wozy asenizacyjne - opinie i rady

przemo1
Posty: 51
Rejestracja: poniedziałek 13 sie 2007, 16:50
Lokalizacja: łódzkie

wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: przemo1 »

Jestem w trakcie dokonywania wyboru wozu asenizacyjnego o poj. 12000 - 14000 tyś. l zastanawiam się nad Joskinem lub Pichon czy macie Koledzy jakieś opinie o tych maszynach. Nadmienie tylko że Pichon 14000 l ( bogato wyposażony) to wydatek ok. 30000 euro netto.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

Od roku użytkuje joskina i jestem zadowolony z wykonania i funkcjonalnosci
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

za 30 tys ojro to bym przerobił całą tuczarnie na ruszta. Strasznie drogo.
My na grupę kupiliśmy meprozet 12 tys z mieszadłem (ok 65 tys zł) plus ruska 130 koni ( podst wersja 95 tys netto).

Czy jest aż taka wyższość Joskina aby płacić razy dwa?"
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

A MOŻE COŚ UŻYWANEGO Z NIEMIEC JA MAM 12000 L FIRMY KOTTE Z WĘŻAMI DO ROZLEWANIA W ŁAN UPRAW NA BLIŻNIAKACH ZE SKRETNĄ TYLNĄ OSIĄ
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

lukas polska beczka miala porownywalna cene do joskina
KRZYSZTOF11
Posty: 164
Rejestracja: czwartek 23 kwie 2009, 21:34

Post autor: KRZYSZTOF11 »

Użytkuje beczkę Dynamik metal z Grębocina .Najbardziej podoba mi się to że można nią rozlewać "zupełne ciasto". W przypadku innych producentów trzeba po kilku rozlaniach wchodzić do środka.
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

z gręmbocina beczki sa do zalewania nie posiadają swoich pomp ssących
KRZYSZTOF11
Posty: 164
Rejestracja: czwartek 23 kwie 2009, 21:34

Post autor: KRZYSZTOF11 »

Marek żadna beczka nie pociągnie ci gęstego.Z tym jest największy problem.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

i tu sie krzysiu mylisz - wyciagalem szlam ze stawu znajomemu !!!!
tomek1990
Posty: 14
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 20:27
Lokalizacja: war-maz

Post autor: tomek1990 »

U mnie na gospodarstwie użytkujemy joskinsa 8400 od dwóch lat i jesteśmy bardzo zadowoleni. Moj Wujek też ma joskinsa 8400 od 3 lat i sobie chwali. W mojej okolicy gdzie mieszkam zdecydowana wiekszość rolników ma joskinsy. Jeden miał meprozeta 2 lata sprzedał go i kupił joskinsa i mówi że nie ma co porównywać. Ale każdy ma swoje przekonania i doświadczenia
KRZYSZTOF11
Posty: 164
Rejestracja: czwartek 23 kwie 2009, 21:34

Post autor: KRZYSZTOF11 »

W innych beczkach po kilku rozlaniach trzeba otwierać denicę i usuwać pozostałości.Jak jest w joskinie? Wiem że odchodzi się od tandemu bo ciężko chodzi.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

oczywiscie ze tandem to shit !!!!!! otwieram mojego joskina co jakis czas zeby go wymyc w srodku ale to jest chwila roboty
luk2782
Posty: 54
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 10:47
Lokalizacja: dolnośląskie Borszyn Wielki o. Góry

Post autor: luk2782 »

moim zdanem trzeba wziąc pod uwage ile jest do wywiezienia. odległosc pól długosc oraz jaki sposób rozlewu bedzie najlepszy dla gospodarstwa. Mój kolega kupił Zunhammera 12500l ze skretna osia wóz mistrzostwo świata ale kosztował ok 120 tys. w standardzie jest pompa przepływowa Vogelsang. zaleta tego wozu jest to ze jest bardzo lekki. kształt zbiornika powoduje ze nie wymaga on czyszczenie , wogóle nie jest do tego przystowany. Zarówno Joskin jak i Pichon sa to maszyny na poziomie ale zwrócił bym uwage na pompe kierował bym sie w strone przypływowych albo chociaż tzw przyspieszaczy przy pompowaniu( turbiny na ramieniu ssacym) jezlei chodzi o rozlew to moim zdaniem wóz powinien miec mozliwosc przystosowania go do rampy rozlewowej alnbo do aplikatora doglebowego. ale dopóki nie ma obowiazku ograniczanai nieprzyjemnego zapachu przy rozlewie płytka rozbryzgowa jest wytarczajaca. w okolicy pracuja na fermie bydła dwie beczki z meprozetu PN-240 ale one sa zalewane przep pompe stacjonarna wiec pompa prózniowa na beczce słuzy tylko do wypychania.
martini
Posty: 122
Rejestracja: środa 21 maja 2008, 09:25

Post autor: martini »

a jaką radzisz kupić beczke do gęstej gnojowicy .
luk2782
Posty: 54
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 10:47
Lokalizacja: dolnośląskie Borszyn Wielki o. Góry

Post autor: luk2782 »

jezeli masz zamiar beczke napełniac i oprózniac to radze zainwestowac w pompe przepływowa. jej wydajnosc jest praktycznie taka sama bez wzgledu na czas i intensywnosc pracy. medium chłodzacym jest sama gnojowica pompa nie nagrzewa sie tak jak prózniowa. poza tym w prózniowej (zgodnie z prawiami fizyki) im wieksza róznica w poziomach lustra cieczy tym trudniejsze jest pompowanie wymaga to wytworzenia wiekszego cisnienia. w Mojej opini jesli beczka ma sie napełniac sama i sama oprózniac warto zainwestowac w pompe przepływowa(koszt ok 12tys) jej wydajnosc pozwoli sprawnie i szybko napełnic beczke i co warzniejsze lepiej wykorzystac jej pojemnosc bo pozwala napełnic beczke do końca co w przypadku prózniowej jest trudne bo grozi przelaniem. Co do marki to juz decyzja bardziej zalezna od ceny. moim zdaniem godne polecenia sa Zunhammer Joskin Pichon Fliegl z mniej znanych u nas Kaweco, Eckhardt. wszystko zalezy od ilosci jaka mamy do wywiezienia jaki jest zbiornik z którego bedziemy pobierac(zagłebiony otwarty wysoki czy niski. warto zainwestowac w dobra beczke ale nie warto "stroic" jej na wyrost. Aha jeszcze jedno pomy przepłwowe w beczkowozach maja najczesciej mozliwosc przepompowywania ze zbiornika do zbiornika z pominieciem beczki. mozna je wiec wykorzystac do mieszania gnojowicy tylko trzeba opowidenio ukształtowac wylot( na kształt pradownicy)
KRZYSZTOF11
Posty: 164
Rejestracja: czwartek 23 kwie 2009, 21:34

rozlewanie gnojowicy

Post autor: KRZYSZTOF11 »

Jak ktoś ma inny dochód to może szaleć. Przy naszym potencjale mamy wąski wachlarz możliwości.Pompy kłykciowe o których mówicie muszą miećczystą gnoowice , wystarczy jakiś sztyft z porcdówki i awaria jest pewna.
luk2782
Posty: 54
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 10:47
Lokalizacja: dolnośląskie Borszyn Wielki o. Góry

Post autor: luk2782 »

problem o którym mówisz wystepuje w pompach slimakowych. Fakt zapewne duze zanieczyszczenie moga spowodowac uszkodzenie pomy ale bez przesady niejest ona w 100% wrazliwa na zanieczyszczenia
czacha17

Post autor: czacha17 »

Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

do czacha17
mam taki sam kompresor t529/1 i w zasadzie ten sam problem - pompka nie podaje oleju. dowiedziałem sie ze naprawianie jej jest bezsensu dlatego zamowiełm u producenta
wejdz na strone http://www.znmr.pl/ tam masz nr i info
wysyłaja na zamowienie wszystko co potrzeba koszt kakiej pompki to koło 620zł nie pamietam dokładnie ale obecnie czekam na kuriera z czesciami do kompresora :)
czacha17

Post autor: czacha17 »

@Chiew-dziękuje ci bardzo kolego za pomoc ,jutro do nich zadzwonię i zapytam jakie maja części i jakie ceny .

Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc .
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Moja jest identyczna i w ubiegłym roku też zginęło smarowanie . Dokładnie nie pamiętam co to się w środku odkręciło , jakaś mała śrubka . Sam walczyłem pół dnia i naprawiłem .
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

mietko75 a słuchaj jak pojemną masz beczke??
bo u mnie wogole nie chce zasysac i juz od ponad miesiaca szlag chce mnie trafic nie moge sobie z tym problemem poradzic
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

9 000 L
wypróżnij zbiornik przelewowy i przy kompresorze . Jeśli była przelewana mogły stanąć łopatki .
Awatar użytkownika
Bugsik
Posty: 656
Rejestracja: czwartek 24 gru 2009, 00:44
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Post autor: Bugsik »

u mnie pompa normalnie chodziła, ale za cholerę nie ciągnęła, okazało się, że jedna łopatka się ułamała i blokowała czasami pozostałe...
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

no ale słuchajcie:
sęk w tym ze ja juz rozebrałem cała pompe wyczysciłem łopatki dokreciłem wszystko elegancko sprawdziłem zbiornik przelewowy nstepnei przewody czy nie jest zatkane no wszystko co podstawowe i nic.
albo pociagnie z 200 litrów i guzik dalej nie chce ciagnac.
zastanawim sie czy moze gdzies nie jest dziurawa beczka bo to wstedy nie zassie cieczy.
mam racje czy sie myle panowie?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

miałem taki przypadek i okazało się ze jest korpus pompy pęknięty regeneracja z wymiana korpusu kosztowała mnie 1500 zeta netto
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

no to ładnie juz styczniowe wydatki ehh no ale coz gnojowicy w wiaderku nosił nie bede ;D
read
Posty: 451
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: near Szamotuły Poznań

Post autor: read »

szukam ocynkowanego beczkowozu minimum 12000 14000 ... litrów
może macie gdzieś jakieś namiary na używane gdzie warto coś obejrzeć lub podzwonić
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Widzę że jesteś od Poznania . W Kowalu w byłej bazie SKR dwóch braci ściąga z Dani wszelakie sprzęty , tylko ładne . Pytałem kiedyś o beczkowozy to pokazywali mi na Duńskich stronach w internecie i przywiozą to co wybierzesz sam na miejscu .Nie mam nr telefonu .
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

mietko75 masz moze ta strone z beczkami?
chetnie bym obejrzał moze cos wybiore dla siebie :)
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Też bym jakaś beczkie potrzebował.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Nie mam stron , byłem u chłopaków na miejscu i mi pokazywali . W Dani jest mnóstwo ładnych beczek , ale przeważnie bez pomp zalewowych . Inne ,bardziej wydajne pompy zalewają beczkę a ta ma tylko do wypróżnienia . Są też z pompami sonco tłoczącymi ale tych jest mniej .W ubiegłym roku za bardzo ładną beczkę 18 000 L z pompą tylko wylewową i z lancami trzeba było by w Dani zapłacić około 30 000 zł .
Chłopaki mówili mi że w Dani jest bardzo mało takich beczek jak u nas w Polsce , bo tam nikt nie wozi gnojowicy traktorami . Cysterny dowożą na pole a tam dopiero traktor i beczkowóz .
Ja kupiłem w ubiegłym roku cysternę po ropie 22 000L i tył ciągnika siodłowego z siodłem i po drobnych przeróbkach wszystko ciągnie traktor .Tego zestawu używam do wody , ale gdyby powycinał przegrody i wmontować w środku ślimak do mieszania , to tanim kosztem mamy ogromną cysternę .
Grzesiek
Posty: 303
Rejestracja: niedziela 23 lis 2008, 23:28
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Grzesiek »

mietko75 przypuszczam że jakbyś powycinał przegrody przy tej pojemności to na pierwszym lepszym dołku ta beczka by Ci się zozdupcyła
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Nie musowo całych wycinać .
wl_master
Posty: 30
Rejestracja: niedziela 04 maja 2008, 15:35
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: wl_master »

z tym wycinaniem to może i niezły pomysł ale od razu mowie ze to się nie uda...zniszczysz tylko beczkowóz. a gdzie wozisz wode w takich ilościach??
Awatar użytkownika
zzetor11441
Posty: 222
Rejestracja: środa 05 gru 2012, 20:24
Lokalizacja: WLKP

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: zzetor11441 »

Witam, mam na oku taki beczkowoz http://olx.pl/oferta/nowy-beczkowoz-now ... 5be2e1ba89 zbiornik 6000l i pytanie czy ta pompa poradzi sobie z gnojowica spod rusztow (pompa na trzy paski), i na co patrzec przy kupnie beczkowozu.
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Chief »

zzetor11441 pisze:Witam, mam na oku taki beczkowoz http://olx.pl/oferta/nowy-beczkowoz-now ... 5be2e1ba89 zbiornik 6000l i pytanie czy ta pompa poradzi sobie z gnojowica spod rusztow (pompa na trzy paski), i na co patrzec przy kupnie beczkowozu.
pompa poradzi sobie bez problemu, o ile łopatki sa całe.
osobiście takiej beczki bym już nie kupił (miałem kiedyś taka z wąskimi kołami) wiosną nigdzie nie wjedziesz a jesienią jak troche popada to tez kiepsko

może ktoś ma na zbyciu sam zbiornik do 7tys litrów najlepiej ocynk, to jestem zainteresowany zakupem
Awatar użytkownika
zzetor11441
Posty: 222
Rejestracja: środa 05 gru 2012, 20:24
Lokalizacja: WLKP

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: zzetor11441 »

Tylko kusi mnie kupno bo ma nowy zbiornik ocynkowany, a może wiecie jaka gurba blacha powina byc na zbiornik.
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Kazik »

Apropo beczkowozu.. To lepszy tandem ze skrętną osią, czy pojedyncza oś na dużych, szerokich kołach?
Aha, i ciągnik 90 KM jaką beczkę pociągnie maksymalnie?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: arek »

6 tys pojedyncza os
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Kazik »

Tylko 6 tys litrów? :shock:
grajdołek
Posty: 169
Rejestracja: sobota 13 kwie 2013, 06:39
Lokalizacja: wielkopolska

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: grajdołek »

10 tysi spokojnie ale jak dla mnie tylko tandem na jak największych kołach
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Kazik »

Tylko oś skrętna to podstawa zapewne?
U mnie wujek ma 7 tys l, to zetorem 70 KM ciąga i ma leciutko.. tylko koła na pojedynczej osi, ale opony od kombajnu :)
Przednie oczywiście..
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: arek »

przy mokrej wiośnie to 90 koni przy 10 tys to anie nie piernie
krzysieko71
Posty: 839
Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: krzysieko71 »

Tandem na dwóch osiach, duże szerokie koła 10 tys litrów i wczesną wiosną trzeba uważać bo Forterra 137 KM ma co robić. Jak jest sucho to stara 80tka spokojnie daje radę.
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Kazik »

Czyli optymalnie do 90 KM 8000-9000l?
krzysieko71
Posty: 839
Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: krzysieko71 »

Kazik pisze:Czyli optymalnie do 90 KM 8000-9000l?
Tak, tylko wiosną trzeba będzie uważać.
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: Kazik »

A Ty jaką pojemność beczki byś polecał do takiej mocy ciągnika?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: arek »

możesz kupić 10 tys a jak będzie mokro to do pełna nie zaciagac
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: wozy asenizacyjne - opinie i rady

Post autor: brzydal »

ja zetorem 6340 ciagałem beczke 12000 litrów na tandemie njgozej było na pole dojechać a po polu to już jakoś powoli, zaczynałem zawsze z górki i szło
ODPOWIEDZ