spawarka inwertorowa

roki
Posty: 238
Rejestracja: czwartek 27 mar 2008, 20:34
Lokalizacja: kuj-pom.

spawarka inwertorowa

Post autor: roki »

witam! jaką firmę polecacie ? i jak się sprawują wasze ?
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Re: spawarka inwertorowa

Post autor: andrzej-guzik »

Ja ma 3fazową 250A shermana kupiłem 5 lat temu za ok 1100 regulowany prąd spawania i wielkość łuku, wydaje mi się, że to jest chińczyk jak większość na rynku w przyziemnej cenie ale śmiga, spawa lepiej ode mnie :) najważniejszy parametr wg mnie to przy jakim prądzie może spawać bez przerwy mi się nie zdarzyło żeby się wyłączyła.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: spawarka inwertorowa

Post autor: baraki »

Uzytkuje 3 rozne egzemplaze, pierwsza jaka kupilem jakies 18 lat temu to byla profesjonalna markowa, dalem za nia kiedys cos kolo 4tys., mozna bylo nia spawac wszystko lacznie z aluminium ale miala to do siebie ze ciagle sie psula. Na gwarancji byla naprawiana kilka razy a jak sie skonczyla gwarancja to dalej sie psula i dalem sobie z nia spokuj, musiala miec jakas wade konstrukcyjna.
Nastepny zakup to byla ,,welder fantasy,, 160A kupiona za cos kolo 700zl i ta dziala bez awaryjnie juz okolo 15 lat i pieknie spawa.
No i jeszcze jakas tam ktorej nazwy nie pamietam 250A tez dziala ale zadko jej uzywam, tylko do grubszej roboty.
Jak ktos uzywa amatorsko, to wystarczy kupic cokolwiek, szkoda kasy na markowy sprzet bo nawet nie zauwazy roznicy w jakosci spawania a co do trwalosci to roznie z tym bywa.
Falco
Posty: 1296
Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Lokalizacja: wlkp

Re: spawarka inwertorowa

Post autor: Falco »

Ja mam bester 210 od około dwóch i pół roku. Kupiłem ze względu na dobrą markę besterek i chyba patriotyzm, bo made in PRC o takich samych parametrach miałbym za połowę ceny. Na razie nic się nie zdarzyło poza niedbale skręconym kablem spawalniczym, ale po prostu skęciłem go prawidłowo i ok. Mała, lekka, poręczna, do drobnych prac, można spawać elektrodą 4ką JA właśnie zacząłem trzecią paczkę 3,2 od nowości, więc się nie przepracowuje. Używam do drobnych rzeczy, najwięcej raz za razem wypaliłem właśnie 3 elektrody 3,2 jedna po drugiej i się nie wyłączyła, zagrzał się tylko przedłużacz bo używam nieprawidłowo taki od kosiarki (ale też krajowy, nawet betoniara na nim chodziła;-))
Szwagier ma większy i nieco mocniejszy chiński Youli czy coś takiego, do tego podpisany logo kupczyka. I też spawa i nie ma problemów. Ma go dłużej i pewnie więcej nim zrobił, też ma go do drobnych spawów. A dziś gdyby porównać ceny pewnie kosztuje nie więcej jak 60% ceny mojego. Z ciekawostek to np. jego kable spawalnicze mimo większej mocy mają cieńszą wiązkę miedzi i są krótsze od moich. Do tego końcówki do elektrody i masowa wyglądają na delikatniejsze, więc, gdyby były używane zawodowo, często, na pewno po iluś tam iskrach te chińskie bylyby do wymiany bo niewiele by zostało, zwłaszcza masy, w besterce pewnie by się jeszcze nadawały do użytku. No i jak przyjdą niskie temperatury, moje kable są nadal elastyczne, jego robią się bardzo sztywne. Tak że nasze izolacje biją jeszcze te chińskie na mrozie :wink:
Poza tym, ja gołym okiem nie widze różnic w jakości spawów
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: spawarka inwertorowa

Post autor: Stanislaw »

jakosc spawow nie za bardzo zalezy od spawarki i elektrod ale od spawacza.Czasem wynajmuje spawacza ktory pracowal w Cegielskim zawodowo i moje spawy znacznie sie roznia od jego na moja niekorzysc, a spawarki to tylko stare besterki z prostownikiem ,czasem sie popsuja [dwa razy w ciagu 15 lat koszt napraw 400 zl] mam 3 szt aby ich za duzo nie ciagac .W roku chodza co najmniej 1000 godz.Ktory przetwornik elektroniczny za 700 zl to wytrzyma?
ODPOWIEDZ