FORUM
Uprawa zboz
Baraki napewno nie więcej niż na 50 ha, a zaryzykuje że jeden kombajn na 30 ha.baraki pisze:To ile ha u was przypada na jeden kombajn że tak w pare dni się uwijacie?PO-pulista pisze:U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
Praktycznie każdy powyżej 20ha ma swojego Bizonka
No tak jest jak lukas pisze. W niektórych miejscowościach jeden bizonek na 30 ha w innych na góra 50 ale to i tak nie wiele. Jeszcze w ostatnich latach kilka nówek zachodnich się pojawiło więc jak jest pogoda to niecały tydzień i po żniwach. Jeszcze coraz mniej zbóż z roku na rok bo kukurydzy coraz więcej zarówno na kiszonki jak i na ziarno. Więc żniwa w naszym rejonie nie takie straszne.
w powiecie czarnkowsko -trzcianeckim gleba już miała dośćmoni pisze:arku mieszkam w Polsce i jestem po zniwach jak i wielu innych sasiadow ,po tych deszczach co ostatnio byly to nie ma sladu ,gleba byla tak spragniona po ostatnich suszach ze pije wszystko
http://www.youtube.com/watch?v=CReWmmr1 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=tm3CKzcryYs
około 200l/m2 w ciągu doby
...
Ja jestem z okolic Szamotuł i kompletnie ten sam widok. Całe podwórze mam wybetonowane i zdrenowane a nie mogłem w kaloszach wyjść bo woda mi sie wlewała. Z biedą wymłuciliśmy 30 ha rzepaku a wszystkie zboza stoją :/
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jak co niektórzy skoszą 20 ha Bizonem w ciągu 1 kampanii to są w siódmym niebie. Niestety Bizonki to już przeżytek i nikt nie chce już rzepaku tym młócić (zbyt duże straty) a zbóż jest z roku na rok coraz mniej do koszenia. Clasami to trochę hektarów narobią zresztą jest na nie coraz większe wzięcie wśród rolników. Jeden 100 hektarowiec to nawet swego Bizona w tym roku nie odpalił wszystko koszą mu Clasem na usługach. Odpowiednie miejsce na Bizony to zresztą nie będę pisał może Pablo80 wam napisze mieszka bliżej Kożmina Wlkp.baraki pisze:To ile ha u was przypada na jeden kombajn że tak w pare dni się uwijacie?PO-pulista pisze:U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
Ja jestem z okolic Łomży podlaskie i w promieniu 30-40 km nie widziałem jednego pokosu po skoszeniu. Dzis nie padało i pogoda była świetna ale zboża namoknięte a w niektórych miejscach na niższych terenach wyglądaja jak ryż do połowy w wodzie, więc naprawdę dziwie się że co poniektórzy sa juz po żniwach, u mnie stoi ok 80 ha 

-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Tak dokładnie,kupuje stare złomy a nawet takie na chodzie za nieduże pieniądze a potem odsprzedaje na części co sobie klient życzy jest popyt jest interes.lukas1982 pisze:Populista, ten facet taki interes zrobił na tych bizonach,że tylko rama została.
Wszystko rolnicy kupili
Niestety 2/3 Bizonów to maszyny nazbyt wyeksploatowane te z lat 70-80 pracowały do 200 godzin w sezonie w pierwszych latach swego żywota. Te z końca lat 80 i początku lat 90 to już sprzęt mnie wyniszczony gdyż na ogół nie pracował więcej jak 100 godzin rocznie.Egzemplarze te są bardziej zadbane nie posiadają tyle śladów po spawaniach i naprawach.
Wiesz bizonki zadbane też się trafiają. Ja moim narazie prawie 40 bez większej awarii i na jeszcze 20 mam klientów w kolejce więc chyba nie najgorzej kosze. Ale to na wyjeżdzie bo u mnie w wiosce wszyscy po żniwach oprócz jednego co za mną czeka.Za rzepaki się nie biorę bo nie mam stolu. Jeszcze z 2 lata nim przejade, taką mam nadzieje. Ale zawsze jest garażowany i od nowości u mojego ojca, a z 5 rok ja nim kosze. jak będę zminiał to dopiero jak na nowego będzie mnie stać bo urzywki nie zaryzykuje raczej. A u Udzika na złomie to z 10 stoi ale to same obudowy bo reszte ludzie na części rozkupili. Po sezonie sam się wybiore bo gdzieś podpurki od bocznej osłony zgubiłem i kołkiem podpieram jak smaruje aż mi wkoncu głowe przytrzaśnie. Wczoraj przed deszczem w czapce zimowej i kurtce kosiłem. Na dworze wichura i 15 stopni.
Witam!
Serdecznie współczuje wszystkim rolnikom, którzy nie mogą zebrać zboża z pól.
Myślę, że to swego rodzaju znak, że nigdy nie należy z lekceważeniem traktować zebranego zboża, nawet jeśli wydaje się, że w pewnym momencie jest go dużo!
Dokładnie ponad rok temu (marzec 2010 r.) na prośbę rolników-producentów zboża wicepremier Pawlak, prezes chłopskiej partii PSL, podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym zboże można spalić w elektrociepłowniach. Rozporządzenie obowiązuje do dzisiaj...
Część rolników była zadowolona z takiego rozwiązania!
Chociaż niektóre elektrociepłownie uważały, że nie godzi się palić zbożem w piecu, bo to nie jest etyczne.
Link http://tiny.pl/h57dv
Serdecznie współczuje wszystkim rolnikom, którzy nie mogą zebrać zboża z pól.
Myślę, że to swego rodzaju znak, że nigdy nie należy z lekceważeniem traktować zebranego zboża, nawet jeśli wydaje się, że w pewnym momencie jest go dużo!
Dokładnie ponad rok temu (marzec 2010 r.) na prośbę rolników-producentów zboża wicepremier Pawlak, prezes chłopskiej partii PSL, podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym zboże można spalić w elektrociepłowniach. Rozporządzenie obowiązuje do dzisiaj...
Część rolników była zadowolona z takiego rozwiązania!
Chociaż niektóre elektrociepłownie uważały, że nie godzi się palić zbożem w piecu, bo to nie jest etyczne.
Link http://tiny.pl/h57dv
Choćby ze Starego Testamentu wiemy że już w starożytnym Egipcie w latach urodzaju budowano spichlerze i gromadzono zboże które w gorszych latach zapewniało wyżywienie narodu egipskiego i jeszcze handlować mieli czym.
A w Polsce? Płaci się krocie za wyimaginowane "uprawy ekologiczne" a dla prawdziwych rolników np na melioracje pól pieniędzy niema!
A w Polsce? Płaci się krocie za wyimaginowane "uprawy ekologiczne" a dla prawdziwych rolników np na melioracje pól pieniędzy niema!
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
ACONAR pisze:Witam!
Serdecznie współczuje wszystkim rolnikom, którzy nie mogą zebrać zboża z pól.
Myślę, że to swego rodzaju znak, że nigdy nie należy z lekceważeniem traktować zebranego zboża, nawet jeśli wydaje się, że w pewnym momencie jest go dużo!
Dokładnie ponad rok temu (marzec 2010 r.) na prośbę rolników-producentów zboża wicepremier Pawlak, prezes chłopskiej partii PSL, podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym zboże można spalić w elektrociepłowniach. Rozporządzenie obowiązuje do dzisiaj...
Część rolników była zadowolona z takiego rozwiązania!
Chociaż niektóre elektrociepłownie uważały, że nie godzi się palić zbożem w piecu, bo to nie jest etyczne.
Link http://tiny.pl/h57dv
Niema tego złego co by na dobre nie wyszło.
Niestety cena interwencyjna 101 euro za tonę daleko odbiega od obecnych kosztów produkcji zbóż. Polski minister rolnictwa wnioskował o jej zwiększenie do realnego poziomu obecnych kosztów uprawy zbóż tz 150 euro za tonę. Propozycja ta nie spotkała się ze zrozumieniem innych członków UE. Widocznie nie widzą takiej potrzeby (braki zboża na rynku)albo są w stanie za pomocą większych dopłat niż w Polsce w tej cenie interwencyjnej produkować.
W porównaniu z cenami opału ta cena interwencyjna jest śmiesznie niska i gdy tylko zboże spadnie poniżej tej ceny, czy to się komuś podoba czy nie ekonomicznie będzie palić zbożem.
W takiej sytuacji trzeba pryskać glifosatami i po 7-10 dniach kosić ja robiłem tak 2 lata temu -ziarno można odrazu przeznaczyć na pasze jedynie do siewu się nie nadajeandre pisze:Gdyby nie owies to już bym mógł powiedziec że jestem po żniwach ,a tak mam nadzieje że w wrześniu go wymłócę :lol: zielony stoi jak w maju
Pszenzyto zaczyna kiełkowac w kłosie.
Przedwoczoraj kosiłem owsy, były dość suche, ploś średnio ok 3,5 jednakże spore różnice w zleżności od stanowiska. parodzo pozytywnie zaskoczył mnie owies bingo, g..no co na polu było a sypną 5 t/ha, niestety udalo mi się kupić tylko tyle kwalifikatu, reszta rajtar i szakal.
Przedwoczoraj kosiłem owsy, były dość suche, ploś średnio ok 3,5 jednakże spore różnice w zleżności od stanowiska. parodzo pozytywnie zaskoczył mnie owies bingo, g..no co na polu było a sypną 5 t/ha, niestety udalo mi się kupić tylko tyle kwalifikatu, reszta rajtar i szakal.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
U mnie wczoraj po 19tej 11 litrów na metr dolało. A już prawie zaczeło schnąć. Naszczęście u mnie jedynie ściernisko moknie. A tam gdzie kosze na usługach to jedynie 3 mm niecałe spadły a to jakieś 10 km odemnie. Jakoś ta ładna pogoda nie bardzo się sprawdza, teraz u mnie pochmurno a od wczoraj słońce powinno być.
Baraki ten porost to musisz porządnie wysuszyć. Kiedyś kupiłem takie zboże i powiem Ci że źle to się przechowuje. Najlepiej chyba to przez suszarke byłoby to przepuścić. Chociaż bez grzania na zimno na slońcu podmuchać.Daj próbke do firmy paszowej jaką to ma wartość, ciekawe czego najwięcej ubyło w ziarnie i ile.
Baraki ten porost to musisz porządnie wysuszyć. Kiedyś kupiłem takie zboże i powiem Ci że źle to się przechowuje. Najlepiej chyba to przez suszarke byłoby to przepuścić. Chociaż bez grzania na zimno na slońcu podmuchać.Daj próbke do firmy paszowej jaką to ma wartość, ciekawe czego najwięcej ubyło w ziarnie i ile.
-
- Posty: 335
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2009, 17:26
- Lokalizacja: łódzkie
Po przejsciu przez twój sprzet wiekszosc kiełków powinna odpasc.Staraj sie zeby była jak najmniejsza wilgotnosc ziarna przy zbiorze 10- 11%.Potrafi odbic po jakims czasie[ przygrzeje sie i złapie zapaszku]a nawet zrobi sie sciana.Walisz w silosy to wentylujbaraki pisze:Macie jakieś doświadczenia z porośniętym pszenżytem? Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zbierać porostu i się zastanawiam jak to porośnięte ziarno się przechowuje, zauważyłem że kiepsko wysycha w kłosie.
U nas chyba padało w nocy bo za dużo wilgoci jak na rosę.