FORUM
Uprawa zboz
Re: Uprawa zboz
ty masz czas to mysl
Re: Uprawa zboz
Przyczepil się skurczybyk kiedys do mnie, myli mnie z kimś bo fakty są inne ba nawet technikum rolniczego nie kończyłemuefa pisze:lukas w co ty chcesz siac to jest gips zejdz na ziemie malolacie po technikum rolniczym i nie rzucaj rozumem plonowym bo cie z wazymy i bedzie ci lyso wypad z forum po grzejesz atmosfere


-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Re: Uprawa zboz
Jak długo po siewie ziarno może leżeć w ziemi bez wilgoci zanim skiełkuje? Czy takie ziarno zbutwieje? U mnie 6 dni od siewu i widać że nie wszystkie ziarenka złapią wilgoć. Mam nadzieję, na szybki deszcz, ale wiadomo jak z tą pogodą
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
marcin80wlkp pisze:Jak długo po siewie ziarno może leżeć w ziemi bez wilgoci zanim skiełkuje? Czy takie ziarno zbutwieje? U mnie 6 dni od siewu i widać że nie wszystkie ziarenka złapią wilgoć. Mam nadzieję, na szybki deszcz, ale wiadomo jak z tą pogodą
..nie mędrkuj --są mgły i są rosy nocne.
..coś tam wskórasz na konto 2016 roku (żniwa)
-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Re: Uprawa zboz
Celowo zasiałem na głębokość ok 5-6 cm, aby łatwiej znalazły wilgoć, więc rosy i mgły ich nie dosięgnąmytotoksyna1 pisze:marcin80wlkp pisze:Jak długo po siewie ziarno może leżeć w ziemi bez wilgoci zanim skiełkuje? Czy takie ziarno zbutwieje? U mnie 6 dni od siewu i widać że nie wszystkie ziarenka złapią wilgoć. Mam nadzieję, na szybki deszcz, ale wiadomo jak z tą pogodą
..nie mędrkuj --są mgły i są rosy nocne.
..coś tam wskórasz na konto 2016 roku (żniwa)
Re: Uprawa zboz
A ziarno na wiosnę trzymasz gdzie? Też bez wilgoci i zejdzie więc odpowiedz sobie na pytanie . Nie będzie teraz wilgoci to jak ptak nie zje to na wiosnę zejdzie , a bo to pierwszy raz susza na jesieni ...
Re: Uprawa zboz
vicia nie medrkuj bo takiej suszy to najstarsi nie pamietaja ,rzepaki jeczmien nie powschodzily na mocniejszych ziemiach i co z tego gdyby teraz wzeszly to samo bedzie z reszta ozmin, po zazielenieniach nie sieje az nie popada .Widze ze wielu z was to nie optymisci tylko idioci . W moim regionie to op plonach w przyszlym roku mozna zapomniec tam gdzie najlepsza ziemia nie powschodzilo.Vicia mam do Ciebie pytanie co sie stanie jak zboze bedzie mialo 30 % wilgoci i bedzie lezalo na suchym , gdzie teraz Twoja madrosc.
Re: Uprawa zboz
A kto takie kosi?
Stan weź coś napisz na ten temat 


- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
Kto dużo sieje ozimin -ten zawsze spadnie na cztery łapy.
Wiosenne siewy zawsze obarczone dużo większym ryzykiem.!

Wiosenne siewy zawsze obarczone dużo większym ryzykiem.!


-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Uprawa zboz
Vicia Ty albo przestraszony albo młodziutki
zboże nie ważne gdzie leży , ważne żeby albo na tyle miało wilgoci żeby powschodziło , albo taka miało wilgotnośc żeby się przechowywało dobrze
wsiane w suchą ziemie ma za sucho żeby powschodziło , a za mokro żeby się przechowywało dobrze
co nie znaczy że się szybko zepsuje , ale jak długo będzie czekać na dogodne warunki to się zepsuje
Przy nowoczesnej technologi tzn . wysiewie ziarenek na sztuki
siew w sucha ziemie nie ma sensu bo trochę myszy zjedzą troche ptaki i cześć się zepsuje i znowu trzeba wnioski o powołanie komisji klęskowej składać
Ci co sieją zboże ze strychu mogą sobie pozwolić wysiać 100 kg. na ha więcej , a jak będzie na wiosnę za gęsto nadmiar zagłodzić








Przy nowoczesnej technologi tzn . wysiewie ziarenek na sztuki




Ci co sieją zboże ze strychu mogą sobie pozwolić wysiać 100 kg. na ha więcej , a jak będzie na wiosnę za gęsto nadmiar zagłodzić

Re: Uprawa zboz
Mi na cięższej ziemi gdzie się byle jak poorało rzepak usechł. Nawet samosiewy jęczmienia zimowego pousychały, choć wcale na nie nie pryskałem. Pod zboża właśnie oram,ale teraz pilnuje żeby zrobić to lepiej, jutro sieje jęczmień po kuku na ziarno. Licze że popada wkońcu.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa zboz
Bez obawy, jeżeli było zasiane głęboko w puch to wzejdzie wcześniej lub póżniej, gorzej jak w bryły to może być kłopot.marcin80wlkp pisze:Jak długo po siewie ziarno może leżeć w ziemi bez wilgoci zanim skiełkuje? Czy takie ziarno zbutwieje? U mnie 6 dni od siewu i widać że nie wszystkie ziarenka złapią wilgoć. Mam nadzieję, na szybki deszcz, ale wiadomo jak z tą pogodą
Re: Uprawa zboz
kuku w ubiegłym roku 14 ton a w tym 4.2 z ha ,masakra
Re: Uprawa zboz
Wczoraj kopałem ziemniaki na nowo zakupionym polu , klasa gleby 5-6 plon to dwie przyczepy balonówki 4t z podwójnymi nastawkami . 10t nie było . Dziś kopiemy z naszego starego pola , klasa gleby 4-6 plon to ponad 50t/h .
Obydwa pola były jednakowo bombardowane wodą . Po jęczmieniu jarym posiałem saletry aby poplon ładny urósł. nie nawadniam więc usycha i poplonu nie będzie . Cebulkę zimową sianą dwa miesiące temu już trzeci raz podlewam , bo inaczej nic by z niej nie było . Mgieł jak nie ma , to i ponoć śniegu zimą też nie będzie .

Obydwa pola były jednakowo bombardowane wodą . Po jęczmieniu jarym posiałem saletry aby poplon ładny urósł. nie nawadniam więc usycha i poplonu nie będzie . Cebulkę zimową sianą dwa miesiące temu już trzeci raz podlewam , bo inaczej nic by z niej nie było . Mgieł jak nie ma , to i ponoć śniegu zimą też nie będzie .


Re: Uprawa zboz
QQ w tym roku nie mam ale ludzie mówią o 3-4 t z ha. Jeden kombajdjer mówił, że jak młócili qq pod lasem to wyszło im po 2 t/ha !!!
Cebula z dymki na pierwszorzędnej glebie zebrana i sprzedana wyszła lepiej niż mietkowe pyry na jego glebach
Nawet jeśli odejmę koszty sadzenia (a te są sporawe) i tak zostaje dużo... Się tak zastanawiam czy nie sięgnąć po kasę "na produkcję prosiąt" ale wysłać wniosek wprost do MRiRW na sfinansowanie ocieplenia chlewni wraz z budową kanałów wentylacyjnych podłogowych co by przechowalnie zrobić
tak dla jaj że to takie opłacalne ta produkcja prosiąt
Co do cen: jęczmień ładny 570 brutto, qq mokra 500, (28%)
Cebula z dymki na pierwszorzędnej glebie zebrana i sprzedana wyszła lepiej niż mietkowe pyry na jego glebach



Co do cen: jęczmień ładny 570 brutto, qq mokra 500, (28%)
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
..z rana opryskałem rzepak , trzeba mu pomóc przezimować , tym razem 0,75 l Tebu .
..na razie trzyma się krzepko !!
..na razie trzyma się krzepko !!

Re: Uprawa zboz
Dzisiaj zaczałem kukurydze od najsłabszego pola, wyzerowałem licznik ha i napełniłem zbiornik (około 5 ton), licznik ha wskazywał 08.
Re: Uprawa zboz
Przechowalni to już w naszym kraju jest nie mało . Lepiej prosto z pola w dobrej cenie sprzedać i żadna hodowla tego nie poprawi . 

Re: Uprawa zboz
Ja w poniedziałek skończyłem kosic kuku , miała 26% aż jestem ciekawy jak się zakisi. Plon enigmy u mnie najsłabszy 6.4 T/ha ale tam i bardziej sucho i lebioda się mocno wybiła. Podsumowując 120T 27% śr wobec 200 w zeszłym roku o wilgotności 32%.
Re: Uprawa zboz
No i rzepak poszedł w pizdu! A pisze przez to, że z okna widzę jak sąsiad swój likwiduje!
Re: Uprawa zboz
dlaczego likwiduje? nie wyszedł czy usechł? pryskac chyba nie ma co bo przy tych temp to wyrzucenie kasy...
Re: Uprawa zboz
niewidzialem jednego zboza sianego kolo 20 wrzesnia ktore by prawidlowo powschodzilo .Rzepak jak byly ranne rosy to jakos wygladal a teraz usycha a deszczu nie widac .Pszenicy po zazielenieniach nadal nie posialem a nasiona kupione leza na paletach.Siew w taka ziemie mija sie z logika.
Re: Uprawa zboz
1 zdrowa roślina na metrze, reszta pousychała albo uschnie bo są już białe całe.Bugsik pisze:dlaczego likwiduje? nie wyszedł czy usechł? pryskac chyba nie ma co bo przy tych temp to wyrzucenie kasy...
Re: Uprawa zboz
może poprostu przypalił opryskiem... u nas rzepak tez bez rewelacji, na gorkach nie powschodzil, ale do zaorania to raczej narazie nikomu sie nie spieszy, jeszcze na szczescie nie usycha.
Re: Uprawa zboz
wczoraj był agent od ubezpieczeń to sam mówił, że ludzie chcą żeby przyjechał później bo rzepaki likwidują. U mnie we wrześniu spadło 2 l wody,w październiku 0. Jak młócą qq to kurzy się jak w żniwa sierpniowe.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
No u nas popadalo zdrowo, koncz dzisiaj siac pszenzyto 2 ha i fajrant, kuku tez u nas mloca plon ok 4 t mokrej, a sa dzialki ze i 1 t
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
Mój rzepak --klasa światowa-próbowałem przesłać fotkę ,ale nie wchodzi na forum za duży flesz !!!
..pozdr.
..pozdr.
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
turbogrocho49 pisze:No u nas popadalo zdrowo, koncz dzisiaj siac pszenzyto 2 ha i fajrant, kuku tez u nas mloca plon ok 4 t mokrej, a sa dzialki ze i 1 t

..oj błędów narobiłeś .....

Re: Uprawa zboz
U mnie ziemie bardzo słabe, tzw. piachy. Byłem dzisiaj na chyba najsłabszym polu zobaczyć, jak tam żyto siane 19 września. Pole wygląda, jakby je siał pijany mistrz. Piach taki suchy, że ciężko idzie, dużo nie wzeszło, zagrzebane głęboko, i nie wschodzi....
Re: Uprawa zboz
Ci co mają sprzęt, orali + wał, zaraz za tym agregat i siewnik to wschody nawet niezłe. Tam gdzie mieli orkę, uprawę i siew z przerwami to zające w zbożach będą miały "drogi" i to dwupasmówki bo dwa z przeciwka się wyminą. U sąsiada wczoraj widziałem rzepak który ma cztery liście i przy stosunkowo niskiej temperaturze był przywiędnięty. A ziemniaki w tym roku kopać to masakra, bez nawadniania na piachach nie było co zbierać, na mocniejszych ładne, ale nie ma jak zebrać. Na ance musiałoby jeździć ze dwudziestu ludzi żeby same bryły zdążyli wybrać. Ani kropli i nie ma widoków, gdzie jest Mietko ??? 

Re: Uprawa zboz
Mietko na wakacjach pewnie. Kase zrobił na warzywach bo podlewał. Właśnie w tym roku widać do czego te ładne lśniące ciągniki i pługi. Jak warunki idealne to się wszystkim zrobi a w tym roku niestety trzeba mieć kawał sprzętu żeby poorać i uprawić. U mnie wielu bezorkowo zasiało ale jak nie popada to nic z tego nie wyjdzie ,bo takie wchodzenie w bezorkową z przymusu to będzie porażka. Uprawa bezorkowa nie polega na jednorazowym niepooraniu jesienią gdy za sucho jak po żniwach się robiło podorywkę zwyłkłym pługiem. Będą psioczyć za uprawa bezorkowa jest nie dobra.
Re: Uprawa zboz
mam rzepak zasiany i tak i tak i ten zasiany po orce bedzie prawdopodobnie do likwidacji powschodzil marnie a teraz jeszcze usycha.Bezorkowo po uprawie na 30 cm siany tydzien pozniej 05 09 jest znacznie lepszy i nie usycha.Wniosek ze orka faktycznie bardzo wysusza .Pszenica nadal na paletach,a dotychczasowe siewy i wschody to narazie porazka.
Re: Uprawa zboz
Na tym samym polu i ten sam przedplon? Jaki sprzęt do uprawy bezorkowej ciągniesz mtz bo z tego co pamiętam taki masz traktor.
Re: Uprawa zboz
przedplon pszenzyto na calym mtz ciagnie gruber z 11 lapami z lemieszami sercowymi,bez podcinaczy 5 km/h x 3m=1,5 ha na godz na to obornik i ares talerzowy z walem nawoz mineralny i siew
Re: Uprawa zboz
Stanisław ja jadąc 12km/h powinienem robić 3,6ha/h a w praktyce wychodzi hektar mniej
Dużo zależy od układu pola. Jęczmień siany po kuku w zeszłą sobotę oczywiście bezorkowo jest już prawie na wierzchu ale zimno się robi więc pewnie jeszcze poczeka.


Re: Uprawa zboz
Listopad za pasem a mietko jeszcze z deszczowniami walczy .
Idę właśnie włączyć , bo nocna taryfa się zaczęła .

Re: Uprawa zboz
Stanisław na 30cm to chciałbym to zobaczyć! W zeszłym roku sąsiad porzyczył 3m grubera do mtz jak zapuścił głębiej (i to na dość lekkej glebie) to się traktor mielił, ale miał tura więc założył łychę nabrał piachu i ognia, daleko nie ujechał bo reszta traktora nie nadążyła za przednią osiąStanislaw pisze:przedplon pszenzyto na calym mtz ciagnie gruber z 11 lapami z lemieszami sercowymi,bez podcinaczy 5 km/h x 3m=1,5 ha na godz na to obornik i ares talerzowy z walem nawoz mineralny i siew

Re: Uprawa zboz
U mnie są ładne po orce i kiepskie też, podobnie po bezorkowej. U mnie po orce z jednej strony piękny z drugiej lipa. Jak bym likwidował to chyba nie cały. Mietek uważaj żeby Ci mróz deszczowni nie rozsadził. Ja w nocy byłem wode z bizonka spuścić bo mi się przypomniało że tego nie zrobiłem. Na szczęście jeszcze płyneła.
Re: Uprawa zboz
Piękna jesień . Susza , zimno i wietrznie . Warzywa od wiosny były w cenie a przy takiej jesieni to jeszcze nabiorą wartości . Za kapusty to wiara fortuny zbija . Trzecią noc z rzędu rankiem na wózku od deszczowni cudne sople . 

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Uprawa zboz
Żadne lśniące traktorki ani drogie maszyny nie zastąpią deszczu
nie pomoże nawet zastępowanie orki innymi technologiami albo opowiadaniem pierdół że jest tak sucho że się orać nie da albo orka wysusza bardziej , za to da się gruberować na 30 cm.
te Wasze pomysły tylko robią koszty
trzeba poczekać na deszcz i tyle nawet do wiosny jak będzie taka potrzeba
przecież nikt nikomu nie zagwarantował że się każdego roku da zasiać na jesieni
albo w ogóle i zebrać
co do zbiorów już się niektórzy przekonali tego roku że albo nie ma wcale co zbierać albo plon nie pokrywa kosztów zbioru






trzeba poczekać na deszcz i tyle nawet do wiosny jak będzie taka potrzeba





co do zbiorów już się niektórzy przekonali tego roku że albo nie ma wcale co zbierać albo plon nie pokrywa kosztów zbioru

Re: Uprawa zboz
baraki chyba piszesz o innym ciagniku . Nasz belarus 952 ma prawie 5 ton ponad 100 km[turbina interkuler i pompa wtryskowa od zetora, fabrycznie montowana,automatyczna blokada kol ] uwierz mi ze jest moc i predzej go zadusisz niz zacznie kolami mielic ziemie,jest znacznie mocniejszy niz ursus 1014 ,chociaz ursus jest znacznie wygodniejszy,jak dla mnie.Nie lubie pracowac tymi wypasionymi zabawkami poniewaz nie ogarniam tego calego wyposazenia chociaz jako mechanik wiem jak to wszystko dziala.Wielu z Was nie zna mozliwosci swoich ciagnikow a wiec po co to wyposazenie.Jedno co mi sie podoba w tych traktorach to warunki pracy[klima ].
Re: Uprawa zboz
MTZ - Może Trochę Zaciekać, poniekąd to prawda, ale to twarde i idiotoodporne ciągniki na dobre i ciżękie czasy. Znam handlarza, który trochę już tych MTZów przerzucił z krajowego rynku i mówił, że ludzie się zachłysnęli nowymi ciągnikami z PROW, a stare sprzedali, żeby jakoś koniec z końcem związać. A teraz żałują, bo jest tak, jak mi ktoś kilka lat temu powiedział: zobaczysz, że jeszcze będzie tak, że te nowe ciągniki będą stały, bo chłopy nie będą mieli pieniędzy na naprawę. I te przepowiednie się spełniają. Kilka wiosek dalej facet wziął w ubiegłym roku nowego NH ok. 90km, ciagnik był już 7 razy rozpoławiany bo przecieka olej ze skrzyni na sprzęgło. Mają mu w końcu wymienić na nowy, wolny od wad, a on nie ma czym w polu robić. Inny znajomy kilka lat temu kupił <MF 6180 i od razu chciał sprzedać MTZ, ale poszedł po rozum do głowy i zostawił go i teraz twierdzi, że dopiero by głupotę zrobił. Bo do MTZa części tanie jak barszcz, nie potrzebuje wyrafinowanych płynów eksploatacyjnych, pojedzie na byle czym itp....
A odnośnie klimatyzacji, to można samemu założyć klimę do MTZ z nowych cześci za max 2 tys brutto (w tym japońska sprężarka nowa), tylko trzeba pokombinować z doborem elementów i to połączyć zgrabnie w całość. I nie mówię tu o schładzaczu nakabinowym za 5 tys, tylko o profesjonalnej i wydajnej klimatyzacji. W ubiegłym roku zakładałem do kombajnu, wyszła mnie wiecej niż 2 tys, bo przewody długie, ale w tym roku w gorące żniwa dawała sobie świetnie radę.
Zimą, jak będzie czas będę zakładał do MTZ.
A odnośnie klimatyzacji, to można samemu założyć klimę do MTZ z nowych cześci za max 2 tys brutto (w tym japońska sprężarka nowa), tylko trzeba pokombinować z doborem elementów i to połączyć zgrabnie w całość. I nie mówię tu o schładzaczu nakabinowym za 5 tys, tylko o profesjonalnej i wydajnej klimatyzacji. W ubiegłym roku zakładałem do kombajnu, wyszła mnie wiecej niż 2 tys, bo przewody długie, ale w tym roku w gorące żniwa dawała sobie świetnie radę.
Zimą, jak będzie czas będę zakładał do MTZ.
Re: Uprawa zboz
klimę to sobie możesz z osobówki przełożyć którą dostaniesz na szrocie za parę groszy
Re: Uprawa zboz
dokladnie tak zrobie jak powyzsze wpisy sugeruja do bizonka i do belarusa.Peron napisz gdzie kupiles poszczegolne czesci i jak sterowanie u bizona 24v
Re: Uprawa zboz
Stanisław w wolnej chwili napiszę CI co i jak.
Arek, w pierwszej kolejności brałem pod uwagę klimę używaną ze szrotu, nawet oglądałem filmiki i zdjęcia, jak to sobie pozakładali niektórzy, ale nie wygląda to dobrze a jak funkcjonuje to nie wiem. Przede wszystkim montaż używki z auta osobowego wiąże się z szeregiem ograniczeń, a jak chciałem, żeby zrobić to naprawdę dobrze, nie ingerować za bardzo w kombajn i żeby wizualnie też było OK a nie na odwal się. Chciałem, żeby składała się z elementów uniwersalnych, które można w razie czego bezproblemowo wymienić a nie dorabiać, czy w żniwa po szrotach szukać.
Podstawowym problemem w układach używanych z samochodów osobowych, czy nawet dostawczych jest chłodnica klimatyzacji. Mają one bardzo małe lamele przez co bardzo szybko po zamontowaniu w kombajnie ulegają zabiciu i klima albo przestaje działać albo działa niewydajnie itp. Można oczywiście taką chłodnicę zamontować gdzieś z tyły kombajnu, gdzie się mniej kurzy, ale to się wiąże z dorabianiem o wiele dłuższych przewodów, więcej czynnika wchodzi a co najważniejsze trzeba montować dodatkowo do tego wiatraki z całym sterowaniem a tego nie chciałem. U mnie chłodnica jest nieco zmodyfikowana, założona jest w tunelu chłodnicy i nie potrzeba dzięki temu wiatraków sterowanych elektrycznie.
Unikałbym również kompresorów sterowanych zaworem, lepiej wybrać kompresory ze standardowym sprzęgłem elektromagnetycznym.
Arek, w pierwszej kolejności brałem pod uwagę klimę używaną ze szrotu, nawet oglądałem filmiki i zdjęcia, jak to sobie pozakładali niektórzy, ale nie wygląda to dobrze a jak funkcjonuje to nie wiem. Przede wszystkim montaż używki z auta osobowego wiąże się z szeregiem ograniczeń, a jak chciałem, żeby zrobić to naprawdę dobrze, nie ingerować za bardzo w kombajn i żeby wizualnie też było OK a nie na odwal się. Chciałem, żeby składała się z elementów uniwersalnych, które można w razie czego bezproblemowo wymienić a nie dorabiać, czy w żniwa po szrotach szukać.
Podstawowym problemem w układach używanych z samochodów osobowych, czy nawet dostawczych jest chłodnica klimatyzacji. Mają one bardzo małe lamele przez co bardzo szybko po zamontowaniu w kombajnie ulegają zabiciu i klima albo przestaje działać albo działa niewydajnie itp. Można oczywiście taką chłodnicę zamontować gdzieś z tyły kombajnu, gdzie się mniej kurzy, ale to się wiąże z dorabianiem o wiele dłuższych przewodów, więcej czynnika wchodzi a co najważniejsze trzeba montować dodatkowo do tego wiatraki z całym sterowaniem a tego nie chciałem. U mnie chłodnica jest nieco zmodyfikowana, założona jest w tunelu chłodnicy i nie potrzeba dzięki temu wiatraków sterowanych elektrycznie.
Unikałbym również kompresorów sterowanych zaworem, lepiej wybrać kompresory ze standardowym sprzęgłem elektromagnetycznym.
Re: Uprawa zboz
To faktyczni einny ciągnik, tamten to był 820 ze stożkowym przednim mostem, okazuje sie ze mtz mtz-owi nie równyStanislaw pisze:baraki chyba piszesz o innym ciagniku . Nasz belarus 952 ma prawie 5 ton ponad 100 km[turbina interkuler i pompa wtryskowa od zetora, fabrycznie montowana,automatyczna blokada kol ] uwierz mi ze jest moc i predzej go zadusisz niz zacznie kolami mielic ziemie,jest znacznie mocniejszy niz ursus 1014 ,chociaz ursus jest znacznie wygodniejszy,jak dla mnie.Nie lubie pracowac tymi wypasionymi zabawkami poniewaz nie ogarniam tego calego wyposazenia chociaz jako mechanik wiem jak to wszystko dziala.Wielu z Was nie zna mozliwosci swoich ciagnikow a wiec po co to wyposazenie.Jedno co mi sie podoba w tych traktorach to warunki pracy[klima ].

Re: Uprawa zboz
MTZ to nie jest dobry wybór są bardzo awaryjne toporne ja jakoś ich nie trawie długo można by pisać o wadach mtz-tów
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
brzydal pisze:MTZ to nie jest dobry wybór są bardzo awaryjne toporne ja jakoś ich nie trawie długo można by pisać o wadach mtz-tów
..rozumiem ,że ty pole orzesz jak możesz duńskim warchlakiem , ale on może się też zasapać przy polierkach lub chwastowniku.


-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
Nie wiem czy ktoś co robi mtz , pracowal chociażby 30 lat starszym sprzetem z wyższej półki. Mtz psuje sie co chwilę, dudni w nim jak by się miało w kosmos startować. Jak ja bym mial 10 h w tym wysiedziec, i jeszcze później godzine palce tluc. To ja dziękuję. Człowiek chyba dąży do wygody. A jak ma ochotę sie wychasac to idzie grać w piłkę tak jak Mietko, a nie mtz-em orac. Jak ktoś ma 20-30 ha to może i nie jest glupi sprzet na te hektary, nie drogi w zakupie. Ale jak sporo ziemi to tylko sie o wkurwiawz. Panowie na dzisiejsze czasy w siadamy w sprzęt i robimy, i do nastepnej roboty, a nie za czesciami jeździć. Można i koniem orac to wcale się nie psuje, może tylko zachorować 

Re: Uprawa zboz
niewiem co wy robicie tymi wypasami ,ja wsiadam w traktor z plugiem zagonowym zawozac przedtem waly na pole ,Wpuszczam plug w ziemie jade kilkaset metrow nawracam nie zmieniajac biegu i od nowa i do konca .Wracam do domu biore ciagnik z plugiem obrotowym 4x35 i wykanczam pole bez walow bo i tak przy siewie przecza sie ubija .pozniej wsiadam w ciagnik z agregatem siewnym [caly okres siewu stoi tylko z agregatem]Mamy 6 ciagnikow i nie musze ich ciagle przechaczac i myc kol od gnoju [ ladowacz czolowy jest na trzech].W belarusie jest cicho slyczac tylko turbine, narazie zero napraw i zero przeciekow.Wolalbym aby byl to zmodernizowany ursus 1014 no ale coz ursusa juz nie ma a w Lublinie to jest montownia najtanszego badziewia z calego swiata.Pszenica nadal na paletach , rzepak usycha na pniu .w ciagu ostatnich pieciu miesiecy spadlo 30 litrow na metr kw.