Choroba = śmierć i wychudzenie warchlaków co robić ??

sylwiachr1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 28 cze 2011, 20:58

Choroba = śmierć i wychudzenie warchlaków co robić ??

Post autor: sylwiachr1 »

Witam
mam problem z kaszlem i padnięciem warchlaków stosowałam już doksy i linco strepty 20% . Warchlaki chudną i zdychają co robić ?? prosze o pomoc i pozdrawiam.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Czyżby to były jedne z tych "blau spf" o "wysokim statusie lekooporności"?
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Choroba = śmierć i wychudzenie warchlaków co robić ??

Post autor: stan1069@o2.pl »

sylwiachr1 pisze:Witam
mam problem z kaszlem i padnięciem warchlaków stosowałam już doksy i linco strepty 20% . Warchlaki chudną i zdychają co robić ?? prosze o pomoc i pozdrawiam.
Kolego udaj sie do weta dobrego .
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

Mi to wyglada na jakas chroniczna postac Mykoplazmy, a uszy dostaja sine ???
sylwiachr1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 28 cze 2011, 20:58

Uszy

Post autor: sylwiachr1 »

uszy nie są sine warchlaki 30 kg z kojca gdzie mam po 35 sztuk zdycha około 10 mocno chodzą im boki przestaja jeść ryjki dostają bardzo długie i w wygladzie przypominają wychudzone konie . Może zrobić badane krwi BO czytałam o tym w internecie na waszych forach . Czy bede miała 100% pewność że to wykryje ?? Jeszcze jedno dokupuje też świnie i te też chorują . Może w mojej chlewni są jakies bakterie prosze o dalszą pomoc .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Żeby ktoś mógł cokolwiek pomóc to musisz dokładnie wszystko opisać, wielkość stada, system utrzymania, produkcji, stosowaną profilaktykę, leczenie itd!!! Jak piszesz że dajesz im leki to napisz dokładnie nazwy preparatów, drogi podania, przedział czasowy podawania itd, w przeciwnym wypadku jedynie zaśmiecasz forum kolejnym bezsensownym postem.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Sylwiachr1- BARAKI ma racje ,dokładnie opisac.Mi to tez by podpadało pod myko.Bez dobrego weta raczej sie nie obejdzie,takze jesli nie znasz takowego to napisz z kąd dokładniej jestes , to byc moze ktos da ci namiar na dobrego weta w twojej okolicy.
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Post autor: staś76 »

puki co proponuje draxxin 1 cm/40kg napewno nie zaszkodzi.
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Uszy

Post autor: Robek »

sylwiachr1 pisze:uszy nie są sine warchlaki 30 kg z kojca gdzie mam po 35 sztuk zdycha około 10 mocno chodzą im boki przestaja jeść ryjki dostają bardzo długie i w wygladzie przypominają wychudzone konie . Może zrobić badane krwi BO czytałam o tym w internecie na waszych forach . Czy bede miała 100% pewność że to wykryje ?? Jeszcze jedno dokupuje też świnie i te też chorują . Może w mojej chlewni są jakies bakterie prosze o dalszą pomoc .
Dziewczyno ! Nic sama więcej nic nie rób, żadnych leków ani badań z tego co piszesz wynika, że ani się na tym znasz ani masz doświadczenie ,widać ewidentnie że jedne świnie się zarażają od drugich czymś co siedzi w stadzie ,przerwa w produkcji będzie konieczna, tymczasem wezwij jak najszybciej weterynarza, ale takiego co sie zna na chorobach świń i jemu wszystko zleć tzn leczenie i diagnostykę ,sama nie dasz sobie rady !!
Napisz z jakiego jesteś powiatu to pomożemy znależć dobrego weterynarza !
sylwiachr1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 28 cze 2011, 20:58

Post autor: sylwiachr1 »

Witam Chcecie dokładnie to proszę. Po odstawie dużych tuczników dezynfekcja RAPICD 100ml/20L wody .
Stosujemy od 3 miesięcy nowy lek Shotapen 3 dniowe prośienta 0,5ml
powtórka po 3 dniach 0,5ml następnie 21 dni po 1,5ml powtórzyć po 3 dniach. Jest ich 170 i nie widać objawów choroby są w tej samej chlewni co pozostałe. Lekarze miałam u siebie już 5 i żaden nie pomógł. Dzis zgłośiłam problem u powiatowego i jutro mają przyjechać zobaczymy co oni powiedzą. Proponowali mi dzisiaj badanie krwi ale wszystko okaże się jutro. Żaden z pięciu lekarzy nawet nie przecioł żadnej sztuki aby zobaczyć jak to wygląda w środku. Zrobiliśmy to sami płuca były różowe ale całe w grudkach wątroba była bardzo duża taka jak u dorosłego tucznika. To na tyle jestem ciekawa co na to powiecie.
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Post autor: staś76 »

shotapen to penicylina, jak takie małe prosiaki tak bombardujesz to nie dziw się że nie reagują później na leczenie ,myślę że masz doczynienia z ostra postacią mykop. ,też to kiedyś przerabiałem ,proponuje po 1 cm draxxin rozluźnić obsadę ,i wprowadzić szczepienia.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

A kto ci zalecił walic ten shotapen. .Z powiatowym to nie wiem czy to był dobry pomysł sciągac sobie go na głowe.A tym 5 wetkom to mogłas zaj..bac kopa w dupe jak nawet sie nie pofatygowali zeby sekcje zrobic.Pisz z kąd jestes.Mysle ze ktos da ci namiary na weta co sie zna na robocie a nie tylko na wyciągnieciu kasy od rolnika.
Ostatnio zmieniony środa 29 cze 2011, 21:21 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

sylwiachr1 pisze:Witam Chcecie dokładnie to proszę. Po odstawie dużych tuczników dezynfekcja RAPICD 100ml/20L wody .
Stosujemy od 3 miesięcy nowy lek Shotapen 3 dniowe prośienta 0,5ml
powtórka po 3 dniach 0,5ml następnie 21 dni po 1,5ml powtórzyć po 3 dniach. Jest ich 170 i nie widać objawów choroby są w tej samej chlewni co pozostałe. Lekarze miałam u siebie już 5 i żaden nie pomógł. Dzis zgłośiłam problem u powiatowego i jutro mają przyjechać zobaczymy co oni powiedzą. Proponowali mi dzisiaj badanie krwi ale wszystko okaże się jutro. Żaden z pięciu lekarzy nawet nie przecioł żadnej sztuki aby zobaczyć jak to wygląda w środku. Zrobiliśmy to sami płuca były różowe ale całe w grudkach wątroba była bardzo duża taka jak u dorosłego tucznika. To na tyle jestem ciekawa co na to powiecie.
Ten program profilaktyczny na penicylinie to sama wymyśliłaś ?
Czy to pomysł któregoś z tych lekarzy co nie robią sekcji bo pewnie nie wiedzą czego w świni szukać ? Na co to ma pomóc ,masz problemy ze streptokokozą ??
Nie o takich fachowcach pisałem ci w poprzednim poście ,napisz z jakiego jesteś powiatu a spróbujemy pomóc albo od razu spytaj Powiatowego o namiary na najbliższego specjalistę chorób trzody !
A tak przy okazji kto mając własne stado loch dokupuje świnie do tuczu z niewiadomych źródeł ,nie wiesz jakie mogą być tego konsekwencje ,no właśnie takie jakie obserwujesz w tej chwili, nawlokłaś do chlewni jakiegoś syfu i będzie ciężko z tego wybrnąć !
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

proponuje wprowadzic program odrobacznia
dwa jak masz silne obijawy płucne to enroxil plus pyralgina
wytnij u padłego s pluca zrób zdjecie i wrzuc do wody i czy beda pływac
mozesz miec nawet zwykła grype .poz
magier
Posty: 507
Rejestracja: sobota 10 sty 2009, 23:58

Post autor: magier »

5 weterynarzy i żaden nie zrobił sekcji? To jak zapytasz ich o dyplom to wyciągną Tobie świadectwo z technikum. Jak chcesz sensownej pomocy to daj namiary na siebie jak koledzy piszą to znajdziemy tobie wetka. To wg mnie najsensowniejsze rozwiązanie bo z tego co piszesz może być kilka przyczyn choroby. Jak masz czas i pieniądze to możesz próbować leczyć na wszystko po kolei ale marne szanse że trafisz za pierwszym razem, a jak trafisz za 5 - tym to zostaną Ci tylko 2 szt. na grilla.
Pozdrawiam
sylwiachr1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 28 cze 2011, 20:58

Post autor: sylwiachr1 »

Witam Macie racje że się nie znam ,ja jestem lekarzem pediatrom . Rolnictwem zajmuje się od czternastu lat przez dwanaście było dobrze ale kiedy mój partner zginoł w wypadku samochodowym to szlak wszystko trafił. Zostałam sama z dwoma pracownikami i nie miałam pojęcia co zrobić dalej.

Ten antybiotyk o którym wczoraj pisałam to zalecił go wet.Po waszych wpisach uświadomiłam sobie , że czas to skończyć i dać sobie z rolnictwem
luz bo i tak nie dam sobie rady. Napisze Wam co stwierdził powiatowy dzięki za dobre rady .Trzymajcie się ciepło i życzę każdemu aby cena Waszych Świń przekroczyła 10 zł.
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

sylwiachr1 pisze:Witam Macie racje że się nie znam ,ja jestem lekarzem pediatrom . Rolnictwem zajmuje się od czternastu lat przez dwanaście było dobrze ale kiedy mój partner zginoł w wypadku samochodowym to szlak wszystko trafił. Zostałam sama z dwoma pracownikami i nie miałam pojęcia co zrobić dalej.

Ten antybiotyk o którym wczoraj pisałam to zalecił go wet.Po waszych wpisach uświadomiłam sobie , że czas to skończyć i dać sobie z rolnictwem
luz bo i tak nie dam sobie rady. Napisze Wam co stwierdził powiatowy dzięki za dobre rady .Trzymajcie się ciepło i życzę każdemu aby cena Waszych Świń przekroczyła 10 zł.
Jak jesteś lekarzem pediatrom ...to jednak dziwne że nie dałaś sobie rady z tom sprawom !??? :)
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

A skąd pochodzą prosięta cykl zamknięty czy zakupy jeżeli zakupy to prosiak polski czy zagraniczny. Mykoplazmowe zapalenie płuc nie rozkłada tak szybko jeżeli poda się antybiotyk w odpowiednim czasie to powinno pomóc jeżeli coś padnie to tylko najsłabsze sztuki albo te które zachorowały najwcześniej a reszcie powinno się poprawić w ciągu tygodnia powinno być lepiej.
macwoz4
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 14 wrz 2010, 19:31

Post autor: macwoz4 »

Witam ja także bym obstawiał myko ale także moze to byc cyrcowirus ale bez zrobienia sekcji to można sobie gdybać
ODPOWIEDZ