poganicz klepak czy wiosło ?

Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

poganicz klepak czy wiosło ?

Post autor: Don »

Jak w temacie który lepiej się sprawdzi podczas sprzedaży tuczników? warto?
tomek majos
Posty: 108
Rejestracja: wtorek 22 kwie 2008, 18:56

Post autor: tomek majos »

jak ci sie wieprzki uprą i postanowią nie wyjść to najlepsze jest wiadro :D
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

ja tez czesto uzywam wiadra :wink:
sentimo
Posty: 273
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 20:59
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: sentimo »

Jak się raz zdenerwowałem to wiosło rozsypało się w drobny mak na tuczniku.
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Jak mogę coś podpowiedziec :w jednym budynku mam wygrodzenia z desek do czoła tak że świnie po wygnaniu na korytarz nie widzą innych świń z kojców i załadunek to jest bułka z masłem .W drugim budynku świnie po wygnaniu na korytarz widzą inne świnie przez metalowe płotki (szczebelki z drutu ) i tam załadunek to droga przez mękę i dla świń i dla mnie .Przy wyganianiu z kojców używamy czarnej foli budowlanej , daje bardzo dobre efekty .Kiedyś używaliśmy piły motorowej na dzwięk której świnie prawie chodziły po ścianach ale to metoda zbyt "rewolucyjna " więc nie polecam .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

U nas używa się blatów z lekkich topolowych desek ok. 80/190cm z podłuznymi otworami u góry do trzymania rękami.
sergiusz
Posty: 53
Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Lokalizacja: sokołów podlaski

Post autor: sergiusz »

przez długi czas używałem blatów z desek ale to ciężkie i mało poręczne teraz kupiłem w polnecie dwie sztuki plastykowych blatów 80x120 i na nic już chyba ich nie zamienię lekkie i trwałe koszt to ok 150 za sztukę a te poganiacze to zawracanie kijem wisły kawałek gumowego węża też załatwia sprawę.
Pozdro
kendryk
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 16 cze 2009, 14:33

Post autor: kendryk »

No tak faktycznie, większość tego typu poganiaczy jest niepraktyczna, bo świnie mają za grubą skórę.
Węża do ona nawet nie poczuje, blaty czy płyty plastikowe są nieporęczne, i zawsze jak jakś przyciśnie to trudno się z nią siłować.
Ja tam jestem zwolennikiem zdecydowanych rozwiązań.
Jak się nie użyje prądu to się człowiek tylko narobi. Jak odstawiam 300sztuk to na prawdę pogadaniacz musi być skuteczny.
Ja używam czegoś takiego: poganiacz elektryczny hot-shot.
To jest najlepsze rozwiązanie jakie do tej pory miałem.
Pablosik
Posty: 2
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 21:14

Post autor: Pablosik »

moim zdaniem do wywzki świń potrzeba trzech,

dwóch z przodu za uszy, a trzeci ztyłu. i ogień :?: :D
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

ciekawe kto pierwszy wyzionie ducha lądując w ten sposób 200 sztuk świń stawiam na tych trzech
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

A co jak ogon obgryziony.
Grzesiek
Posty: 303
Rejestracja: niedziela 23 lis 2008, 23:28
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Grzesiek »

Pablosik pisze:moim zdaniem do wywzki świń potrzeba trzech,

dwóch z przodu za uszy, a trzeci ztyłu. i ogień :?: :D
Pablosik jak na pierwszy post na tym forum to mógłbyś się postarać o lepszą pisownię.A pro po ten ogień to temu trzeciemu pod dupę? :lol:
Pablosik
Posty: 2
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 21:14

Post autor: Pablosik »

ja obstawiam na tego z wiadrem :lol:

A tak poważnie to sprawdzona metoda, z tych wszystkich jakie tu podajecie
to odsłonić zwirzeta od pozostałych, zgodzicie się ze mną?
gzresiek1
Posty: 44
Rejestracja: wtorek 13 sty 2009, 19:12

Post autor: gzresiek1 »

Pablosik pisze:ja obstawiam na tego z wiadrem :lol:

A tak poważnie to sprawdzona metoda, z tych wszystkich jakie tu podajecie
to odsłonić zwirzeta od pozostałych, zgodzicie się ze mną?

ja obstawiam na tego z wiadrem chyba śliwowycy. :lol:


Dla tych jak te ZWIRZETA załadują :lol:
pysiek99
Posty: 290
Rejestracja: niedziela 04 paź 2009, 14:22
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: pysiek99 »

koledzy odswieze temacik troche....mam mala produkcje i jest problem przy naganianiu swin na przyczepe....
mianowicie musza one podejsc od 0,5m pod gore na nia...mam zrobionego drewnianego trepa zeby po nim wchodzily mimo to sa niechetne...naganiamy je pod drzwi czasami na tyle blisko ze az skacza po sobie tak maja ciasno ale wchodzic nie chca

przy malej ilosci we dwoch mzna je wciagnac ale przy wiekszej jest problem...pozatym wciagniete na sile czesto uciekaja z powrotem z przyczepy a metody ze sznurkiem bardzo nie lubie....


p.s co to za metoda z wiadrem?
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

wiadro na łeb kierowca do ogona i swinka daje po wstecznym
pysiek99
Posty: 290
Rejestracja: niedziela 04 paź 2009, 14:22
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: pysiek99 »

a tak jak pisalem w moim przypadku gdy musi podejsc do gory sprawdzi sie ta metoda?
ODPOWIEDZ