Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

maciejatym
Posty: 64
Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44

Post autor: maciejatym »

Dzięki za rady i porady.

Sądziłem że jestem niezłym hodowcą a tu prosze...

powiedziałbym że prawie ciemnogród aczkolwiek pokrzywy świniom nie daję :)

Powodzenia w produkcji
Co do kosztów to koszt wyprodukowania 1 prosiaczka jest kosztem obrazującym całość produkcji. Tak mi się wydaje

PS Moje wyliczenia nie obejmują jedynie kosztów paszy dla maciory:
- pasza
- leki
- energia (min. promiennik przez 7-14 dni)
- woda
- pasza dla prosiąt
- żelazo dla prosiąt
- szczepienie myko
- zapłodnienie (własny knur też kosztuje, u mnie jakieś 50zł na maciorę rocznie)


PS baraki
lochy zawsze zapładnia knur...

zapładnia ale czy osobiści, bo ten w saszetce to trochę więcej kosztuje (chyba?) :)

Pozdrawiam i miłych ostatków :)
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Peron »

Sie śmiejecie. Pamiętam jak babka świniom "ospe" gotowała w piecu. Do tego ziemniaki tłuczone z plewami obowiązkowo. No i słonina na dwa palce :)
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Maciejatym porcja nasienia obojętnie jakiego knura kosztuje około 14zł, przy twoim rytmie produkcji zuzyjesz na rok nieco ponad 4 porcje co daje koszt niewiele większy od kosztu krycia twoim knurem.
Nie bedziemy Cie tutaj namawiac do wprowadzania zmian w Twojej hodowli, skoro jestes zadowolony z uzyskiwanych wyników i odpowiada Ci ich poziom. 18 odsadzonych prosiąt/locha rocznie uzyskuje sie w tzw chowie otwartym w którym to sytemie locha całym rokiem przebywa w zagrodzeniu na łace i prosi sie w małej budce bez żadnego nadzoru i promiennka!
Pozdrawiam.
Bobo
Posty: 813
Rejestracja: sobota 15 mar 2008, 20:20
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Bobo »

Czym najlepiej jest wyleczyć streptokokozę..??
beniu33
Posty: 332
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: beniu33 »

Amoksycylina do wody i w iniekcji
lekarz_wet
Posty: 4
Rejestracja: sobota 27 paź 2007, 17:48

Biegunki prosiąt po odsadzeniu

Post autor: lekarz_wet »

Mieszanka paszowa (pełnoporcjowa)dla prosiąt musi być najwyższej jakości.
Tylko nieliczne firmy paszowe na świecie potrafią takie "topowe"mieszanki wyprodukować!!! - nie wspominając o produkcji ich w gospodarstwie!!!
Pod pojęciem jakości należy rozumieć wszystkie elementy, które wpływają na: skład surowcowy, dobór składników, technika i technologia produkcji, zbilansowanie składu, struktura, smakowitość, doświadczenie firm (testy polowe, fermowe), stabilność każdej partii, higiena pasz, karmienia i pojenia, jakość higieniczna wody, obróbka hydro-barotermiczna, sposób i technika karmienia i pojenia (zakwaszanie wody i jej zabezpieczenie mikrobiologiczne),strawność i przyswajalność itd/itp.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Wkoncu dojdzie do yego że łatwiej bedzie wyprodukowac prom kosmiczny niz prestarter dla prosiąt :D
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

baraki dobre dobre :lol:
aandrzejww
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 28 cze 2007, 19:18

Post autor: aandrzejww »

W kazdym cyklu otwartym mam problemy ze streptokokoza Prosieta co cykl kupowane od innego producenta a po sprzedazy dezynfekcja Ponosze duze koszty na amoxycyline Prosze o rade co jeszcze moge zrobic aby problem sie nie powtarzal
sentimo
Posty: 273
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 20:59
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: sentimo »

Padł tucznik ok. 70kg raczej niedawno bo jeszcze ciepły.Cechy charakterystyczne: sine uszy, sporo śladów po zębach na jednym boku, bardzo mocno zbeczkowany, zaraz go chyba rozsadzi. Co powiecie o takim przypadku?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

dostal zawalu jak sie dowiedzial po ile tucznik chodzi
J.W.
Posty: 100
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 18:31

Post autor: J.W. »

aandrzejww pisze:W kazdym cyklu otwartym mam problemy ze streptokokoza Prosieta co cykl kupowane od innego producenta a po sprzedazy dezynfekcja Ponosze duze koszty na amoxycyline Prosze o rade co jeszcze moge zrobic aby problem sie nie powtarzal
Kupując prosięta z różnych źródeł ,zawsze istnieje możliwość że część z nich jest zainfekowana a choroba może się rozwinąć ale i nie musi. Podanie profilaktyczne leku (amoxy) jest działaniem podstawowym , pozostaje kwestia dawki , terminu i długości podawania, nie bez znaczenia jest droga podania ,wiele amoxycylin jest niestabilnych w wodzie ! Po za tym trzeba zapewnić optymalne warunki, nie zagęszczać ponad normę, unikać walk i dezynfekować rany,optymalna pasza ,wysokie poziomy witamin, i jak najmniejszy stres ! Ponieważ u ciebie sprawa się powtarza , należy podejrzewać że coś jest nie tak za warunkami środowiska lub procedurami odchowu !? Nie ma jednoznacznej i prostej recepty na uniknięcie zachorowań, można w twoim przypadku zminimalizować tylko ryzyko ! W ostateczności można sięgnąć po inne antybiotyki ale będą one jeszcze droższe niż amoxy !
Scimitar
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2009, 00:04

odp

Post autor: Scimitar »

sentimo pisze:Padł tucznik ok. 70kg raczej niedawno bo jeszcze ciepły.Cechy charakterystyczne: sine uszy, sporo śladów po zębach na jednym boku, bardzo mocno zbeczkowany, zaraz go chyba rozsadzi. Co powiecie o takim przypadku?
Ślady po zębach bo go pogryźli koledzy, a pogryźli go bo się dziwnie zachowywał, a dziwnie się zachowywał bo go brzuch bolał, a brzuch go bolał bo pewnie clostridium mu dokuczało, też dlatego po śmierci ma ochotę pod sufit się wznieść (zbeczkowany) ot i cała filozofia pewnie
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Scimitar!!! Gratuluje doglebnej analizy sytuacji padlego tucznika.Nic wiecej nie mozna dodac poza tym ze masz racje.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

J.W!! Chcialem to samo napisac ale mnie uprzedziles.
Scimitar
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2009, 00:04

Post autor: Scimitar »

Dzięki za gratulacje pierwszy raz tu dziś mnie zaniosło i proszę jak zabłysnąłeeeeem :) No ale tak na poważnie to widzę że tu się świńską weterynarię z "tajników" obdziera i z czego w końcu moi koledzy żyć będą chyba tylko z handlu lekami, no ale co tam chyba czasem tu zajrzę i w miarę moich skromnych możliwości też coś czasem obedrę :) pozdrawiam
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Don »

Mam pytanie : Jakie choroby można przenieść na ubraniach z chlewni do chlewni, zakładając że świnie nie mają ze sobą kontaktu? Chodzi mi o prrs, app, mykoplazmy, streptokoki
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

sluchajcie mam pytanie !w moim stadzie stwierdzilem po badaniu krwi u loch leptospiroze i teraz mam problem czym te lochy szczepic poniewaz zaden lekarz niewie jaka szczepionkie mam kupic . Jak wiecie cos na ten temat to pisac! Pozdrawiam
Gość
Posty: 0
Rejestracja: czwartek 01 sty 1970, 02:00

Post autor: Gość »

http://translate.google.com/translate?h ... =pl&hs=Z01

NA LEPTOSPIROZE KIEDYS TO SIE STOSOWALO TYLKO NIEWIEM CZY TO JEST TERAZ DOSTEPNE
tomek1973
Posty: 6
Rejestracja: piątek 22 cze 2007, 08:00

Post autor: tomek1973 »

a masz problem z póżnymi poronieniami w swoim stadzie???
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Marcin Szadkowski!! Miano to nie wszystko.Jak masz niskie miano +BRAK OBJ:CHOROBY!!!! to znaczy ze bakt.Leptospiryrozy sa w stadzie. W tym momencie trzeba o tym wiedziec ale wkraczanie z leczeniem jest bez sensu.Jak MASZ OBJAWAWY CHOROBY tj.poronienia,slabe prosieta itp.to trzeba stado leczyc.Ale to inna historia.
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

W moim stadzie a liczy ono 30 loch rodza sie prosieta o roznej wielkosci ; male , duze noi czasem zmacerowane czyli nie dorozwiniete , czarne . Objawy te nie wystepuja u wszystkich loch , lecz w wiekszosci tak . Przy pokryciu zaczelem podawac Streptomecyne przez 3 dni po pokryciu ,a wynik badania zostaly u mojego lekarza, wiec nie wiem jakie sa oprucz tego ze jest leptospiroza . Poronienie nie wystepuja lecz poprawki po 3 tygodniach w niewielkich ilosciach tak .
gzresiek1
Posty: 44
Rejestracja: wtorek 13 sty 2009, 19:12

Re: odp

Post autor: gzresiek1 »

Scimitar napisał:

Ślady po zębach bo go pogryźli koledzy, a pogryźli go bo się dziwnie zachowywał, a dziwnie się zachowywał bo go brzuch bolał, a brzuch go bolał bo pewnie clostridium mu dokuczało, też dlatego po śmierci ma ochotę pod sufit się wznieść (zbeczkowany) ot i cała filozofia pewnie.

A mam pytanie jak z tym walczyć? W moim stadzie już druga sztuka padła z takimi objawami.

Czy pan Marek R. odebrał PW??
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Marcin Szadkowski.Z tego co piszesz wyglada ze to moze byc leptospiroza.Ja bym podal dle calego stada w jednym czasie doxycyline w paszy lub wodzie w dawce 10mg.na kg przez 7-10dni -powtorzyc po 5 miesiacach.Strepto.to tez dobry antybiotyk, ale ja bym go zastosowal profilaktycznie dla calego stada, by zmniejszyc ilosc wydalanych leptospir.Moim zdaniem lepsza jest doxycyclina.
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

To jezeli podam doxcyline wszystkim lochom mam rozumiec tym wysokoprosnym i tym luznym to srtwptomecyne nie podawac juz? noi co ze szczepieniem ?
tomek1973
Posty: 6
Rejestracja: piątek 22 cze 2007, 08:00

Post autor: tomek1973 »

marcinie.a czy ty w swoim stadzie szczepisz lochy przeciwko parwowirozie??????
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

lochy sa szczepione Parwovirax juz pare lat je szczepie bo tez myslalem ze to parwowiroza , ale jak juz pisalem , badalem krew
!
tomek1973
Posty: 6
Rejestracja: piątek 22 cze 2007, 08:00

Post autor: tomek1973 »

a jaka Leptospira wyszla w tym badaniu-widziales te wyniki??
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Marcin Szadkowski!! Jak podasz calemu stadu loch doxy.to strepto. uwentualnie tylko dla loch ktore maja zmumifikowane czy martwe plody.
dani
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:28
Lokalizacja: kujawsko pomorskie

Post autor: dani »

witam prosze o pmoc o tuż jedna locha ciężarna na 4 dni przed porodem dostała paraliżu to znaczy jak w stanie na nogi to nie może się utzrymać i się kładzie przewraca temp. w normie jak takie przypadki występują umnie na tucznikach i u loch lużnych to podaje tiamovet 200 i przechodzi na drugi dzień a w instrukcji tiamovetu pisze że lochom ciężarnym nie podawać co zastosować innego w takim przypadku,,,,,,,,,,
abel
Posty: 109
Rejestracja: niedziela 01 mar 2009, 10:48

Post autor: abel »

co robić gdy już wystąpią objawy PMWS??
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

doksy plus wapno
abel
Posty: 109
Rejestracja: niedziela 01 mar 2009, 10:48

Post autor: abel »

Muchozolali pisze:doksy plus wapno

do paszy rozumiem?ile doksy na ile paszy?i jakie wapno?
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

doksy dajesz 10mg na 1kg
a wapno to podskórnie i calcium gluc
ogólnie niesj polecana przy ciazy
ale jak jestto 4 dni przed
to sie niepowino nic stac

naj lepszym wyjscie jest podanie linkomycyny

10mg na 1 kg dwa razy dzienie
Ostatnio zmieniony poniedziałek 16 mar 2009, 21:51 przez Muchozolali, łącznie zmieniany 1 raz.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

:D
Ostatnio zmieniony poniedziałek 16 mar 2009, 21:53 przez baraki, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

przepraszam 10mg/kg
poz
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

muchozol co ty znowu za bzdury wypisujesz, tak na marginesie calcium boroglukonatum to własnie wapno:))
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

gregorius pisze:muchozol co ty znowu za bzdury wypisujesz, tak na marginesie calcium boroglukonatum to własnie wapno:))
czy ty jestes pijany albo niewiesz co juz masz napisac
ja niemuwie o roztworze calcium boroglukonatum
tylko takim clamagluc to jest raz
druga sprawa niekazde wapno stosuje sie tak samo.

ale mniejsza oto
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Mucho-doktor!! Zamiast radzic w sprawach weterynaryjnach zajmij sie lepiej tymi oponami.Lepiej na tym wyjdziesz i nie zrobisz ludziom krzywdy.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

no ale podpowiadanie ludzia aby podawali amoxy plus tetracykliny razem
to sie uznaje za fakt bez sporny
widocznie w niemczech macie nadmiar waglika

i szkoda sie wypowiadac


pozd
mały
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 03 cze 2007, 17:27

Post autor: mały »

Pilnie proszę o pomoc.Mam problem w mim stadzie z lochami . Po około 12 godzinach po oproszeniu u macior ginie mleko. Pięć dni temu oprosiła mi się młoda loszka po paru godzinach zauważyłem u niej brak mleka podałem jej oxsytocynę ale dużych efektów nie było .Tą czynność powtarzałem co 2 godziny prosięta podły .Kolejna młoda loszka prosiła się3 dni temu .Te same objawy skonsultowałem się z weterynarzem ,powiedział mi że morze być to genetyczne gdyż loszki były rodzeństwem. Dodatkowo podałem drugęj świni 20 ml wapna i 5 ml witaminy AED, skutek ten sam.Wczoraj pod wieczór zaczęły prosić mi się 2 maciory jedna 1 raz druga 3 ,świnie nie są z sobą spokrewnione,dziś rano te same objawy.Byłem u lekarza dał mi dla macior antybiotyk. Maciory były szczepione na parwo+rurzyca i ecoli gorączki nie mają,wymię wygląda blade .Co mam robić???
beniu33
Posty: 332
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: beniu33 »

Ja daję profilaktycznie penicylinę LA po wyproszeniu a gdy oxytocyna nie działa dokładam wapno w iniekcji,więc wykorzystałeœ moje sposoby.
Grzesiek
Posty: 303
Rejestracja: niedziela 23 lis 2008, 23:28
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Grzesiek »

A co jedzą te maciory, może problem tkwi w żywieniu?
mały
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 03 cze 2007, 17:27

Post autor: mały »

dostają śrutę zbożową do tego koncettrat oraz dolfos. Od paru lat tak karmię i nie miałem problemów.
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

mam jakieś dziwne przeczucie że to coś z karmą jest nie tak a tak na marginesie jak maciora nie ma mleka podaj prestarter mlekozastempczy super mila z ekoplonu
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Mały podaj po wyproszeniu lub w trakcie antybiotyk, u mnie najlepiej w takich sytucjach sprawdzały sie sulfonamidy+trimetoprim np: Trimetosul, oxytocyne podawaj często w małych dawkach 2-3cm co 20=30min, 2 godziny miedzy podaniami to zadużo.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Leczenie nic tu nie pomoze jak wymie u maciory jest nierozwiniete.To znaczy jest ono male,strzyki krotkie,brak obrzeku itp.Przyczynay
-zbyt wczesne krycie w niskiej wadze!!!!!!
-mycotoksyny w paszy
-slaba kondycja przed porodem,bledy zywieniowe
-intoksykacja z p.pokarmowego/zatwardzenia+ Coli/
mały
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 03 cze 2007, 17:27

Post autor: mały »

Dwie pierwsze loszki miały wagę 110 kg następna 130 ,trzecia była kryta trzeci raz ,4 pierwszy raz , dziś oprosiła się kolejna .Dwie pierwsze nie były w super kondycji a następne miały dobra kondycję.nie miały zatwardzeń.Podejrzewam że zborze morze posiadać toksyny.Co mam w takim przypadku zrobić by mi kolejne prosięta nie padły .podałem im wczoraj antybiotyk ,2 razy wapno w iniekcji po20 ml i oxsytocynę muszę co chwilę powtarzać .Trzecią lochom jest dobrze ale z 4 mam duży problem. Co mam robić????????????
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

maly!! Jedynie co mozna poradzic to kupic pasze z dobrej firma by maciory dostawoly ja 10-14dni przed porodem.Jak obliczysz jakie masz straty dojdziesz do wniosku ze to sie oplaci.Maciory kryjemy pierwszy raz o wadze min.130kg.i wieku ok.230-240dni w 2-3ruii.
Grzesiek
Posty: 303
Rejestracja: niedziela 23 lis 2008, 23:28
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Grzesiek »

mały trafiłem na taki artykuł może to ci w czymś pomoże
Zespół MMA
Objawy chorobowe występują u lochy po porodzie i nazywane są gorączką okołoporodową lub gorączką mleczną. W przebiegu choroby pojawiają się: zapalenie macicy, zapalenie gruczołów mlekowych oraz bezmleczność. Określa się je wspólnym mianem jako tzw. zespół MMA (od pierwszych liter nazw łacińskich wymienionych schorzeń).

Choroba występuje częściej u starszych loch, 12-48 godzin po oproszeniu, a czasem już w trakcie porodu. Następujące objawy, o różnym nasileniu, pojawiają się osobno lub jednocześnie: podwyższona temperatura ciała, brak apetytu, zatrzymanie kału, obfity wypływ z pochwy, bolesny obrzęk i zaczerwienienie skóry całego wymienia lub poszczególnych ćwiartek. Ponieważ u lochy prawie zawsze występuje równocześnie brak mleka, oseski są niespokojne i kwiczą (lochy leżą na brzuchu, chroniąc wymię przed prosiętami). Piją one wówczas gnojówkę albo jedzą i piją z koryta lochy, co z reguły doprowadza do biegunki. Stan maciory nie musi być wyraźnie zły.

Do najważniejszych przyczyn powstania zespołu MMA należą zaburzenia żołądkowo-jelitowe, wywołane nagłą zmianą paszy i chlewni, a głównym sprawcą zakaźnego procesu zapalnego są pałeczki okrężnicy. W rozwoju choroby odgrywają rolę również zarazki pochodzące z otoczenia lochy, które wzmagają procesy zapalne w organizmie. Dodatkowo przy przewlekających się porodach, niefachowej pomocy przy porodzie i opóźnionym wydaleniu łożyska dochodzi do zapalenia macicy, przy czym bakterie i ich jady przedostają się do krwiobiegu, prowadząc do wystąpienia objawów ogólnych z zaburzeniami krążenia, manifestującymi się sinoczerwonym zabarwieniem skóry tułowia, kończyn, wymienia, uszu i zewnętrznych warg sromowych oraz tarczy ryjowej.

Zespół MMA powoduje znaczne straty gospodarcze, więc leczenie należy powierzyć lekarzowi weterynarii. Jeśli locha po porodzie ma słaby apetyt lub nie ma go wcale, jeśli jest bezmleczność, a prosięta mają biegunkę - należy zmierzyć jej temperaturę ciała. Przy temperaturze 39,2°C trzeba natychmiast wezwać lekarza weterynarii, który zastosuje np. antybiotyki, sulfonamidy, hormony kory nadnerczy, oksytocynę, preparaty wapniowe itp. Jeśli locha po upływie 12 godzin od rozpoczęcia leczenia w dalszym ciągu nie ma apetytu, należy koniecznie ponownie wezwać lekarza, aby skorygował sposób leczenia. Przy szybkiej reakcji na objawy chorobowe można uratować zarówno lochę, jak i prosięta.

Nagminne występowanie zespołu MMA może stać się zagrożeniem dla stada. W każdym przypadku trzeba sprawdzić jakość paszy i skład dawki pokarmowej dla loch. Aby zapobiec tej chorobie, należy zadbać o prawidłowe trawienie, przygotowując do tego przewód pokarmowy loch wysokoprośnych. Pokarm nie może być zbyt bogaty w białko, a za ubogi we włókno, ponieważ prowadzi to do zaparć i zaburzeń układu pokarmowego, będących główną przyczyną tej choroby.
ODPOWIEDZ