FORUM
Karmnik czy zwykły paśnik?
Karmnik czy zwykły paśnik?
Witam.
Mam pytanie w sprawie paśników, czy lepsze są karmniki czy zwykłe paśniki z plastiku.
Posiadam zwykłe w jednej chlewni (ale mam problem z rozsypywaniem paszy mimo ciągłych korekt w ustawianiu)
,a w drugiej chciałbym zastosować karmniki, co jest lepsze?
Jeszcze jedno pytanie, ile powinno być stanowisk ( karmnik jedno stanowiskowy na ile sztuk, żeby dobrze i równo rosły )?
Jak już istnieje temat to przepraszam za dublowanie.
Pozdrawiam.
Mam pytanie w sprawie paśników, czy lepsze są karmniki czy zwykłe paśniki z plastiku.
Posiadam zwykłe w jednej chlewni (ale mam problem z rozsypywaniem paszy mimo ciągłych korekt w ustawianiu)
,a w drugiej chciałbym zastosować karmniki, co jest lepsze?
Jeszcze jedno pytanie, ile powinno być stanowisk ( karmnik jedno stanowiskowy na ile sztuk, żeby dobrze i równo rosły )?
Jak już istnieje temat to przepraszam za dublowanie.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
Czy ktoś miał do czynienia z oboma urządzeniami i może podać konkretne powody co jest lepsze?
1. Tubomat?
2. Automat skrzyniowy?
Jakie są wady i zalety obu systemów? Ja miałem do czynienia póki co tylko z tubomatami i nie narzekałem na nie nigdy, poza sporadycznymi awariami, pasza się nie marnowała.
Ja mam problem do rozwiązania polegający na miejscu gdzie będą usytuowane paśniki.... mianowicie w centralnej części kojca idzie ruszt o szerokości 5 metrów a po bokach do ściany jest dodatkowo po 1,25 metra posadzki. Teoretycznie wyjścia są dwa:
-albo stawiam automat skrzyniowy pod ścianą
-albo stawiam automat/tubomat na środku kojca, i wtedy kilka rusztów zastępuję pełnymi płytami betonowymi...
Dylemat mam co do behawioryzmu zwierząt, czy jak paśnik będzie w tym samym obszarze co ruszt to czy nie będą instynktownie brudzić jak najdalej od paśnika? czyli tam gdzie rusztów nie będzie?
Pytanie dodatkowe to gdzie zamontować poidła? Czy zrobić osobne miseczkowe (oczywiście nad rusztem) czy zrobić kilka przy tubomatach a kilka na bokach kojca? Pytanie jest czy odseparowywać pasze od poidła? i dlaczego?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
1. Tubomat?
2. Automat skrzyniowy?
Jakie są wady i zalety obu systemów? Ja miałem do czynienia póki co tylko z tubomatami i nie narzekałem na nie nigdy, poza sporadycznymi awariami, pasza się nie marnowała.
Ja mam problem do rozwiązania polegający na miejscu gdzie będą usytuowane paśniki.... mianowicie w centralnej części kojca idzie ruszt o szerokości 5 metrów a po bokach do ściany jest dodatkowo po 1,25 metra posadzki. Teoretycznie wyjścia są dwa:
-albo stawiam automat skrzyniowy pod ścianą
-albo stawiam automat/tubomat na środku kojca, i wtedy kilka rusztów zastępuję pełnymi płytami betonowymi...
Dylemat mam co do behawioryzmu zwierząt, czy jak paśnik będzie w tym samym obszarze co ruszt to czy nie będą instynktownie brudzić jak najdalej od paśnika? czyli tam gdzie rusztów nie będzie?
Pytanie dodatkowe to gdzie zamontować poidła? Czy zrobić osobne miseczkowe (oczywiście nad rusztem) czy zrobić kilka przy tubomatach a kilka na bokach kojca? Pytanie jest czy odseparowywać pasze od poidła? i dlaczego?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
gandzia80; masz podobną chlewnię? tj ruszt na środku i posadzka po bokach? Jeżeli tak to w jakim miejscu ustawiłeś tubomat? Mógłbyś to jak najdokładniej opisac? Interesuje mnie problem związany z behawioryzmem zwierząt... czy nie jest tak że świnia brudzi jak najdalej od paśnika w takiej sytuacji czyli tam gdzie nie ma rusztu? zakładam że paśnik stoi w centralnej części,tam gdzie jest rusz (jednak kilka płyt jest bez szczelin żeby pasza nie wpadała do kanału)
Myślisz że przy kojcu 7,5 x 8, ruszcie 5 metrowym i posadzkach po 1,25 po każdej stronie będzie jakiś problem z brudzeniem?
Czy musisz często sprzątac? czy ta posadzka jest mocno zabrudzona po odchowaniu tucznika?
No i najważniejsze... ten tubomat... jak ile płyt masz pełnych? czy marnuje się pasza? Gdzie masz poidła?
Generalnie mógłbyś mi podesłac fotkę albo może mógłbym wleciec do ciebie i rzucic okiem?:)
Czy musisz często sprzątac? czy ta posadzka jest mocno zabrudzona po odchowaniu tucznika?
No i najważniejsze... ten tubomat... jak ile płyt masz pełnych? czy marnuje się pasza? Gdzie masz poidła?
Generalnie mógłbyś mi podesłac fotkę albo może mógłbym wleciec do ciebie i rzucic okiem?:)
Ja mam zarówno automaty skrzynkowe ze zraszaczami (na mokro) i tubomaty i uważam że oba te urządzenia są ok., nie polecam tylko automatów na sucho bo tu straty paszy są znaczne. Z tego co widzę przy tubomatach jest więcej walk i przepychanek, pogryzionych uszu, wynika to z tego że przy skrzynkowym kazdy tucznik ma głowę w swojej przegrodzie i nie ma możliwości kąsac ukradkiem sasiada więc świnki spożywaja w ciszy i spokoju, z tego powodu wydaje mi się, są bardziej korzystne gdy brak wyrównania wagowego -na tubomacie będzie sie ono pogłębiac jeszcze bardziej.
Moim zdaniem błedem jest umieszczanie tubomatu na środku kojca! Przy takim rozwiązaniu w kojcu będzie panował chaos, tubomat i zgromadzone wokół niego śwnie zajmie niepotrzebnie znaczną powieżchnie kojca zmniejszając strefę na odpoczynek jak tez uniemożliwi naturalny podziła kojca na strefy funkcjonalne. Lepiej umieścić podwójny tubomat w jednej ze ścian dzielących kojce.
Moim zdaniem błedem jest umieszczanie tubomatu na środku kojca! Przy takim rozwiązaniu w kojcu będzie panował chaos, tubomat i zgromadzone wokół niego śwnie zajmie niepotrzebnie znaczną powieżchnie kojca zmniejszając strefę na odpoczynek jak tez uniemożliwi naturalny podziła kojca na strefy funkcjonalne. Lepiej umieścić podwójny tubomat w jednej ze ścian dzielących kojce.
baraki; a co myślisz o zainstalowaniu automatów skrzyniowych pod ścianą? zamiast jednego dwustronnego, dwa jednostronne dostawione tyłem do ściany, jeżeli zrobiłbym podwójne tubomaty w ścianie kojca to w tym momencie znalazłyby się one nad rusztem i powraca pytanie o poprawnośc takiego ustawienia no i koniecznośc instalowania pełnych płyt betonowych zamiast kilku rusztów...
A jak wygląda ten system z automatem skrzyniowym i zraszaczem na morko? to poprostu smoczek w każdej sekcji? mógłbyś jakiegoś linka do zdjęcia wkleic?
Czy automat na morko się nie zakleja? nie ma pleśni? problemy z regulacją?
Jak wypada u Ciebie konwersja paszy? porównywałeś oba systemy?
Masz ruszta czy ściółkę?
Dzięki za odpowiedzi:)
A jak wygląda ten system z automatem skrzyniowym i zraszaczem na morko? to poprostu smoczek w każdej sekcji? mógłbyś jakiegoś linka do zdjęcia wkleic?
Czy automat na morko się nie zakleja? nie ma pleśni? problemy z regulacją?
Jak wypada u Ciebie konwersja paszy? porównywałeś oba systemy?
Masz ruszta czy ściółkę?
Dzięki za odpowiedzi:)
Ja gdybym instalował skrzynkowe to dał bym je od strony korytarza, łatwo je wówczas napełnić ręcznie z wózka w przypadku awarii paszociągu, sprawdzić działanie zraszaczy itp.
Linka chyba nie wkleję bo admin pewnie potraktuje to jako relame, ewentualnie na p.w.
Na rynku jest wielu producentów automatów skrzynkowych ale 99% tej produkcji to szmelc, sam wywaliłem kilka modeli na śmietnik zanim trafiłem na może nie najtańszy ale dobry produkt polskiej firmy, najstarsze egzemplaże chodza juz ponad 10 lat bezawaryjnie i bezproblemowo.
Linka chyba nie wkleję bo admin pewnie potraktuje to jako relame, ewentualnie na p.w.
Na rynku jest wielu producentów automatów skrzynkowych ale 99% tej produkcji to szmelc, sam wywaliłem kilka modeli na śmietnik zanim trafiłem na może nie najtańszy ale dobry produkt polskiej firmy, najstarsze egzemplaże chodza juz ponad 10 lat bezawaryjnie i bezproblemowo.
Chciałbym jeszcze oficjalnie na forum przy okazji paśników położyć większy nacisk na behawioryzm zwierząt.
Czy ktoś z Was zaobserwował, że:
-jeżeli paśnik jest w centralnej części kojca to świnie brudzą na obrzeżu?
-jeżeli paśnik jest pod jedną ścianą to brudzą po drugiej stronie kojca?
-świnie brudzą najwięcej tam gdzie są zainstalowane poidła?
-jeżeli paśnik będzie od strony korytarza to podczas dnia pracy świnie będą bardziej zestresowane obecnością człowieka i będą pobierać mniej paszy?
Generalnie jak jest z tym sraniem!?:-p Wiadomo, najlepiej by było zrobić ruszt na całej powierzchni, wtedy po problemie,jednak mało kogo na to stać.
Moje podstawowe pytanie jest czy w ogóle jesteśmy w stanie to przewidzieć? "sterować" tym? czy zależy to indywidualnie od grupy zwierząt?
Kiedyś na forum ktoś napisał że żeby świnia srała na ruszcie trzeba jej tam położyć papier toaletowy:-p Mam nadzieję że są też inne możliwości wpływania na zachowanie blondynek:)
Czy ktoś z Was zaobserwował, że:
-jeżeli paśnik jest w centralnej części kojca to świnie brudzą na obrzeżu?
-jeżeli paśnik jest pod jedną ścianą to brudzą po drugiej stronie kojca?
-świnie brudzą najwięcej tam gdzie są zainstalowane poidła?
-jeżeli paśnik będzie od strony korytarza to podczas dnia pracy świnie będą bardziej zestresowane obecnością człowieka i będą pobierać mniej paszy?
Generalnie jak jest z tym sraniem!?:-p Wiadomo, najlepiej by było zrobić ruszt na całej powierzchni, wtedy po problemie,jednak mało kogo na to stać.
Moje podstawowe pytanie jest czy w ogóle jesteśmy w stanie to przewidzieć? "sterować" tym? czy zależy to indywidualnie od grupy zwierząt?
Kiedyś na forum ktoś napisał że żeby świnia srała na ruszcie trzeba jej tam położyć papier toaletowy:-p Mam nadzieję że są też inne możliwości wpływania na zachowanie blondynek:)
no to nie ma reguly !!!!!!!! wystarcza chocby letnie upaly i wszystko przerwaca sie do gory nogami !!!!!!! zdarza sie ze obsada musi byc wieksza i tez problemy!!!!!! mozna powiedziec swinia wali gdzie jej sie podoba, choc jak raz sie nauczy w okreslone miejsce to juz raczej do konca tam sie zalatwia
Z moich obserwacji mogę powiedzieć że:
-świnia zawsze sra przy ścianie/ścianach nigdy po środku kojca
-zawsze wybiera tam gdzie jest najciemniej, najzimniej,
-jeśli 2 kojce dzieli przegroda i w jednym z kojcy zaczną srać przy tej przegrodzie to w tym obok też będą przy niej srały
Moim zdaniem jeśli robisz ruszt betonowy i w części posadzke betonową to większe prawdopodobieństwo jest że będą srały na tej posadzce jak na ruszcie. Rozważmy taki scenariusz:
Do czystego kojca wchodza tuczniki, na poczatku sa zdezorientowane, sraja, sikaja gdzie popadnie i na ruszcie i na posadzce. Na ruszcie siki przelatuja, kupy się przedeptują i pozostaje wzglednie czysto podczas gdy na posadzce robi sie błotko. Po pewnym czesie świnki chca odpocząć i sie położyć - patrzą za jakimś fajnym miejscem, rozglądaja się i wybieraja część rusztową która jest w danej chwili przyjemniejsza niż posadzka, a jak sie zbudzą to zachce im się kupę i pujda na posadzkę ( bo będzie wolna i brudna). Dalszego ciągu wydażeń nietrudno sie domyśleć.
-świnia zawsze sra przy ścianie/ścianach nigdy po środku kojca
-zawsze wybiera tam gdzie jest najciemniej, najzimniej,
-jeśli 2 kojce dzieli przegroda i w jednym z kojcy zaczną srać przy tej przegrodzie to w tym obok też będą przy niej srały
Moim zdaniem jeśli robisz ruszt betonowy i w części posadzke betonową to większe prawdopodobieństwo jest że będą srały na tej posadzce jak na ruszcie. Rozważmy taki scenariusz:
Do czystego kojca wchodza tuczniki, na poczatku sa zdezorientowane, sraja, sikaja gdzie popadnie i na ruszcie i na posadzce. Na ruszcie siki przelatuja, kupy się przedeptują i pozostaje wzglednie czysto podczas gdy na posadzce robi sie błotko. Po pewnym czesie świnki chca odpocząć i sie położyć - patrzą za jakimś fajnym miejscem, rozglądaja się i wybieraja część rusztową która jest w danej chwili przyjemniejsza niż posadzka, a jak sie zbudzą to zachce im się kupę i pujda na posadzkę ( bo będzie wolna i brudna). Dalszego ciągu wydażeń nietrudno sie domyśleć.
Ciekawy pomysł z tą paszą, pewnie będziemy go testować:)
Co do innych sposobów wpływania na miejsce brudzenia, co myślicie o czymś takim:
nad rusztem przeprowadzamy linię kroplującą z zaprogramowanym elektrozaworem który raz na jakiś czas zwilża część rusztową kojca,
powierzchnia kojca robi się chłodniejsza i wilgotniejsza, świnka czując i widząc takie miejsce zacznie tam brudzić? wydaje się że tak:)
Przecież po to właśnie umieszcza się poidła nad rusztami prawda? zawsze tam namoczą i później w tym obszarze jest zawsze "kondensacja" kupy:)
Co do innych sposobów wpływania na miejsce brudzenia, co myślicie o czymś takim:
nad rusztem przeprowadzamy linię kroplującą z zaprogramowanym elektrozaworem który raz na jakiś czas zwilża część rusztową kojca,
powierzchnia kojca robi się chłodniejsza i wilgotniejsza, świnka czując i widząc takie miejsce zacznie tam brudzić? wydaje się że tak:)
Przecież po to właśnie umieszcza się poidła nad rusztami prawda? zawsze tam namoczą i później w tym obszarze jest zawsze "kondensacja" kupy:)