tucz kontraktowy

arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

martini jak teraz nie masz kasy to tucz kontraktowy tez nie jest wyjsciem
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Dwiadczenia w sensie że prowadziłem taki tucz nie mam, wiem tylko jak mniej więcej wyglada taka umowa bo zrobiłem rozeznanie co i jak, po zapoznaniu sie ze szczegółami oferty zdecydowałem sie wziąc kredyt w banku co uważam jest prostrze i bezpieczniejsze.
Dowiedzcie sie np. co jest przewidziane gdy padnie więcej swinek niż powinno.
martini
Posty: 122
Rejestracja: środa 21 maja 2008, 09:25

Post autor: martini »

witam cie muchozolani, jak widzisz jeszcze żyje !
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

baraki pisze:martini z własnego doświadczenia wiem że takie umowy są zabezpieczane tak samo jak kredyty bankowe a nawet jeszcze bardziej, łącznie z wpisem na hypoteke a do tego gwarancje bankowe, umowa jest jednostronna na korzśc zlecającego tucz i jak cos pójdzie nie tak za wszystko mogą wyciągnąć konsekwencje i zrobic z toba co beda chcieli.
Moim aniem zdaniem 3 razy mniejsze ryzyko wzić kredyt w banku niz
podpisac taką umowę!
baraki zlituj się jak to ryzyko 3 razy mniejsze ? W 2007 roku tuczyłem na kredycie dla zm sokołów 250 sztuk świń , na dwa tygodnie przed sprzedażą świnie zachorowały na rużycę w formie nadostrej , w ciągu pół dnia padło mi 84 sztuki , do końca tygodnia było już 110 sztuk , straty ponad 50.000 zł . W tej chwili tuczę 450 szt. dla Agri Plus , dostaję co miesiąc ok. 3000 zł , plus po zakończeniu tuczu 5500 zł vatu , plus premia jeżeli zurzycie paszy jest małe .Tym co zarabiam na kontrakcie spłacam kredyty obciążone według ciebie trzykrotnie mniejszym ryzykiem niż tucz kontraktowy .Resztę dopowiedz sobie sam .W razie pytań zapraszam tel.781-304-121
martini
Posty: 122
Rejestracja: środa 21 maja 2008, 09:25

Post autor: martini »

buntownik72 masz racje dobra forma .tak jak w moim przypadku to super sprawa jak bank ci odwawia,ale poszukuje innej firmy na tucz kontraktowy narazie cisza.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

drogi buntowniku z calym szacunkiem dla twojej wiedzy i umiejetnosci ??? dlaczego nie zaszczepiles swinek przeciwko rozycy przeciez na tuczarniach to rutynowy zabieg profilaktyczny ( Stosunkowo Tani !!1 )))) wiec to ze padla ci polowa zwierzat jest tylko i wylacznie twoim błedem !!!
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Maciek nie masz racji bo na tuczu kantraktowym za wszelkie szczepienia odpowiada lekarz prowadzący stado z tej firmy co dała prosiaki. Także jeśli on takich szczepień nie zalecił to nie odpowiada hodowca (tak mi się przynajmniej wydaje)
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Maciek to nie błąd - to samobójstwo!
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

lukas buntownik pisal ze bral te swinki z kredytu a nie w tuczu kontraktowym !!!
WETEMAN bardzo trafna uwaga !!! sczepienie na rozyce to podstawa !!!
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Zgadza sie Maćku! Swoją droga to chyba trochę dziwne żeby zachorowało nagle 40% stada i padło dnego dnia... Musiała byc jakis dodatkowy czynnik który wywołał stres i osłabienie odporności.
Buntowniku a co by było w przypadku gdyby teraz połowa stada padła? Jak umowa w oparciu otóra tuczysz rozwiązuje takie kwestie?
Może współpracujesz na jakichs rozsądnych warunkach, takie które mi orowanoo sa dla mnie nie do przyjęcia.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

no wlasnie trafne pytanie baraki co by bylo gdyby teraz padlo 40 % stada i dziwnym trafem okazalo by sie ze to twoja wina ???? bo nie wierze ze agri plus wziol by na seibie odpowiedzialnosc
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Oczywiście macie rację że szczepienia przeciwko rużycy to podstawa , niestety ja tego wtedy nie wiedziałem .Pytałem naszego lekarza weterynari co podac oprucz leków na jelita i płuca ( bo z tym miałem wcześniej problemy ) to mi odpowiedział że będziemy obserwowac , niestety słowem nie wspomniał o zagrorzeniu rużycą .Prosięta pochodziły z Łotwy ,przyjechały w średniej wadze 31 kilo ,były zdrowe , po akimatyzaci nie było z nimi żadnych problemów , oczywiście były upadki , ok.2% czyli w normie .Jedynym minusem było to że na powierzchni 180 metrów kwadratowych było 250 sztuk tuczników ale nie było kanibalizmu .Te świnie padły mi w sierpniu , było gorąco co prawdopodobnie spotęgowało wystąpienie choroby .Według słów lekarza u mnie wystąpiła najbardziej zjadliwa forma rużycy .
Jeżeli chodzi o tucz kontraktowy to na początek lotu dostaję leki które podaję według wskazań lekarza .Jeżeli są jakieś problemy to leki podaję także w trakcie trwania tuczu .Szczepienie na rużycę w trakcie trwania tuczu obowiązkowe .Lekarz odpowiedzialny za fermę przywozi szczepionkę , automat do szczepień i jazda .W razie innych problemów telefon do lekarza i on decyduje .Zamawianie paszy i odstawa na zakłady także w gesti lekarza który co tydzień przyjeżdza na fermę i kontroluje postępy w tuczu .O rzadnym zastawianiu hipoteki nie może byc mowy bo wielu z nas już ma te hipoteki pozastawiane i nie było by możliwości dokonac nowego wpisu w księdze wieczystej .
A na koniec rada dla martini i innych którym banki odmawiają kredytu :sprubójcie przetuczyc jeden lot na kontrakcie i porównac a nie szukac nowych kredytów .Pozdrawiam .
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

z tego co wiem agriplus to minimum 3 rzuty jesli nie 5 !!!!
No to mamy kolejny przyklad ze za NIEWIEDZE sie płaci !!!!!
no i ta obsada stary troche przegiecie !!!!!
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Maciek, z tego co się orientuję to obsada jest taka dlatego, że rolnik dostaje od metra wynajętej tuczarni a nie od tucznika. Większa obsada = większy zysk dla firmy wstawiajacej. Tu małym druczkiem (i więcej pracy dla rolnika za te same pieniądze!)Ale z tego co wiem o zdrowotność stada dbają, tu nie może być przegięcia. Pozdrowienia. :lol:
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

wetman pisze:Maciek, z tego co się orientuję to obsada jest taka dlatego, że rolnik dostaje od metra wynajętej tuczarni a nie od tucznika. Większa obsada = większy zysk dla firmy wstawiajacej. Tu małym druczkiem (i więcej pracy dla rolnika za te same pieniądze!)Ale z tego co wiem o zdrowotność stada dbają, tu nie może być przegięcia. Pozdrowienia. :lol:
wetman 250 sztuk miałem dla zm sokołów , ale to był tucz na własną rękę za kredyt komercyjny z banku i tam była moja decyzja ile wstawic , jeżeli natomiast chodzi o kontrakt to firma nie przegina z obsadą bo to żle wpływa na zdrowotnośc stada i wtedy firma traci na leczeniu zwierząt ,a jeżeli nawet rolnik dostanie trochę więcej zwierząt jak ma zakontraktowane to przy końcowym rozliczeniu dostaje większy zwrot vatu więc nie jest stratny .Należnośc za kontrakt liczona jest OD SZTUKI A NIE OD POWIERZCHNI .Ogólnie polecam kontrakt , kasa co miesiąc na konto i głowa spokojna .Jedyne co musisz to uczciwie wywiązywac się ze swoich obowiązków i dbac o dobrostan zwierząt .A tak na marginesie to dziwi mnie że dyskutujemy o tuczu kontraktowym i częstymi wyrażeniami na forum są : "słyszałem że ...", "z tego co mówią ..." .Firma w tej chwili nie zwiększa obsady ale gdyby ktoś chciał zqasięgnąc opini to zapraszam tel.781-304-121
martini
Posty: 122
Rejestracja: środa 21 maja 2008, 09:25

Post autor: martini »

buntownik72 masz całkowitą racje tucz kontraktowy jest dobry dla tych co hipoteki mają nie wesołe.
niekóre firmy żądają wpisy.gwaracji bankowych zastawów cudów.
a współpracowałem z firmą co pasza prosiaki leki na weksel inblaco
prosta wygodna sprawa. przecież zrozumiałe ze wchodze w tucz bo banki odwawiają .zero pomocy z ich strony.[dziady].
każdy by chciał na własną ręke hodować wtedy jest Panem ale jak nie idze to co wtedy powróz NIE ..TUCZ KONTRAKTOWY
przy okazji przyjmne tusz kontraktowy na 4800 sztuk.!!!
pozdrawiam,
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

No tak weksel to wygodna sprawa dla zlejcającego tucz, żeby ściągnąc dług z hipoteki to musza najpierw iśc do sądu a z wekslem prosto do komornika.
Zgadzam sie z wami że jest to jakies wyjście, sam rozważałem taka ewntualność tyle że to trzeba tuczyc duże ilości przynajmniej tyle co ty martini, ja mam tuczarnie na góra 700sztuk więc za wiele na kontrakcie bym nie zarobił.
porażka
Posty: 89
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 20:00
Lokalizacja: pleszew

Post autor: porażka »

martini pisze:buntownik72 masz całkowitą racje tucz kontraktowy jest dobry dla tych co hipoteki mają nie wesołe.
niekóre firmy żądają wpisy.gwaracji bankowych zastawów cudów.
a współpracowałem z firmą co pasza prosiaki leki na weksel inblaco
prosta wygodna sprawa. przecież zrozumiałe ze wchodze w tucz bo banki odwawiają .zero pomocy z ich strony.[dziady].
każdy by chciał na własną ręke hodować wtedy jest Panem ale jak nie idze to co wtedy powróz NIE ..TUCZ KONTRAKTOWY
przy okazji przyjmne tusz kontraktowy na 4800 sztuk.!!!
pozdrawiam,
a zastanawiałeś się co oni z tym wekslem in blanco moga zrobić :?:
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

człowieku zastanow sie co ty wogóle mówisz.
i nie siej jakiego zamentu i propagandy
tak samo w w banku czy innej instytucji ludzie podpisuja weksle i deklaracjie wekslowe.


pozdrowienia
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Muchozolali podpisywanie delaracji wekslowej samo w sobie nie jest żadna tragedją chodzi o to kiedy według tej deklaracji posiadacz weksla in blanco ma prawo go wypełnić! Czy np. w sytuacji kiedy zlecający tucz wstawi chore prosiaki które zaczną padać albo wstawi zdrowe ale do chlewni dostanie się jakaś jednostka chorobotwóra, dajmy na to PRRS czy dyzenterja ma prawo taki weksel wypełnic czy nie!
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Panowie to że firma się zabezpiecza to nic dziwnego , postawcie się na ich miejscu , dalibyście komuś towar (prosięta , pasza , leki , ew.wyposażenie ) za kilkaset tysięcy na ładne oczy ? Inna sprawa to taka czy mając weksel firma jest w stanie wyegzekfowac swoje należności .Przyjmijmy że jest dłużnik który naraził firmę na straty ,ma zastawioną hipotekę w banku i nie ma majątku ruchomego który można by zbyc i co wtedy po wekslu ?
Druga sprawa to ile ty byś baraki zarobił za 700 sztuk ? 700x2,8x27 zł/12=4410 zł/miesiąc .Do obliczeń przyjołem tucz na słomie .Do tego po zakończeniu lotu dochodzi zwrot vatu i premia za pasze (przyjmijmy że te pieniądze idą na koszty typu woda , światło , amortyzacja budynków , paliwo , najem pracowników itp.).Teraz policz ile zarobisz u siebie w cyklu otwartym na kredycie ?Jeszcze jedno , firma liczy jedną osobę do obsługi na 1000 sztuk świń , a więc teoretycznie martini musiałby zatrudnic 3 ludzi .Niestety według mojej wiedzy na dzień dzisiejszy firma nie zwiększa obsady .
Ostatnio zmieniony środa 11 lut 2009, 19:43 przez buntownik72, łącznie zmieniany 1 raz.
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Baraki logicznym jest że nie możesz odpowiadac za zdrowotnośc świń które do ciebie przyjeżdzają bo nie masz na to wpływu , za to odpowiada ferma macierzysta i tamten lekarz , firma płaci za tyle co masz zakontraktowane .
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

TUCZ KONTRAKTOWY ODPADA ZWŁASZCZA Z FIRMĄ ANIMEX!!! :evil:
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Tucz kontraktowy wogóle odpada o ile ma się alternatywne i pewne żródło utrzymania .Natomiast w sytuacji pracy u kogoś za najniższą krajową wolę kontrakt .
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Witam!!! widzę że buntownik72 to prawdziwy BUNTOWNIK :D
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Spróbujcie na własną rękę dogadajcie się z firmą paszową która wstawia prosiaka z terminem zapłaty 120dni coś wam doliczą odsetek do sztuki ale nie tyle co banki i bez żadnych problemów i dadzą pasze również i już macie do przodu nie mówiąc że prosiak jest tańszy o 20zł na sztuce. :)
ODPOWIEDZ