FORUM
Uprawa zboz
Re: Uprawa zboz
W branży warzywnej posraniec Sawicki niewiele może zamieszać . Zbyt trudny to towar do transportu i przetrzymania .
Gdyby gnida , podobnie jak i ten zdrajca Tusk , Merkelowej nie usługiwał i granic od skażonego mięsa pilnował , to i tuczniki w krytycznych momentach by nie taniały jeszcze . Teraz Ścierwo o odbudowie stad pier-doli , tylko po co łajza hodowcą nogi podkładał . Kolejny sznur na gardło kat nam szykuje . Budynek 1000 m2 u mnie już stoi , ale na pewno nie na świnie on będzie przeznaczony , nie za takich zdrajców .
Gdyby gnida , podobnie jak i ten zdrajca Tusk , Merkelowej nie usługiwał i granic od skażonego mięsa pilnował , to i tuczniki w krytycznych momentach by nie taniały jeszcze . Teraz Ścierwo o odbudowie stad pier-doli , tylko po co łajza hodowcą nogi podkładał . Kolejny sznur na gardło kat nam szykuje . Budynek 1000 m2 u mnie już stoi , ale na pewno nie na świnie on będzie przeznaczony , nie za takich zdrajców .
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
mietko75 pisze:Świnię trzymam bo muszę , Unia mi to jeszcze przez kilka lat zagwarantowała . Tylko zmartwienie i nawóz dolistny z tego jest .
Opryskiwacz jeszcze nowy 2000l sobie kupiłem Pilmet z belką Rex![]()
i kilka h.
Mam czworo dzieci i każdy ma swojego skutera . Najstarszy Yamachę , młodszy minicrosa Hondę , najmłodszy motorynkę z silnikiem kłada , a cura ma kłada . Nic mi Unia nie dała , sam z żoną na to ciężko zapracowałem . Bywały dni że po 3 godzin na dobę spałem , ale nikt mnie do tego nie zmuszał . Jeśli zapier-dalasz to i masz . Ludzie spali a ja całe noce deszczownie przestawiałem . Nikt mi studni nie wykopał , deszczowni , pomp i węży do przesyłu za darmo nie dał .Wszystko ja sam to zorganizowałem i żadna koalicja mi nie pomogła . Na warzywach w tym roku kto ma wodą to wziął i weźmie ciężkie pieniądze .




- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
mietko75 pisze:W branży warzywnej posraniec Sawicki niewiele może zamieszać . Zbyt trudny to towar do transportu i przetrzymania .
Gdyby gnida , podobnie jak i ten zdrajca Tusk , Merkelowej nie usługiwał i granic od skażonego mięsa pilnował , to i tuczniki w krytycznych momentach by nie taniały jeszcze . Teraz Ścierwo o odbudowie stad pier-doli , tylko po co łajza hodowcą nogi podkładał . Kolejny sznur na gardło kat nam szykuje . Budynek 1000 m2 u mnie już stoi , ale na pewno nie na świnie on będzie przeznaczony , nie za takich zdrajców .


Re: Uprawa zboz
Głupiaś babo i nie raz Ci to pisałem . Moje inwestycje to mały pikuś przy niektórych gospodarzach w naszej okolicy . Jeden z moich kuzynów rok temu wymienił wszystkie maszyny na nowe , nowy Ferguson 140 koni . W tym już nowego busa kupił i nowego Fęda 120 koni i wszystko za gotówkę i wszystko z warzyw . 55h posiada . Ja jestem typowym mięsożercą , nie ma dnia abym mięcha nie zjadł .
Na mojej wiosce kolega Rafał w ubiegłym roku z warzywek kupił nowego jelonka 150 koni i nowy pług Owerum . W tym kupił Nowy agregat 5m , nowy gruber , nowy kombajn Alina do warzyw , 2 kolejne studnie głębinowe i sporo linij przesyłowej . Kupił jeszcze na wiosnę Wito 9 osobowe do wożenia ludzi i bratu bloki . Kiedyś też mieli hodowlę , teraz zborze , rzepak i przewaga warzyw .Samej marchwi miał w tym roku tylko 4h ale wydajność wyszła mu blisko 60t/h a sprzedawał ją powyżej 1zł/kg
Głupiaś babo i nie ma z Tobą w ogóle co dyskutować .

Na mojej wiosce kolega Rafał w ubiegłym roku z warzywek kupił nowego jelonka 150 koni i nowy pług Owerum . W tym kupił Nowy agregat 5m , nowy gruber , nowy kombajn Alina do warzyw , 2 kolejne studnie głębinowe i sporo linij przesyłowej . Kupił jeszcze na wiosnę Wito 9 osobowe do wożenia ludzi i bratu bloki . Kiedyś też mieli hodowlę , teraz zborze , rzepak i przewaga warzyw .Samej marchwi miał w tym roku tylko 4h ale wydajność wyszła mu blisko 60t/h a sprzedawał ją powyżej 1zł/kg
Głupiaś babo i nie ma z Tobą w ogóle co dyskutować .




Re: Uprawa zboz
To co Ty mietko robisz na tym forum ? Tu się narzeka a nie pisze takie rzeczy , moderator niech usunie posty bo forumm czytają skupnicy i widzą jakie to luxusy , same hondy i yamahy , rowerem dobrze nie potrafią jeździć a już mają takie sprzęty ... Ja mam tylko skutera zippa ale myślę nad zmianą na qada tylko mnie nie stać , moje tuczniki rosną odwrotnie proporcjonalnie do ceny , im większę tym cena niższa , z głupich 20 gr na 50 tonach mięsa jakiś pojazd na lata byłby na objazd pola a tak lipa..
Może ktoś podpowie czego szukac ewentalnie żeby lekką przyczepkę podczepić ?? Temat zszedł na wszystkie tematy więc i ja zaśmiecę ..
Może ktoś podpowie czego szukac ewentalnie żeby lekką przyczepkę podczepić ?? Temat zszedł na wszystkie tematy więc i ja zaśmiecę ..
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Uprawa zboz
Mietek może i jesteś zaradny , ale przypisujesz sobie prawdopodobnie nie swoje zasługi
bo nie każdy się urodził w warzywnym zagłębiu i pewnie nie każdy wystartował z tego samego miejsca
podejrzewam że mając czwórkę dzieci jak byś wystartował z innego pułapu to nie wykluczone żebyś pampersy płukał
problemem Twoim nie jest zła sytuacja w rolnictwie tylko za wszelką cenę obrzydzenie innym rolnictwa
2 lata paplasz że USA susza niespotykana i pszenica będzie po 2000
rok znowu pierdolisz o potopionych dzikach z asf
teraz znowu opłakujesz susze a w międzyczasie deszczujesz i modlisz się żeby ta susza była jak najdłużej
co Ty człowieczku sobie myślisz ze świat połkniesz ??????????? pewnie będziesz dzisiaj na cmentarzu to przemyśl ile się Tobie zmieści na tych 2 metrach kwadratowych
pewnie że myśleć i robić trzeba ale z takim żałosnym głąbem się jeszcze nie spotkałem
tych motorków według mnie za dużo kupiłeś , bo się młodzi nie będą umieć podzielić i znowu się im może wydawać że im się wszystko należy z urzędu jak TACIE










problemem Twoim nie jest zła sytuacja w rolnictwie tylko za wszelką cenę obrzydzenie innym rolnictwa







rok znowu pierdolisz o potopionych dzikach z asf



teraz znowu opłakujesz susze a w międzyczasie deszczujesz i modlisz się żeby ta susza była jak najdłużej











Re: Uprawa zboz
Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni .



Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię


Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni .

-
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38
Re: Uprawa zboz
mietko znam ludzi którzy dorobili sie także na swiniach oczywiscie nie w tym roku ani poprzednim .a jakie wazywa uprawiasz???
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
mietko75 pisze:Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego![]()
![]()
![]()
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię![]()
![]()
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni .




Warszawa M-20 (Pabieda)- to cacko Tobie polecam.

-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa zboz
Jeszcze chce Ci się pisać folksdojczu.mytotoksyna1 pisze:mietko75 pisze:Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego![]()
![]()
![]()
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię![]()
![]()
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni .![]()
Tylko nie kupuj czasem pojazdu typu -helikopter , lotnia , dwupłatowiec , czy balon ,bo możesz zahaczyć linii wysokiego napięcia
![]()
![]()
Warszawa M-20 (Pabieda)- to cacko Tobie polecam.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa zboz
Jak tam Stan świętowałeś już przekroczenie progu wyborczego o 0,13% , widać samopoczucie Ci dopisuje.stan1069@o2.pl pisze:Mietek może i jesteś zaradny , ale przypisujesz sobie prawdopodobnie nie swoje zasługi![]()
![]()
bo nie każdy się urodził w warzywnym zagłębiu i pewnie nie każdy wystartował z tego samego miejsca
![]()
podejrzewam że mając czwórkę dzieci jak byś wystartował z innego pułapu to nie wykluczone żebyś pampersy płukał
![]()
![]()
![]()
![]()
problemem Twoim nie jest zła sytuacja w rolnictwie tylko za wszelką cenę obrzydzenie innym rolnictwa![]()
![]()
![]()
2 lata paplasz że USA susza niespotykana i pszenica będzie po 2000
![]()
![]()
![]()
rok znowu pierdolisz o potopionych dzikach z asf![]()
![]()
![]()
teraz znowu opłakujesz susze a w międzyczasie deszczujesz i modlisz się żeby ta susza była jak najdłużej![]()
co Ty człowieczku sobie myślisz ze świat połkniesz ??????????? pewnie będziesz dzisiaj na cmentarzu to przemyśl ile się Tobie zmieści na tych 2 metrach kwadratowych
![]()
![]()
pewnie że myśleć i robić trzeba ale z takim żałosnym głąbem się jeszcze nie spotkałem
![]()
![]()
tych motorków według mnie za dużo kupiłeś , bo się młodzi nie będą umieć podzielić i znowu się im może wydawać że im się wszystko należy z urzędu jak TACIE
![]()
![]()
Re: Uprawa zboz
No widać że jeszcze % w nim krążą



-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
Panowie, dzwonil dzisiaj do w kolega. Kupil material siewny psznzyta odmiana remiko, minął miesięc od siania i nic nie zeszlo moze 1-3 rosliny na m2, reszta lezy w ziemi nie poklona. Zglosil do deelera ma byc w tym tygodniu. Moje pytanie, o ile walczyc, bo tak gadaliśmy ze za material siewny jak zwroca to trochę malo, bo ile kosztow juz ponisl, i tak rezem stwierdziliśmy ze jak zwroca jeszcze równowartość tak jakby 2x materiL siewny bylo by ok. Dodam ze gosc ma 100 ha i wszystko bierze w tej firmie, i wsumie pół okolicy się u nich zaopatruje. Nazwy firmy narazie nie pisze czekamy jak podejda do sprawy
Re: Uprawa zboz
Kilka lat temu kolega kupił pszenicę jarą która okazała się ozimą (mat kwalifikowany), uzgodnili z firma która mu to sprzedała że otrzyma równowartość utraconego plonu w postaci środków do produkcji, czyli oprysków, nawozów.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Uprawa zboz
A jak u sąsiadów ze wschodami ????????????
większą siłę kiełkowania ma ziarno ześrutowane kiepskim śrutownikiem niż opisujesz po siewie materiału kwalifikowanego
nawet jak by było desykowane randapem albo suszone w piekarniku to powinno wiecej wykiełkować
jak po miesiącu się zorientował że nie wschodzi to znaczy że było sucho , bo inaczej już po tygodniu by grzebał w ziemi
jak mu trochę tego materiału siewnego zostało to trzeba zrobić próbę siły kiełkowania i będzie wszystko jasne
takie cuda żeby nic nie powschodziło mogłyby by się zdarzyć jedynie jak by zaprawy nieodpowiedniej użyli , bo chyba próbę kiełkowania robią jak dopuszczają ziarno do siewu
jeżeli to wina tych co sprzedawali materiał siewny to żądać nie 2x materiał siewny tylko połowe wartości spodziewanych plonów
bo teraz na ozime póżno , a jare w tych terenach co się pszenżyto sieje marnie plonuje
większą siłę kiełkowania ma ziarno ześrutowane kiepskim śrutownikiem niż opisujesz po siewie materiału kwalifikowanego

nawet jak by było desykowane randapem albo suszone w piekarniku to powinno wiecej wykiełkować
jak po miesiącu się zorientował że nie wschodzi to znaczy że było sucho , bo inaczej już po tygodniu by grzebał w ziemi
jak mu trochę tego materiału siewnego zostało to trzeba zrobić próbę siły kiełkowania i będzie wszystko jasne
takie cuda żeby nic nie powschodziło mogłyby by się zdarzyć jedynie jak by zaprawy nieodpowiedniej użyli , bo chyba próbę kiełkowania robią jak dopuszczają ziarno do siewu


jeżeli to wina tych co sprzedawali materiał siewny to żądać nie 2x materiał siewny tylko połowe wartości spodziewanych plonów



- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
Nie siejta jarzyzny ,siejta 100% ozimin ,wyjdzieta zawsze na +.
Jare to zawsze ogromny znak zapytania ,a to wiosną sucho ,a to to ,a to tamto.
Słuchajta WIELKIEGO DOŚWIADCZONEGO PRAKTYKA.
Jare to zawsze ogromny znak zapytania ,a to wiosną sucho ,a to to ,a to tamto.
Słuchajta WIELKIEGO DOŚWIADCZONEGO PRAKTYKA.
Re: Uprawa zboz
jarzyny ciebie to juz wzielo POpaprancu jak tak
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
Stan, wlasnie bylo zimno i sucho, i u wszystkich nie wschodzilo, ja pozniej sialem od niego i u mnie i u innych juz piekne zielone. Sial mu tescio i zostalo troche w siewniku i sial potem u siebie, to ten pas u tescia co zostalo kumpla ziarko tez gola ziemia. Wlasnie gadamy ze juz tylko jarke mozna zasiac, a to gorzej plonuje, a chlopak naprawde juz duzo kosztow polozyl. Narazie czekamy co powie deeler, jak podejda do sprawy ok to będzie ok. Jak nie to ja i reszta okolicy juz nic u nich nie kupi, a mysle ze na pare mln sama nasza wioska robi u nich zakupy
Re: Uprawa zboz
Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie




Re: Uprawa zboz
Jak plonowało ci ?mietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie![]()
![]()
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
Akurat nie z chemirolumietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie![]()
![]()
Re: Uprawa zboz
Myślę, że geniusze co zaprawiali to ziarno przesadzili z wodą do tego poleżało to wszystko w zamkniętych workach potem w zimnej glebie i zbutwiało.turbogrocho49 pisze:Stan, wlasnie bylo zimno i sucho, i u wszystkich nie wschodzilo, ja pozniej sialem od niego i u mnie i u innych juz piekne zielone. Sial mu tescio i zostalo troche w siewniku i sial potem u siebie, to ten pas u tescia co zostalo kumpla ziarko tez gola ziemia. Wlasnie gadamy ze juz tylko jarke mozna zasiac, a to gorzej plonuje, a chlopak naprawde juz duzo kosztow polozyl. Narazie czekamy co powie deeler, jak podejda do sprawy ok to będzie ok. Jak nie to ja i reszta okolicy juz nic u nich nie kupi, a mysle ze na pare mln sama nasza wioska robi u nich zakupy
Re: Uprawa zboz
Jak w ubiegłym tygodniu mu przywiezli to raczej jeszczxe nie zbierał ja też Remiko w ubiegłym tygodniu posiałem zobaczymy co z tego będzie przedplon sad0909 pisze:Jak plonowało ci ?mietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie![]()
![]()


- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
turbogrocho49 pisze:Panowie, dzwonil dzisiaj do w kolega. Kupil material siewny psznzyta odmiana remiko, minął miesięc od siania i nic nie zeszlo moze 1-3 rosliny na m2, reszta lezy w ziemi nie poklona. Zglosil do deelera ma byc w tym tygodniu. Moje pytanie, o ile walczyc, bo tak gadaliśmy ze za material siewny jak zwroca to trochę malo, bo ile kosztow juz ponisl, i tak rezem stwierdziliśmy ze jak zwroca jeszcze równowartość tak jakby 2x materiL siewny bylo by ok. Dodam ze gosc ma 100 ha i wszystko bierze w tej firmie, i wsumie pół okolicy się u nich zaopatruje. Nazwy firmy narazie nie pisze czekamy jak podejda do sprawy

1.Teść skłócony z zięciem , spryskiwał nasiona w siewniku mieszaniną HCL +Awans.
..dla zmylenia i dla zakamuflowania zaistniałego zjawiska ,trochę posiał u siebie ,żeby nie było.
2.Wtrenili klientowi sprzedawcy siew z tzw. leżakowania (jak zaprawione nasiona leżą rok z okładem w worze to kaplica)

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Uprawa zboz
Jest odporne na porastanie w kłosie a to oznacza że od tego ze Kret powie że będzie deszcz to nie powschodzi
jemu potrzeba wilgoci do wschodów a nie obiecanek
jak odmiana bardziej podatna na porastanie w kłosie to w niesprzyjających warunkach bardziej sobie poradziła ze wschodami .To ziarno wystarczy wziąść do ręki i się mu przyjrzeć , przecież jak leży miesiąc w ziemi w której mogłoby powschodzić to jest zgnite , a jak leży w suchym to jest takie jak we worku
to zboże co się rozsypało w żniwa w trawie dopiero niedawno powschodziło a leżało pewnie ze 3 miesiące














-
- Posty: 1428
- Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
- Lokalizacja: podlasie
Re: Uprawa zboz
myto tym razem nie zgodze sie z tobą dla mnie zawsze zostaje kwalifikatu przynajmniej n hektar lub wiecej sieje go w następnym roku i różnic nie widac wschodzi rosnie i plonuje jak należy ja bym sie zawiele nie spodziewał po handlowcu czy jego kierowniku zawiozą prawdopodobnie na pola do innych pokażą że ten sam materiał rosnie i wmówią że opryskał lub cos w tym stylu ja miałem dylemat na jesieni bo chciałem posiac preludio ale firma w której kupowałem rok temu nie miała ze względu na to ze nie wydało kielkowania za to inne firmy miały i sprzedawały a ze do nich nie mam zaufania wiec wruciłem do sprawdzonego w naszych warunkach dinaro
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
No właśnie zobaczymy jak podejda do tematu. Jak oni podejda h...o to przynajmniej na okolicy i w necie zrobi sie im reklame,obroty napewno na naszym terenie im opadna. Dzisiaj firm jak lodu,sami się proszą żeby od nich brac
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
danielski813 pisze:myto tym razem nie zgodze sie z tobą dla mnie zawsze zostaje kwalifikatu przynajmniej n hektar lub wiecej sieje go w następnym roku i różnic nie widac wschodzi rosnie i plonuje jak należy ja bym sie zawiele nie spodziewał po handlowcu czy jego kierowniku zawiozą prawdopodobnie na pola do innych pokażą że ten sam materiał rosnie i wmówią że opryskał lub cos w tym stylu ja miałem dylemat na jesieni bo chciałem posiac preludio ale firma w której kupowałem rok temu nie miała ze względu na to ze nie wydało kielkowania za to inne firmy miały i sprzedawały a ze do nich nie mam zaufania wiec wruciłem do sprawdzonego w naszych warunkach dinaro

..teraz każde pozostałości po zasianiu --utylizuję w piecyku .

Re: Uprawa zboz
Kiedyś z centrali kupiliśmy dwu i trzy letnie zaprawione ziarno . Cena była bodajrze jedna trzecia normalnego . Wszystko było suche , tylko stare i wzejść wzeszło karzde ziarno .
-
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38
Re: Uprawa zboz
mietko zainteresowaly mnie te twoje opowiesci o warzywach może warto sie przebranżowić dużo tego uprawiasz???
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uprawa zboz
Czytaj ze zrozumieniem! !stan1069@o2.pl pisze:Jest odporne na porastanie w kłosie a to oznacza że od tego ze Kret powie że będzie deszcz to nie powschodzi![]()
![]()
![]()
jemu potrzeba wilgoci do wschodów a nie obiecanek
![]()
![]()
jak odmiana bardziej podatna na porastanie w kłosie to w niesprzyjających warunkach bardziej sobie poradziła ze wschodami .To ziarno wystarczy wziąść do ręki i się mu przyjrzeć , przecież jak leży miesiąc w ziemi w której mogłoby powschodzić to jest zgnite , a jak leży w suchym to jest takie jak we worku
![]()
![]()
to zboże co się rozsypało w żniwa w trawie dopiero niedawno powschodziło a leżało pewnie ze 3 miesiące
![]()
![]()
Re: Uprawa zboz
Panowie czym pryskacie na Miotłę w pszenżycie? Oczywiście poprawka wiosenna wchodzi w grę ale to niektóre dwuliścienne granstarem ze wschodu
-
- Posty: 359
- Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 22:12
- Lokalizacja: Polska
Re: Uprawa zboz
Ja pryskam komandosem tańszy zamiennik kompletu.
Na 1 i 2 liścienne
Na 1 i 2 liścienne
-
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38
Re: Uprawa zboz
marcin1606 ile wyszlo cie na hektar??
Re: Uprawa zboz
co do tego materiału co nie wschodzi to ja przyjrzałbym sie bo raz kupiłem materiał siewny i cześć była z poprzedniego sezonu ,niby to nie grzech ,ale wołki
w paru workach tak grasowały że było sluchąc jak szeleszczy. Oczywiście z ziarna tylko ''wydmuszki'' zostały . Reklamacja była uwzgledniona bez jednego wystrzału 


-
- Posty: 359
- Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 22:12
- Lokalizacja: Polska
Re: Uprawa zboz
5 litry komandosa kosztuje 1106 zł dawka 0,4- 0,5 litra na 1 ha .
Może jest tańsze środki ale u mnie nie działają zbytnio z grup synfolomocznika.
Może jest tańsze środki ale u mnie nie działają zbytnio z grup synfolomocznika.
Re: Uprawa zboz
Turbo jak napisałeś że te trefne nasiona nie z Hemirolu to się ucieszylem , ale teraz mnie oświeciło że z Hemirolu to ja Frankowi pszenicę siałem , a moje pszężyto było w Agroloku kupione .
Zenek wszystkich razem to z25h aleprzy warzywach podstawa to woda i jeszcze raz woda, bez nawadniania nie ma co o tym myśleć . Jeden z moich sąsiadów miał z 5h bonu , to tylko pierwszy h jakotako mu oddał , kolejne uschły z braku wody a ten co zasiał po zejściu z pola tego pierwszego , to nawet nie miał siły zakwitnąć . Ja miałem bonu 6h i wszystko zebrane i w cenie sprzedane , al ejak bbub dojrzał to w te gorączki deszczownie chodziły w nim co noc .Jedną noc sąsiad nie podlał bo transformator spaliliśmy , to na drugi dzień wszystko już się zestarzalo i nie nadawao do sprzedaży . Zebrał to na suche ziarna i będzie miał do siewu .
Zenek wszystkich razem to z25h aleprzy warzywach podstawa to woda i jeszcze raz woda, bez nawadniania nie ma co o tym myśleć . Jeden z moich sąsiadów miał z 5h bonu , to tylko pierwszy h jakotako mu oddał , kolejne uschły z braku wody a ten co zasiał po zejściu z pola tego pierwszego , to nawet nie miał siły zakwitnąć . Ja miałem bonu 6h i wszystko zebrane i w cenie sprzedane , al ejak bbub dojrzał to w te gorączki deszczownie chodziły w nim co noc .Jedną noc sąsiad nie podlał bo transformator spaliliśmy , to na drugi dzień wszystko już się zestarzalo i nie nadawao do sprzedaży . Zebrał to na suche ziarna i będzie miał do siewu .
-
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38
Re: Uprawa zboz
mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Re: Uprawa zboz
kolega ma z 1ha parady w sezonie i 2 folie i żyje dobrze.
Re: Uprawa zboz
przymroziło.
Re: Uprawa zboz
Kiedyś zostało mi 100 kg owsa, wsiałem go następnym sezonie to wzeszło go może 10%. Było to już kilka lat wstecz, więc to może kwestia zaprawy? Pamiętam, że tamto ziarno było takie mocno różowe, a dziś to niby każde Kinto duo 

Re: Uprawa zboz
Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100tzenekzkition pisze:mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Re: Uprawa zboz
szczere gratulacje Mietek ,że w tych nieciekawych czasach dobrze prosperujeszmietko75 pisze:Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100tzenekzkition pisze:mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: Uprawa zboz
Mietko koloryzuje , jak by było tak jak się chwali to by nie politykował, miałby wszystko gdzieś.
T
eraz to on na pewno dla zaspokojenia bytu na zimę kopie widłami przy chałupie kartofle na kartoflankę na obiad.
T


-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
Re: Uprawa zboz
Szacunek Mietek!!!!A ci dwaj hejterzy niegodni Ci buty czyścić!!
Re: Uprawa zboz
Kilka osób z tego forum było u mnie w domu i mnie zna i nie wypadałoby głupoty pisać .Ja u 1963 też z Frankiem na kielichu byłem , ale on jeszcze mnie nie odwiedził . Proponuję zakład z mędą Myto o 5 skrzynek wódki , czy koloróję , czy nie . 1963 może być sekundantem

Zakład stoi ślepa piz-do




Zakład stoi ślepa piz-do




-
- Posty: 196
- Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38
Re: Uprawa zboz
w tym temacie akurat mietko prawdobodobnie mowi prawde a myto pewnie pamieta jeszcze czasy gdy straszył wszystkich statkiem powracajacym do piniego który do dziś nie dopłynął lub przenosinami zakładu do niemiec dla tego mu nie wierzy
Re: Uprawa zboz
MIETKO pisałeś ze koleś sprzedał marchew po zecie dziś przeglądałem gazetkę z ogłoszeniami to w pip jest chętnych do sprzedania marchwi po 40 groszy za kilogram i to niby konsumpcyjna ma być możesz to jakoś wyjasnic
Re: Uprawa zboz
bo mietka marchewka jest jak https://www.youtube.com/watch?v=H5kfNJKQg5k
Re: Uprawa zboz
Arku zaczynał sprzedaż jak i ja w lipcu i wtedy to po 1,40 była , tylko ja miałem jeden h a on trzy czy cztary . Pietruszki koleś ma 8h i pierwsze 2 h zaczynał sprzedawać po 3,5 Dziś pietruszkę można jeszcze po 2,50 w domu sprzedać .Z jednego hektara normalny plon pierwszego sortu to 20-30 ton i z 10 ton grubej , przy czym gruba na sam przemysł jest po 1,10 a myta w woreczkach po 2 zł osiągalne .