FORUM
Podawanie łubinu
Podawanie łubinu
W jakiej ilości można podawać łubin żółty w żywieniu tuczników i czy wykluczyć pszenicę 

Łubin to pasza wysokobiałkowa i zastępuje się nim np. drogą śrutę sojową ,ze względu na dość niską energię ok. 12,5 MJ lepiej w dawce podmienić jęczmień a nie pszenicę!
Dawkę zawsze trzeba zbilansować najlepiej komputerowo najprościej u przedstawiciela czy doradcy żywieniowego firmy paszowej ,której premiksów czy koncentratów używasz ! Udział łubinu zależy od gatunku a rozróżnia się : żółty, biały i wąskolistny i rodzaju paszy, w przypadku łubinu żółtego do growera maksymalnie 5 % a do finiszera 12,5 % ! W innych paszach np.prosięta czy lochy nie stosuje się go wcale, ze względu na dużą zawartość tzw. substancji antyżywieniowych mimo że łubin żółty zawiera do 38 % białka ogólnego z jego użyciem zawsze trzeba być ostrożnym !
Dawkę zawsze trzeba zbilansować najlepiej komputerowo najprościej u przedstawiciela czy doradcy żywieniowego firmy paszowej ,której premiksów czy koncentratów używasz ! Udział łubinu zależy od gatunku a rozróżnia się : żółty, biały i wąskolistny i rodzaju paszy, w przypadku łubinu żółtego do growera maksymalnie 5 % a do finiszera 12,5 % ! W innych paszach np.prosięta czy lochy nie stosuje się go wcale, ze względu na dużą zawartość tzw. substancji antyżywieniowych mimo że łubin żółty zawiera do 38 % białka ogólnego z jego użyciem zawsze trzeba być ostrożnym !
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
czy ktoś kupuje łubin i ile on kosztuje w tej chwili? Nie wszystko co wyprodukujemy w gospodarstwie trzeba skarmiać , czasem opłaci się sprzedać i kupić coś innego. Skarmianie łubinu lub bobiku kiedy rzeczywiście na rynku chodzi po 1 do 2 złotego nie ma sensu.
Są takie książeczki Normy żywienia zwierząt gospodarskich i raczej wszystko jest tam napisane. Co można dawać, ile, komu.
Trochę większa książeczka to Żywienie zwierząt i paszoznawstwo. Warto je posiadać w swojej biblioteczce.
Są takie książeczki Normy żywienia zwierząt gospodarskich i raczej wszystko jest tam napisane. Co można dawać, ile, komu.
Trochę większa książeczka to Żywienie zwierząt i paszoznawstwo. Warto je posiadać w swojej biblioteczce.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
co do łubinu - to bardzo trudno się śrutuje - czytaj wolno z powodu tłuszczu i twardej łupiny(dużo łatwiej groch) która posiada jakieś tam antyżywieniowe alkaloidy , tak że 5% łubinu możesz śrutować dłużej jak 25% pszenicy - oczywiście przesadzam , kilka lat temu eksperymentowałem z grochem i łubinem ale mi przeszło , wolę bardziej stepowe rośliny ozime jak jęczmień czy pszenica (bardziej odporne na susze , szerokie spektrum środków ochrony roślin, rośliny masowe nie niszowe ) .
Wszystko by się dało tylko koszty i technologia - groch , łubin , fasola , peluszka - dobre pasze ale po łuszczeniu i obróbce termicznej - kiedyś jak ktoś miał 4 świnie to sparzył wrzątkiem pół wiadra śrutu wrzucił po kilku godzinach do koryta i gitara .
Wszystko by się dało tylko koszty i technologia - groch , łubin , fasola , peluszka - dobre pasze ale po łuszczeniu i obróbce termicznej - kiedyś jak ktoś miał 4 świnie to sparzył wrzątkiem pół wiadra śrutu wrzucił po kilku godzinach do koryta i gitara .
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
-
- Posty: 137
- Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
- Kontakt:
-
- Posty: 137
- Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
- Kontakt:
15% łubinu+7,5%soi+zboże i dobry premix i od 30kg do końca bez problemu można ciągnąć.ChlewMistrz pisze:Na pewno warto. Łubin może być podawany max do 10% w paszy (tuczniki). Nie zastąpisz śruty sojowej w całości ale zawsze coś zaoszczędzisz. Tak jak pisałem kiedyś, żeby ześrutować- łubin musi być suchy!
z łubinem jest tak jak z żytem niby nie zalecają za dużo , a wpraktyce i 50%jest dobrze
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
ja osobiscie nie stosuje lubinu tylko groch ale znajomy dodaje 20% lubinu( od 60 kg tak to stopniowo podmienia za soje) i premiks. swinie rosna mu kilka dni dluzej.
ja osobiscie polecam groch. obecnie sa dostepne srodki. nie ma problemu z chwastami i robakami.
świnie dostaja go na okraglo.
maciory ok 10 %
prosiaki od 2% do 5% ( z koryta od macior tez podjadają i nic im nie jest.)
warchlaki do 10%
przy tuchnikach obecnie stosuje 15%
zastanawiam sie nad rezygnacja z sruty sojowej ( dzis kupilem po 2600
)
ja osobiscie polecam groch. obecnie sa dostepne srodki. nie ma problemu z chwastami i robakami.
świnie dostaja go na okraglo.
maciory ok 10 %
prosiaki od 2% do 5% ( z koryta od macior tez podjadają i nic im nie jest.)
warchlaki do 10%
przy tuchnikach obecnie stosuje 15%
zastanawiam sie nad rezygnacja z sruty sojowej ( dzis kupilem po 2600

-
- Posty: 137
- Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
- Kontakt: