FORUM
mikotoksyny
mikotoksyny
czy daje ktos tucznikowi preparat na mikotoksyny Mycofix Select i czy wogole ma sens dawanie tucznikowi takich preparatow
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
Firma BioFeed
Ja osobiście używam preparat na mykotoksyny firmy BioFeed BIOMYCOSORB
Ostatnio zmieniony piątek 10 gru 2010, 13:48 przez ELLI87, łącznie zmieniany 1 raz.
Też widzę, że ELLI87 jest z Biofeedu.
Sam osobiście na mykotoksyny stosuje Toxiroak z firmy Farmwet (25 zł / kg) sypie się go od 0,5 do 1,25 kg na tonę paszy i jest niezawodny. Zetknąłem sie też z Biomycosorbem (z Bioffedu) jest tańszy od Toxiroaka bo kosztuje około 15 zł/kg ale daje się go 1kg na tonę paszy i nie wiem jak z jego skutecznością.
A odnośnie wątku głównego - na mykotoksyny poprostu trzeba sypac, bo "lepiej zapobiegac niż leczyc". Szczególnie sypac jak kupujemy zboże z zewnątrz.
Sam osobiście na mykotoksyny stosuje Toxiroak z firmy Farmwet (25 zł / kg) sypie się go od 0,5 do 1,25 kg na tonę paszy i jest niezawodny. Zetknąłem sie też z Biomycosorbem (z Bioffedu) jest tańszy od Toxiroaka bo kosztuje około 15 zł/kg ale daje się go 1kg na tonę paszy i nie wiem jak z jego skutecznością.
A odnośnie wątku głównego - na mykotoksyny poprostu trzeba sypac, bo "lepiej zapobiegac niż leczyc". Szczególnie sypac jak kupujemy zboże z zewnątrz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota 11 gru 2010, 01:56
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota 11 gru 2010, 01:56
Co do sprawdzenia czy są mikotoksyny w zborzu - mikotoksyny występują skupiskowo, wystarczy wziąć ziarno w dłonie rozgrzać je pocierając i powąchać ... Jak pachnie zborzem - ok, jak pachnie stęchlizną to już *** blada ...wtedy należy stosować maksymalną dawkę preparatu na mykotoksyny.... Ja stosuję Biomykosorb z firmy biofeed... dobry, z wyselekcjonowanych glinokrzemianów które nie wiążą witamin w paszy pachnie ziołami i jest ok... Pozdrawiam
baraki--->glinokrzemiany w dezaktywatorach dzialaja selektywnie na zwiazki o odpowiedniej polarnosci (glownie na aflatoksyny) reszte mykotoksyn nalezy potraktowac enzymami, drobnoustrojami(zawartymi w dobrym produkcie na mykotoksyny) ktore beda reszte rozkladac (np.Zoe czy DON).
Nalezy tez dostosowac ilosc dezaktywatora - (1kg/t-profilaktycznie do 3 w dawce interwencyjnej jest to tez uzaleznione od gatunku zwierzecia oraz produktu dla bydla mlecznego od 15-60 g na dzien w dawce) - dla dobrego produktu np. Toxi-tect.
Profilaktycznie zatem spokojnie mozna stosowac.
Nalezy tez dostosowac ilosc dezaktywatora - (1kg/t-profilaktycznie do 3 w dawce interwencyjnej jest to tez uzaleznione od gatunku zwierzecia oraz produktu dla bydla mlecznego od 15-60 g na dzien w dawce) - dla dobrego produktu np. Toxi-tect.
Profilaktycznie zatem spokojnie mozna stosowac.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: sobota 19 lut 2011, 18:20
HamecoTox
Witam,a ja proponuje Państwo produkt Holenderski firmy Hameco : HamecoTox. 25kg - 239 zł Dawkowanie 1-3 kg na tonę paszy. Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
Ja używam jest ok jak zacząłem stosować to było widać różnicę u tuczników mniej biegunek, u loch silniejsze prosięta liczniejsze mioty. Dodam że preparaty drożdżowe mają duuuużo większą powierzchnię sorpcyjną w porównaniu z glinokrzemianami. Stosowałem też mycosorb i jak dla mnie działają bardzo podobnie.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: poniedziałek 11 lut 2013, 22:48
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
żywienie
To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: żywienie
...............prawda ,prawda ,prawda!!SA pisze:To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
Re: żywienie
Jakie zmiany chorobowe masz na myśli, podobno jedyny sposób stwierdzenia mykotoxyn to badanie krwiSA pisze:To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże

żywienie
Typowe zmiany to wypadanie odbytu u loch i tuczników,ale też powtórki u loch w różnym czasie ,martwica ogonów uszu bladość po zabiciu tucznika trzustka ciemna pofałdowana wątroba ciemna do czarnej i on żyje a lochy jak mogą rodzić prosięta itd.
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawyLongin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawyLongin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
ja stosuje http://over-agro.pl/pl/produkty/p/dla_b ... isorb.html
nie wiąże witamin, widziałem kiedyś badania na ten temat, problemów żadnych nie widzę, cena za worek poniżej 200 zł...
nie wiąże witamin, widziałem kiedyś badania na ten temat, problemów żadnych nie widzę, cena za worek poniżej 200 zł...
Te mykotoxyny to na dziki chyba nie działają bo młode widziałem już w styczniu jak tak dalej będzie to uzyskają wyniki lepsze niż nie jeden hodowcaLongin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??

-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
Ja polecam osobiście wialnię Sosnowskiego, cena wyższa, ale urządzenie sprawuje się rewelacyjnie. Przy max nastawieniach, do siewu można spokojnie oczyścic, wtedy wydajnośc jest rzędu 1,0t/godz. Przy czyszczeniu zboża prosto ze żniw, producent mówi o wydajności około 10-12 ton, przy najmniejszym modelu wialni. Gwarancja 5 lat. Zaznaczam, że wialnia ma jedną wadę konstrukcyjną o której informuje sam producent przed zakupem.Longin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??


-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
mykotoksyny
To dobrze jest odwiać ale grzyby się osadzają na ziarnie zbóż ,przecież grzybnie pieczarek hoduje się na pszenicy i wysiewa się z której wyrastają pieczarki. Takie różowe kropeczki na ziarnie to są zarodki grzybów i gdyby to się dało wyczyścić czy oskrobać to by było super Ale gdy tych grzybów czyli mykotoksyn jest niewiele to i problemu niema.
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
Wszystkiego nie usuniesz ale pozbędziesz się kurzu śnieci a to wszystko chłonie wilgoć i na tym ładnie rosną grzybki ja widzę różnicę to czyszczone jest lepsze nie kurzy się z niego aż tak bardzo jak z tego co nie było czyszczone.
Ten z Augustowa jest przed wszystkim cięższy = zużyto więcej materiału więc powinien być solidniejszy i ma mocniejszy silnik na wydajność 14 t/h jest 3 kW
Ten z Augustowa jest przed wszystkim cięższy = zużyto więcej materiału więc powinien być solidniejszy i ma mocniejszy silnik na wydajność 14 t/h jest 3 kW
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska