mikotoksyny

julita
Posty: 19
Rejestracja: środa 28 lip 2010, 15:06

mikotoksyny

Post autor: julita »

czy daje ktos tucznikowi preparat na mikotoksyny Mycofix Select i czy wogole ma sens dawanie tucznikowi takich preparatow
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Jeżeli w paszy występują mykotoksyny to podawanie preparatów ograniczających ich działanie nie tylko ma sens ale jest niezbędne bo jak ci z powodu tego paskudztwa padnie kilka sztuk to będziesz w plecy więcej niż wydasz na te środki nie mówiąc o wolniejszych przyrostach i problemami ze zdrowiem.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Ale skąd wiadomo czy mikotoksyny w paszy sa czy niema? Przeciez tego gołym okiem nie widać!
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

mikotoksyna jest zawsze tylko masz małe na gromadzenie i duże jak zboże się ostro kurzy to jest jej na pewno dużo
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

A jak się nie kurzy to jest ok?
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

to powinno być ok mikotoksyna jest zawsze tylko jest mniejsze stężenie i większe
Awatar użytkownika
bog66
Posty: 212
Rejestracja: niedziela 21 lut 2010, 00:18

Post autor: bog66 »

zastosowanie 1 kg mycofiksu lub innego preparatu detoksykującego mytotoksyny to nie jest duży wydatek (około 20 zł) a jest pewność że nie wyrządzą szkody. stosuje mycofiks plus do macior profilaktycznie i nie mam kłopotu z rozrodem.
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

jakie detoksykanty polecacie i jaki koszt?
beniu33
Posty: 332
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: beniu33 »

Stosuję Luctamold,zdaje egzamin choć daję profilaktycznie 1,5-2kg/t ,koszt 270zł za 25kg
ELLI87
Posty: 9
Rejestracja: czwartek 09 gru 2010, 18:24

Firma BioFeed

Post autor: ELLI87 »

Ja osobiście używam preparat na mykotoksyny firmy BioFeed BIOMYCOSORB
Ostatnio zmieniony piątek 10 gru 2010, 13:48 przez ELLI87, łącznie zmieniany 1 raz.
Arek39
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04

Post autor: Arek39 »

ja widze że jesteś przedstawicielem tej firmy
dziadek51
Posty: 110
Rejestracja: niedziela 01 lis 2009, 00:35
Lokalizacja: małopolska

Post autor: dziadek51 »

polecam sorbix z EKoplonu 1,5 kg na 100 kg mieszanki paszowej cena 40zł za 25 kg
Tuszewiak
Posty: 11
Rejestracja: sobota 11 gru 2010, 01:14

Post autor: Tuszewiak »

Też widzę, że ELLI87 jest z Biofeedu.

Sam osobiście na mykotoksyny stosuje Toxiroak z firmy Farmwet (25 zł / kg) sypie się go od 0,5 do 1,25 kg na tonę paszy i jest niezawodny. Zetknąłem sie też z Biomycosorbem (z Bioffedu) jest tańszy od Toxiroaka bo kosztuje około 15 zł/kg ale daje się go 1kg na tonę paszy i nie wiem jak z jego skutecznością.

A odnośnie wątku głównego - na mykotoksyny poprostu trzeba sypac, bo "lepiej zapobiegac niż leczyc". Szczególnie sypac jak kupujemy zboże z zewnątrz.
***ślimak***
Posty: 10
Rejestracja: sobota 11 gru 2010, 01:56

Post autor: ***ślimak*** »

Witam,

Ja stosuje BioMykoSorb Firmy BioFeed i jestem zadowolony jak na razie bo jest produkowany w wyselekcjonowanych glinokrzemianow enzymow i wyciagow ziolowych. Stosuje 40 kg na miesiac i jest ok
***ślimak***
Posty: 10
Rejestracja: sobota 11 gru 2010, 01:56

Post autor: ***ślimak*** »

Co do sprawdzenia czy są mikotoksyny w zborzu - mikotoksyny występują skupiskowo, wystarczy wziąć ziarno w dłonie rozgrzać je pocierając i powąchać ... Jak pachnie zborzem - ok, jak pachnie stęchlizną to już *** blada ...wtedy należy stosować maksymalną dawkę preparatu na mykotoksyny.... Ja stosuję Biomykosorb z firmy biofeed... dobry, z wyselekcjonowanych glinokrzemianów które nie wiążą witamin w paszy pachnie ziołami i jest ok... Pozdrawiam
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Nie pitol bajek ślimak! Wszyskie preparaty na mykotoksyny wiążą witaminy a glinokrzemiany w tym przodują!
Niema co sypać tych preparatów bez potrzeby bo robia często więcej szkody jak pożytku, zwłaszcza dla loch prośnych i karmiących dla których moim zdaniem lepiej poszukac dobrego ziarna.
Lukaszl
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 11:31
Lokalizacja: Gno

Post autor: Lukaszl »

baraki--->glinokrzemiany w dezaktywatorach dzialaja selektywnie na zwiazki o odpowiedniej polarnosci (glownie na aflatoksyny) reszte mykotoksyn nalezy potraktowac enzymami, drobnoustrojami(zawartymi w dobrym produkcie na mykotoksyny) ktore beda reszte rozkladac (np.Zoe czy DON).
Nalezy tez dostosowac ilosc dezaktywatora - (1kg/t-profilaktycznie do 3 w dawce interwencyjnej jest to tez uzaleznione od gatunku zwierzecia oraz produktu dla bydla mlecznego od 15-60 g na dzien w dawce) - dla dobrego produktu np. Toxi-tect.
Profilaktycznie zatem spokojnie mozna stosowac.
sentimo
Posty: 273
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 20:59
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: sentimo »

Można nie wiadomo jak mądrze o tym pisać, a w praktyce to baraki ma jednak rację.
Lukaszl
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 11:31
Lokalizacja: Gno

Post autor: Lukaszl »

no wlasnie jezeli rozmawiamy o "gownianym" produkcie to byc moze, natomiast dobry dezaktywator nie adsorbuje witamin i mineralow w stopniu zagrazajacym utrate wartosci dawki.
gert18
Posty: 3
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 11:50

Post autor: gert18 »

ma sens 2kg do tony za 139 zł AndTotal
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

gert18 pisze:ma sens 2kg do tony za 139 zł AndTotal
żadnego
tierpartner
Posty: 4
Rejestracja: sobota 19 lut 2011, 18:20

HamecoTox

Post autor: tierpartner »

Witam,a ja proponuje Państwo produkt Holenderski firmy Hameco : HamecoTox. 25kg - 239 zł Dawkowanie 1-3 kg na tonę paszy. Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
bog66
Posty: 212
Rejestracja: niedziela 21 lut 2010, 00:18

Post autor: bog66 »

koledzy poszukuje dystrybutora mycofiksu.
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Don »

Z preparatów drożdżowych na mikotoksyny to tylko jest mycosorb i detoxa plus? Używa ktoś tego drugiego?
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Ja używam jest ok jak zacząłem stosować to było widać różnicę u tuczników mniej biegunek, u loch silniejsze prosięta liczniejsze mioty. Dodam że preparaty drożdżowe mają duuuużo większą powierzchnię sorpcyjną w porównaniu z glinokrzemianami. Stosowałem też mycosorb i jak dla mnie działają bardzo podobnie.
snickers_2005
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek 11 lut 2013, 22:48

Post autor: snickers_2005 »

Prostym i tanim sposobem na ograniczenie występowania mikotoksyn w zbożu jest jego oczyszcznie, chociażby odwianie.
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Pablo80 »

No własnie i do tego chyba najtańszym. Warto też zainwestować w miernik wilgotności ziarna. Wtedy swoje zboże napewno bedzie dobrej jakości. Gorzej z zakupami, wtedy często kupuje się cene a nie jakość i bywa z nią różnie.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Ja czyszczę całe zboże z kombajnu ale jak to pół roku poleży to troszkę sie kurzy, oczyszczenie bardzo ogranicza myko ale wszystkiego nie usunie niestety.
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: F1 »

Ja od dwóch tygodni stosuję McoPak ale efektów gołym okiem nie widać byłem na szkoleniu od Em-ów to gościu opowiadał że takie dobre są ale stosowałem to nie widziałem różnicy :wink:
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

żywienie

Post autor: SA »

To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: żywienie

Post autor: mytotoksyna1 »

SA pisze:To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
...............prawda ,prawda ,prawda!!
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: żywienie

Post autor: F1 »

SA pisze:To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
Jakie zmiany chorobowe masz na myśli, podobno jedyny sposób stwierdzenia mykotoxyn to badanie krwi :roll:
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

żywienie

Post autor: SA »

Typowe zmiany to wypadanie odbytu u loch i tuczników,ale też powtórki u loch w różnym czasie ,martwica ogonów uszu bladość po zabiciu tucznika trzustka ciemna pofałdowana wątroba ciemna do czarnej i on żyje a lochy jak mogą rodzić prosięta itd.
Longin
Posty: 76
Rejestracja: wtorek 15 sty 2013, 23:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Longin »

Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: SA »

Longin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: SA »

Longin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Ja mam właśnie ten separator z Augustowa świetna sprawa w ostatnie żniwa to z 30 ha odczyściłem ponad 3 bigbagi syfu. Jak zboże jest czyste to 50kg worek wyciąga z 5-6 ton.
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: SA »

Jaka cena tego urządzenia?
Awatar użytkownika
Bugsik
Posty: 656
Rejestracja: czwartek 24 gru 2009, 00:44
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Post autor: Bugsik »

ja stosuje http://over-agro.pl/pl/produkty/p/dla_b ... isorb.html
nie wiąże witamin, widziałem kiedyś badania na ten temat, problemów żadnych nie widzę, cena za worek poniżej 200 zł...
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: F1 »

Longin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Te mykotoxyny to na dziki chyba nie działają bo młode widziałem już w styczniu jak tak dalej będzie to uzyskają wyniki lepsze niż nie jeden hodowca :wink:
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

SA pisze:Jaka cena tego urządzenia?
Coś w okolicay 3500 brutto
Longin
Posty: 76
Rejestracja: wtorek 15 sty 2013, 23:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Longin »

A jak wygląda wydajnośc tego cuda?
Mam na myśli separator.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Robią 2 modele jeden do 15 drugi do 40 ton/h
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: jarekw »

Longin pisze:Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Ja polecam osobiście wialnię Sosnowskiego, cena wyższa, ale urządzenie sprawuje się rewelacyjnie. Przy max nastawieniach, do siewu można spokojnie oczyścic, wtedy wydajnośc jest rzędu 1,0t/godz. Przy czyszczeniu zboża prosto ze żniw, producent mówi o wydajności około 10-12 ton, przy najmniejszym modelu wialni. Gwarancja 5 lat. Zaznaczam, że wialnia ma jedną wadę konstrukcyjną o której informuje sam producent przed zakupem. :wink: :D
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Ta wialnia to jest to samo co separator z Augustowa tylko trochę inaczej wykonane .
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

mykotoksyny

Post autor: SA »

To dobrze jest odwiać ale grzyby się osadzają na ziarnie zbóż ,przecież grzybnie pieczarek hoduje się na pszenicy i wysiewa się z której wyrastają pieczarki. Takie różowe kropeczki na ziarnie to są zarodki grzybów i gdyby to się dało wyczyścić czy oskrobać to by było super Ale gdy tych grzybów czyli mykotoksyn jest niewiele to i problemu niema.
Longin
Posty: 76
Rejestracja: wtorek 15 sty 2013, 23:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Longin »

I ten augustowski jakby poręczniejszy.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Wszystkiego nie usuniesz ale pozbędziesz się kurzu śnieci a to wszystko chłonie wilgoć i na tym ładnie rosną grzybki ja widzę różnicę to czyszczone jest lepsze nie kurzy się z niego aż tak bardzo jak z tego co nie było czyszczone.

Ten z Augustowa jest przed wszystkim cięższy = zużyto więcej materiału więc powinien być solidniejszy i ma mocniejszy silnik na wydajność 14 t/h jest 3 kW
SA
Posty: 768
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 12:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: SA »

Mam pytanie czy można z przyczepy zboże świeże z kombajnu na separator i z separatora do komory ?
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Można a nawet powinno się tak czynić , bo obecnie zboze drogie i kombajny są tak ustawione że plew nie odróżniają od ziarna :lol: a jak jęszcze zboże azot przewroci to ziemi więcej jak ziarna :lol:
ODPOWIEDZ