FORUM
Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
Do tej pory nie stwierdzono bakt.adenomatozy opornych na tylozyne.Brak efektow przy leczeniu to:
-NIEPRAWIDLOWA DIAGNOZA
-za niskie dawki i dlugosc podania lek
-problemy z dezynfekcja- przy chowie na slomie jest to prawie niemozliwe
-zakup lekow niewiadomego pochodzenia-BYLE TANIO
Ja przy adenomatozie nie stosuje zakwaszonia paszy -ale problem jest dyskusyjny.Przy tylozynie w wodzie my dodajemy sacharyne to jest taki slodzik ktory poprawia smak.Sama tylozyna jest b.gorzkai swinie nie chca tego pic.Ten nowy antybiotyk to AIVLOSIN to jest NOWA FORMA TYLOZYNY.Ma taki sam zakres dzialania tylko lepiej sie wchlania z p.pok.
Moim zdaniem zadna rewelacja.PRZESTRZEGAM PRZED STOSOWANIM TEGO PREPARATU PRZY DEZANTERII choc firma pisze w ulotce ze to dziala.
-NIEPRAWIDLOWA DIAGNOZA
-za niskie dawki i dlugosc podania lek
-problemy z dezynfekcja- przy chowie na slomie jest to prawie niemozliwe
-zakup lekow niewiadomego pochodzenia-BYLE TANIO
Ja przy adenomatozie nie stosuje zakwaszonia paszy -ale problem jest dyskusyjny.Przy tylozynie w wodzie my dodajemy sacharyne to jest taki slodzik ktory poprawia smak.Sama tylozyna jest b.gorzkai swinie nie chca tego pic.Ten nowy antybiotyk to AIVLOSIN to jest NOWA FORMA TYLOZYNY.Ma taki sam zakres dzialania tylko lepiej sie wchlania z p.pok.
Moim zdaniem zadna rewelacja.PRZESTRZEGAM PRZED STOSOWANIM TEGO PREPARATU PRZY DEZANTERII choc firma pisze w ulotce ze to dziala.
Muchozolu ! Czy możesz rozwinąć tą tezę, że w Polsce sobie z tym nie radzą ....co masz konkretnie na myśli ?Muchozolali pisze:Mam pytanie uwas dział na ademo tylozyna
a w polsce niemoga sobie z tym poradzic
Jak uwas sie stosuje w takim przypadku
tylozyne:
- jaki skład paszy w leczeniu
- jakie dodatkowe związki sie podaje np kwasy itp
- jaka dezynfekcja beżaca.
- czy jak do wody to rozcienczacie to z glugozą.
- czy jakos wody np zawartos miner, grzyby itp moga powodowac ze taki lek nie działa.
- Jakie nazwy hadlowe tylozyny stosujecie prosze o skład takich leków.
Pytanie drugie czy ten nowy makrolid na płuca jest naprawde tak skuteczny jak go sie opisuje.
pytanie czy Maxus Avilamycyna jest uwas stosowany na ademo lub inne.
pozdrowienia
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
ademo ten problem dotyczy wielu rolnikow
sam jestem naocznym swiatkiem jak sie leczy swinie.
Zapisany jeden antybiotyk drugi i tak swinie leją.
Pyta sie czlowiek czy tylozyna była podawana tak była ale nie skutkuje
Oczywiscie moze byc inna przczyna itp
Rozumiem ze zaczne grono rolników ma swiadosc jak produkowac i współpracowac z lekrzmi.
Tak samo jest chorobach płucnych cały czas kaszel albo odpad.
U nas na wsi sa dwie chlewnie gdzie nie uraczysz sie takim odgłosami.
Moze juz to reguła.
sam jestem naocznym swiatkiem jak sie leczy swinie.
Zapisany jeden antybiotyk drugi i tak swinie leją.
Pyta sie czlowiek czy tylozyna była podawana tak była ale nie skutkuje
Oczywiscie moze byc inna przczyna itp
Rozumiem ze zaczne grono rolników ma swiadosc jak produkowac i współpracowac z lekrzmi.
Tak samo jest chorobach płucnych cały czas kaszel albo odpad.
U nas na wsi sa dwie chlewnie gdzie nie uraczysz sie takim odgłosami.
Moze juz to reguła.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
ja tam niewnikam
ale wiem ze miejcowi lekarze robia tak aby jak najwiecej kasy wyciągnoc
Pamietam jak dzis miałem parie swin i cos z nosami było
i mowie ze nosoryjówka chyba
otp
a jak nosryjówka to był by problem w całej chlewni a tylko u 10 sztuk
one poprostu sa chrapaki
i gdzie 7 dni mineło a nosy jesz sie zaczeł jednmu wykrencac no
to pojechał szukac innego lekarza
przyjechał i potwierdził
dostałem engemicin i po sprawie.
ale wiem ze miejcowi lekarze robia tak aby jak najwiecej kasy wyciągnoc
Pamietam jak dzis miałem parie swin i cos z nosami było
i mowie ze nosoryjówka chyba
otp
a jak nosryjówka to był by problem w całej chlewni a tylko u 10 sztuk
one poprostu sa chrapaki
i gdzie 7 dni mineło a nosy jesz sie zaczeł jednmu wykrencac no
to pojechał szukac innego lekarza
przyjechał i potwierdził
dostałem engemicin i po sprawie.
witam mam problem z lochami otuz 3 lochy w jednakowym czasie przed 2 dniowym terninem oproszenia dostały wysokiej temperatury 41,2 innych objawuw nie maja tylko strasznie zieja,,, według mnie prawdopodobnie to jest ruzyca podałem duplociline i temperatura powoli spada przy czym lochy wszystkie w stadie sa szcepione na parvo i ruzyce
DANI! Jak mamy do czynienia z rozyca to po podaniu penicyliny temp.spada dosc gwaltownie 1.5°C po pierwszym podaniu.Ale oczywiscie moze to byc rozyca.Jezeli temp. sie utrzymuje to proponuje Baytril,Marbocyl +Metacam w max.dawkach.
Jezeli chodzi o dawkowanie to :
- jezeli stosujemy 1kg.danego srodka na tone paszy to znaczy ze w 1kg paszy mamy 1gram tego preparatu-1kg.=1000gramow.
-jezeli dawka 26gr.na kg to znaczy ze swinia o wadze 26kg. by byl efekt leczniczy powinna ten 1gr.dostac w paszy w ciagu 1 dnia.
-warchlak o tej wadze spozywa ok.0.7kg paszy a wiec dostaje za malo
-a wiec powinno sie zastosowac ok.1.5 kg.tego srodka na tone paszy .
PROSZE ZWROCIC UWAGE NA SPOSOB ROZUMOWANIA BO TO SIE ZAWSZE PRZYDAJE.
Jezeli chodzi o dawkowanie to :
- jezeli stosujemy 1kg.danego srodka na tone paszy to znaczy ze w 1kg paszy mamy 1gram tego preparatu-1kg.=1000gramow.
-jezeli dawka 26gr.na kg to znaczy ze swinia o wadze 26kg. by byl efekt leczniczy powinna ten 1gr.dostac w paszy w ciagu 1 dnia.
-warchlak o tej wadze spozywa ok.0.7kg paszy a wiec dostaje za malo
-a wiec powinno sie zastosowac ok.1.5 kg.tego srodka na tone paszy .
PROSZE ZWROCIC UWAGE NA SPOSOB ROZUMOWANIA BO TO SIE ZAWSZE PRZYDAJE.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: środa 13 cze 2007, 22:40
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
MONIKA! jEZELI PORONIONE PROSIETA BYLY PRAWIDLOWO ROZWINIETE tz.brak mumi czy tez wczesniej zamarlych prosiat to RACZEJ mozemy wykluczyc jako przyczyne wirusy czy bakt.Moim zdaniem mozemy miec do czynienia z tz.syndromem jesiennych poronien.Byl na ten temat b.ciekawy art.prof.Pejsaka wTrzodzie 7/2003.To nie jest nowy problem i dosc czesto wystepuje.
to znowu ja dzisiaj wyczyściła się kolejna maciora mineło 6 tygodni od krycia tylko że u niej jest coś jeszcze ma skaleczone wargi sromowe myślałam ze to inna maciora ją ugryzła ale teraz to już sie zastanawiam czy to tylko ugryzienie czy coś co ma wpływ na poronienia ,chociaż tamte są ok i jeszcze jedno niemoge nigdzi znależć o tych poronieniach jesiennych nie mam trzody z tamtego okresu
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
MONIKA! Po tym ostatnim poronieniu zaczynam myslec coraz powazniej czy ze byc moze mamy tu do czynieni z wirusami czy bakteriami.Choc nie mozna tez wykluczyc np.zatrucia grzybami z paszy czy tez /w tym ostatnim przypadku / urazu mechanicznego.Bez lek. wet.tego nie da sie ruszyc,mozna tylko dalej snuc przypuszczenia.Niepokojace jest to ze ronia maciory w roznym okresie ciazy.
Artykuł Prof. Z. Pejsaka na temat jesiennych poronień loch można przeczytać na naszym www TCh >> WOKÓŁ ŚWINI >> Zakładka "Wokół Świni".MAREK.R pisze:MONIKA! jEZELI PORONIONE PROSIETA BYLY PRAWIDLOWO ROZWINIETE tz.brak mumi czy tez wczesniej zamarlych prosiat to RACZEJ mozemy wykluczyc jako przyczyne wirusy czy bakt.Moim zdaniem mozemy miec do czynienia z tz.syndromem jesiennych poronien.Byl na ten temat b.ciekawy art.prof.Pejsaka wTrzodzie 7/2003.To nie jest nowy problem i dosc czesto wystepuje.
Witam
Marku, napisałeś o problemach Moniki i uznałeś, że może to być jesienne poronienie loch. U mnie wystąpił ten sam problem z jedną lochą. Moje pytanie brzmi, czy taką lochę wyeliminować ze stada, czy dać jej szanse.
Drugie pytanie dotyczy braku mleka u maciory po wyproszeniu. Po zakończeniu proszenia dostała Pencilin L.A. Ten środek nie poskudkował i prosięta zaczęły upadać. Kolejne dawki Oxytocyny nic nie pomogły. Mogę ją zostawić czy sprzedać?
Czekam na opinie fachowców.
Marku, napisałeś o problemach Moniki i uznałeś, że może to być jesienne poronienie loch. U mnie wystąpił ten sam problem z jedną lochą. Moje pytanie brzmi, czy taką lochę wyeliminować ze stada, czy dać jej szanse.
Drugie pytanie dotyczy braku mleka u maciory po wyproszeniu. Po zakończeniu proszenia dostała Pencilin L.A. Ten środek nie poskudkował i prosięta zaczęły upadać. Kolejne dawki Oxytocyny nic nie pomogły. Mogę ją zostawić czy sprzedać?
Czekam na opinie fachowców.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
KRIMS! Jezeli maciora roni 7-10 dni przed porodem, MA DOBRZE ROZWINIETE ,ROWNE PROSIETA!!!! to mozemy przypuszczac ze nie mamy do czynienia z czynnikiem zakaznym/wirusy.bakterie/.W tym momencie nie ma przeciwwskazan do ponownego krycia,choc jakies rezyko zawsze istnieje.
Jezwli maciora nie ma mleko po por.to MOZE BYC MMA- ale nie musi.W tym wypadku jezwli MAMY TEMP.powyzej 39.4 to stosujemy najlepiej Baytril, Marbocyl,Neopen,Coli-Amp, bo mamy do czynienia GLOWNIE z Colibakteriami.Stosowanie samej penicylinynie jest problematyczne!!!!
Przy MMA stosujemy antybityk+kortyzon najlepszy Metacam,jest drogi ale ratujemy tez prosieta.
Jezwli maciora nie ma mleko po por.to MOZE BYC MMA- ale nie musi.W tym wypadku jezwli MAMY TEMP.powyzej 39.4 to stosujemy najlepiej Baytril, Marbocyl,Neopen,Coli-Amp, bo mamy do czynienia GLOWNIE z Colibakteriami.Stosowanie samej penicylinynie jest problematyczne!!!!
Przy MMA stosujemy antybityk+kortyzon najlepszy Metacam,jest drogi ale ratujemy tez prosieta.
LENTIER! Jak wprowadzamy jakiekolwiek szczep do stada to zasada jest taka:
-szczepimy WSZYSTKIE ZWIERZETA w danym wieku
-szczep.zwierzeta planowo az do ustapienia problemow zdrowotnych.
Szczep.POJEDYNCZEJ GRUPY ZWIERZAT NIE MA SENSU.
My tu w Niemczech zaczelismy/za specjalnym zezwoleniem/ szczep. warchlaki p.circo.Za wczesnie by cos powiedziec o efektach.
-szczepimy WSZYSTKIE ZWIERZETA w danym wieku
-szczep.zwierzeta planowo az do ustapienia problemow zdrowotnych.
Szczep.POJEDYNCZEJ GRUPY ZWIERZAT NIE MA SENSU.
My tu w Niemczech zaczelismy/za specjalnym zezwoleniem/ szczep. warchlaki p.circo.Za wczesnie by cos powiedziec o efektach.