Zwalczanie choroby Aujeszkiego

michalo
Posty: 12
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 14:38
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: michalo »

Mi choroba Aujeszkiego wyszła przy pierwszym badaniu i lekarz powiedzial że można ją zwalczyc, a nastepnym razem powiedzial że trzeba stado zlikwidowac!! Czy można tą chorobę zwalczyc???
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

ja jutro mam 4 raz brana probe a teraz to juz nie likwiduja std ze wzgledu na brak kasy pozostaje tylko szczepienie
michalo
Posty: 12
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 14:38
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: michalo »

mam jeszcze 1 pytanie jak stawiamy budynek ok. 500-600m od miejsca zamieszkania to musze likwidowac stado czy nie??
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

chorobę zwalcza się bardzo łatwo,wystarczą systematyczne i dokładne szczepienia.
piotrś1
Posty: 101
Rejestracja: piątek 28 sie 2009, 21:19

Post autor: piotrś1 »

gregorius pisze:chorobę zwalcza się bardzo łatwo,wystarczą systematyczne i dokładne szczepienia.
i ponoć trzeba się wyzbyć lub zamienić na nowe lochy
ta choroba nie przechodzi z rodziców na potomstwo.
złotnicka
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 10 wrz 2009, 16:06

Post autor: złotnicka »

interesujące a strefy zapowietrzone i dlaczego całe stada do kasacji
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

szybkie pozbycie się
problemu dlatego kasacja stada
piotrś1
Posty: 101
Rejestracja: piątek 28 sie 2009, 21:19

Post autor: piotrś1 »

kasacja poniżej 5-ciu loch.
abel
Posty: 109
Rejestracja: niedziela 01 mar 2009, 10:48

Post autor: abel »

czy w świetle prawa stado zakażone chA realizujące program szczepień może nabywać loszki hodowlane z gospodarstw wolnych(stad zarodowych)? :?: :idea:
wlos
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 06:11

Post autor: wlos »

Wprowadzenie nowych sztuk do stada zakażonego skutkuje koniecznością ich szczepienia, badań. W związku z tym Lekarz Powiatowy - obciąży odpowiednimi kosztami rolnika. Ponadto - wydłużenie terminów uzdrawiania.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Jak mamy stado zakazone to trzeba sie poddac procedurom.To nie wynika z widzimisie lek.wet. ale z przepisow.Szczepienie jest bardzo efektywne i nie trzeba likwidowac stada.
robak
Posty: 678
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56

Post autor: robak »

U mnie w pierwszym badaniu nic nie wykazało, natomiast wykazało za drugim 5 szt na 200 zbadanych. mam wrażenie, że to lekarze mi ją przywlekli :roll:
złotnicka
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 10 wrz 2009, 16:06

do Piotrusia

Post autor: złotnicka »

miałam stado sporo większe i likwidacja bez dyskusji rok temu a że produkuję prosięta nie mogłabym ich sprzedać
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Ile u was było badan na aujeszkiego dzis u mnie 6 raz nic do tej pory nie wykryli mam wrazenie ze wet ma jakis układ z powiatowym i nabija sobie kase.Pogonic go czy co doradzcie bo mnie to wku....wia
jaqbn
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek 17 gru 2007, 20:44
Lokalizacja: Wikp.

Post autor: jaqbn »

... ja miałem niedawno 5 wizytę a mam zarodówkę - od nas zaczynali - więc chyba Cię naciągają. Chyba , ze jesteś z Lubuskiego - tam program wystartował wcześniej
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Z tego co wie to program zwalczania przewiduje prowadzenie badań monitoringowych co pewien czas, także trzeba się do tego przyzwyczaić.
wlos
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 06:11

Post autor: wlos »

Spoko! Jest na ogół tak, że jeżeli są badane same maciory i knury, to obowiązuje juz jedno badanie na rok. W wypadku niższych statusów terenu - mogą miejscami obowiązywać częstsze badania. Akcja jest w zasadzie zaplanowana do bodajże 13 roku, a potem - sie zobaczy...
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Jak mu wstawiłem ze łazi jak smród po gaciach i roznosi bakterie az mi lzej sie zrobiło.Pobrał od nisko prosnych i ogiera reszte zostawił
wlos
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 06:11

Post autor: wlos »

Czyli lekarz zrobił wszystko zgodnie z literą prawa. Lochy wyskoprośne zostawił do późniejszego badania, a pobrał krew od tych sztuk, od których miał pobrać.
ODPOWIEDZ