FORUM
Cena Prosiaka
-
- Posty: 335
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2009, 17:26
- Lokalizacja: łódzkie
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
dziwna sprawa diabelnie drogie te prosiaki .a z innej beczki mój kolega jezdzi i skupuje tuczniki ostatnio był u pewnej pani co kupila 200 prosiaka zachodniego po 230 za szt z tych 200 -stu 12 zdechło i 35 jest na tzw.kojcu szpitalu a tucznika sprzedała po 3.9 netto ja pytam gdzie zysk ale co muszę nadmienić to była jej 2 partia swinek z zachodu o ile z pierwszej była zadowolona bo nic nie padło to w drugiej jak pisałem wyżej jest poprostu w plecy i moje pytanko czy to oznacza że za pierwszą dostawą przysyła sie super towar aby klijenta złapać ????????????
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Marek, mam znajomego który tuczył zachodnie zdechlaczki i było jak piszesz, pierwszy rzut suuuper, drugi kilkanaście padło, a kolejne rzuty tragedia, wet prawie nocował o kosztach nie wspomnę. Teraz jest na kontrakcie, wstawiają mu po 700 szt. w rzucie i wszystko ustało robi juz trzeci wsad i z 2100 sz. padło może kilkanaście. Jak chcą złapać klienta to na zachete daja dobry towar a pozniej to najgorsze zaraztwo...
-
- Posty: 971
- Rejestracja: sobota 16 sty 2010, 21:21
- Lokalizacja: swiętokrzyskie
tu sobie poczytaj
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN ... &start=165
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN ... &start=165
Uważam, że sprawa lekooporności dotyczy nie naszych tuczarzy lecz zachodnich producentów warchlaka, doszło do tego, że intensywna produkcja nie może się odbywać bez stosowania antybiotyków !Peron pisze:A może jest tak, że jak się kupuje warchlaki, to każdy doradza, żeby dać takie i takie leki i będzie dobrze. I za pierwszym razem jest dobrze, ale szczepy się uodparniaja przecież i za każdym razem przy tych samych, sprawdzonych wcześniej lekach, już jest gorzej. Tu bym szukał przyczyny.
Problem przy zakupie warchlaków holenderskich polega na tym, że za każdym razem zwłaszcza mniejsi producenci dostają je z innej fermy,czyli za każdym razem nie wiadomo co przyjedzie i jak się ma szczęście czasem wyniki są niezłe...trzeba też przyznać, że genetykę mają dobrą ale o zdrowiu dostarczanych świń nie da się tego zawsze powiedzieć!
Jeśli ktoś stosuje zasadę puste/pełne to jego problemy kończą sie wraz z bieżącym rzutem ,jak ktoś produkuje na zakładkę , sam sobie nakręca problemy i niektórzy mają niewyobrażalne straty !!
Holendrzy mają raczej średniej wielkości fermy, zamawiając duże partie towaru z reguły pochodzą one co najmniej z 2 źródeł , a nie słyszałem aby istniał system, coś na wzór duńskiego SPF, gdzie można sprawdzić i ocenić czy zwierzęta z jakiś dwóch ferm możemy w ogóle zmieszać i jakie będą tego konsekwencje ! Holendrzy odstawiaja często małe prosięta na wspólne odchowalnie , co raczej zdrowiu nie sprzyja a ponadto większość towaru który importują nasi handlowcy pochodzi z tzw giełdy , po sortowaniu lepszy towar zostaje na Zachodzie a do nas trafia często wysort !! Pamiętajmy, że Holender który tuczy zawsze najlepszy towar zostawia dla siebie !!!
Niestety duński SPF ,choś zdrowotnie zdecydowanie stabilniejszy nie jest żadną alternatywą ze względu ma bardzo wysoka cenę !!
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
A co ma do tego dzisiejsza cena tucznika? Ważna jest cena tucznika w momencie jego sprzadaży a nie w chwili zakupu prosiaka!!!!Arek39 pisze:Czy warto w tym okresie przy takim stosunku cenowym prosiaka do tucznika jest sens kupować prosięta. Jest ktoś w stanie odpowiedzieć mi na te pytanie bo mam dylemat!
Na ogół jest tak że prosiak kupiony w momencie wysokich cen tucznika trafia na spadek cen gdy dorośnie i odwrotnie.