martwe prosiaki

nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

martwe prosiaki

Post autor: nec2 »

Witam! drogi Panie Marku problem jest następujący
rodzą sie prosiaki martwe, duże dobrze rozwinięte, przewiduję że giną one kilka dni przed porodem lub też kilka godzin przed porodem, są mioty w których rodzą się słabe, blade ale są to duże prosiaki i giną w ciągu kilku godzin lub dni. kilkakrotnie przeprowadzałem badania w kierunky PRRS, leptospirozy, auieszki i raz knura na bruceloze zawsze wyniki wychodzą ujemne. proszę o pomoc
lekwet
Posty: 54
Rejestracja: środa 17 cze 2009, 12:13

skala problemu

Post autor: lekwet »

proszę okreslić skalę problemu i napisać coś więcej o stadzie, od kiedy problem się nasilił, czy dotyczy w tym samym stapniu loszek i loch. Z jakimi objawami gina prosięta -biegunka?

czy w miotach są prosięta zmumifikowane lub zgniłe, jak liczne są mioty

jakie choroby występuja w stadzie?
nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

Post autor: nec2 »

prosiaki martwo urodzone są w normalnej wadze, mumifikatów przeciętnie na loche rodzi się 0,5 prosiaka. problem dotyczy martwych prosiaków w normalne masie, czasami są oblepione łożyskiem, żadko zgniłe. prosiaki martwe czy też te które giną po porodzie występują w większym nasileniu u starszych loch a u loszek jest to w miocie 1 do 3 prosiaków. nasilenie rodzenia się martwych prosiaków nasila się około 2 krotnie w ciągu roku.
około 1.5 roku temu miało miejsce zainfekowanie mojego stada jakąś jednostką chorobową.
chorowały tylko maciory:
1 najpierw gorączka 40,5 stopnia, posmutnienie
2 potem osłabienie do 35 - 36 stopni, język zwisający, u większości loch wymioty
3 podawane były antybiotyki, w dużych dakach, tylozyna, penicylina, enrofloksacyna, i nic nie pomagało
nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

Post autor: nec2 »

liczba prosiąr urodzonych w miocie to przeciętnie 12 sztuk, żaden lekarz nie jest w stanie określić jednoznacznie czy jest to prrs, bo przecież badania nie wykazały przeciwciał. Poronienia też były ale dosyć dawno temu, 1,5 roku temu przed 110 dniem ciąży a lochy w 1 miesiącu ciąży roniły. dopiero sytuacja poprawiła się kiedy podałem do paszy amoxycyline
nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

Post autor: nec2 »

choroby w stadzie to app, mykopl, streptokokoza, wirus grypy
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

a badaliscie prosiaki
a czy jest problem mma
a moze przyczyna bedzie tkwia w paszy

bo znam takich asów co sprzedwali koncentraty
pol na pol z otrebami

a zrob wymazy na bakterie z pochwy.

poz
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

w który dniu u ciebie następują porody czy masz zapisane ????
nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

Post autor: nec2 »

porody są około 115 dnia, trwają krótko bo stosuje małą kombinacje 10 ml enrofloksacyny 10 %, biowetalgin 15 ml, vekord 5 ml i po pół godzinie decomoton. z moich obserwacji to jest to podłoże wirusowe lub może bakteryjne bo dlaczego prosiaki giną w ostatnim trymestrze ciąży a jeżeli urodzą się żywe to giną po kilku godzinach
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

u mnie też rodzą sie martwe bywało i po 50 -60 % było martwych ja widzę problem w braku witamin tj.zbyt mocna genetyka i zbyt małe zawartości witamin w premixach a ty jaką masz genetykę podaj rasę i czym krzyżujesz i jakie stare masz stado
nec2
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52

Post autor: nec2 »

loszki pbz a inseminuje d+p, premiksy dla loch daję z traua, dodaję również lochom wysokoprośnym dodatek witaminowy z selenem
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

a budynki ? na ruszcie czy na słomie ? no i od kiedy zaczeły sie problemy?
karol99714
Posty: 1
Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 21:16
Lokalizacja: Kujawy

Post autor: karol99714 »

Witam wszystkich hodowców. Ja mam podobny problem. Mianowicie, ostatnio loszki i lochy rodzą martwe prosięta. Są one normalnej wielkości, dobrze wykształcone, tak jakby ginęly maksymalnie do kilku dni wczesniej. Potwierdzają się także moje obserwacje, że czym dłuższa ciąża tym więcej martwych. Podam przykład z ostatniego tygodnia. 115 dzień - 4 martwe na 10, 117 dzień - 5 martwych na 10, 119 dzień - 6 martwych na 12 i 123 dzien - 10 martwych na 11 sztuk. Ostatniej 122 dnia został podany OXYTOCINum, poniewąz było już za długo, lecz poprzednie prosily się normalnie. U mnie okolo 116-120 dzień. Jaka może być przyczyna takich słabych żywych urodzeń prosiąt? Dodam, że przeciw parwowirozie są szczepione normalnie - około 2-3 tygodnie przed pokryciem, hodowla wolna od choroby Aukjaszkiego. Bardzo proszę o pomoc.
złotnicka
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 10 wrz 2009, 16:06

otręby

Post autor: złotnicka »

mi chorowały lochy po otrębach nie podaje otrąb wcale
Awatar użytkownika
bog66
Posty: 212
Rejestracja: niedziela 21 lut 2010, 00:18

Post autor: bog66 »

otręby to bomba mykotoksynowa lepiej ich nie stosować
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Miałem podobny problem i ustąpił po zmianie producenta premixu lp.
Daje tez go więcej ponad zalecana ilość i jest ok.
ODPOWIEDZ