FORUM
Uprawa zboz
baraki a po czym osądziłesś ze do likfidacji po wyglądzie pola , czy wykopałes kilka roslin do analizy,jesli system korzeniowy uszkodzony i stozek wzrostu to raczej ktos nie zaprawił siewu a jesli wyglada git to jest dobrze.baraki pisze:Moje zasiewy mają się znakomicie ale w mojej okolicy 90% ozimin kwalifikuje się do likwidacji!!! Istna masakra!!! Jeśli w całym kraju jest podobnie to aż strach się bać...
Suwalszczyzna pokryta śniegiem. Jak czytam, że macie już azot wysiany to w sumie nie kłamiąc, ale przy takim tempie topnienia śniegu zastanawiam się czy w marcu pole czyste zobaczymy.
Masakra normalnie....
A jak oziminy wyglądają??? na razie warstwa śniegu około 25-30 cm leży więc trudno powiedzieć, zobaczymy jak będzie po roztopach.
Masakra normalnie....
A jak oziminy wyglądają??? na razie warstwa śniegu około 25-30 cm leży więc trudno powiedzieć, zobaczymy jak będzie po roztopach.
-
- Posty: 335
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2009, 17:26
- Lokalizacja: łódzkie
Policzyłem liczbę roślin z oznakami życia na 1 m2 i uzyskałem na polu obsianym żytem populacyjnym wynik na poziomie 20. Myślisz że się rozkrzewi???nemezis pisze:baraki a po czym osądziłesś ze do likfidacji po wyglądzie pola , czy wykopałes kilka roslin do analizy,jesli system korzeniowy uszkodzony i stozek wzrostu to raczej ktos nie zaprawił siewu a jesli wyglada git to jest dobrze.baraki pisze:Moje zasiewy mają się znakomicie ale w mojej okolicy 90% ozimin kwalifikuje się do likwidacji!!! Istna masakra!!! Jeśli w całym kraju jest podobnie to aż strach się bać...
Byłem na polu razem z właścicielem owej plantacji więc o pomyłce nie może być mowy. Też uważam że taka liczba rosnących roślin na 1m2 kwalifikuje taką uprawę do przesiewu. W mojej okolicy mało kto zaprawia nasiona a kwalifikowany materiał to kazdy dawno zapomiał jak wygląda i efekty tego sa opłakane! Np sąsiad na połowie pola (pszenżyto) wysiał mat. kwaliifkowany i zaprawiony (tu uprawa ma sie dobrze a połowę nasionami własnej produkcji bez zaprawy i na tej cześci praktycznie niema pszenżyta!
jak nie zaprawiał to sie nie dziwie teraz ze ma obsade 20 na metr ,to i zapewne wysiew tez był na pałe bez obliczenia mtz i siły kiełkowaniabaraki pisze:Byłem na polu razem z właścicielem owej plantacji więc o pomyłce nie może być mowy. Też uważam że taka liczba rosnących roślin na 1m2 kwalifikuje taką uprawę do przesiewu. W mojej okolicy mało kto zaprawia nasiona a kwalifikowany materiał to kazdy dawno zapomiał jak wygląda i efekty tego sa opłakane! Np sąsiad na połowie pola (pszenżyto) wysiał mat. kwaliifkowany i zaprawiony (tu uprawa ma sie dobrze a połowę nasionami własnej produkcji bez zaprawy i na tej cześci praktycznie niema pszenżyta!
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Panowie kto przy dzisiejszych dość "kapryśnych zimach" szkoduje kilka złotych na zaprawę to niech na wiosnę nie płacze że zboże wypadło, i policzy co się lepiej opłaci czy dodać zaprawę za 10zł/q czy odsiewać na wiosnę i liczyć związane z tym koszty, no na zalanie to niestety nie ma rady gnać tylko spółki wodne ale one podobno biedne bo nikt nie chce płacić 

-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
U mnie jest tu i tu, ale co ciekawe, to moje wygląda lapiej od klasyfikowanego. Odmiana madilobaraki pisze:Byłem na polu razem z właścicielem owej plantacji więc o pomyłce nie może być mowy. Też uważam że taka liczba rosnących roślin na 1m2 kwalifikuje taką uprawę do przesiewu. W mojej okolicy mało kto zaprawia nasiona a kwalifikowany materiał to kazdy dawno zapomiał jak wygląda i efekty tego sa opłakane! Np sąsiad na połowie pola (pszenżyto) wysiał mat. kwaliifkowany i zaprawiony (tu uprawa ma sie dobrze a połowę nasionami własnej produkcji bez zaprawy i na tej cześci praktycznie niema pszenżyta!
Na podlasiu w moim regionie dzisiaj padał deszcz i snieg popłynął byłem na plantacji pszenżyta ozimego LEONTINO sianego 10 pazdziernika z powodu pogody deszczowej od 30 sierpnia, mat. kwalifikowany zaprawiony kintoduo-BASF po ostatnich silnych przymrozkach ok 15% wypadło a ok 70% jest częsciowo przymarznięta natomiast stożek wzrostu u tych 70% wydaje sie byc zielony , korzen niewiem jaki będzie bo jeszcze ziemia nieodpuscila , dodam ze pszenzyto weszło w stan zimowy w fazie 2-3 lisci czyli bylo slabo rozkrzewione plantacja wygląda bardziej brązowa niz zielona. Co o tym myślicie?
bo te klasyfikowane to jest tylko na papierku klasyfikowane zapewne masz z jakiejs centrali nasiennej albo od posrednikarobak pisze:U mnie jest tu i tu, ale co ciekawe, to moje wygląda lapiej od klasyfikowanego. Odmiana madilobaraki pisze:Byłem na polu razem z właścicielem owej plantacji więc o pomyłce nie może być mowy. Też uważam że taka liczba rosnących roślin na 1m2 kwalifikuje taką uprawę do przesiewu. W mojej okolicy mało kto zaprawia nasiona a kwalifikowany materiał to kazdy dawno zapomiał jak wygląda i efekty tego sa opłakane! Np sąsiad na połowie pola (pszenżyto) wysiał mat. kwaliifkowany i zaprawiony (tu uprawa ma sie dobrze a połowę nasionami własnej produkcji bez zaprawy i na tej cześci praktycznie niema pszenżyta!
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Trzeba zabić posłańca przywożącego złe wieści. Oto jest motto życiowe polskiego hodowcy.nemezis pisze:mietko ile jeszcze masz tego zboza do sprzedania???????mietko75 pisze:Rozmawiałem z kierowcami co wożą paszę w DE CHEUS . Są to chłopaki ze wsi i mają rozeznanie w temacie a jeżdżą po całym kraju . Twierdzą że oziminy wszędzie są tragiczne . Potrzebna sucha wiosna i ze zbożem będzie jak z cukrem .
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jeżeli ktoś stosuje dożo obornika i gnojowica tj (min 10t lub 20 tys litrów gnojowicy rocznie a do tego zawartość fosforu ma na poziomie wysokim lub bardzo wysokim to nawożenie tym składnikiem mija się z cele.PO-pulista pisze:Co do przezimowania to może jestem starej daty ale mnie uczyli że składnikiem który najbardziej wpływa na to jest fosfor. Ale co tu mówić ilu rolników teraz w ogóle nie stosuje innych nawozów poza azotowymi. Skutki takich oszczędności muszą być opłakane.
Ojciec fosforu nie nawozi od 15 lat a ja potasu już od 5 także nie i wyniki tych składników w glebie utrzymują się na stałym, dobrym poziomie.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Mieszkasz w okolicy Kożmina Wlkp a tam są bardzo dobre ziemie i jak mówił pochodzący z tego miasta ksiądz mieszkają tam dobrzy ludzie.lukas1982 pisze:Jeżeli ktoś stosuje dożo obornika i gnojowica tj (min 10t lub 20 tys litrów gnojowicy rocznie a do tego zawartość fosforu ma na poziomie wysokim lub bardzo wysokim to nawożenie tym składnikiem mija się z cele.PO-pulista pisze:Co do przezimowania to może jestem starej daty ale mnie uczyli że składnikiem który najbardziej wpływa na to jest fosfor. Ale co tu mówić ilu rolników teraz w ogóle nie stosuje innych nawozów poza azotowymi. Skutki takich oszczędności muszą być opłakane.
Ojciec fosforu nie nawozi od 15 lat a ja potasu już od 5 także nie i wyniki tych składników w glebie utrzymują się na stałym, dobrym poziomie.
U nas nie jest tak dobrze jak dajesz obornik to możesz pozwolić sobie na wysianie 50-100kg nawozu wieloskładnikowego mniej. Ci co nic nie posieją to mają plon nie wyższy jak 3 t albo przesiewają na wiosnę jarymi.
Zależy co rozumiesz pod pojęciem "dajesz obornik". Czy to, że stosujesz np. co 4 lata przepisowe 40t, czy też może co roku 50t i jeszcze polewasz gnojowicąPO-pulista pisze: U nas nie jest tak dobrze jak dajesz obornik to możesz pozwolić sobie na wysianie 50-100kg nawozu wieloskładnikowego mniej. Ci co nic nie posieją to mają plon nie wyższy jak 3 t albo przesiewają na wiosnę jarymi.

-
- Posty: 570
- Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
- Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie
u nas zbierają po 3 tony to sa zadowoleni, ale w tym roku pewnie ze 2 albo przesiewka. Kolosalna różnica między zaprawianym a nie. Dzięki Bogu zaprawiałem. No i ludzie sieją za gęsto, w mysl zasady:więcej posieję, więcej zbiorę.Na marginesie:najlepiej przezimowało grenado potem madilo potem todan potem żyto.arek pisze:maciek jakie ty masz pola ze w środę wejdziesz z siewnikiem u nas jeszcze ziemia zmarznięta puściło tylko z 20 cm na wierzchu a o wjechaniu traktorem zapomnij z dwa tygodnie takie błoto
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Powiem wprost nie wierze w cudowne działanie obornika.Core2Ucho pisze:Zależy co rozumiesz pod pojęciem "dajesz obornik". Czy to, że stosujesz np. co 4 lata przepisowe 40t, czy też może co roku 50t i jeszcze polewasz gnojowicąPO-pulista pisze: U nas nie jest tak dobrze jak dajesz obornik to możesz pozwolić sobie na wysianie 50-100kg nawozu wieloskładnikowego mniej. Ci co nic nie posieją to mają plon nie wyższy jak 3 t albo przesiewają na wiosnę jarymi.
Jak pisałem mam sąsiada 120ha obornik przypada u niego rzadziej niż co 10 lat plony pszenicy nie schodzą u niego poniżej 8t.
Jak patrze na pola niektórych krowiarzy co to walą obornik co drugi rok to płakać się chce widząc ich zboża.
Żeby mieć dobry plon należy też w niego zainwestować. Kupić materiał kwalifikowany a nie od sąsiada który nabył je w ubiegłym roku od innego sąsiada. Sąsiadowi się udało plonowało dobrze ale już nam może się to nie udać. Dalej dbać o nawożenie i opryski.
Mietko ziemie 1 i 2 klasa okolice radziejowa ,ale rzepaku rolnicy to tam bardzo mało nasieli cięzkie wrunki mieli do uprwy ten kto zasiał tam to bardzo pużno i nie wyrósł ,głownie to cebule tam uprawiają ,mietko75 pisze:Byłem dziś w okolicach Radziejowa . Gleby tam jedne z najlepszych w Polsce . Zboża i tam strasznie słabe a rzepak tylko w dwóch miejscach taki sobie, reszta katastrofa .
W mojej okolicy jak by nie stosowac obornika to nawozy mineralne nic by nie dały. W Polsce sa różne rodzaje gleb Po-pulisto i większość wymaga nawożenia organicznego ktore oprócz bilansu składników pokarmowych poprawia także pojemność wodną i sorpcyjną, zwiększa zawartość kwasów huminowych w profilu, zwiększa trwałość agregatów glebowych co ma bezpośredni wpływ na trwałośc struktury gruzełkowatej. Jak trafiła Ci się gleba że możesz sypać ino nawozy mineralne i zbierać plony po 8t/ha to jesteś szczęściarzem.
-
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 14 sty 2011, 20:20
- Lokalizacja: kuj-pom
-
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 14 sty 2011, 20:20
- Lokalizacja: kuj-pom
Nuevo plon bardzo dobry i MTZ super wysokość średnia ale w tamtym roku się mi nie poległ, ale już chyba nie da się kupić go w Chemirolu. Mają chyba jeszcze Quench-a, b.niski, plon b. dobry ale MTZ mała i na dobre gleby.dani pisze:panowie jakie odmiany jęczmienia jarego siejecie szukam odmiany krutkosłomej odpornej na wyleganie i plennej z przeznaczeniem na pasze ,zawsze siałem odmiane justine ale ostnio coś często mi się kładła ,,,,,,siał może ktoś odmiane nuevo ser z chemirolu