Kurnik zamiast chlewni ??

vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: vicia1223 »

Witam . Może pogadamy o budowie kurnika na ptactwo lądowe??
Od budynku itd aż po wstawienie , pasze , koszty no i oczywiście zyskach z tych piór..

Ile to rośnie , ile zeżre , ile słomy udepcze itd ??

Zaproponuje ktoś budynek , ktoś kto się orientuje ..

A i nie krzyczeć że nie ta branża... :lol:
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

No już odpowiedziałeś sobie w ostatnim zdaniu :D :D :D
Vistula
Posty: 69
Rejestracja: piątek 30 lis 2012, 19:43
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Vistula »

przy hodowli drobiu potrzebujesz mnóstwo soi, groch nawet szkodliwy chyba jest

musisz idealnie zbilansować paszę, bo inaczej drób będzie ci albo nie rósł albo będą upadki, ale najczęściej jedno i drugie.

broiler kurzy zjada 1,7-1,9kg paszy/kg przyrostu, z tym że jest w niej ze 40% soi. Weterynarza gdy wezwiesz to za jedno przejście przez kurnik 100-metrowy bierze ok. 5 tys. złotych, z tym że ty też musisz być mądry bo jak spierdoli weterynarz to powinieneś do sądu z tym pójść.

pasza nie może mieć włókna, więc w paszy soja i kukurydza. Do tego znajomy weterynarz żeby ci dawał recepty na pasze z antybiotykami, żeby było legalnie - większość kurzorzy tak robi.

wentylacja, gdy brakuje prądu powinieneś mieć agregat prądotwórczy, do tego komputer od światła, bo nie masz okien i masz "dzień świetlny". Światło czerwone bo inaczej będzie mocny kanibalizm.

Dlaczego ja w to nie wejdę nigdy? Bo weterynarz i żywieniowiec praktycznie nie wychodzi z fermy. Wystarczy inna partia zboża, wystarczy że z jednego pola kuku sypała 11t/ha a na drugim 6t/ha i to są już dwie inne kukurydze do których powinny być osobne dawki paszowe.

Dlatego jakikolwiek błąd w kurniku to wynoszenie setek martwych brojlerów.

PS. po to żywieniowiec żeby bilansował pasze bo wyobraźcie sobie że jakiegoś aminokwasu jest za dużo - stężenie amoniaku w kurniku znacznie wzrośnie a to nie pomoże zdrowotności w stadzie.


Dziś bycie kurzorzem opłaca się od trzech kurników.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

W mojej okolicy działa cedrob, to przetwórnia drobiu która ma tez swoje kurniki, wytwórnie pasz, ostatnio postawili wylęgarnię (hala wielka jak 3 centra handlowe).
Jak tak patrze na tempo rozwoju tej firmy to mam wrażenie że jeszce kilka lat i wszystkie kurniki w polsce będą nalezłały do cedrobu!
Wydaje mi sie że tylko niszowa organiczna produkcja wchodzi w grę,
http://www.youtube.com/watch?v=BAyoRTaUSYM
Vistula
Posty: 69
Rejestracja: piątek 30 lis 2012, 19:43
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Vistula »

u mnie we wsi są opinie że kurniki teraz wyjątkowo się opłacają bo panowie z rządu mają kurniki...
krzywy
Posty: 971
Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01

Post autor: krzywy »

W przypadku kurników to jeden kredyt drugim poganiasz. Budujesz kurnik, oczywiście za kredyt. Kończysz jeden bierzesz kredyt na drugi i już masz kasę na rzut w pierwszym. itd, itd. W okolicy jest gościu, który na 50 urodziny chce mieć 50 kurników. Dużo mu nie brakuje. Na razie ma na tym zakończyć. A co będzie? Jest oczywiście współwłaścicielem Cedrobu.
Baraki nie dodałeś, że zbudowali 2 duże mieszalnie pasz, przez co cena zboża w okolicy wzrosła. Oczywiście za środki unijne.
Mrpaulo, Ty "chyba" masz słabe pojęcie o drobiu.
W rejonie Żuromina są chlewni, że na dole są świnie, na poddaszu kury.
Vistula
Posty: 69
Rejestracja: piątek 30 lis 2012, 19:43
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Vistula »

krzywy pisze:Mrpaulo, Ty "chyba" masz słabe pojęcie o drobiu.
W rejonie Żuromina są chlewni, że na dole są świnie, na poddaszu kury.
może i mam bo to nie moja branża
poza tym gdzie PIW że takie chlewnie w ogóle funkcjonują?!
greg
Posty: 223
Rejestracja: środa 31 paź 2012, 22:57
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: greg »

osobiście taką widziałem :)
wojce
Posty: 818
Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: wielkopolska

Re:

Post autor: wojce »

mrpaulo pisze:przy hodowli drobiu potrzebujesz mnóstwo soi, groch nawet szkodliwy chyba jest

musisz idealnie zbilansować paszę, bo inaczej drób będzie ci albo nie rósł albo będą upadki, ale najczęściej jedno i drugie.

broiler kurzy zjada 1,7-1,9kg paszy/kg przyrostu, z tym że jest w niej ze 40% soi. Weterynarza gdy wezwiesz to za jedno przejście przez kurnik 100-metrowy bierze ok. 5 tys. złotych, z tym że ty też musisz być mądry bo jak spierdoli weterynarz to powinieneś do sądu z tym pójść.

pasza nie może mieć włókna, więc w paszy soja i kukurydza. Do tego znajomy weterynarz żeby ci dawał recepty na pasze z antybiotykami, żeby było legalnie - większość kurzorzy tak robi.

wentylacja, gdy brakuje prądu powinieneś mieć agregat prądotwórczy, do tego komputer od światła, bo nie masz okien i masz "dzień świetlny". Światło czerwone bo inaczej będzie mocny kanibalizm.

Dlaczego ja w to nie wejdę nigdy? Bo weterynarz i żywieniowiec praktycznie nie wychodzi z fermy. Wystarczy inna partia zboża, wystarczy że z jednego pola kuku sypała 11t/ha a na drugim 6t/ha i to są już dwie inne kukurydze do których powinny być osobne dawki paszowe.

Dlatego jakikolwiek błąd w kurniku to wynoszenie setek martwych brojlerów.

PS. po to żywieniowiec żeby bilansował pasze bo wyobraźcie sobie że jakiegoś aminokwasu jest za dużo - stężenie amoniaku w kurniku znacznie wzrośnie a to nie pomoże zdrowotności w stadzie.


Dziś bycie kurzorzem opłaca się od trzech kurników.
Z tą ceną za jedne przejście weterynarza to chyba mocno przesadziłeś ,i hodowcy kurników to raczej się nie bawią w śrutowanie i mieszanie paszy zamawiają gotowe pasze i żywieniowiec już nie jest potrzebny na cały etat
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: arek »

panowie obok mnie powstaje ferma drobiu na 1 mln sztuk kurcząt rozmawiałem z gościem ze jak będzie zeta zysku z kurczaka to przy 5 wstawieniach rocznie będzie 5 mln zysku tak ze spokojnie da redę z kredytami
Core2Ucho
Posty: 132
Rejestracja: poniedziałek 17 sty 2011, 17:28
Lokalizacja: środek

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Core2Ucho »

Kurnik na ok 50 tys brojlera 1,5 mln fulwypas :D Tuczarnia za 1,5 bańki ok 1000 szt. Cykl brojlera 45 dni, FCR, koszty słomy, pisklaka, walka o klienta firm paszowych ( przy kilku kurnikach) Warto podejmować dobre decyzje...
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: stan1069@o2.pl »

arek pisze:panowie obok mnie powstaje ferma drobiu na 1 mln sztuk kurcząt rozmawiałem z gościem ze jak będzie zeta zysku z kurczaka to przy 5 wstawieniach rocznie będzie 5 mln zysku tak ze spokojnie da redę z kredytami
Jak będziesz gadał jeszcze raz z tym gościem to mu powiedz żeby poszedł do lekarza i to do specjalisty :oops: bo ten 1 kontaktu może być za słaby na niego :oops:
Bobo
Posty: 813
Rejestracja: sobota 15 mar 2008, 20:20
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Bobo »

A jak będzie 1zł dokładki to 5mln na minusie..
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: turbogrocho49 »

dobre Bobo, ale tak jest w rzyczywistości
Bobo
Posty: 813
Rejestracja: sobota 15 mar 2008, 20:20
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Bobo »

W przypadku drobiu tucz nakładczy bardziej się sprawdza niż przy trzodzie. Moze jak pasze potanieją to i te 3.70za kg nie bedą straszne ale przy paszy 1400-1600 to jeszcze większa dokładka jak na tuczniku, tyle ze tucz trwa około 50dni to szybko kasą obracają..
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Grześ1234 »

u mnie sąsiad ma kury czy to tak wesoło to nie wiem szybki zysk jak i szybka strata.... a to co liczy w milionach to albo niech zmieni kalkulator albo księgową to się zachłyśnie tymi milionami... teraz jest ok a miesiąc temu było pod kreską i tak w kółko jak ze wszystkim...
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Pablo80 »

Ja mam w rodzinie troche drobiarzy i biedni to oni nie są. Ale był taki czas, że budzili się w nocy z krzykiem "ptasia grypa". Niby kredytów dużo, ale stałymi klientami w salonie porsche są to chyba tragedii nie ma. Ale wylęgarnia, fermy na jaja zarodowe i ubojnia to trochew innej są sytuacji. Tych z fantazją mają u siebie jak agri swoich tuczących. Z marzeń o złotówce może ze 20 gr im zostawią. Żeby złotówke mieć średnio to trzeba byc mocnym finansowo i troche swoich hektarów mieć żeby w czasach kryzysu i drogiego zboża zarabiać gdzieś na spłate kredytów. Bo tak jak ktoś pisał kurnik 1,5 mln a jeden kórnik to tak jakby 50 świń rocznie sprzedawać.
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: Kurnik zamiast chlewni ??

Post autor: Kazik »

No u mnie na północnym mazowszu też sporo rolników przekształciło swe hodowle na brojlery. Ze świń przejść na kury to się nawet nie dziwię, bo średni zysk, ale z bydła mlecznego (niemałe ilości) na brojlery to takiego czegoś się nie spodziewałem :)
fix
Posty: 655
Rejestracja: poniedziałek 12 mar 2012, 00:15

Re:

Post autor: fix »

mrpaulo pisze:
krzywy pisze:Mrpaulo, Ty "chyba" masz słabe pojęcie o drobiu.
W rejonie Żuromina są chlewni, że na dole są świnie, na poddaszu kury.
może i mam bo to nie moja branża
poza tym gdzie PIW że takie chlewnie w ogóle funkcjonują?!
może temat stary ale ta chlewnia z kurnikiem to jest u mnie we wiosce :)
ODPOWIEDZ