FORUM
Problem z ożenkiem
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota 04 gru 2010, 01:10
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
A teraz coś dla rozluźnienia atmosfery bo się trochę gorąca zrobiła
Na furmance pełnej siana wraca z łąki chłop z żoną. W pewnej chwili odwraca się i widząc pięciu punków jadących na motorach, woła:
- Patrz stara, jakie cudaki zaraz będą nas wyprzedzać!
Chłop zaczyna dłubać w nosie, nagle patrzy, a tu wyprzedza furmankę motor z punkiem bez głowy. Po chwili drugi, też bez głowy, zaraz następny... Chłop woła ponownie do żony:
- Stara, lepiej postaw tę kosę w pionie, bo wszystkich powyżynasz!
Na furmance pełnej siana wraca z łąki chłop z żoną. W pewnej chwili odwraca się i widząc pięciu punków jadących na motorach, woła:
- Patrz stara, jakie cudaki zaraz będą nas wyprzedzać!
Chłop zaczyna dłubać w nosie, nagle patrzy, a tu wyprzedza furmankę motor z punkiem bez głowy. Po chwili drugi, też bez głowy, zaraz następny... Chłop woła ponownie do żony:
- Stara, lepiej postaw tę kosę w pionie, bo wszystkich powyżynasz!

-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota 04 gru 2010, 01:10
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
baraki pisze:Wygląda na to że teraz wszyscy rolnicy biora sobie żony z miasta!
Moja równiez z miasta (3 piętro).
A windy były tam czy schodami zapierda..laliscie w tą i nazat.Peron pisze:Kurcze, to moja żona chyba nie będzie taka jak Ty Kasiu, bo ona na pierwszym piętrze bloku mieszkała... Poza tym dzisiaj strzeliła fochaquote]ez z miasta (3 piętro).Kasia i Paweł pisze:;]Oj Panowie, Panowie ale macie problemy. Ja pochodzę z miasta, z bloku, z 4 piętra, z gospodarką miałam tyle wspólnego co nic, moi dziadkowie chowali 2 świnki na rok, na święta dla rodzinki
. Poznałam męża, prowadził gospodarstwo, na jego park maszynowy mówiłam złomowisko, na siano słoma a na słomę siano. Dzisaj prowadzimy jedno z największych gospodarstw w naszym rejonie, ja jestem ta umysłowa a mąż ten fizyczny.
Pozdrawiam kawalerów i życzę im wiele szczęścia w poszukiwaniu tej jednej jedynej