocno przesadzone. To że brakowało jarej do siewu to niema się co dziwić bo powierzchnia jej uprawy dotychczas nie przekraczała 15% areału pszenicy ozimej, tu nie było możliwości żeby starczyło dla wszystkich zwłaszcza kwalifikatu.
Z kolei przylądając się dalej danym liczbowym 750 tyś ha wymagające przesiewu stanowi około 10% powierzchni uprawy zbóż, oczywiście wymarzły gatunki które dają największe plony więc gdyby teoretycznie te 10% powieżchni nie zostało obsiane to straty w ogólnej produkcji zbóż były by znaczne, byc może nawet rzędu 20%. Jednak należy zakładać że to co wymagało przesiewu zostało przesiane zbożami jarymi które nie plonuja może na takim poziomie jak oziminy ale plonują załużmy teoretycznie że 20% niżej niż oziminy. Z tego można wyciągnąc przypuszcenie że z powodu mrozu tegoroczne całkowite zbiory zbóż będą niższe o około 5%.
5% to nie jest dużo i niemożna wykluczyć że sprzyjające warunki meterologiczne nie zrekompensują z nawiązką strat mrozowych, niemożna tez wykluczyc że warunki meterologiczne sprawe jeszcze pogorszą. W kazdym razie nic nie jest jeszcze przesądzone i na obecną chwilę można prognozować zarówno wysoka podaz jak i niedobór ziarna po tegorocznych żniwach.
To jest bardzo optymistyczna wizja MR choćby była prawdziwa i tak do tych 750 tyś ha należy dodać drugie tyle znajdujące się w wątpliwej kondycji których plon w super warunkach pogodowych i tak nie przekroczy 3 t z ha. Zresztą pożyjemy zobaczymy jak będą wyglądać jare zasiane niewiadomego pochodzenia materiałem siewnym, czy niektórym zasiewom nie zaszkodzą jesienne opryski, no i pogoda która jest najważniejsza.
Ziarenka ładnie drożeją i pora świnkom zrobić pa pa
bo pużniej nam świnki zrobią pa pa
no co ty stan gadasz zboze drozeje przeciesz tniesz koszty tuczu caly czas zarabiasz to jak to jest u ciebie
no co ty stan gadasz zboze drozeje przeciesz tniesz koszty tuczu caly czas zarabiasz to jak to jest u ciebie
Ziutek
ja zboża nie kupuje , ale to nie znaczy że nie mogę sprzedać
koszty ograniczam , bo na darmozjadów nie mam ochoty zapi...
po 900 / tone jak bym opylił zboże to mi świnie potrzebne jak k...ie majtki
900 to jeszcze tanio , wczoraj miałem wanne jeczmienia po 1000 brutto, co to sie porobiło

Do mnie dociera 30t pszenicy zapłaconej po żniwach po 700 brutto. Udało mi się też kupić w tym tygodniu 14t niezłego jęczmienia po 700 netto.
Zakupy z tego tygodnia - 28 ton kukurydzy 860 netto , jęczmień cudem zdobyty 900 netto , drugi cud 22 tony pszenzyta po 800 netto
Hodowla Zarodowa

Zakupy z tego tygodnia - 28 ton kukurydzy 860 netto , jęczmień cudem zdobyty 900 netto , drugi cud 22 tony pszenzyta po 800 netto
Z tego tygodnia grower gotowizna za 1050 netto
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
provimi w tym tygodniu za grower lini optima wołali ok 1130 a de heus za grower lini safe tez ok 1130 po swietach drozej, gdzie kupiłeś za 1050?
Od żyda
pszenica konsumpcyjna 880 zł netto
Grecki w Topoli płaci po 100 zł i sprowadza ze Słowacji , bo nikt po takich stratach nie chce sprzedać tego co jeszcze zostało w magazynach .
cud pszenżyto bez cudu po 800 brutto 10 ton z wczoraj, mieszanka 50/50 owies jęczmien 780 brutto 8 ton dzisiaj i na ten sezon kończe zakupy
W Polsce ciągle rację ma silny, a nie ten, kto ma rację.

kolega sprzedawał jeczmnien po 900 pszenice po 820 pszenzyto po 800
brutto
poz
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Potwierdzam ,jęczmień nawet powyżej 900 , po ile u was otręby ?
Robert

ostatnio kupowałem po 640, ale sprzedający powiedział, że to bardzo promocyjna cena i chyba w tej cenie już nie kupie. Z resztą... teraz znajomy przywozi do mnie pszenice, którą zapłaciłem mu po żniwach po 700 brutto, kupiłem też troche jeczmienia w tym tygodniu po 700 netto więc mam zboże w cenie otrąb praktycznie.
Ja dwa tygodnie temu kupiłem zboże średnio po 820 brutto. Dochodzą mnie słuchy, że pasza ma iść do góry dlatego zamówiłem wczoraj taką ilość w starej cenie żeby starczyło mi do żniw. Niech sobie teraz zboże kosztuje nawet 2 tysiące - ja będę się tym martwił dopiero w żniwa.
- 11 Fora
- 2,099 Tematy
- 129.8 K Posty
- 0 Online
- 5,387 Członkowie