ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

Prawda , trzeba chwycić za broń i wystrzelić do zera dziko świnie.
Na co wy czekata !
Na zmiłowanie ? 8)
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

Mietko nie wiem jak na fermach maruchy się postępuje ale odkąd ja mam świnie to świniowozy stoją kilkaset metrów od budynku chlewni i tam sa ładowane a do miejsca ładowania dowoże własnym transportem, jesli ktoś wpuszcza swiniowozy na podwórko a co gorsza pod chlewnię postępuje skrajnie nieprofesjonalnie i prosi się o kłopoty, i nie tylko ze względu na asf.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

Nie dogryzujta sobie od strony polityczny Polska jest jedna i może być potęgą w hodowli świni tak jak Dania.
...rozpocznijta likwidację dzika ,bo patrzo na was z uwagą.
Marcin1606
Posty: 359
Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 22:12
Lokalizacja: Polska

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Marcin1606 »

baraki pisze:Mietko nie wiem jak na fermach maruchy się postępuje ale odkąd ja mam świnie to świniowozy stoją kilkaset metrów od budynku chlewni i tam sa ładowane a do miejsca ładowania dowoże własnym transportem, jesli ktoś wpuszcza swiniowozy na podwórko a co gorsza pod chlewnię postępuje skrajnie nieprofesjonalnie i prosi się o kłopoty, i nie tylko ze względu na asf.

Nie tylko u ciebie u nas tak samo bez zgody na piśmie kierowca nie ma prawa przekroczyć bramy wjazdowej gospodarstwa i u większości rozładunek jest przed bramami wjazdowymi.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mietko75 »

A to za bramą gospodarstwa wirus nie ma prawa przenieść się na Wasze pojazdy ???? Niech Marucha dorzuci jeszcze postulat aby każdy hodowca trzody chlewnej posiadał w podwórku profesjonalną myjnię samochodową , i aby to jego obowiązkiem było mycie i dezynfekowanie tych aut co do gospodarstwa przyjeżdżają . Tamte które Marucha wymyślił , to tylko pomogą zlikwidować mniejsze i średnie gospodarstwa , ale nie zabezpieczą nikogo przed ASF
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Kazik »

Marcin1606 pisze:
baraki pisze:Mietko nie wiem jak na fermach maruchy się postępuje ale odkąd ja mam świnie to świniowozy stoją kilkaset metrów od budynku chlewni i tam sa ładowane a do miejsca ładowania dowoże własnym transportem, jesli ktoś wpuszcza swiniowozy na podwórko a co gorsza pod chlewnię postępuje skrajnie nieprofesjonalnie i prosi się o kłopoty, i nie tylko ze względu na asf.

Nie tylko u ciebie u nas tak samo bez zgody na piśmie kierowca nie ma prawa przekroczyć bramy wjazdowej gospodarstwa i u większości rozładunek jest przed bramami wjazdowymi.
A jak przeladowujesz ze swojego srodka transport na swiniowoz to stycznosci nie ma? I jeszcze moze musisz kursowac ze 3-4 razy na tuczarnie i z powrotem to Nic nie zawiezies gratis do siebie? Chyba ze myjesz za kazdym razem dwukolke, czy czym tam wozisz...
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

Mietku,
nie ma gospodarstw mniejszych czy większych, są tylko albo legalne, albo nielegalne. Obowiązek legalizacji istnieje już od 1 sztuki. I na tym się skupmy.
Mietku.
Mycie i dezynfekcja pojazdów jest obowiązkiem przewoźników. Nie wpuszczaj do siebie brudnych i niezdezynfekowanych, nie wniesiesz ASF. Kupuj wyłącznie warchlaki z pewnych źródeł najlepiej zbadane na ASF, takie już nawet w naszym kraju posiadamy, nie będziesz miał problemu z ASF.
Myjnia samochodów jest ci zbędna, chyba że sam przewozisz do zakładu ale i wtedy nie wyjeżdżasz brudnym.
Puste samochody wjeżdżające do Danii, bo bo myślę że tam kupujesz, jeśli jeszcze kupujesz, nie zostaną wpuszczone przez granice bez mycia (dokładnego). Dodatkowo muszą się umyć i zdezynfekować w duńskiej myjni płacąc niemałe pieniądze. Bez tego papieru duńskiego żaden duński hodowca nie wpuści brudasa w pobliże swojej chlewni. Czy u was też proponują jeszcze że przyjadą do gospodarstwa tak zwanym samochodem po bydle. Twierdzą ze myli po świniach ale potem załadowali bydło więc po co myć?
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: F1 »

100 % racji Panie Dyrektorze 8)
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

Kazik ryzyko jest zawsze ale chodzi o to żeby je maxymalnie ograniczać. Duże zakłady czy poważniejsi pośrednicy maja transport w miare czysty (przynajmniej na oko) ale np taki lokalny zakład to którego obaj czasem sprzedawaliśmy myje świniowóz raz w tyg w sobotę, w pozostałe dni tyg tylko zgarniają łajno z pokładów i jazda po następne, na moje uwagi była odpowiedź (oczywiscie nieprawdziwa) że niby bydło wozili, i taki samochód wpuścisz pod chlewnię??? Nie tweirdzę ze przeładowując z mojej przyczepy coś na nią nie wskoczy i nie zarazi stada, chociaż nawet jak kursuje kilka razy to za kazdym razem dezynfekuje tuł przyczepy która mogła by się zetknąć z zarazkami, ale to dużo mniejsze ryzyko niż jak by brudny samochód miał stać koło chlewni, wiadomo świnie po umiesczeniu na pokładach zaczynają sikać ii te siki zmieszane z tymi resztakimi zalegajacymi na pokładach spływają na ziemię i zostają, potem dajmy na to kot wdepnie łapą i rozniesie dalej.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: lukas1982 »

Myjka Panie się zepsuła
- Nie wpuszcze
- kur.a Panie nie rób se jaj
- nie i koniec, weterynarz by mnie za jaja powiesił :lol: :lol:
- Czyli nie da się?
- No nie da
-No to będziemy mieli kilka godzin poślizgu
- Trudno.

Tak to często wyglądało jak wozili do makarona i Im się nie chciało w kolejce czekać :D
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: lukas1982 »

Takie wywożenie na kilkaset metrów ma sens jak w koło pustynie jeśli chodzi o świnie. Natomiast jeśli w jednej Wsi w promieniu kilkuset metrów jest kilku tuczarzy duńczyka plus trzech z cyklem zamkniętym to trochę mija się to z celem :D
Wtedy i tak w chlewni masz to co sąsiedzi i jedyną sztuką jest to opanować i nauczyć się z tym żyć.
Mój kolego tak mieszka to On z doświadczenia wie, że porządna dezynfekcja przyniesie więcej szkody niż pożytku.
także nie zawsze białe w Mazowieckim czy Podlaskim będzie białym na biskupiźnie czy Gostyńskim/ Krotoszyńskim ;)
Skorpion
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 06 wrz 2016, 22:34

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Skorpion »

Drodzy hodowcy. Moja propozycja jest taka. Nie kłućmy się o pierdutki. Bo to nie wiele daje. A problem ASF dalej jest.
Dla rolnika który ma 20 świń w chlewku nigdy nie będzie bioasekuracja i rejestracja miała sensu i tego nikt nie zmieni. Trzeba wykupić takie świnki od takich rolników dać im jakąś rekompensatę za zaniechanie produkcji na 5 lat. Za to jak któryś będzie próbował hodować to weksel na ziemię podpisze i będzie za co potem utylizować jak coś będzie mimo to kombinował. Kiedyś się bali chłopi wnioski o dopłaty składać a teraz już w październiku pytają o kasę z dopłat.
bezbarwny
Posty: 430
Rejestracja: czwartek 25 paź 2012, 15:19

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: bezbarwny »

Samochód z dużej ubojni w zachodniopomorskim jedzie czysty i zdezynfekowany(inaczej nie opuści terenu ubojni) po świnie w lubuskim. Zabiera na pokłady 170 sztuk, ale z 3-4 gospodarstw(nie każdego ''stać'' na pełen skład). Do ilu chlewni przyjedzie czysty?
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: stan1069@o2.pl »

Nie bardzo wiem jaki cel miał wyjazdowy reportaż u Maruchy , bo to ze zwalczaniem asf nie miało nic wspólnego raczej z jego rozprzestrzenianiem . Jak może na terenie duzej hodowli spotkać się weterynarz myśliwy minister i właściciele gospodarstwa u których stwierdzona wirusa :shock: :shock: minister weterynarz dyrektor , ten z Torunia tak samo do dymisji natychmiast :lol: :lol: jeszcze minister będzie opowiadał że zielone ludziki wirusa roznoszą i abw potrzebne :lol: :lol: :lol: albo że handlarz zawinił :lol: :lol:
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: stan1069@o2.pl »

baraki pisze:Kazik ryzyko jest zawsze ale chodzi o to żeby je maxymalnie ograniczać. Duże zakłady czy poważniejsi pośrednicy maja transport w miare czysty (przynajmniej na oko) ale np taki lokalny zakład to którego obaj czasem sprzedawaliśmy myje świniowóz raz w tyg w sobotę, w pozostałe dni tyg tylko zgarniają łajno z pokładów i jazda po następne, na moje uwagi była odpowiedź (oczywiscie nieprawdziwa) że niby bydło wozili, i taki samochód wpuścisz pod chlewnię??? Nie tweirdzę ze przeładowując z mojej przyczepy coś na nią nie wskoczy i nie zarazi stada, chociaż nawet jak kursuje kilka razy to za kazdym razem dezynfekuje tuł przyczepy która mogła by się zetknąć z zarazkami, ale to dużo mniejsze ryzyko niż jak by brudny samochód miał stać koło chlewni, wiadomo świnie po umiesczeniu na pokładach zaczynają sikać ii te siki zmieszane z tymi resztakimi zalegajacymi na pokładach spływają na ziemię i zostają, potem dajmy na to kot wdepnie łapą i rozniesie dalej.
Baraki Twoje pomysły czasami dają do myślenia czy Ty w ogóle świnie widział na oczy :lol: :lol: :lol: :lol: Ty tą przyczepką to sobie tylko roboty dodajesz a syfu więcej wniesiesz na chlewnie niz żeby cały samochód wjechał do chlewni :lol: :lol: :lol: przecież Ty żeby te świnie ściągnąć z przyczepki na auto to musisz albo Ty wyjść czasem na auto albo świnia się cofnie z auta na przyczepkę i jadąc kolejny raz do chlewni po świnie to dopiero dziadostwo wnosisz na chlewnie .
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

Chwila uwagi.

Jest wirus Asf , ale nie ma szczepionki na gościa.
Jest roznosiciel wirusa (dzik) ,ale chronimy gościa.

,,to czym , jakim sposobem chceta tego wirusa zniszczyć ?
..chyba śmiechem i głupimi minami na twarzy. 8)
prosiaq
Posty: 267
Rejestracja: poniedziałek 30 mar 2009, 06:43

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: prosiaq »

Obejrzałem program w TV Trwam.

Z tych wszystkich wypowiadających się tylko jeden mówił z sensem.
Zgadnijcie kto?

Mariusz Nackowski

ten człowiek powinien być pełnomocnikiem ds. zwalczania ASFu a nie ten urzędniczyna którego nazwiska nie zapamiętałem.
Tyle w temacie.
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: staś76 »

marucha jednym słowem ,marnujesz sie w tym pegeerze.
ten twój mocodawca to coś nie halo ze z użyciem zboża na szt tucznika ...350 kg?
danielski813
Posty: 1428
Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
Lokalizacja: podlasie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: danielski813 »

Ty staś nie lap za słówka bardzo dobrze że tyle powiedział jakbyś wziął do ręki opracowania ekspertów z izb rolniczych to będą podobne wartości on chciał zaznaczyć jaki problem jest szeroki że skoro nie zjedzą go Polskie świnie to i niemiec za te ziarno nie napłaci więc rozwiązanie problemu z asf powinno też obchodzić tych co z produkcji zbóż się utrzymują ....
Dzwoniłem na infolinie z zapytaniem jak sprzedać świnie z podlasia i do kogo ale się dowiedziałem ulala polecam każdemu zeby zadzwonił...
kędzierzawy
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 10 lis 2009, 17:26
Lokalizacja: łódzkie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: kędzierzawy »

marucha pisze:Mietku,
nie ma gospodarstw mniejszych czy większych, są tylko albo legalne, albo nielegalne. Obowiązek legalizacji istnieje już od 1 sztuki. I na tym się skupmy.
Mietku.
Mycie i dezynfekcja pojazdów jest obowiązkiem przewoźników. Nie wpuszczaj do siebie brudnych i niezdezynfekowanych, nie wniesiesz ASF. Kupuj wyłącznie warchlaki z pewnych źródeł najlepiej zbadane na ASF, takie już nawet w naszym kraju posiadamy, nie będziesz miał problemu z ASF.
Myjnia samochodów jest ci zbędna, chyba że sam przewozisz do zakładu ale i wtedy nie wyjeżdżasz brudnym.
Puste samochody wjeżdżające do Danii, bo bo myślę że tam kupujesz, jeśli jeszcze kupujesz, nie zostaną wpuszczone przez granice bez mycia (dokładnego). Dodatkowo muszą się umyć i zdezynfekować w duńskiej myjni płacąc niemałe pieniądze. Bez tego papieru duńskiego żaden duński hodowca nie wpuści brudasa w pobliże swojej chlewni. Czy u was też proponują jeszcze że przyjadą do gospodarstwa tak zwanym samochodem po bydle. Twierdzą ze myli po świniach ale potem załadowali bydło więc po co myć?
teoretycznie tak to wygląda :lol: :lol: :lol:
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Kazik »

baraki pisze:Kazik ryzyko jest zawsze ale chodzi o to żeby je maxymalnie ograniczać. Duże zakłady czy poważniejsi pośrednicy maja transport w miare czysty (przynajmniej na oko) ale np taki lokalny zakład to którego obaj czasem sprzedawaliśmy myje świniowóz raz w tyg w sobotę, w pozostałe dni tyg tylko zgarniają łajno z pokładów i jazda po następne, na moje uwagi była odpowiedź (oczywiscie nieprawdziwa) że niby bydło wozili, i taki samochód wpuścisz pod chlewnię??? Nie tweirdzę ze przeładowując z mojej przyczepy coś na nią nie wskoczy i nie zarazi stada, chociaż nawet jak kursuje kilka razy to za kazdym razem dezynfekuje tuł przyczepy która mogła by się zetknąć z zarazkami, ale to dużo mniejsze ryzyko niż jak by brudny samochód miał stać koło chlewni, wiadomo świnie po umiesczeniu na pokładach zaczynają sikać ii te siki zmieszane z tymi resztakimi zalegajacymi na pokładach spływają na ziemię i zostają, potem dajmy na to kot wdepnie łapą i rozniesie dalej.
Ja tam już nie sprzedaję. Ale fakt, jak pamiętam czasem nie umytym przyjeżdżali..
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

stan1069@o2.pl pisze:
baraki pisze:Kazik ryzyko jest zawsze ale chodzi o to żeby je maxymalnie ograniczać. Duże zakłady czy poważniejsi pośrednicy maja transport w miare czysty (przynajmniej na oko) ale np taki lokalny zakład to którego obaj czasem sprzedawaliśmy myje świniowóz raz w tyg w sobotę, w pozostałe dni tyg tylko zgarniają łajno z pokładów i jazda po następne, na moje uwagi była odpowiedź (oczywiscie nieprawdziwa) że niby bydło wozili, i taki samochód wpuścisz pod chlewnię??? Nie tweirdzę ze przeładowując z mojej przyczepy coś na nią nie wskoczy i nie zarazi stada, chociaż nawet jak kursuje kilka razy to za kazdym razem dezynfekuje tuł przyczepy która mogła by się zetknąć z zarazkami, ale to dużo mniejsze ryzyko niż jak by brudny samochód miał stać koło chlewni, wiadomo świnie po umiesczeniu na pokładach zaczynają sikać ii te siki zmieszane z tymi resztakimi zalegajacymi na pokładach spływają na ziemię i zostają, potem dajmy na to kot wdepnie łapą i rozniesie dalej.
Baraki Twoje pomysły czasami dają do myślenia czy Ty w ogóle świnie widział na oczy :lol: :lol: :lol: :lol: Ty tą przyczepką to sobie tylko roboty dodajesz a syfu więcej wniesiesz na chlewnie niz żeby cały samochód wjechał do chlewni :lol: :lol: :lol: przecież Ty żeby te świnie ściągnąć z przyczepki na auto to musisz albo Ty wyjść czasem na auto albo świnia się cofnie z auta na przyczepkę i jadąc kolejny raz do chlewni po świnie to dopiero dziadostwo wnosisz na chlewnie .
Stasiu sprzedałem juz wiele tyś tuczników ale jeszcze nigdy ich nigdzie nie ciągnęłem (zresztą za co??? ogon obcięty, uszy bywa obgryzione :D ) ani żadem sie nigdy nie cofnął. W zasadzie to ja nwet tych świń nie dotykam, nie rażę prądem i nie poganiam kijem, jedyne narzedzie którego używam to płyta septor. A gdyby nawet jakiś sie cofnął to jaki problem zdezynfekowac przyczepkę i buty (co i tak zawsze robie) przed kolejnym kursem? Podstawowa nienaruszalna zasada przy załadunku jest taka że moje zadanie jest wygonic na rampę a dalej to już świnie przejmuje obsługa samochodu, ja nie tykam sie ich pojazdu a oni mojego, każdemu odbiorcy tłumacze na jakich zasadach sie u mnie ładuje i kazdy to rozumnie i sie stosuje.
I nie piszcie mi tu ża dyskusja na takie tematy jak świniowozy to sa jakies pierdoły! Z tego co sie orientuję to świniowozy i paszowozy sa najczestrzym źródłem zakarzenia jeśli chodzi o duże fermy, dziki to głównie zakażają kilkusztukowych gospodarzy. Ostatni epizod z pomorem klasycznym który wystąpił w Polsce jak ustalono rozprzestrzenił niedomyty świniowóz! Więc troche wyobraxni i refleksji nie zaszkodzi.
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: vicia1223 »

Jak będziesz miał asf w pobliżu to wtedy napisz jakie to masz świetne metody przed wirusem.. Teraz można sobie gadać a prawda jest taka że czy stoi 10 sztuk czy 1000 to i tak na podobnej zasadzie wirus wejdzie. Amen.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

Jak juz będzie w pobliżu to juz bedzie po ptokach i na pisanie za późno, teraz jest czas upominać. Na jakiej zasadzie wjdzie to w 99% od nas zależy. A tak poza tym to o czym tu można dyskutować? Wszelkie tutaj dyskusje na temat ASF dzików to tyle co sobie pogadamy i sie pożalimy, myśliwi tu nie zaglądają, ministry raczej też nie a tutaj juz kazdy wie że trzeba redukować. Jedyny realny wpływ mamy na zabezpieczenie własnych gospodarstw i o tym warto rozmawiać.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: lukas1982 »

Nie ma tak, że nigdy się nie cofnie jak nie z rampy to z wózka przy załadunku z chlewni. A co da szybka dezynfekcja wózka skoro na niej gówna od cholery już po pierwszym uwrocie?
Nie wiem jak u Was ale u mnie czasem jest tak, że na rampie załadunkowej świniak się obróci i dzida z powrotem na moją rampę. I wtedy Ja razem z tą płytą septor nic nie zrobię bo świniak ją górą weźmie albo namierzy dwie i petarda między nie.
I co mi da w tym momencie dezynfekcja skoro na rampie przed chwilą 50-100szt się zesrało?
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

im więcej barier do pokonania tym trudniej je pokonać.
Na szczęście wirus nie lata jak jaskółka, nie wpełza jak wąż, dotychczas trzeba go było sobie kupić albo pozwolić aby świnie miały wspólną ściółkę z dzikami, albo zapładniać swoje loszki usługowo knurem sąsiada który albo go kupił, albo na butach przeniósł.
Jest trudno zaraźliwy ale ponoć w 100 proc śmiertelny.
Spokojnie, bez paniki. Już będą dziki na wiosnę przeliczać i w przyszłym roku w całej Polsce do 0,5 zmniejszać. Potem się okaże czy wiedzą co robią. Jedynie blisko zera lub zero jak w Danii gwarantuje sukces w zwalczeniu ASF dzików. Teraz przynajmniej w strefach natychmiast zero dzika musi być.
http://www.tvpparlament.pl/transmisje-o ... u/26833385
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

jak zawsze, nie wiedzą wcale o czym mówią. Nie wiedzą że tu nie ma żadnej nadwyżki świń. Świnie trafiły niewinne wyrokiem unitów do więzienia http://eur-lex.europa.eu/legal-content/ ... 32016D1452
i trzeba je albo przerobić na konserwy i dopłacić do sztuki -może i kilkadziesiąt złotych albo też je zutylizować co kosztuje już 2000 złotych. Te konserwy to dla budżetu złoty interes. Zamiast wydać 2000 wydadzą dożo mniej.
Poem może unia zrobi amnestię bo zbłądziła. Zamiast zamykać lub likwidować chore dziki nadal zamyka i likwiduje zdrowe świnie. Jeszcze chce dopłacić śmieszne pieniądze aby w Polsce świń nie produkować. To też dla nich świetny interes. Dadzą nam kilkadziesiąt złotych a sprzedając nam świnię zyskają kilkaset. To też złoty interes. Zlikwidowali cukier, i inne rzeczy, zlikwidują wkrótce i świnie, już zlikwidowali.
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: F1 »

Nic dodać nic ująć 8)
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Muchozolali »

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy zawiadomienie o wszczęcie śledztwa
z art 165 kk
oczekujemy jeszcze śledztwa z art 231 kk które
są czynności sprawdzające
z naszego zawiadomienia.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

Muchozolali pisze:W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy zawiadomienie o wszczęcie śledztwa
z art 165 kk
oczekujemy jeszcze śledztwa z art 231 kk które
są czynności sprawdzające
z naszego zawiadomienia.

Za dwa tygodnie otrzymacie zawiadomienie od prokuratora ,że śledztwo umorzone i zakończone. 8)
jarek84
Posty: 412
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 20:04
Lokalizacja: EBE

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: jarek84 »

baraki pisze:Jak juz będzie w pobliżu to juz bedzie po ptokach i na pisanie za późno, teraz jest czas upominać. Na jakiej zasadzie wjdzie to w 99% od nas zależy. A tak poza tym to o czym tu można dyskutować? Wszelkie tutaj dyskusje na temat ASF dzików to tyle co sobie pogadamy i sie pożalimy, myśliwi tu nie zaglądają, ministry raczej też nie a tutaj juz kazdy wie że trzeba redukować. Jedyny realny wpływ mamy na zabezpieczenie własnych gospodarstw i o tym warto rozmawiać.
panie BARAKI a jak tam interes z bykami?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: arek »

baraki a nie możesz przy tej rampie załadunkowej zrobić trochę zadaszenia z kojcem na tyle sztuk ile możesz jednorazowo sprzedać i zanim auto przyjedzie po tuczniki to ty tam wcześniej je dostarczysz później po załadunku konkretna dezynfekcja całego pomieszczenia i jest bezpiecznie
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

Tak Arku to najlepsze ropzwiązanie, mam cos takiego w planie, póki co staram się zabezpieczac jak mogę.
Jarek jak cała Polska wschodnia zacznie zamiast swiń hodowac byki i barany to kto przejje tyle wolowego/baraniego mięsa jak jeszce i ja w centralnej się przekwalifikuje??? :D
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Stanislaw »

Widze ze coniektorzy probuja oszukac samego siebie i przeznaczenie ,czy wierzycie w to co tu wypisujecie .Troche od czlowieka zalezy ale nie duzo ,zycie to nie szachy i przewidziec za duzo nie mozna.Najlepiej ilustruja to prognozy pogody ktore zmieniaja sie dynamiczniej niz wszystkie opracowania meterologiczne i zaden meteorolg za pomylki nie odpowiada.Tak samo jest z chorobami byly sa i beda, jedne ludzie opanowuja a inne sie pojawiaja.Tak bedzie zawsze ,tylko trzeba czasu aby niektorzy to zrozumieli .
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

są jeszcze w kraju tacy co myko nie mają, nie mają prrs, pleuro, dyzenterii, nosoryjówki i wielu wielu innych. A są tacy co to wszystko w pakiecie kupili lub pojedynczo albo wcale nie musieli kupować bo sąsiad sam przyniósł, albo gospodarz z sąsiedniego chlewa też gratis sprowadził podczas odwiedzin albo na przykład z knurem. Podobno część chorób lata, ale podobno ASF do specjalnie latających nie należy. Pożyjemy, zobaczymy.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

No ja nalezę do tych pierwszych! Czyżbym oszukał przeznaczenie? Czy może jednak podstawowe zasady bioasekuracji sa skuteczne?
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: lukas1982 »

Haha Marek spróbuj u nas bioasekuracje wprowadzić gdzie każdy! powtarzam każdy gospodarz ma zwierzęta. Na gminie jest dwóch takich co mają ziemię bez zwierząt (im się zawsze klęskowe należą :) )
Ja należe do tych co żyją w symbiozie z Myco, Prrs.
Każdy musi się odnaleźć w danych warunkach :D :D
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: baraki »

No w takich warunkach pewnie ciężko się ustrzec, ale nigdy nie jest tak źle zeby niemoglo byc jeszce gorzej, wiec zawsze warto chronić stado. ASF tam jeszce nie macie, to strzezcie się zeby tak zostało, szczególna uwaga nalezy się świniowozom, w USA jak szalała PED to głównie sie to ponoc przez żywcówki szezylo.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mietko75 »

marucha pisze:są jeszcze w kraju tacy co myko nie mają, nie mają prrs, pleuro, dyzenterii, nosoryjówki i wielu wielu innych. A są tacy co to wszystko w pakiecie kupili lub pojedynczo albo wcale nie musieli kupować bo sąsiad sam przyniósł, albo gospodarz z sąsiedniego chlewa też gratis sprowadził podczas odwiedzin albo na przykład z knurem. Podobno część chorób lata, ale podobno ASF do specjalnie latających nie należy. Pożyjemy, zobaczymy.
W tej pierwszej grupie są sami ci co po kilka sztuk w roku utrzymują .
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: F1 »

To jak w końcu z tą ustawą ma być że do 200 sztuk likwidacja za rekompensatą a powyżej bez jeśli nie spełni wymogów ? 8)
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

mietko75 pisze:
marucha pisze:są jeszcze w kraju tacy co myko nie mają, nie mają prrs, pleuro, dyzenterii, nosoryjówki i wielu wielu innych. A są tacy co to wszystko w pakiecie kupili lub pojedynczo albo wcale nie musieli kupować bo sąsiad sam przyniósł, albo gospodarz z sąsiedniego chlewa też gratis sprowadził podczas odwiedzin albo na przykład z knurem. Podobno część chorób lata, ale podobno ASF do specjalnie latających nie należy. Pożyjemy, zobaczymy.
W tej pierwszej grupie są sami ci co po kilka sztuk w roku utrzymują .
Mietku,
masz rację, wszystkie te choroby sami sobie kupiliśmy z zachodu wraz z mięsnością 60 procent. Nasze były zdrowe-bez nowoczesnych chorób ale mało mięsne, hodowla trwałaby latami a zakłady chciały mięsa. Więc nieświadomi zagrożeń, bez bioasekuracji, kwarantanny i z braku wiedzy o możliwościach badania chorób we krwi te choroby posiadamy. Choroby nam sprzedali a teraz Dania zmądrzała, do siebie nie wpuści nic żywego. Każdy samochód jest za granicą we wskazanym punkcie dezynfekowany. Dziki dawno wybili i płacą Niemcom aby oni granicy pilnowali. Teraz sprzedają nam salmonellę, którą u siebie likwidują. Tak że Mietku, badaj świnie zanim wpuścisz je do chlewika. Kwarantanna przynajmniej 2 miesiące. Program bioasekuracji taki jak dla strefy czerwonej powinien już być wprowadzony i egzekwowany w całym kraju. Wtedy przynajmniej wiadomo by było kto i kiedy wchodził do chlewa i kiedy miał kontakt ze świniami. A tak to nigdy nie wiadomo skąd.
Źle się ten tydzień kończy, słyszałem-kolejne ognisko kilkadziesiąt sztuk.
Panie ACONAR może zmieni Pan ten temat na nowy, może na ASF temat już nie tylko dla Podlasia
Nowego tematu się nie chce zakładać, bo tu kompendium wiedzy jest na temat jak zwalczano ASF w Polsce. Może ktoś kiedyś jakąś pracę doktorską na podstawie naszych informacji napisze? Tak myślę ze gdzieś rok temu Białowieża i Puławy wzięły około miliona na badania jak się wirus przenosi u dzików? Z ojca na córkę czy na odwrót, czy z Ukrainy, czy też z Litwy, Białorusi lub z innych landów on pochodzi. http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... zikow.html
czemu nasi śledczy http://www.poranny.pl/wiadomosci/podlas ... ,10490748/
nie spytają Puław skąd wziął się wirus w stadach, przecież we krwi ponoć wszystko zapisane. Od którego ogniska pochodzą wszystkie ogniska albo od którego dzika, z jakiego terenu?
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: F1 »

Masz rację mieliśmy mało mięsne tuczniki a przemysł robił z nich smaczne wędliny dziś z mięsnych robi takie świństwo że nawet pies omija to szerokim łukiem a będzie jeszcze gorzej jak zabronią tym tradycyjnie produkującym hodować pod płaszczykiem zagrożenia ASF 8) Tak naprawdę na wirusy bakterie nie ma bata przeniesie się to z wiatrem przez ptaki psy muchy komary może ludzi czort wie jeszcze jak.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

F1 pisze:Masz rację mieliśmy mało mięsne tuczniki a przemysł robił z nich smaczne wędliny dziś z mięsnych robi takie świństwo że nawet pies omija to szerokim łukiem a będzie jeszcze gorzej jak zabronią tym tradycyjnie produkującym hodować pod płaszczykiem zagrożenia ASF 8) Tak naprawdę na wirusy bakterie nie ma bata przeniesie się to z wiatrem przez ptaki psy muchy komary może ludzi czort wie jeszcze jak.

""F1"]Masz rację mieliśmy mało mięsne tuczniki a przemysł robił z nich smaczne wędliny dziś z mięsnych robi takie świństwo że nawet pies omija to szerokim łukiem""

Nie skromie dodam ,że do tych mało mięsnych tuczników dodawało się smaczną mało mięsną wołowinkę i wychodziły smaczne , wykwintne smakołyki dla podniebienia. 8)
andrzej19570
Posty: 1034
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
Lokalizacja: CBY

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: andrzej19570 »

Chować się kto może!!!!
Wielkie strzelanie do dzików od dziś!
https://www.topagrar.pl/articles/aktual ... w-od-dzis/
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: marucha »

F1 pisze:Masz rację mieliśmy mało mięsne tuczniki a przemysł robił z nich smaczne wędliny dziś z mięsnych robi takie świństwo że nawet pies omija to szerokim łukiem a będzie jeszcze gorzej jak zabronią tym tradycyjnie produkującym hodować pod płaszczykiem zagrożenia ASF 8) Tak naprawdę na wirusy bakterie nie ma bata przeniesie się to z wiatrem przez ptaki psy muchy komary może ludzi czort wie jeszcze jak.
co do chorób to gdyby tak było to każdy na świecie miałby już hiv, ludzie go przenoszą ale nie każdy go ma. Co do świnek, nie wiem co chowasz i czy to zjadasz, ja kupuję zawsze w jednym sklepie, z lokalnej ubojni ćwiarteczkę lub szyneczkę. Nigdy nie pytam czy to fermowe czy ekologiczne bo wiem że rzeźnik kupuje świnie mięsne. Także i od mojego znajomego-fermowe. Świniak ma być mięsny, czy fermowy czy ekologiczny, a jak trzeba to dokupię jeszcze słoninki, zawsze jest też chuda bo grubej już nie ma czyli też mięsna. Może być też ekologiczna ale ze słoniną nie ma wtedy co zrobić, dzieciaki słoninę od mięsa i tak na kanapce oddzielą. Z tego zawsze robię to co zjadam od wielu lat. Od metki cebulowej do szynki gotowanej, na surowo, pieczone, parzone, suszone, jak chcę. I jest zawsze pyszne. Bo jest świeże, bo nie było w wielu łapach. Do mięsa nie trzeba nic, jedynie sól, pieprz, czosnek, gorczyca i co kto woli, Nie trzeba tam ani saletry ani nic z tych rzeczy. Póki zakłady będą miały zbyt na karmę dla ludzi i zwierząt to będą ją robiły. Ale my nie musimy tego kupować.
A jak spytasz czemu swojego nie zjadam? Że może gorsze od innej fermówki? Nie. Zjadłbym chętnie ale prostu nie sprzedaję na sztuki a lokalnych zakładów nie stać na moje świnie i za małe mają moce produkcyjne. A pod Warszawę, Łomżę, Ełk po swoją ćwiarteczke jeździł nie będę.
Z dobrych informacji to ta że moja wiara w ministra mnie nie zawiodła i co prawda nie od tego poniedziałku ale dopiero od dzisiaj i nie u mnie ale gdzie indziej pomaleńku już konserwy ruszają. Szukajcie ich w dobrych sklepach. Będą na pewno pyszne. Jedyne w świecie 100 procent wieprzowiny w puszce.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: mytotoksyna1 »

marucha pisze:
F1 pisze:Masz rację mieliśmy mało mięsne tuczniki a przemysł robił z nich smaczne wędliny dziś z mięsnych robi takie świństwo że nawet pies omija to szerokim łukiem a będzie jeszcze gorzej jak zabronią tym tradycyjnie produkującym hodować pod płaszczykiem zagrożenia ASF 8) Tak naprawdę na wirusy bakterie nie ma bata przeniesie się to z wiatrem przez ptaki psy muchy komary może ludzi czort wie jeszcze jak.
co do chorób to gdyby tak było to każdy na świecie miałby już hiv, ludzie go przenoszą ale nie każdy go ma. Co do świnek, nie wiem co chowasz i czy to zjadasz, ja kupuję zawsze w jednym sklepie, z lokalnej ubojni ćwiarteczkę lub szyneczkę. Nigdy nie pytam czy to fermowe czy ekologiczne bo wiem że rzeźnik kupuje świnie mięsne. Także i od mojego znajomego-fermowe. Świniak ma być mięsny, czy fermowy czy ekologiczny, a jak trzeba to dokupię jeszcze słoninki, zawsze jest też chuda bo grubej już nie ma czyli też mięsna. Może być też ekologiczna ale ze słoniną nie ma wtedy co zrobić, dzieciaki słoninę od mięsa i tak na kanapce oddzielą. Z tego zawsze robię to co zjadam od wielu lat. Od metki cebulowej do szynki gotowanej, na surowo, pieczone, parzone, suszone, jak chcę. I jest zawsze pyszne. Bo jest świeże, bo nie było w wielu łapach. Do mięsa nie trzeba nic, jedynie sól, pieprz, czosnek, gorczyca i co kto woli, Nie trzeba tam ani saletry ani nic z tych rzeczy. Póki zakłady będą miały zbyt na karmę dla ludzi i zwierząt to będą ją robiły. Ale my nie musimy tego kupować.
A jak spytasz czemu swojego nie zjadam? Że może gorsze od innej fermówki? Nie. Zjadłbym chętnie ale prostu nie sprzedaję na sztuki a lokalnych zakładów nie stać na moje świnie i za małe mają moce produkcyjne. A pod Warszawę, Łomżę, Ełk po swoją ćwiarteczke jeździł nie będę.
Z dobrych informacji to ta że moja wiara w ministra mnie nie zawiodła i co prawda nie od tego poniedziałku ale dopiero od dzisiaj i nie u mnie ale gdzie indziej pomaleńku już konserwy ruszają. Szukajcie ich w dobrych sklepach. Będą na pewno pyszne. Jedyne w świecie 100 procent wieprzowiny w puszce.

Końcówka postu oddaje moc i siłę polskiej wieprzowiny!
Niech Świat zobaczy jak smakuje prawdziwa wieprzowina konserwowana z galaretką i odrobiną tłuszczu.
To będzie swego rodzaju promocja smakowitego jadła. 8)
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: F1 »

Znając życie to nasi przetwórcy będą chcieli na tym rarytsie zrobić niezły biznes i bez dodatku chemi pewnie się nie obejdzie :wink: 8)
Nowy123
Posty: 325
Rejestracja: niedziela 02 lut 2014, 18:49

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Nowy123 »

Kolejne ognisko w gminie Stara Kornica
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Re: ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

Post autor: Peron »

wygląda na to, że prędzej, czy później każdego z nas to dotknie...
ODPOWIEDZ