FORUM
Uprawa zboz
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
Kosiłem dziś jęczmień jary odmiana nadek z poznańskiej hodowli roślin przedplon jęczmień ozimy na ściernisko wpnowałem wapnem magnezowym w dawce około 5 do 6 ton na hektar na jesień przed oraniem około 30 ton obornika pod korzeń 200kg soli potasowej zgodnie z zaleceniami stacji chemiczno rolniczej nastepnie na wierzch 500 kg saletry amonowej (siana gdy było dość sucho miało padać ale nie padało po sianu) wysiałem tak dużo bo widziałem że jest nie załadny po pierwszej dawce a plon jeszcze nie liczyłem ale ponizej 4 ton z hektara klasa ziemi IVb okolice Wronek wielkopolskich zaponialem dodać że na tym polu mam problem od kilku lat z chabrem blawatkiem przytuli czepnej brak doradzcie coś bo nie mam siły przed koszeniem nie zapowiadało się żle ale ziarno drobniejsze niż jęczmienia ozimego




-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
jęczmień jary
Jęczmień jary położony wczoraj.Klasa ziemii IIIa, stanowisko po kukurydzy na ziarno, nawożenie 250kg Polifoski 6, 250 kg saletry amonowej w dwóch dawkach.Pełna ochrona przed grzybem, skrócony Moddusem.Plon niestety tylko 4,5t/ha.W zeszłym roku na gorszym stanowisku, z gorszym poziomem agrotechniki 6t/ha.Zasiałem 130kh/ha, ale przez ulewy nie zdążył się dobrze rozkrzewić, a na koniec 5 tygodni bez deszczu.Pocieszające jest to że w porównaniu do innych w okolicy to i tak wysokie plony.Pszenżyto ok 5 ton z ha.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Kolego czy ty sobie żarty stroisz ,a może pomyliłeś fora, fantastyka bardziej pasuje do tych twoich dawek nawozu. Nawozy pewnie kupujesz w aptece na gramy. Jak ktoś chce stosować takie dawki to nich się liczy z tym, iż po kilku latach zebrany plon nie wystarczy na opłacenie zbioru kombajnem.robak pisze:500 kg nawozu na ha, a gdzie troska o środowisko.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Zgadza się ja też jestem za ekonomicznym stosowaniem nawozów sztucznych, tylko że Robak stosuje wyłącznie azot i to 54kg czystego składnika a to jest śmieszna dawka nawet na żyto, a w cudowne działania obornika to ja nie wierzę.baraki pisze:Według programu komputerowego opracowanego w Puławach do planowania nawożenia, ekonomicznie efektywne dawki nawozów w jęczmieniu leżą poniżej 90kgN/ha,
P2O5 45kg/ha, K2O 90kg/ha. Powyżej tych dawek przyrost plonu nie pokrywa kosztów związanych z nawożeniem.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jak chcesz 2 razy siać a raz marnie zebrać to twoja sprawa Robak.
Taka kara spotkała w tym roku u nas tych co zasiali oziminy tylko na oborniku. Po prostu obornik ma te swoje składniki tylko ich działanie jest rozłożone na kilka lat.
Wiara, no cóż jestem po zawodówce, ale pewnie Ty domyślasz się o co chodzi.
Taka kara spotkała w tym roku u nas tych co zasiali oziminy tylko na oborniku. Po prostu obornik ma te swoje składniki tylko ich działanie jest rozłożone na kilka lat.
Wiara, no cóż jestem po zawodówce, ale pewnie Ty domyślasz się o co chodzi.
a jak w przyszłym roku ma być rzepakbaraki pisze:Według programu komputerowego opracowanego w Puławach do planowania nawożenia, ekonomicznie efektywne dawki nawozów w jęczmieniu leżą poniżej 90kgN/ha,
P2O5 45kg/ha, K2O 90kg/ha. Powyżej tych dawek przyrost plonu nie pokrywa kosztów związanych z nawożeniem.


korzystałem z tego programu ale nie mogę go znaleźć

gdzie on się zapodział

-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
powiat czarnkowsko-trzcianeckimaciek* pisze:zwirki i muchomorki to gdzie ???? !!! i moje czarno ziemy nie do konca szamotulskie
Rosko -zwirownie, Mikołajewo górzyste piachy, Kuźnica, Trzcianka , Białężyn, Gębice dużo by wymieniać są oczywiście jakieś żyły lepszej ziemi. Ale rewelacji nie widać.
Owse zytka jeszcze po deszczach wyłozyły sie jak długie i leżą do dziś.
Ale jak widziałem rzepak Stokłosowy to część wykosił na wstepie lipca tak szybko skończył wegetacje.
Są pola z pszenzytem co conieco idzie ukosić i całe szczęście.
Ale o 7 t to nie wiem kto słyszał a pszenicy to mało kto tyka.