FORUM
Forterra 105 czy NH T5050
Forterra 105 czy NH T5050
Forterra w wypasie po negocjacjach 137 netto
NH w granicach 140-145 (będę wiedział po rozmowach).
Załóżmy podstawowe cele.
- koszty użytkowania, napraw, poziom spalania
- wygoda pracy, ergonomia, jakość i trwałość
Panowie co byście mi poradzili?
Dodam że inne traktory nie wchodzą w grę (max 145netto za 100km)
Ma to być traktor pomocniczy do agregatu upr-siewnego, oprysków, transportu.
NH w granicach 140-145 (będę wiedział po rozmowach).
Załóżmy podstawowe cele.
- koszty użytkowania, napraw, poziom spalania
- wygoda pracy, ergonomia, jakość i trwałość
Panowie co byście mi poradzili?
Dodam że inne traktory nie wchodzą w grę (max 145netto za 100km)
Ma to być traktor pomocniczy do agregatu upr-siewnego, oprysków, transportu.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
zetor
problemy z odpalaniem w chłody
kostrukcja zywcem sciagnieta ursus 900
problemy z tarczami tylnimi
problemy z sprzeglem max 500godzin i tarcz do wymiany
problemy z przednim mostem
pompy oleju
łozyska w skrzyni do wyminy po 3000mtg
zgrzytanie rewesu mimo synchronizaci
stukanie wału napedowego
chłodnice oleju
zalety
niezawodnos instalacji elektrycznej
nadprzecietny uciąg ciagnika
bardzo dobra jakosc opon
układ zawiszenia
nh t5050
rozmawiałem z sprzedwca nh kolega z klasy
to przewszykim j problemy z wlaczniem przedniego napędu elektrycznie
musisz zamowic mechniczny
przedewszytkim problemy z instlacja elektryczna i elktro zaworami
koszty serwisu
niezrobisz takiej samej roboty co zetorem to ciagnik
jest lzejszy i ma zle rozłozona mase
Najmniej zawodu sprawiają calkowicie mechniczne
jak ja bym miał kupowac to bym wybrał same iron
problemy z odpalaniem w chłody
kostrukcja zywcem sciagnieta ursus 900
problemy z tarczami tylnimi
problemy z sprzeglem max 500godzin i tarcz do wymiany
problemy z przednim mostem
pompy oleju
łozyska w skrzyni do wyminy po 3000mtg
zgrzytanie rewesu mimo synchronizaci
stukanie wału napedowego
chłodnice oleju
zalety
niezawodnos instalacji elektrycznej
nadprzecietny uciąg ciagnika
bardzo dobra jakosc opon
układ zawiszenia
nh t5050
rozmawiałem z sprzedwca nh kolega z klasy
to przewszykim j problemy z wlaczniem przedniego napędu elektrycznie
musisz zamowic mechniczny
przedewszytkim problemy z instlacja elektryczna i elktro zaworami
koszty serwisu
niezrobisz takiej samej roboty co zetorem to ciagnik
jest lzejszy i ma zle rozłozona mase
Najmniej zawodu sprawiają calkowicie mechniczne
jak ja bym miał kupowac to bym wybrał same iron
Ja kupiłem niedawno Forterre 135 -137km a długo wahałem się nad NH 6050 127km plus.
Faktycznie jak pisze muchochozali problem z odpalaniem jest trzeba go długo kręcić.
Zwróc uwage na gwarancje
-na zetora dostałem 3,5 roku lub 2400mtg i serwis co 500mtg
-natomiast NH 1 rok gwarancji i w raitech kaze serwisowac co 300mtg a agrohandel co 500mtg
Już byłem przekonany na NH ale mocno poszaleli ostatnio z ceną bo stare modele zastepuja nowymi
Można wynegocjowac ok 10% rabatu
Faktycznie jak pisze muchochozali problem z odpalaniem jest trzeba go długo kręcić.
Zwróc uwage na gwarancje
-na zetora dostałem 3,5 roku lub 2400mtg i serwis co 500mtg
-natomiast NH 1 rok gwarancji i w raitech kaze serwisowac co 300mtg a agrohandel co 500mtg
Już byłem przekonany na NH ale mocno poszaleli ostatnio z ceną bo stare modele zastepuja nowymi
Można wynegocjowac ok 10% rabatu
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
ja mam forterę 110, dwa lata nią robię na 55 ha ornego, główny ciągnik w moim gospodarstwie, zrobiłem 900 mth i jak na razie to tylko paliwo się leje i oleje zmienia, miałem dwie drobne usterki które zostały usunięte na gwarancji, były to wymiany uszczelek pod misą olejową i klawiaturą.
Mercedes to nie jest, ale za te pieniądze to rozsądny traktor, chyba że bierzesz na zwrot to lepiej dołożyć trochę kasy i wziąść John Deera
Mercedes to nie jest, ale za te pieniądze to rozsądny traktor, chyba że bierzesz na zwrot to lepiej dołożyć trochę kasy i wziąść John Deera
Za lekki jest. Zestaw uprawowo siewny z ładunkiem waży ok 2 tony i traktor musi przy tym stabilnie chodzić. A nie chce przekraczać 145 tys bo mam za mało ha aby się bujać 100km ciągnikiem za 200 netto.ciacho pisze:Sprawdz kolego cene deutz fahr, ja osobiscie uzytkuje JD6330 na razie ok cena na dany moment ok 190000zl .
ja mam forterre 12441 2008 rok aktualnie ok 1500 mth ciągnik miał 1 usterkę na gwarancji - poszła uszczelka pod klawiaturą poza tym jak na razie wszystko ok jezeli chodzi o spalanie to w orce przy szerokosci pługa ok 170 cm i głebokosci ok 22-25 cm pali ok 15 l na godzinę przy optymalnym użytkowaniu, z odpalaniem w zimę niema problemu ( świece żarowe , grzałka elektryczna w bloku) do wad cięgnika zaliczyłbym to ze jest trochę za lekki w stosunku do mocy i ma słaby dół tzn moc w nim można poczuć przy 1500 - 1600 obr ale jak wejdzie w obroty to juz ładnie idzie jak dla mnie mógłby byc troche dłuższy ale ogólnie to niemożna narzekac ma dobry silny podnosnik i jest to prosty traktor kupiłem go 9-cio miesięcznego od bankruta za bdb cene i jestem zadowolony jezeli chodzi o zestaw siewny to mam 3 metrowy z nabudowanym siewnikiem przy hydropaku może za bardzo znosic przód
Niedawno w warsztacie u szwagra reperowali NH z serii TD, około 1000mth i rozsypała sie skrzynia biegów, zawiodły chińskie łozyska które były w niej zamontowane na mechanizmie różnicowym. Koszt części do naprawy wyniósł 15000zł. To był nowy traktor kupiony w polsce od dilera, jesli nadal sprzedaja taki szajs to lepiej omijac to g. szerokim łukiem. Niedaleko mnie w Płońsku jest duży diler NH i znam chłopaków którzy pracuja w tamtejszym serwisie, z tego co oni mówią to traktory które sprzedaje sie w Polsce to nie sa te same traktory które sie sprzedaje na zachodzie, to co na polske jest składane na gorszych podzespołach m.innymi chinskie łozyska itd.
Chińszczyznę kładą teraz prawie do wszystkich marek . Na pewno Waltra Jest na oryginalnych częściach . Ten mój znajomy co ma JD 63 20 teraz też będzie kupował traktor i też JD , tylko mniejszy 70- 80 koni i z JD też są serie w oryginale i z częściami Chińskimi , trzeba tylko wiedzieć które .
Franuś śledzi nasze forum , tylko się nie rejestruje , bo nie lubi " damskiego boksu " . Po przeczytanie jednego z moich wpisów przyjechał sprawdzić jak mocno ślubna mnie pobiła
Franuś śledzi nasze forum , tylko się nie rejestruje , bo nie lubi " damskiego boksu " . Po przeczytanie jednego z moich wpisów przyjechał sprawdzić jak mocno ślubna mnie pobiła

- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Re: Forterra 105 czy NH T5050
lukas uważam że do agregatu upr-siewnego to trochę za mała moc 100km.lukas1982 pisze:Forterra w wypasie po negocjacjach 137 netto
NH w granicach 140-145 (będę wiedział po rozmowach).
Załóżmy podstawowe cele.
- koszty użytkowania, napraw, poziom spalania
- wygoda pracy, ergonomia, jakość i trwałość
Panowie co byście mi poradzili?
Dodam że inne traktory nie wchodzą w grę (max 145netto za 100km)
Ma to być traktor pomocniczy do agregatu upr-siewnego, oprysków, transportu.
w zależności jakie masz ziemie? zastanawiasz się nad wyborem ciągnika jeśli mogę ci podpowiedzieć to weż co najmniej 20 km. więcej,przerabiałam to,wybrałam NH 6080 ale mam ciężkie ziemie pracuje w agregacie upr.siewnym i orce,na razie odpukać z niczym nie mam problemu, a użytkuję od jesieni 2009r. na 100ha .
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Użytkuję Forterre turbo 10641 od okolo 10 lat. Do tej pory wypracował prawie 3500 godzin. Z powodu awarii w serwisie bylem 2 razy. Pierwsza awaria była objęta gwarancją po około roku użytkowania. O ile pamięć mnie nie myli wysiadła pompka hamulcowa. W ubiegłym sezonie natomiast wysiadł mechanizm odpowiedzialny za półbiegi.
Największą wadą w tym traktorze jest od początku problem z odpalaniem w chłody. Mimo sprawnych świec żarowych wystarczą kilka stopni poniżej 0 i są problemy. Rozwiązaniem było zamontowanie grzałki w bloku ciągnika.
Ciągnik pracuje między innymi z nabudowanym 3m biernym agregatem uprawowo siewnym. W moim jedynie zamiast ciężkiego wału o którym pisał Łukasz jest wał rurowy. Mimo to konieczne było domontowanie dodatkowych obciążników.
Największą wadą w tym traktorze jest od początku problem z odpalaniem w chłody. Mimo sprawnych świec żarowych wystarczą kilka stopni poniżej 0 i są problemy. Rozwiązaniem było zamontowanie grzałki w bloku ciągnika.
Ciągnik pracuje między innymi z nabudowanym 3m biernym agregatem uprawowo siewnym. W moim jedynie zamiast ciężkiego wału o którym pisał Łukasz jest wał rurowy. Mimo to konieczne było domontowanie dodatkowych obciążników.
-
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 14 sty 2011, 20:20
- Lokalizacja: kuj-pom
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 14 sty 2011, 20:20
- Lokalizacja: kuj-pom
Klima jest niezbędna, latem nie musisz okien otwierać, w kabinie czysto i dużo lepszy komfort.
Różnica między 105 a 135 to jakieś 21 tysięcy, ale po pierwsze to ma być traktor pomocniczy a po drugie mam tylko 133 tys wolnego na dotację także tą różnicę musiałbym pokryć w całości z własnej kieszeni.
A w razie gdyby kucyków brakowało to po gwarancji pompa do podkręcenia dawki paliwa i zmiany kąta ustawienia wtrysków ( z tego co słyszałem to 20km więcej za 4tys z pomiarem na wom przed i po oraz gwarancją).
Różnica między 105 a 135 to jakieś 21 tysięcy, ale po pierwsze to ma być traktor pomocniczy a po drugie mam tylko 133 tys wolnego na dotację także tą różnicę musiałbym pokryć w całości z własnej kieszeni.
A w razie gdyby kucyków brakowało to po gwarancji pompa do podkręcenia dawki paliwa i zmiany kąta ustawienia wtrysków ( z tego co słyszałem to 20km więcej za 4tys z pomiarem na wom przed i po oraz gwarancją).
Jeszcze nie po ptakach, bo model mogę zmienić, podobno nawet różnicy w spalaniu nie ma, a różnica w cenie faktycznie nie wielka. I znowu nieprzespana noc mnie czekaDon pisze:Lukas teraz już po ptakach ale czy nie warto było 13 koła dopłacić za 30 km więcej?
forterra 105 - bez obciążników, kabina lux- 137 tysiecy netto
forterra 135 - bez obciążników, kabina lux -150 tysięcy netto

Jutro chyba znowu do Toralu negocjować pojadę.
Tylko czy mi ta ilość koni jest potrzebna skoro 1634 w garażu stoi??
Lukas skoro traktor ten ma być pomocniczym kup sobie jutro dużą paczką chustek do nosa na lato , jak się co chwila do ciągnika wchodzi i wychodzi gdy pracuje klima , to z klupa leci i leci .
Baraki nie wiedziałem że do kościoła jeżdzisz traktorem , bo zimą co można nim robić aby ta klima była tak potrzebna .
Baraki nie wiedziałem że do kościoła jeżdzisz traktorem , bo zimą co można nim robić aby ta klima była tak potrzebna .
Zazwyczaj diler najpierw pyta skąd pan jest i obczaja czy musisz kupić u niego czy masz jakąś alternatywe w postacji drugiego niedaleko serwisu ja im pokazałem tą oferte choć z daleka ale wystarczyło aby zmiękli
http://allegro.pl/ciagnik-zetor-forterr ... 32029.html
Chyba łatwiej o rabat jesli traktor jest juz na placu aniżeli na zamówienie, Toral miał takiego w grudniu (nie pamietam czy miał dmuchane siedzenie) z przednim TUZEM i proponowali w podobnej cenie+ cena TUZ ale wybrałem innego bliżej dilera
Obojętnie jaki model kupisz to obciążniki i tak bedziesz musiał gdzies poszukac , zamiast tych orginalnych spróbuj tu popytac http://www.iagro.pl/zetor-obciazniki-na ... 62485.html a gdybys miał tuz to z przodu kasta betonowa własnej roboty bo jednak ten zetorek to krótkawy jest
http://allegro.pl/ciagnik-zetor-forterr ... 32029.html
Chyba łatwiej o rabat jesli traktor jest juz na placu aniżeli na zamówienie, Toral miał takiego w grudniu (nie pamietam czy miał dmuchane siedzenie) z przednim TUZEM i proponowali w podobnej cenie+ cena TUZ ale wybrałem innego bliżej dilera
Obojętnie jaki model kupisz to obciążniki i tak bedziesz musiał gdzies poszukac , zamiast tych orginalnych spróbuj tu popytac http://www.iagro.pl/zetor-obciazniki-na ... 62485.html a gdybys miał tuz to z przodu kasta betonowa własnej roboty bo jednak ten zetorek to krótkawy jest
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Mietko klimatyzacja ma to do siebie że można ją regulować, problemy zdrowotne sa wówczas gdy na zewnątrz +30 a w środku np 18, ale wystarczy tak ustawić żeby w środku było tylko minimalnie chłodniej a nawet tak samo jak na zewnątrz i jest ok. A bez klimy to jak na zewnątrz masz 30 i słońca prazy to w traktorze masz 40 i to jest zdrowe?mietko75 pisze:Lukas skoro traktor ten ma być pomocniczym kup sobie jutro dużą paczką chustek do nosa na lato , jak się co chwila do ciągnika wchodzi i wychodzi gdy pracuje klima , to z klupa leci i leci .
Baraki nie wiedziałem że do kościoła jeżdzisz traktorem , bo zimą co można nim robić aby ta klima była tak potrzebna .
A co do używania zimą to u mie jest robota traktorem codziennie, trzeba włożyc bele tucznikom, wyrzucic obornik, wyciągnąc gnojowicę, rozładować dostawę itd, do tego jeszcze jakies prace w lesie a największy problem z zaparowanymi szybami jest właśnie przy takich dorywczych pracach kiedy silnik nie zdazy sie dobrze rozgrzać a klima osusza to wszystko w kilka sekund.