CENY TRZODY

trochę dziwne ze ceny takie zróżnicowane czyżby znowu próby pozyskania tanich świnek ? Pewnie cwaniaki chciałyby więcej dla siebie!

3.80 plus vat śląskie na skupie świnek dosyć dużo bo gdy cena spada to rolnicy wypychają co tylko się nadaje i robią niepotrzebny tłok a masarnie to wykorzystują i cena w dół . Pozdrawiam.

No dokładnie lepiej poczekać tydzień i zobaczyć jak zareaguje rynek jeżeli świnki mogą jeszcze trochę rosnąć to może lepiej je na trochę zostawić żeby nie tworzył się nagły chwilowy wzrost surowca na rynku. Co powoduje spadek cen.

Tu takie pytanie retoryczne czy ktoś miał problem ze sprzedażą ? Bo jeżeli takich problemów nie ma tzn, że ogólnie świń za dużo nie jest tylko pojawiają się okresowo w większych ilościach a potem znowu na rynku robi się przestój.

dramat swin do holery
330 plus vat

3,95 + vat

witam umnie posrednik woklicy skupuje po 3,5 + vat to talny dramat gdzie tu relacja cenowa przy tych cenach rolnik co dostanie za tucznika to nastepnym razem przy tych cenach wyprodukuje puł tucznika .....

Skiba 4,8E+vat+premia

ludzie juz zglupieli bo dzis cena byla bardzo niska 330 plus vat ale swinie strasznie male od wagi 78 kg do 100 kg waga zywa to szok

02.10 sprzedałem po 3,85 + VAT i cena ta wydawała mi się mało atrakcyjna, w piątek widzę, że dostałem powiedzmy sobie dobrą cenę. Mam nadzieję, że w poniedziałek nie będzie to cena bardzo dobra. O prognozach cen pod koniec roku i w pierwszym kw. 2008 słyszałem wiele opinii i mając dane na temat pogłowia trzody w Europie i w Polsce niestety przychylam się do prognozy cen na poziomie 3,8-4,0 zł w tym okresie. Szacuje sie pogłowie naszej trzody na ok. 17 mln sztuk. Dobra cena w latach minionych zaczynała się przy pogłowiu 16 mln sztuk i mniej. Patrząc na zachowanie zakładów mięsnych chyba wiedzą co robią spekulując ceną, ponieważ stara piętnastka zwiększyła pogłowie w 2007 o 2%. Nasz rynek jest mały, płytki z wielką możliwością gry cenowej. Patrząc na powstałą sytuację o cenie na naszym rynku decyduje cena półtusz z Danii, Niemiec. Duńska cena to 1,12 euro/kg tuszy + prowizje i koszty transportu daje na polskim rynku cenę 4,8- 5,0 za E i z taką ceną musimy się zmierzyć. Dążenie do ciągłego umacniania złotego działa cały czas na naszą niekorzyść. Mocny złoty to mniejsza inflacja o której chwili obecnej decyduje przede wszystkim żywność.
Obym się mylił a nasza statystyka była błędna, ale na razie nic na to nie wskazuje.

aby srednia cenna tucznika uczymała sie na poziomie 3,6zł za zywą przez caly rok bedzie dobrze.
dzis jest tak rynek rozchwiany że bedzie wiele lat aby sie ustbilizował
niktóre gospodarstwa produkujace prosieta to bardzo dotknie.
cenna zoboza jest sztuczna bo sami rolnicy ja wywindowali.
ale co tam zyc czeba.

muchozol cen zboż nie wywindowali rolnicy tylko podmioty skupujące pszenicę konsupcyjną a ta pociągnęła za sobą cenę zbóż paszowych.cena tucznika 3.6 przy cenie zboza paszwego 400-500 jest do przyjęcia,ale nie gdy za te same zboże trzeba zapłacic 700-800 zł/t .

gregorius
W zdecydowanej części rolnicy przyczynili się do obecnej sytuacji na rynku zbóż. U mnie na wiosce NIKT nie sprzedał zboża po żniwach, wszyscy czekali na lepszą cenę, wszyscy obserwowali rynek. Przecież zakłady same nie wyszły z ceną 800 zł za pszenicę, aby dać zarobić rolnikom. To byłoby sprzeczne z zasadami ekonomii.

3,8+WAT PRZY STAŁYM ODBIORCY POMORSKIE 3,6 +WAT POSPOLITY SKUP

10 gr do góry na 340 plus vat ale waga bardzo lekka

Komentarze do cen skupu świń w Polsce wg wagi żywej i wbc oraz cen sprzedaży półtusz wieprzowych w Polsce i krajach UE w 39 tygodniu (24-30.09.2007) patrz: http://www.trzoda-chlewna.com.pl/index.php?&opcja=48

Mapy Polski z cenami skupu świń wg wagi żywej i wbc oraz cen sprzedaży półtusz wieprzowych w 39 tygodniu (24-30.09.2007) patrz: http://www.trzoda-chlewna.com.pl/index.php?&opcja=51

Ani rolnicy ani żadne podmioty nie przyczyniły sie do obecnych cen zbóż tylko czysta ekonomia na rynku jest mało zboża dodatkowo klimacik spowodował niskie plony w całej europie i nie ma skąd importować, a wręcz przeciwnie zboże z polski poszło za granicę, ponadto bardzo małe zapasy z ubiegłego roku. Mało zboża na rynku a duży popyt na nie powodują, że cena rośnie. A rolnika nikt nie zmusi do sprzedaży bo nie może, a jaki jeleń sprzeda za mniej jak można za więcej, zachowanie rolników którzy czekali na lepsze ceny jest więc bardzo sensowne i racjonalne.

Panowie jak welu ekspertów także i ja sądze że tkzw. Erę Tanich zbóż mamy już za sobą wiele czynników wpłynie na to że już najprawdopodobniej nie doczekamy ceny pszenicy 350 -380zł/t ceny spadną owszem ale poziom minimalny to będzie około 500-550zł/t i to na tre spadki będziemy musieli długo poczekać najprawdopodobniej w przyszłym zesonie ten pułap minimalny nie zostanie osiągnięty , a działo się tak będzie ponieważ najniższe zapasy zbóż w UE i na świecie od conajmniej 20 lat , zmiany klimatyczne (coraz trudniejsze warunki do uprawy - w szczególności brak wody co w Polsce już dwa lata się dzieje), biopaliwa - rynek biopaliw dopiero sie rozpędza a dodatkowym impulsem będzie wzrost cen ropy na światowych giełdachw , także przed producentami zbóż rysuje sie jasna przyszłośc natomiast jeśli chodzi o produkcję trzody chlewnej to jestem załamany zakłady robią z nami co chcą a cena przy obecnych kosztach produkcji to kpina a my ciągle nie jesteśmy w stanie sie zoorganizować najprawdopodobniej ta sytuacja musi się zmienić i część pogłowia zostanie wycięta , a zarazem póżną wiosną zakładom zabraknie surowca i ceny będą musiały poszybować w górę podwyżki wieprzowiny nie ominą r ównież UE tam zboże jest droższe niż u nas i tamci rolnicy też już załpali zadyszkę finansową (A zakłady nabijają sakwę - i tłumaczą rolnikom że oni muszą produkawać bo jak przestaną to później cięźko rozpocząć produkcję na nowo , bo będzie niedługo lepiej , bo zakłdy są biedne i mało zarabiają , bo rolnik może starcić a zakład niestety nie może sobie na to pozwolić ,bo gdy rolnik przestanie produkować trzodę dla zakładu to później zakład nie podpiszę z nim umowy kontraktacyjnej ------- takie zdania są wymawiane na spotkanich z rolnikami organizowanymi przez duże zkłady mięsne czy też całe koncerny takie słowa wypowiadają nieżadko prezesi tych spółek lub kadra kierownicza jednym słowem żenada ,maja rolnika za nic za durni którzy są zapatrzemni w zakłady mięsne i bez względu na opłacalnośc będą produkować kosztem swoich majątków , rodzin ---- byle zakład miał co ubijać PANOWIE COŚ TRZEBA Z TYM ZROBIC !!!!!

masz racje Zbyszku,rolnik to takie ostatnie ogniwko w łańcuchu ,po którym to za darmo można sobie pojeździć i nieważne że produkujemy dobry towar
jesteśmy za głupi ------nie potrafimy sie zjednoczyć komunikować jak zakłady jesteśmy jak te ciemne barany zaślepieni własnym interesem , tyko razem możemy o cokolwiek zawalczyć a chyba warto co Panowie???

dzis nastepne 10 groszy do gory 360 plus vat
i swin niebylo wcale tak duzo i waga bardzo lekka

u mnie szkoda gadac 3.40zł totlna porażka chyba edzie lepiej doły kopac w Anglii niz chowac w polsce po 500sztuk tucznika;(

okolice torunia 3 50 +vat spadek 20gr od zeszłego tygodnia

agryf cena bazowa 4,5 zł /kg wbc przy 52% mięsności + vat +dodatki zachodniopomorskie

do tej pory byłem optymistą ale teraz zaczynam sie obawiac

Czas przestać bawić się w te świnie 3,30+vat to już przesada ,poprzedni rok do dupy a ten jeszcze gorszy bo cena zboża jaka i by było bez problemu a tak stale coś ,a ze świniami jest tak: albo jest chory ,albo będzie chory ,albo już ZDECHŁ. Pozdrawiam i życze owocnych przemyśleń...

robi sie nieciekawie, prosiaki sie niemieszcza, zbytu nie ma podobnie jak zboza

to juz katastrofa wczoraj do gory a dzis po informacjach TV CENA SPADLA NA 320 PLUS VAT i niechca brac a ludzie zwaryjowali juz prosza sie aby kupowac i sprzedaja swinie w wadze 70 kg , bo na skupach strasza ze po niedzieli bedzie 280 plus vat

No i z tych obaw i przerażeń cieszą się ci co świnki kupują bo wiadomo że jak rolnik widzi spadającą cenę to wypchnie co się da żeby więcej nie stracić a oni zarobią a przy takiej ilości zboża jaka została wyprodukowana w Europie to produkcja świń nie powinna być oszałamiająca więc cena powinna się na dłuższą metę utrzymać na stałym poziomie 4 zł a to że spadła to wydaje mi się że dlatego bo rolnicy wypychają na sprzedaż co tylko się nadaje. Takie moje zdanie. Najgorzej mają ci co zboże kupują to faktycznie przy tych cenach to przep........ 3majta się

nikt nie kupuje juz swinek pewnie czekaja az cena spadnie na 280

KUPJE PROSIAKI PROSZE O KONTAK NA GG 4444485

świetokrzyskie okolice Kielc 3,30zł KATASTROFA