FORUM
CENY TRZODY
a widzisz bo masz z czego dokładać inni tak nie mają. powtarzam nie cena jest tragiczna tylko koszt wypodukowania tucznika jest katastoficzny. ok.60% kosztu to zboże i jeżeli masz je swoje nie kupiłeś po 900zł za tonę to przeżyjesz a jeśli kupujesz i będzie tak dalej to leżysz i kwiczysz. a to że nie sprzedałem zboża i je skarmiam to tak samo jak w innych latach przy dobrych cenach żywca i słabych zboża to zbożowcy nie zakładali chodowli tylko sprzedawali za półdarmo. przecież to oczywiste że nikt nie przestawi się 0 180stopni w pól roku.
-
- Posty: 79
- Rejestracja: czwartek 31 sty 2008, 11:51
Przeczytałem dzisiaj komentarz aconara. Myślę że nas wszytkich zdrowo porąbało.Ludzie nie siedzcie przy tych komputerach bo wam mózgi wypali jak aconarowi. Mi już dawno wypaliło bo od dwóch lat nie widze co sie dzieje. Dopiero dzisiaj postanowiłem likwidowac chodowle. Nie wiem nad czym sie zastanawialem
ACONAR tobie sprzedam 500 macior po 2 zł za kg i baw się z nimi dobrze. Wielu otłumaniaczy już widziałem i słyszałem ale ty czlowieku przeszedłes sam siebie swoim komentazem. Proponuje zebys zamiast brac wyplate policzyl ile kosztuje cie dojazd do pracy, podtrzymanie na życiu swego nędznego żywota poprzez wcinanie ziemniaków z kwaśną smietaną i tyle brałod redakcji zamiast swojej pensji.
ACONAR tobie sprzedam 500 macior po 2 zł za kg i baw się z nimi dobrze. Wielu otłumaniaczy już widziałem i słyszałem ale ty czlowieku przeszedłes sam siebie swoim komentazem. Proponuje zebys zamiast brac wyplate policzyl ile kosztuje cie dojazd do pracy, podtrzymanie na życiu swego nędznego żywota poprzez wcinanie ziemniaków z kwaśną smietaną i tyle brałod redakcji zamiast swojej pensji.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: niedziela 13 sty 2008, 23:51
- Lokalizacja: podkarpackie
podejrzewam że do lipca to sie za dużo nie zmienijanusz1783 pisze:Panowie jak myslicie za jaki okres czasu drgną swinki do góry??? bo mam 30 sztuk do sprzedania i nie wiem co robic, a zreszta nawet nigdzie sie nie zapisałem. Kiedy sie w koncu skonczy ta propaganda ze tyle swinek jest???? Za miesiac moze sie cos zmieni jak myslicie???
Kolego sprzedawaj nie czekaj.........janusz1783 pisze:Panowie jak myslicie za jaki okres czasu drgną swinki do góry??? bo mam 30 sztuk do sprzedania i nie wiem co robic, a zreszta nawet nigdzie sie nie zapisałem. Kiedy sie w koncu skonczy ta propaganda ze tyle swinek jest???? Za miesiac moze sie cos zmieni jak myslicie???
Chyba że czekasz na pierwszy cud popaprańca tuska.....
W tych kalkulacjach kosztów produkcji świń przyjęto rynkowe ceny sprzedaży/kupna zbóż. A koszt wyprodukowania zboża w gospodarstwie jest niższy od ceny rynkowej i jeśli mamy liczyć koszt produkcji świń na własnym zbożu, to należy przyjąć koszt wyprodukowania zboża w swoim gospodarstwie, a nie koszt zakupu na rynku. Zresztą koszt produkcji 1 tony pszenicy ozimej wg WODR-Poznań wynosi 359,43 zł, a ja przyjąłem średnio dla zbóż 380 zł. A więc nawet więcej niż wyliczył WODR.a1980 pisze:http://www.kalkulacje.wodr.poznan.pl/dpz.html
i tu jest wszystko na temat
Moje obliczenia dotyczą tych gospodarstw, które skarmiają własne zboże. Poprzez te obliczenia próbowałem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pomimo tak drogich zbóż rolnicy ciągle tuczą świnie? I dlaczego ciągle na skupach jest tak dużo świń? Przynajmniej tak piszą niektórzy na tym FORUM.
tak i przy 3,2 wyjdą na zero,a zczego życ ,opłacić rachunki,kupić paliwo ,nawozy wyremontować ciągnik czy jakąś maszynę?????ACONAR pisze:W tych kalkulacjach kosztów produkcji świń przyjęto rynkowe ceny sprzedaży/kupna zbóż. A koszt wyprodukowania zboża w gospodarstwie jest niższy od ceny rynkowej i jeśli mamy liczyć koszt produkcji świń na własnym zbożu, to należy przyjąć koszt wyprodukowania zboża w swoim gospodarstwie, a nie koszt zakupu na rynku. Zresztą koszt produkcji 1 tony pszenicy ozimej wg WODR-Poznań wynosi 359,43 zł, a ja przyjąłem średnio dla zbóż 380 zł. A więc nawet więcej niż wyliczył WODR.a1980 pisze:http://www.kalkulacje.wodr.poznan.pl/dpz.html
i tu jest wszystko na temat
Moje obliczenia dotyczą tych gospodarstw, które skarmiają własne zboże. Poprzez te obliczenia próbowałem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pomimo tak drogich zbóż rolnicy ciągle tuczą świnie? I dlaczego ciągle na skupach jest tak dużo świń? Przynajmniej tak piszą niektórzy na tym FORUM.
Witam,corvina pisze:Przeczytałem dzisiaj komentarz aconara. Myślę że nas wszytkich zdrowo porąbało.Ludzie nie siedzcie przy tych komputerach bo wam mózgi wypali jak aconarowi. Mi już dawno wypaliło bo od dwóch lat nie widze co sie dzieje. Dopiero dzisiaj postanowiłem likwidowac chodowle. Nie wiem nad czym sie zastanawialem
ACONAR tobie sprzedam 500 macior po 2 zł za kg i baw się z nimi dobrze. Wielu otłumaniaczy już widziałem i słyszałem ale ty czlowieku przeszedłes sam siebie swoim komentazem. Proponuje zebys zamiast brac wyplate policzyl ile kosztuje cie dojazd do pracy, podtrzymanie na życiu swego nędznego żywota poprzez wcinanie ziemniaków z kwaśną smietaną i tyle brałod redakcji zamiast swojej pensji.
Zawsze byłem i jestem zwolennikiem dyskusji na argumenty. Ja w swoich wyliczeniach oparłem się na konkretnych liczbach i danych oraz podałem źródła, skąd zaczerpnąłem te dane. Jeśli ktoś ma inne wyliczenia, niech je przedstawi, chętnie je poznamy i porównamy.
Staram sie być w swoich komentarzach bardzo ostrożny i starannie sprawdzam wszystkie dane.
Chciałbym też poinformować, że z produkcją zwierzęcą miałem i mam do czynienia od ponad 35 lat, w tym przez kilka lat produkowałem na własny rachunek indyki w wydzierżawionym kurniku niedaleko Poznania. Pomagał mi w tym jeden pracownik, bo nie mogłem z powodu obowiązków rodzinnych przebywać całą dobę w kurniku oddalonym 35 kilometrów od domu. Zrezygnowałem, kiedy właściciel zażądał bardzo wysokiego czynszu za dzierżawę. Znam więc bardzo dobrze zapach wyrzucanego widłami gnoju, a także ból spadających cen skupu, przedłużających się terminów zapłaty czy rosnących cen paszy.
Dla ciekawości: w Poznaniu jemy pyry z gzikiem, zwłaszcza w Popielec.
Witam,
Ja w swoim artykule napisałem, że:
Licząc nieco inaczej, dochód ze sprzedaży 100 tuczników przy cenie skupu za żywiec 3,15 zł/kg wyniesie 100 x (345 – 240) = 10500 zł, czyli będzie taki sam, jak przy sprzedaży 25 ton ziarna w cenie 800 zł/tonę. Mówię o czystym dochodzie tylko z tej produkcji.
I z tego dochodu rolnik może pokrywać przynajmniej część kosztów swojego gospodarstwa i swojej rodziny. Czy ten dochód wystarczy na spokojne życie? Nie przypuszczam, dlatego mali rolnicy traktują produkcję 100 tuczników rocznie jako jedno ze źródeł swojego utrzymania.
Ja w swoim artykule napisałem, że:
Licząc nieco inaczej, dochód ze sprzedaży 100 tuczników przy cenie skupu za żywiec 3,15 zł/kg wyniesie 100 x (345 – 240) = 10500 zł, czyli będzie taki sam, jak przy sprzedaży 25 ton ziarna w cenie 800 zł/tonę. Mówię o czystym dochodzie tylko z tej produkcji.
I z tego dochodu rolnik może pokrywać przynajmniej część kosztów swojego gospodarstwa i swojej rodziny. Czy ten dochód wystarczy na spokojne życie? Nie przypuszczam, dlatego mali rolnicy traktują produkcję 100 tuczników rocznie jako jedno ze źródeł swojego utrzymania.
Aconar napisał -"Chciałbym też poinformować, że z produkcją zwierzęcą miałem i mam do czynienia od ponad 35 lat, w tym przez kilka lat produkowałem na własny rachunek indyki w wydzierżawionym kurniku niedaleko Poznania. Pomagał mi w tym jeden pracownik, bo nie mogłem z powodu obowiązków rodzinnych przebywać całą dobę w kurniku oddalonym 35 kilometrów od domu. Zrezygnowałem, kiedy właściciel zażądał bardzo wysokiego czynszu za dzierżawę. Znam więc bardzo dobrze zapach wyrzucanego widłami gnoju, a także ból spadających cen skupu, przedłużających się terminów zapłaty czy rosnących cen paszy. "
Słucha jaki problem dla Ciebie jest postawic nowego kurnika wlasnego ???? My mamy wszystko za darmo samo sie powstalo z prochu i zapewne w proch sie obruci!!!!
Wez sobie kretyt na budowe i do dziela!!!!!! przy takiej kalkulatcji zysk pewny w kazdym banku przyjma Cie z otwartymi rękami!!
Słucha jaki problem dla Ciebie jest postawic nowego kurnika wlasnego ???? My mamy wszystko za darmo samo sie powstalo z prochu i zapewne w proch sie obruci!!!!
Wez sobie kretyt na budowe i do dziela!!!!!! przy takiej kalkulatcji zysk pewny w kazdym banku przyjma Cie z otwartymi rękami!!
CHYBA BEDZIE KOLEJNA PROMOCJA
http://www.doplaty.pl/index.php?option= ... ew&id=3129
PODLASKIE: SWINEK BARDZO DUZO , ZAKLADY MIESNE ZAPCHANE
http://www.doplaty.pl/index.php?option= ... ew&id=3129
PODLASKIE: SWINEK BARDZO DUZO , ZAKLADY MIESNE ZAPCHANE
Ludzie co wy mówicie o kalkulacji nie pamiętacie jak niedawno świnki były po 4zł. Teraz nie o sobie powiem kalkulować mogą sobie ludzie z wielkimi gospodarstwami z zabezpieczeniem jakimś. A co z małymi rolnikami którzy przy cenie 4zł ledwo wiązali koniec z końcem. Dużo słucham ludzi i teraz prawie każdy narzeka. Ja chce powiedzieć że w tym kraju przy obecnej polityce, rządzie i wielu innych czynnikach nikt nie jest zadowolony to już nie chodzi tylko o rolników ale o każdego w mieście człowiek narzeka na drogie paliwo czy produkty żywnościowe. Pracownicy każdego zakładu narzekają na niskie płace. Wszyscy chcą strajkować nauczyciele, górnicy, kierowcy, celnicy ,rolnicy a najlepiej by było gdyby tak cały rząd poszedł na strajk głodowy i ja nie zamierzał bym nic z tym zrobić niech by zdechli z głodu wszyscy co do jednego w całym rządzie nie ma ni jednego człowieka godnego mojego zaufania. Wszyscy są siebie warci i dlatego siedzą tam w tym sejmie jeden palant coś mówi a reszta śpi albo czyta gazetę wisi im cena świń i totalnie wszystkiego i dlatego też te wasze kalkulacje są zbędne w tej chwili. Wam może też z kartką i długopisem wyjść że opłaca się chodować a rzeczywistość jest zupełnie inna a najgorsze jest to że ludzie zaczynają sobie z tego sprawę zdawać i ile już poszło stad do wybicia i ile pójdzie jeszcze sam nie wiem do czego to prowadzi wszystko ale myślę nad upadkiem ale to takim upadkiem że huk będzie niewyobrażalny.
JA MOŻE ŻLE TO ROZUMUJĘ I ZNÓW SIĘ POWTARZAM:Ceny w sklepach są za wysokie jeżeli jest tak dużo mięsa to trzeba je sprzedawać a nie gromadzić bo przy cenach za bylejakie kiełbasy 13-15 a za dobre powiedzmy 15-25 zł za kg. to ludzi nie stać a mamy 39 mln obywateli.Porąbane prywatne zakłady tym to się powodzi robią z nami to co im się podoba bo sami nie chcą nic stracić. ludzie wolą ptzsią grype niestety!!!!!!!!!!!!
ja szczerze powiedziawszy myślę a raczej wiem że jakbym miał za DOBRĄ kiełbasę zapłacić 20zł to bym zapłacił ale nie mogę bo pójdę do sklepu i nie ma tam co kupić jest samo badziewie którego nie da się zjeść są z dwie kiełbasy może na rynku ogólnopolskim które ja mogę zjeść w tej chwili jak kiedyś z musu kupiłem kiełbasę "zwyczajną" to nawet mój pies tego nie chciał się chwycić ja uważam że gdyby na rynku pojawiły się kiełbasy dobre choćby były po 20zł to ludzie by kupowali problemem jest faktycznie to że firmy masarskie kupują za marne pieniądze świnie zrobią z nich g******e wyroby i sprzedają po cenach wogóle kosmicznych nie wiadomo z kąd wziętych ale my rolnicy nic z tym nie możemy zrobić chyba że naprawdę byłaby sytuacja poważna to ludzie sami wiedzieliby co zrobić.
Grysza ma rację.Analitycy wyliczają zyski w każdej sytuacji ,nawet dziś gdy świnie są po 2,8-3,2. Nie rozumiem tych wyliczeń , prosię z targu, po40-50 za szt. ,a tucznika liczą jak fermowego.TO NIE JEST KALKULACJA -to są kpiny.Ja pobudowałem nowy budynek na 700 szt. i muszę spłacać kredyt, uprzymać rodzinę i jeszcze się rozwijać.Prośię fermowe kosztuje 120zł za sztukę,280kg. paszy to 320 zł plus koszty dodatkowe 65zł do sztuki. Razem 505zł. Podobne koszty mają rolnicy w Danii, w Niemczech....,ale od nich przychodzi tańsze mięso do Polski.
ja wam mówię że ta cena świń i zboża utrzyma się ale tylko do jakiegoś czasu na wszystko jest jakiś sposób na cenę świń też jest wystarczy przestać importować i zacząć exportować i wszystko będzie oki cena zboża spadnie z powodu nadwyżki która spowodowana brakiem trzody po prostu wystarczą tylko checi odpowiednich ludzi w tym państwie
tomek 3 pisze:Grysza ma rację.Analitycy wyliczają zyski w każdej sytuacji ,nawet dziś gdy świnie są po 2,8-3,2. Nie rozumiem tych wyliczeń , prosię z targu, po40-50 za szt. ,a tucznika liczą jak fermowego.TO NIE JEST KALKULACJA -to są kpiny.Ja pobudowałem nowy budynek na 700 szt. i muszę spłacać kredyt, uprzymać rodzinę i jeszcze się rozwijać.Prośię fermowe kosztuje 120zł za sztukę,280kg. paszy to 320 zł plus koszty dodatkowe 65zł do sztuki. Razem 505zł. Podobne koszty mają rolnicy w Danii, w Niemczech....,ale od nich przychodzi tańsze mięso do Polski.
tomek 3 mam małe pytanko do jakiej wagi tuczysz swinie?? w jakiej wadze kupujesz?? jakiej firmy paszami karmisz??
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 20:29
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 20:29
Moim zdaniem w konkurencji z zachodnimi rolnikami stoimy
na straconej pozycji np. dopłaty bezpośrednie.
Jak konkurować z kimś kto dostaje dopłaty dwa razy większe.
Śmiem twierdzić,że w chwili obecnej jesteśmy dla państw zachodnich jednym wielkim rynkiem zbytu (kurs euro) oraz tanią najemną siłą roboczą.
na straconej pozycji np. dopłaty bezpośrednie.
Jak konkurować z kimś kto dostaje dopłaty dwa razy większe.
Śmiem twierdzić,że w chwili obecnej jesteśmy dla państw zachodnich jednym wielkim rynkiem zbytu (kurs euro) oraz tanią najemną siłą roboczą.