Uprawa zboz

mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

W branży warzywnej posraniec Sawicki niewiele może zamieszać . Zbyt trudny to towar do transportu i przetrzymania .
Gdyby gnida , podobnie jak i ten zdrajca Tusk , Merkelowej nie usługiwał i granic od skażonego mięsa pilnował , to i tuczniki w krytycznych momentach by nie taniały jeszcze . Teraz Ścierwo o odbudowie stad pier-doli , tylko po co łajza hodowcą nogi podkładał . Kolejny sznur na gardło kat nam szykuje . Budynek 1000 m2 u mnie już stoi , ale na pewno nie na świnie on będzie przeznaczony , nie za takich zdrajców .
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

mietko75 pisze:Świnię trzymam bo muszę , Unia mi to jeszcze przez kilka lat zagwarantowała . Tylko zmartwienie i nawóz dolistny z tego jest .
Opryskiwacz jeszcze nowy 2000l sobie kupiłem Pilmet z belką Rex :!: :!: i kilka h.
Mam czworo dzieci i każdy ma swojego skutera . Najstarszy Yamachę , młodszy minicrosa Hondę , najmłodszy motorynkę z silnikiem kłada , a cura ma kłada . Nic mi Unia nie dała , sam z żoną na to ciężko zapracowałem . Bywały dni że po 3 godzin na dobę spałem , ale nikt mnie do tego nie zmuszał . Jeśli zapier-dalasz to i masz . Ludzie spali a ja całe noce deszczownie przestawiałem . Nikt mi studni nie wykopał , deszczowni , pomp i węży do przesyłu za darmo nie dał .Wszystko ja sam to zorganizowałem i żadna koalicja mi nie pomogła . Na warzywach w tym roku kto ma wodą to wziął i weźmie ciężkie pieniądze .
:D :D Samochwała w kącie stała. :D :D
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

mietko75 pisze:W branży warzywnej posraniec Sawicki niewiele może zamieszać . Zbyt trudny to towar do transportu i przetrzymania .
Gdyby gnida , podobnie jak i ten zdrajca Tusk , Merkelowej nie usługiwał i granic od skażonego mięsa pilnował , to i tuczniki w krytycznych momentach by nie taniały jeszcze . Teraz Ścierwo o odbudowie stad pier-doli , tylko po co łajza hodowcą nogi podkładał . Kolejny sznur na gardło kat nam szykuje . Budynek 1000 m2 u mnie już stoi , ale na pewno nie na świnie on będzie przeznaczony , nie za takich zdrajców .
:D Karmisz się tymi warzywami i bełkocesz od rzeczy . :D
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Głupiaś babo i nie raz Ci to pisałem . Moje inwestycje to mały pikuś przy niektórych gospodarzach w naszej okolicy . Jeden z moich kuzynów rok temu wymienił wszystkie maszyny na nowe , nowy Ferguson 140 koni . W tym już nowego busa kupił i nowego Fęda 120 koni i wszystko za gotówkę i wszystko z warzyw . 55h posiada . Ja jestem typowym mięsożercą , nie ma dnia abym mięcha nie zjadł .
Na mojej wiosce kolega Rafał w ubiegłym roku z warzywek kupił nowego jelonka 150 koni i nowy pług Owerum . W tym kupił Nowy agregat 5m , nowy gruber , nowy kombajn Alina do warzyw , 2 kolejne studnie głębinowe i sporo linij przesyłowej . Kupił jeszcze na wiosnę Wito 9 osobowe do wożenia ludzi i bratu bloki . Kiedyś też mieli hodowlę , teraz zborze , rzepak i przewaga warzyw .Samej marchwi miał w tym roku tylko 4h ale wydajność wyszła mu blisko 60t/h a sprzedawał ją powyżej 1zł/kg
Głupiaś babo i nie ma z Tobą w ogóle co dyskutować . :!: :!: :!: :!:
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Re: Uprawa zboz

Post autor: vicia1223 »

To co Ty mietko robisz na tym forum ? Tu się narzeka a nie pisze takie rzeczy , moderator niech usunie posty bo forumm czytają skupnicy i widzą jakie to luxusy , same hondy i yamahy , rowerem dobrze nie potrafią jeździć a już mają takie sprzęty ... Ja mam tylko skutera zippa ale myślę nad zmianą na qada tylko mnie nie stać , moje tuczniki rosną odwrotnie proporcjonalnie do ceny , im większę tym cena niższa , z głupich 20 gr na 50 tonach mięsa jakiś pojazd na lata byłby na objazd pola a tak lipa..

Może ktoś podpowie czego szukac ewentalnie żeby lekką przyczepkę podczepić ?? Temat zszedł na wszystkie tematy więc i ja zaśmiecę ..
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Mietek może i jesteś zaradny , ale przypisujesz sobie prawdopodobnie nie swoje zasługi :lol: :lol: :lol: bo nie każdy się urodził w warzywnym zagłębiu i pewnie nie każdy wystartował z tego samego miejsca :lol: :lol: podejrzewam że mając czwórkę dzieci jak byś wystartował z innego pułapu to nie wykluczone żebyś pampersy płukał :lol: :lol: :lol: :lol:
problemem Twoim nie jest zła sytuacja w rolnictwie tylko za wszelką cenę obrzydzenie innym rolnictwa :lol: :lol: :lol: :lol: 2 lata paplasz że USA susza niespotykana i pszenica będzie po 2000 :lol: :lol: :lol:
rok znowu pierdolisz o potopionych dzikach z asf :lol: :lol: :lol:
teraz znowu opłakujesz susze a w międzyczasie deszczujesz i modlisz się żeby ta susza była jak najdłużej :lol: :lol: co Ty człowieczku sobie myślisz ze świat połkniesz ??????????? pewnie będziesz dzisiaj na cmentarzu to przemyśl ile się Tobie zmieści na tych 2 metrach kwadratowych :lol: :lol: :lol: pewnie że myśleć i robić trzeba ale z takim żałosnym głąbem się jeszcze nie spotkałem :lol: :lol: :lol: tych motorków według mnie za dużo kupiłeś , bo się młodzi nie będą umieć podzielić i znowu się im może wydawać że im się wszystko należy z urzędu jak TACIE :shock: :shock: :shock:
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego :?: :?: :?:
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię :oops: :oops:
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni . :P
zenekzkition
Posty: 196
Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38

Re: Uprawa zboz

Post autor: zenekzkition »

mietko znam ludzi którzy dorobili sie także na swiniach oczywiscie nie w tym roku ani poprzednim .a jakie wazywa uprawiasz???
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

mietko75 pisze:Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego :?: :?: :?:
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię :oops: :oops:
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni . :P
:D :D Tylko nie kupuj czasem pojazdu typu -helikopter , lotnia , dwupłatowiec , czy balon ,bo możesz zahaczyć linii wysokiego napięcia :D :D
Warszawa M-20 (Pabieda)- to cacko Tobie polecam. :D
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: PO-pulista »

mytotoksyna1 pisze:
mietko75 pisze:Wicia , nie z hodowli te dobra , tylko z warzywek .Na hodowli to ja tylko siwych włosów się dorobiłem . Cały rzut do sprzedaży miałem i dioksyny do kraju sprowadzili , po niedługim czasie znów aferę solną zrobili i po du-pie od nowa . Jak dzika z asf znaleźli to nawet sprzedać nie było gdzie i ceny od nowa na łeb , na szyję w dół leciały . Jeszcze w Białej Rawskiej zdechłe krowy w kiełbasy kładli i gdzieś koło Muchozolla zwroty przeterminowany od nowa kręcili i do sklepu . Gdzie był nadzór od tego wszystkiego :?: :?: :?:
Dzieci mają 4 pojazdy , ale używają tylko 2 . Kład to nowy Chinol i na okrągło coś się pier... ,Motorynka to z kolei to polska myśl techniczna i taż awaria goni awarię :oops: :oops:
Stan mnie ani susza nie groźna ani powodzie , ja się dostosuje . Im większe anomalie pogodowe , tym warzywek będzie mniej a jak będzie ich mniej to i droższe będą a ja od kilku już lat dość mocno w to się bawię . Na cmentarzu dziś nie byłem bo jestem przeziębiony , pojadę wieczorem na krótko lampki za bliskich zaświecić . Mój ojciec nigdy warzyw nie uprawiał i żadnej maszyny mi do nich nie zostawił , wszystko kupiłem za własnoręcznie wypracowane pieniądze . Auto za to jakim jeżdżę jest już pełnoletnie , lecz w przyszłym roku i to się Stanie się zmieni . :P
:D :D Tylko nie kupuj czasem pojazdu typu -helikopter , lotnia , dwupłatowiec , czy balon ,bo możesz zahaczyć linii wysokiego napięcia :D :D
Warszawa M-20 (Pabieda)- to cacko Tobie polecam. :D
Jeszcze chce Ci się pisać folksdojczu.
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: PO-pulista »

stan1069@o2.pl pisze:Mietek może i jesteś zaradny , ale przypisujesz sobie prawdopodobnie nie swoje zasługi :lol: :lol: :lol: bo nie każdy się urodził w warzywnym zagłębiu i pewnie nie każdy wystartował z tego samego miejsca :lol: :lol: podejrzewam że mając czwórkę dzieci jak byś wystartował z innego pułapu to nie wykluczone żebyś pampersy płukał :lol: :lol: :lol: :lol:
problemem Twoim nie jest zła sytuacja w rolnictwie tylko za wszelką cenę obrzydzenie innym rolnictwa :lol: :lol: :lol: :lol: 2 lata paplasz że USA susza niespotykana i pszenica będzie po 2000 :lol: :lol: :lol:
rok znowu pierdolisz o potopionych dzikach z asf :lol: :lol: :lol:
teraz znowu opłakujesz susze a w międzyczasie deszczujesz i modlisz się żeby ta susza była jak najdłużej :lol: :lol: co Ty człowieczku sobie myślisz ze świat połkniesz ??????????? pewnie będziesz dzisiaj na cmentarzu to przemyśl ile się Tobie zmieści na tych 2 metrach kwadratowych :lol: :lol: :lol: pewnie że myśleć i robić trzeba ale z takim żałosnym głąbem się jeszcze nie spotkałem :lol: :lol: :lol: tych motorków według mnie za dużo kupiłeś , bo się młodzi nie będą umieć podzielić i znowu się im może wydawać że im się wszystko należy z urzędu jak TACIE :shock: :shock: :shock:
Jak tam Stan świętowałeś już przekroczenie progu wyborczego o 0,13% , widać samopoczucie Ci dopisuje.
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: F1 »

No widać że jeszcze % w nim krążą :lol: :lol:
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

Panowie, dzwonil dzisiaj do w kolega. Kupil material siewny psznzyta odmiana remiko, minął miesięc od siania i nic nie zeszlo moze 1-3 rosliny na m2, reszta lezy w ziemi nie poklona. Zglosil do deelera ma byc w tym tygodniu. Moje pytanie, o ile walczyc, bo tak gadaliśmy ze za material siewny jak zwroca to trochę malo, bo ile kosztow juz ponisl, i tak rezem stwierdziliśmy ze jak zwroca jeszcze równowartość tak jakby 2x materiL siewny bylo by ok. Dodam ze gosc ma 100 ha i wszystko bierze w tej firmie, i wsumie pół okolicy się u nich zaopatruje. Nazwy firmy narazie nie pisze czekamy jak podejda do sprawy
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawa zboz

Post autor: baraki »

Kilka lat temu kolega kupił pszenicę jarą która okazała się ozimą (mat kwalifikowany), uzgodnili z firma która mu to sprzedała że otrzyma równowartość utraconego plonu w postaci środków do produkcji, czyli oprysków, nawozów.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

A jak u sąsiadów ze wschodami ????????????
większą siłę kiełkowania ma ziarno ześrutowane kiepskim śrutownikiem niż opisujesz po siewie materiału kwalifikowanego :lol:
nawet jak by było desykowane randapem albo suszone w piekarniku to powinno wiecej wykiełkować
jak po miesiącu się zorientował że nie wschodzi to znaczy że było sucho , bo inaczej już po tygodniu by grzebał w ziemi
jak mu trochę tego materiału siewnego zostało to trzeba zrobić próbę siły kiełkowania i będzie wszystko jasne
takie cuda żeby nic nie powschodziło mogłyby by się zdarzyć jedynie jak by zaprawy nieodpowiedniej użyli , bo chyba próbę kiełkowania robią jak dopuszczają ziarno do siewu :shock: :shock:

jeżeli to wina tych co sprzedawali materiał siewny to żądać nie 2x materiał siewny tylko połowe wartości spodziewanych plonów :lol: :lol: :lol: bo teraz na ozime póżno , a jare w tych terenach co się pszenżyto sieje marnie plonuje
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

Nie siejta jarzyzny ,siejta 100% ozimin ,wyjdzieta zawsze na +.
Jare to zawsze ogromny znak zapytania ,a to wiosną sucho ,a to to ,a to tamto.
Słuchajta WIELKIEGO DOŚWIADCZONEGO PRAKTYKA.
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Re: Uprawa zboz

Post autor: ziutek »

jarzyny ciebie to juz wzielo POpaprancu jak tak
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

Stan, wlasnie bylo zimno i sucho, i u wszystkich nie wschodzilo, ja pozniej sialem od niego i u mnie i u innych juz piekne zielone. Sial mu tescio i zostalo troche w siewniku i sial potem u siebie, to ten pas u tescia co zostalo kumpla ziarko tez gola ziemia. Wlasnie gadamy ze juz tylko jarke mozna zasiac, a to gorzej plonuje, a chlopak naprawde juz duzo kosztow polozyl. Narazie czekamy co powie deeler, jak podejda do sprawy ok to będzie ok. Jak nie to ja i reszta okolicy juz nic u nich nie kupi, a mysle ze na pare mln sama nasza wioska robi u nich zakupy
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie :?: :?: :oops:
0909
Posty: 4158
Rejestracja: czwartek 21 lip 2011, 18:22

Re: Uprawa zboz

Post autor: 0909 »

mietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie :?: :?: :oops:
Jak plonowało ci ?
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

mietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie :?: :?: :oops:
Akurat nie z chemirolu
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: MekkaB »

turbogrocho49 pisze:Stan, wlasnie bylo zimno i sucho, i u wszystkich nie wschodzilo, ja pozniej sialem od niego i u mnie i u innych juz piekne zielone. Sial mu tescio i zostalo troche w siewniku i sial potem u siebie, to ten pas u tescia co zostalo kumpla ziarko tez gola ziemia. Wlasnie gadamy ze juz tylko jarke mozna zasiac, a to gorzej plonuje, a chlopak naprawde juz duzo kosztow polozyl. Narazie czekamy co powie deeler, jak podejda do sprawy ok to będzie ok. Jak nie to ja i reszta okolicy juz nic u nich nie kupi, a mysle ze na pare mln sama nasza wioska robi u nich zakupy
Myślę, że geniusze co zaprawiali to ziarno przesadzili z wodą do tego poleżało to wszystko w zamkniętych workach potem w zimnej glebie i zbutwiało.
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: F1 »

0909 pisze:
mietko75 pisze:Remiko z Chemirolu mi w ubiegłym tygodniu przywieźli , ciekawe czy ta sama historia będzie :?: :?: :oops:
Jak plonowało ci ?
Jak w ubiegłym tygodniu mu przywiezli to raczej jeszczxe nie zbierał ja też Remiko w ubiegłym tygodniu posiałem zobaczymy co z tego będzie przedplon sad :lol: :lol:
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

turbogrocho49 pisze:Panowie, dzwonil dzisiaj do w kolega. Kupil material siewny psznzyta odmiana remiko, minął miesięc od siania i nic nie zeszlo moze 1-3 rosliny na m2, reszta lezy w ziemi nie poklona. Zglosil do deelera ma byc w tym tygodniu. Moje pytanie, o ile walczyc, bo tak gadaliśmy ze za material siewny jak zwroca to trochę malo, bo ile kosztow juz ponisl, i tak rezem stwierdziliśmy ze jak zwroca jeszcze równowartość tak jakby 2x materiL siewny bylo by ok. Dodam ze gosc ma 100 ha i wszystko bierze w tej firmie, i wsumie pół okolicy się u nich zaopatruje. Nazwy firmy narazie nie pisze czekamy jak podejda do sprawy
:D W tym osobliwym przypadku wchodzą w grę dwie różne od siebie wersje.
1.Teść skłócony z zięciem , spryskiwał nasiona w siewniku mieszaniną HCL +Awans.
..dla zmylenia i dla zakamuflowania zaistniałego zjawiska ,trochę posiał u siebie ,żeby nie było.
2.Wtrenili klientowi sprzedawcy siew z tzw. leżakowania (jak zaprawione nasiona leżą rok z okładem w worze to kaplica) :D
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Jest odporne na porastanie w kłosie a to oznacza że od tego ze Kret powie że będzie deszcz to nie powschodzi :lol: :lol: :lol: :lol: jemu potrzeba wilgoci do wschodów a nie obiecanek :lol: :lol: :lol: jak odmiana bardziej podatna na porastanie w kłosie to w niesprzyjających warunkach bardziej sobie poradziła ze wschodami .To ziarno wystarczy wziąść do ręki i się mu przyjrzeć , przecież jak leży miesiąc w ziemi w której mogłoby powschodzić to jest zgnite , a jak leży w suchym to jest takie jak we worku :lol: :lol: :lol: to zboże co się rozsypało w żniwa w trawie dopiero niedawno powschodziło a leżało pewnie ze 3 miesiące :lol: :lol: :lol:
danielski813
Posty: 1428
Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
Lokalizacja: podlasie

Re: Uprawa zboz

Post autor: danielski813 »

myto tym razem nie zgodze sie z tobą dla mnie zawsze zostaje kwalifikatu przynajmniej n hektar lub wiecej sieje go w następnym roku i różnic nie widac wschodzi rosnie i plonuje jak należy ja bym sie zawiele nie spodziewał po handlowcu czy jego kierowniku zawiozą prawdopodobnie na pola do innych pokażą że ten sam materiał rosnie i wmówią że opryskał lub cos w tym stylu ja miałem dylemat na jesieni bo chciałem posiac preludio ale firma w której kupowałem rok temu nie miała ze względu na to ze nie wydało kielkowania za to inne firmy miały i sprzedawały a ze do nich nie mam zaufania wiec wruciłem do sprawdzonego w naszych warunkach dinaro
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

No właśnie zobaczymy jak podejda do tematu. Jak oni podejda h...o to przynajmniej na okolicy i w necie zrobi sie im reklame,obroty napewno na naszym terenie im opadna. Dzisiaj firm jak lodu,sami się proszą żeby od nich brac
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

danielski813 pisze:myto tym razem nie zgodze sie z tobą dla mnie zawsze zostaje kwalifikatu przynajmniej n hektar lub wiecej sieje go w następnym roku i różnic nie widac wschodzi rosnie i plonuje jak należy ja bym sie zawiele nie spodziewał po handlowcu czy jego kierowniku zawiozą prawdopodobnie na pola do innych pokażą że ten sam materiał rosnie i wmówią że opryskał lub cos w tym stylu ja miałem dylemat na jesieni bo chciałem posiac preludio ale firma w której kupowałem rok temu nie miała ze względu na to ze nie wydało kielkowania za to inne firmy miały i sprzedawały a ze do nich nie mam zaufania wiec wruciłem do sprawdzonego w naszych warunkach dinaro
:D ja skromna osoba , ugrzęzłem z starym rocznym zaprawionym siewem raz jedyny .
..teraz każde pozostałości po zasianiu --utylizuję w piecyku . :D
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Kiedyś z centrali kupiliśmy dwu i trzy letnie zaprawione ziarno . Cena była bodajrze jedna trzecia normalnego . Wszystko było suche , tylko stare i wzejść wzeszło karzde ziarno .
zenekzkition
Posty: 196
Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38

Re: Uprawa zboz

Post autor: zenekzkition »

mietko zainteresowaly mnie te twoje opowiesci o warzywach może warto sie przebranżowić dużo tego uprawiasz???
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

stan1069@o2.pl pisze:Jest odporne na porastanie w kłosie a to oznacza że od tego ze Kret powie że będzie deszcz to nie powschodzi :lol: :lol: :lol: :lol: jemu potrzeba wilgoci do wschodów a nie obiecanek :lol: :lol: :lol: jak odmiana bardziej podatna na porastanie w kłosie to w niesprzyjających warunkach bardziej sobie poradziła ze wschodami .To ziarno wystarczy wziąść do ręki i się mu przyjrzeć , przecież jak leży miesiąc w ziemi w której mogłoby powschodzić to jest zgnite , a jak leży w suchym to jest takie jak we worku :lol: :lol: :lol: to zboże co się rozsypało w żniwa w trawie dopiero niedawno powschodziło a leżało pewnie ze 3 miesiące :lol: :lol: :lol:
Czytaj ze zrozumieniem! !
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Re: Uprawa zboz

Post autor: vicia1223 »

Panowie czym pryskacie na Miotłę w pszenżycie? Oczywiście poprawka wiosenna wchodzi w grę ale to niektóre dwuliścienne granstarem ze wschodu
Marcin1606
Posty: 359
Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 22:12
Lokalizacja: Polska

Re: Uprawa zboz

Post autor: Marcin1606 »

Ja pryskam komandosem tańszy zamiennik kompletu.
Na 1 i 2 liścienne
zenekzkition
Posty: 196
Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38

Re: Uprawa zboz

Post autor: zenekzkition »

marcin1606 ile wyszlo cie na hektar??
andre
Posty: 1809
Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: andre »

co do tego materiału co nie wschodzi to ja przyjrzałbym sie bo raz kupiłem materiał siewny i cześć była z poprzedniego sezonu ,niby to nie grzech ,ale wołki :shock: w paru workach tak grasowały że było sluchąc jak szeleszczy. Oczywiście z ziarna tylko ''wydmuszki'' zostały . Reklamacja była uwzgledniona bez jednego wystrzału :wink:
Marcin1606
Posty: 359
Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 22:12
Lokalizacja: Polska

Re: Uprawa zboz

Post autor: Marcin1606 »

5 litry komandosa kosztuje 1106 zł dawka 0,4- 0,5 litra na 1 ha .
Może jest tańsze środki ale u mnie nie działają zbytnio z grup synfolomocznika.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Turbo jak napisałeś że te trefne nasiona nie z Hemirolu to się ucieszylem , ale teraz mnie oświeciło że z Hemirolu to ja Frankowi pszenicę siałem , a moje pszężyto było w Agroloku kupione .

Zenek wszystkich razem to z25h aleprzy warzywach podstawa to woda i jeszcze raz woda, bez nawadniania nie ma co o tym myśleć . Jeden z moich sąsiadów miał z 5h bonu , to tylko pierwszy h jakotako mu oddał , kolejne uschły z braku wody a ten co zasiał po zejściu z pola tego pierwszego , to nawet nie miał siły zakwitnąć . Ja miałem bonu 6h i wszystko zebrane i w cenie sprzedane , al ejak bbub dojrzał to w te gorączki deszczownie chodziły w nim co noc .Jedną noc sąsiad nie podlał bo transformator spaliliśmy , to na drugi dzień wszystko już się zestarzalo i nie nadawao do sprzedaży . Zebrał to na suche ziarna i będzie miał do siewu .
zenekzkition
Posty: 196
Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38

Re: Uprawa zboz

Post autor: zenekzkition »

mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: Peron »

kolega ma z 1ha parady w sezonie i 2 folie i żyje dobrze.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: Uprawa zboz

Post autor: lukas1982 »

przymroziło.
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: MekkaB »

Kiedyś zostało mi 100 kg owsa, wsiałem go następnym sezonie to wzeszło go może 10%. Było to już kilka lat wstecz, więc to może kwestia zaprawy? Pamiętam, że tamto ziarno było takie mocno różowe, a dziś to niby każde Kinto duo ;-)
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

zenekzkition pisze:mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100t
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Re: Uprawa zboz

Post autor: 1963 »

mietko75 pisze:
zenekzkition pisze:mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100t
szczere gratulacje Mietek ,że w tych nieciekawych czasach dobrze prosperujesz
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: Uprawa zboz

Post autor: mytotoksyna1 »

Mietko koloryzuje , jak by było tak jak się chwali to by nie politykował, miałby wszystko gdzieś.
T :D :D eraz to on na pewno dla zaspokojenia bytu na zimę kopie widłami przy chałupie kartofle na kartoflankę na obiad.
andrzej19570
Posty: 1034
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
Lokalizacja: CBY

Re: Uprawa zboz

Post autor: andrzej19570 »

Szacunek Mietek!!!!A ci dwaj hejterzy niegodni Ci buty czyścić!!
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Kilka osób z tego forum było u mnie w domu i mnie zna i nie wypadałoby głupoty pisać .Ja u 1963 też z Frankiem na kielichu byłem , ale on jeszcze mnie nie odwiedził . Proponuję zakład z mędą Myto o 5 skrzynek wódki , czy koloróję , czy nie . 1963 może być sekundantem :lol: :lol: :lol:
Zakład stoi ślepa piz-do :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
zenekzkition
Posty: 196
Rejestracja: czwartek 28 mar 2013, 19:38

Re: Uprawa zboz

Post autor: zenekzkition »

w tym temacie akurat mietko prawdobodobnie mowi prawde a myto pewnie pamieta jeszcze czasy gdy straszył wszystkich statkiem powracajacym do piniego który do dziś nie dopłynął lub przenosinami zakładu do niemiec dla tego mu nie wierzy
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Uprawa zboz

Post autor: arek »

MIETKO pisałeś ze koleś sprzedał marchew po zecie dziś przeglądałem gazetkę z ogłoszeniami to w pip jest chętnych do sprzedania marchwi po 40 groszy za kilogram i to niby konsumpcyjna ma być możesz to jakoś wyjasnic
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Re: Uprawa zboz

Post autor: ziutek »

bo mietka marchewka jest jak https://www.youtube.com/watch?v=H5kfNJKQg5k
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Arku zaczynał sprzedaż jak i ja w lipcu i wtedy to po 1,40 była , tylko ja miałem jeden h a on trzy czy cztary . Pietruszki koleś ma 8h i pierwsze 2 h zaczynał sprzedawać po 3,5 Dziś pietruszkę można jeszcze po 2,50 w domu sprzedać .Z jednego hektara normalny plon pierwszego sortu to 20-30 ton i z 10 ton grubej , przy czym gruba na sam przemysł jest po 1,10 a myta w woreczkach po 2 zł osiągalne .
ODPOWIEDZ