FORUM
PMB Białystok
Czy zna ktoś przypadek upadłości podczas której dostawcy dostali neleżności ze sprzedaży masy updłościowej? Bo ja nie. Najprawdopodobniej wszystko już jest w rekach banków, proces upadłości to tylko formalność która pozwoli i przejąć co sie da. Gdy by tam był jeszcze wolny majątek to firma nie ogłaszała by upadłości tylko zaciągnęła kredyt pod zastaw aktywów, tyle że tych aktywów pewnie już dawno niema.marek99a pisze:Zakład pmb już nikomu nie wypłaci do chwili rozstrzygnięcia przez sąd-ma 2 mieśiące . rozmawiałem z prawnikiem ,i stwierdził że to była celowa robota ,-upadłość układowa ,proponuje zebrać się do kupy i wspólnie walczyc o naszą kasę -pojedynczą nie mamy szans i trzeba działać bo upadłość likwidacyjna wisi w powietrzu i żeby tej masy starczyło, bo zarządowi prywatnie nie wejdą bo to była spółka SA.
baraki - ok
A troche sie nie odzywałem znowu zająłem sie pracą zawodową poza rolnictwem, tak jak pisałem że szwagier czeka na kasę, płatność miała być w piątek przed niedzielą palmową i do dziś kasy nie ma
i myślę że szybko nie dostanie, chociaż ze strony zakładu twierdzą że wszystko idzie normalnym trybem, tyle że ja znam takie tryby z przeszłości 

A troche sie nie odzywałem znowu zająłem sie pracą zawodową poza rolnictwem, tak jak pisałem że szwagier czeka na kasę, płatność miała być w piątek przed niedzielą palmową i do dziś kasy nie ma


______________________________________________________kaciocha pisze:baraki - ok![]()
A troche sie nie odzywałem znowu zająłem sie pracą zawodową poza rolnictwem, tak jak pisałem że szwagier czeka na kasę, płatność miała być w piątek przed niedzielą palmową i do dziś kasy nie mai myślę że szybko nie dostanie, chociaż ze strony zakładu twierdzą że wszystko idzie normalnym trybem, tyle że ja znam takie tryby z przeszłości
Mój znajomy był w tym biurze Pmb w Białymstoku i mówił że chyba już nie zapłacą


Niby upadli a słyszałem że jeszcze skupują... javascript:emoticon(':!:')
Wszelkie sądowne dochodzenie należności to tylko strata czasu i pieniędzy bo można sobie tymi rzeczeniami i nakazami zapłaty za przeproszeniem tyłek podetrzeć, tylko do tego sie nadają!
Pmb to nie pierwsza i nie ostatnia oszukańcza firma która przekręciła rolników, zarząd firmy doskonale wiedział że dostawcy nie dostaną pieniędzy a mimo to z premedytacją brał towar i okłamywał że za niego zapłaci, nie było przecież żadnego wypadku, pożaru, klęski żywiołowej że nagle zakład w wyniku siły wyższej z dnia na dzień sttracił płynność. Ogólnopolski protest rolników poszkodowanych przez upadłe firmy - jedyne co można zrobic w obecnej sytuacji.
Jest już wiele zorganizowanych grup poszkodowanych przez tą czy inna firmę, rolnicy od Janturu założyli nawet stowarzyszenie Ogólnopolski Komitet Obrony Rolników (email: kontakt@kobrol.pl). Teraz wystarczy połączyć siły i wyjść z konkretnymi żadaniami do najwyższych władz. Jeśli tego nie zrobimy i nie wymusimy konkretnych rozwiązań prawnych to żaden rolnik nie będzie mógł być pewny czy dostanie zapłate za dostarczony towar. Ta sprawa dotyczy nie tylko tych którzy już stracili ale równiez dostawców ktorzy sa potencjalnym kolejnymi ofiarami naciągaczy.
Pmb to nie pierwsza i nie ostatnia oszukańcza firma która przekręciła rolników, zarząd firmy doskonale wiedział że dostawcy nie dostaną pieniędzy a mimo to z premedytacją brał towar i okłamywał że za niego zapłaci, nie było przecież żadnego wypadku, pożaru, klęski żywiołowej że nagle zakład w wyniku siły wyższej z dnia na dzień sttracił płynność. Ogólnopolski protest rolników poszkodowanych przez upadłe firmy - jedyne co można zrobic w obecnej sytuacji.
Jest już wiele zorganizowanych grup poszkodowanych przez tą czy inna firmę, rolnicy od Janturu założyli nawet stowarzyszenie Ogólnopolski Komitet Obrony Rolników (email: kontakt@kobrol.pl). Teraz wystarczy połączyć siły i wyjść z konkretnymi żadaniami do najwyższych władz. Jeśli tego nie zrobimy i nie wymusimy konkretnych rozwiązań prawnych to żaden rolnik nie będzie mógł być pewny czy dostanie zapłate za dostarczony towar. Ta sprawa dotyczy nie tylko tych którzy już stracili ale równiez dostawców ktorzy sa potencjalnym kolejnymi ofiarami naciągaczy.
navaho13, rolnikom nie płaci się za towar, bo można im nie płacić i dlatego to się robi. Jeśli firma jest przygotowana do upadłości, to w ostatniej fazie można bezkarnie brać towar od dostawców. Tylko trzeba sprawnie go upłynnić. Zakładów, które inwestowały i nagle zabrakło im pieniędzy było w tej branży na pęczki.
Zastanawiające jest to co zostało napisane w artykule do którego link podała monikaa; wszysto idzie jak należy, tylko zgłosiliśmy wniosek o upadłość.
Zastanawiające jest to co zostało napisane w artykule do którego link podała monikaa; wszysto idzie jak należy, tylko zgłosiliśmy wniosek o upadłość.
Tylko dlaczego skupowali towar po złożeniu wniosku w poniedziałek i przez wtorek ,środa., czwartek do chwili ogłoszenia celowo wyłudzali towar wiedząc że i tak nie zapłacą.Tutaj prokurakor się kłania .to jest tylko nie mpje zdanie ale i prawnika banku gdzie mam rachunek a przede wszystkim komornika sądowego programu INTERWENCJA z którym udało mi się porozmawiać.
Panowie oto komunikat z ich strony w miarę świeży
Szanowni Państwo,
PMB Spółka Akcyjna w Białymstoku informuje, że w czwartek, 21 kwietnia
2011 r., większościowi udziałowcy przedsiębiorstwa podjęli decyzję o podwyższeniu kapitału zakładowego Spółki. Najważniejszą konsekwencją tej decyzji będzie uzyskanie lepszych warunków kredytowych, co przyczyni się do przyspieszenia poprawy kondycji przedsiębiorstwa.
W ciągu mijającego tygodnia przedstawiciele Spółki odbyli blisko 50 spotkań z odbiorcami, dostawcami, kontrahentami, przedstawicielami instytucji bankowych i finansowych. Władze Spółki robią wszystko, by przejściowe problemy finansowe i utrata płynności nie wpłynęły negatywnie na działalność zakładu. Podczas wspomnianych spotkań dostawcy i kontrahenci wyrazili wolę dalszej współpracy z zakładem, za co pracownicy i zarząd PMB S.A. pragną podziękować.
Załoga PMB S.A. wyraziła w tym tygodniu chęć współpracy z zarządem spółki w celu aktywnego udziału załogi w restrukturyzacji przedsiębiorstwa.
Z poważaniem,
Adam Bogusław Lenkiewicz,
Członek Rady Nadzorczej delegowany do pełnienia czynności Prezesa Zarządu w trybie art. 383 § 1 Kodeksu spółek handlowych.
Szanowni Państwo,
PMB Spółka Akcyjna w Białymstoku informuje, że w czwartek, 21 kwietnia
2011 r., większościowi udziałowcy przedsiębiorstwa podjęli decyzję o podwyższeniu kapitału zakładowego Spółki. Najważniejszą konsekwencją tej decyzji będzie uzyskanie lepszych warunków kredytowych, co przyczyni się do przyspieszenia poprawy kondycji przedsiębiorstwa.
W ciągu mijającego tygodnia przedstawiciele Spółki odbyli blisko 50 spotkań z odbiorcami, dostawcami, kontrahentami, przedstawicielami instytucji bankowych i finansowych. Władze Spółki robią wszystko, by przejściowe problemy finansowe i utrata płynności nie wpłynęły negatywnie na działalność zakładu. Podczas wspomnianych spotkań dostawcy i kontrahenci wyrazili wolę dalszej współpracy z zakładem, za co pracownicy i zarząd PMB S.A. pragną podziękować.
Załoga PMB S.A. wyraziła w tym tygodniu chęć współpracy z zarządem spółki w celu aktywnego udziału załogi w restrukturyzacji przedsiębiorstwa.
Z poważaniem,
Adam Bogusław Lenkiewicz,
Członek Rady Nadzorczej delegowany do pełnienia czynności Prezesa Zarządu w trybie art. 383 § 1 Kodeksu spółek handlowych.
Witam!
Warto przeczytać i te informacje:
http://www.licytacja.parkiet.com/artyku ... ?print=tak
http://www.licytacja.parkiet.com/artyku ... j-PMB.html
Warto przeczytać i te informacje:
http://www.licytacja.parkiet.com/artyku ... ?print=tak
http://www.licytacja.parkiet.com/artyku ... j-PMB.html
navaho ty też umoczyłeś kasę? Ja byłem u nich na dywaniku i powiem że z teściową mi się lepiej rozmawia - oni-zero konkretów ,negocjacji, tylko gdybanie i że oni stracą pracę , a za przeproszeniem gówno mnie to obchodzi -zwolnio to pójdą do PUP po zasiłek i będą mieli czas na aktywne poszukiwanie pracy ,a rolnik co ma zrobić nawet upadłości nie może ogłośić .navaho13 pisze:Ciekawe z którymi dostawcami rozmawiali? Oby tak było, może święta będą spokojniejsze.pozdrawiam.
A może ktoś by się wypowiedział w imieniu pmb ,przecież czytacie to forum na bank -nie stać was na rzetelne poinformowanie dostawców trzody i bydła o aktualnej sytuacji -kiedy będziecie płacić zalegi, a oficjalnie podobno prowadzicie rozmowy z dostawcami (tylko z którymi) CYT.< dostawcy i kontrahenci wyrazili wole współpracy z zakładem-mówi Adam Lenkiewicz>najpierw zapłaćcie długi, a potem MOŻE porozmawiamy.
Na chwile obecną żadnych konkretnych informacji nie ma. Z drugiej strony, po przeczytaniu Pana poprzedniego postu i postu P. karciocha wątpię by ktokolwiek z pracowników podał tu jakies fakty.marek99a pisze:A może ktoś by się wypowiedział w imieniu pmb ,przecież czytacie to forum na bank -nie stać was na rzetelne poinformowanie dostawców trzody i bydła o aktualnej sytuacji -kiedy będziecie płacić zalegi, a oficjalnie podobno prowadzicie rozmowy z dostawcami (tylko z którymi) CYT.< dostawcy i kontrahenci wyrazili wole współpracy z zakładem-mówi Adam Lenkiewicz>najpierw zapłaćcie długi, a potem MOŻE porozmawiamy.
Mówię o końcu działalności rolników którym pmb wisi po kilkadziesąt ,a w niektórych przypadkach po kilkaset tysięcy zł. bo na pewno nie o końcu zakładu -powstanie spółka córka i będzie miała w 4 literach zaległości poprzednika, tak więc ciężko porównywać rolników i pracowników równo-tak jak wcześniej pisałem
Niech Pani pożyczy komukolwiek 300tyś zł. (np: pod zastaw domu) Jak się Pani będzie czuć jak ten ktoś nie odda pieniędzy a bank przyjdzie i wyrzuci Panią na bruk (i nic go nie będzie obchodzić że ktoś Panią oszukał) pomimo iż na pracowała Pani na ten dom pół życia? Nie dziwię się że Ci którzy zostali oszukani (bo inaczej tego nazwać nie można) są bardzo zdenerwowani.czokalaki pisze: czuję się lekko dotknięta Waszymi wypowiedziami także nietrudno wywnioskować
Każdy widzi tylko swoją biedę.. Wy, rolnicy, hodowcy patrzycie przez swój pryzmat, my pracownicy przez swój. Taki to już egoistyczny świat.marek99a pisze:Mówię o końcu działalności rolników którym pmb wisi po kilkadziesąt ,a w niektórych przypadkach po kilkaset tysięcy zł. bo na pewno nie o końcu zakładu -powstanie spółka córka i będzie miała w 4 literach zaległości poprzednika, tak więc ciężko porównywać rolników i pracowników równo-tak jak wcześniej pisałem
Czyli reprezentujesz więcej jak zwykłego pracownika udzielając takich konkretnych terminów, a trochę nie ładnie nie odpowiadać kogo reprezentujesz ?, teraz dodam -jaką funkcję pani pełni w pmb że może publicznie udzielać takich informacji??czokalaki pisze:po 8.Vmarek99a pisze:I nadal w pmb blebleble ,ciekawe kiedy zaczną formułować konkretne zdania?
Pani czokolaki ja nie jestem "karcioch"
no ale to na marginesie, to ładnie z Pani strony że Pani nam współczuje, my pani zapewne też po części jeśli jest Pani "liniowy" pracownikiem bo takich faktycznie się nie informuje. Moje oburzenie i mi podobnym skierowane jest w większości do osób które z premedytacją wprowadzały nas w błądi do ostatniej chwili brali od nas towar nawet dzień przed ogłoszeniem upadłości. Docierają do mnie informację od kilku oszukanych rolników że chłopy szykują sie tu na takich cwaniaków z PMB co organizowali skupy w okolicach łomży kolna stawisk itp i słyszałem że biedy im nie zabraknie
I jestem przekonany że tacy ludzie wiedzieli o złej sytuacji zakładu i nikt mnie nie przekona że było inaczej.


A jakąż to pracownik zatrudniony na umowe o prace ma biedę? Jak firma mu nie zapłaci to otrzyma należne wynagrodzenie z funduszu gwarancyjnego i tyle! A rolnik któremu nie zostało wypłacone wynagrodzenie a raczej ukradziony majatek obrotowy (bo tak to trzeba nazwać) do jakiego funduszu ma sie zwrócić???czokalaki pisze:Każdy widzi tylko swoją biedę.. Wy, rolnicy, hodowcy patrzycie przez swój pryzmat, my pracownicy przez swój. Taki to już egoistyczny świat.marek99a pisze:Mówię o końcu działalności rolników którym pmb wisi po kilkadziesąt ,a w niektórych przypadkach po kilkaset tysięcy zł. bo na pewno nie o końcu zakładu -powstanie spółka córka i będzie miała w 4 literach zaległości poprzednika, tak więc ciężko porównywać rolników i pracowników równo-tak jak wcześniej pisałem
Kaciocha daj znać o tym wypadzie na pmb ,bo nas tu jest 3 okradzionych -dużo nie dużo ale z chęcią wspomożemy siłą i gnojem.kaciocha pisze:Pani czokolaki ja nie jestem "karcioch"no ale to na marginesie, to ładnie z Pani strony że Pani nam współczuje, my pani zapewne też po części jeśli jest Pani "liniowy" pracownikiem bo takich faktycznie się nie informuje. Moje oburzenie i mi podobnym skierowane jest w większości do osób które z premedytacją wprowadzały nas w błądi do ostatniej chwili brali od nas towar nawet dzień przed ogłoszeniem upadłości. Docierają do mnie informację od kilku oszukanych rolników że chłopy szykują sie tu na takich cwaniaków z PMB co organizowali skupy w okolicach łomży kolna stawisk itp i słyszałem że biedy im nie zabraknie
I jestem przekonany że tacy ludzie wiedzieli o złej sytuacji zakładu i nikt mnie nie przekona że było inaczej.
[/quote]
A jakąż to pracownik zatrudniony na umowe o prace ma biedę? Jak firma mu nie zapłaci to otrzyma należne wynagrodzenie z funduszu gwarancyjnego i tyle! A rolnik któremu nie zostało wypłacone wynagrodzenie a raczej ukradziony majatek obrotowy (bo tak to trzeba nazwać) do jakiego funduszu ma sie zwrócić???[/quote]
to doprawdy żadna bieda, że prawie 1000 ludzi wypierdola na bruk!
to zadna bieda, że ludzie z produkcji, czesto gesto małżeństwa zasuwajace w zimnie i wilgoci za 900 zł na rekę i tego nie bedą mieć.
racja, to nic takiego!
A jakąż to pracownik zatrudniony na umowe o prace ma biedę? Jak firma mu nie zapłaci to otrzyma należne wynagrodzenie z funduszu gwarancyjnego i tyle! A rolnik któremu nie zostało wypłacone wynagrodzenie a raczej ukradziony majatek obrotowy (bo tak to trzeba nazwać) do jakiego funduszu ma sie zwrócić???[/quote]
to doprawdy żadna bieda, że prawie 1000 ludzi wypierdola na bruk!
to zadna bieda, że ludzie z produkcji, czesto gesto małżeństwa zasuwajace w zimnie i wilgoci za 900 zł na rekę i tego nie bedą mieć.
racja, to nic takiego!
a co to znaczy zwykłego pracownika? termin po 8 nie jest konkretnym terminem, poza tym jest podany do wiadomości zainteresowanych.marek99a pisze:Czyli reprezentujesz więcej jak zwykłego pracownika udzielając takich konkretnych terminów, a trochę nie ładnie nie odpowiadać kogo reprezentujesz ?, teraz dodam -jaką funkcję pani pełni w pmb że może publicznie udzielać takich informacji??czokalaki pisze:po 8.Vmarek99a pisze:I nadal w pmb blebleble ,ciekawe kiedy zaczną formułować konkretne zdania?
i co za różnica czy odpowiem Wam o tym przez telefon czy napisze tutaj?
Tel mam służbowy, komputer z dostępem do internetu również.
A reprezentuję siebie - człowieka.
I tak jak każdy z Was może powtarzam plotki

Panie kacioch, tak na marginesie, nie jestem czokolakikaciocha pisze:Pani czokolaki ja nie jestem "karcioch"no ale to na marginesie, to ładnie z Pani strony że Pani nam współczuje, my pani zapewne też po części jeśli jest Pani "liniowy" pracownikiem bo takich faktycznie się nie informuje. Moje oburzenie i mi podobnym skierowane jest w większości do osób które z premedytacją wprowadzały nas w błądi do ostatniej chwili brali od nas towar nawet dzień przed ogłoszeniem upadłości. Docierają do mnie informację od kilku oszukanych rolników że chłopy szykują sie tu na takich cwaniaków z PMB co organizowali skupy w okolicach łomży kolna stawisk itp i słyszałem że biedy im nie zabraknie
I jestem przekonany że tacy ludzie wiedzieli o złej sytuacji zakładu i nikt mnie nie przekona że było inaczej.

Co do towaru branego... brali dzień przed i jeszcze tydzień po złożeniu wniosku.
A ci cwaniacy to pewnie klasyfikatorzy, którzy tylko skup obsługują a nie organizują - zasadnicza różnica.
Widzę że pani puszczają nerwy -używając takich nieprzyzwoitych słów,które powinny być kierowane do szefostwa spółki nie do nas -apropo 900 zł -wątpie że ktoś tyle dostaje ,ale napewno nie pani która ma komputer, telefon służ. 695.......... i powtarza plotki rolnikom to po co tam panią wsadzili na to stanowisko, ale tylko się domyślam ,co do wynagorodzenia -osoba starająca się o prace zna warunki i jak się godzi na to ,to jej sprawa ,a rolnicy zostali okradzeni podkreślam OKRADZENI, a to jest zasadnicza różnica więc proszę nie mówić takich farmazonów.
A jakąż to pracownik zatrudniony na umowe o prace ma biedę? Jak firma mu nie zapłaci to otrzyma należne wynagrodzenie z funduszu gwarancyjnego i tyle! A rolnik któremu nie zostało wypłacone wynagrodzenie a raczej ukradziony majatek obrotowy (bo tak to trzeba nazwać) do jakiego funduszu ma sie zwrócić???[/quote]czokalaki pisze:
to doprawdy żadna bieda, że prawie 1000 ludzi wypierdola na bruk!
to zadna bieda, że ludzie z produkcji, czesto gesto małżeństwa zasuwajace w zimnie i wilgoci za 900 zł na rekę i tego nie bedą mieć.
racja, to nic takiego![/quote]
No to wyobraź sobie teraz dostawce tuczników który zaciągnął kredyt na warchlaka, na pasze oddał tucznika i nie dostał ani grosza, i jedyne co mu zostało to kredyt do spłaty! Nie dość że stracił prace (bo nie ma za co kupić warchlaka i pasze) to jeszcze ma kredyt do spłaty.
A za 900zł na rękę to ja chętnie przyjmę każdego od zaraz, w mojej okolicy za mniej jak 100zł dniówki to nikt nawet palcem nie chce kiwnąć!
toto to już wiemy ,tylko czy spółka córka nie zaczeła działalności -bo jak tak to dla pracowników się wiele nie zmieni,a dla rolników "czarne chmury"a z tą kasą z góry to nie takie proste.Jarpo16x pisze:bo zaczeli kupować i pieniądze są przelewane z góry .
Ostatnio zmieniony piątek 06 maja 2011, 21:15 przez marek99a, łącznie zmieniany 1 raz.