FORUM
mycoplasma suis (eperytrozoonoza)
mycoplasma suis (eperytrozoonoza)
witam, czy ktos może podzielić się informacjami na temat walki z tą chorobą?
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
-
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek 11 gru 2008, 13:15
- Lokalizacja: wielkopolska
Witam
Doksycyklina na streptokokoze - dobre hi hi .... ale ja osobiście nie polecam! 

- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Pejska przeczytac nie sztuka, zreszta sa tez inne zrodla wiedzy o tej chorobie, jednak myslałam ze ktos powie mi cos z praktyki, szkole juz skonczylam, a epertytro wykryto u zakupionych loszek (zastrupione konce uszu, zółtaczka ,"+" bad. krwi) . dostaly antybiotyk, niby jest juz lepiej ale chcialam dowiedziec sie jak to jest z nosicielstwem czy rzeczywiscie choroba jest zaleczalna lecz nie wyleczalna. Podejrzewam ze idiotyczne komentarze co niektorych maja na celu zamaskowanie braku praktycznej wiedzy na ten temat. ale czy nie prosciej po prostu sie nie odzywac?
moj przypadek nie jest ciekawy tylko "ksiązkowy" sa to typowe objawy tej choroby, jednak miałam nadzieje wymienić sie informacjami z kims kto tez stwierdzil chorobe w swoim stadzie. czy np uwazacie ze zasadne jest eliminowanie nosicieli i zw chorych ze stada (podstawowego) skoro choroba nie jest calkowicie wyleczalna i zwierzeta mimo zwalczenia objawow choroby nadal moga byc jej nosicielami i czy rzeczywiscie nimi pozostaja? bo co innego mowia ksiazki i artykuly a co innego weterynarze stad moje watpliwosci i pytanie o tę chorobę