AGRO-NETZWERK POLSKA

gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

AGRO-NETZWERK POLSKA

Post autor: gregorius »

Chciałbym zasięgnąć opini wszystkich którzy współpracowali,mieli ofertę współpracy lub cokolwiek wiedzą o tej firmie.Chodzi mi o jakość oferowanych produktów i współpracę w zakresie tuczu kontraktowego.Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Bioły
Posty: 10
Rejestracja: piątek 04 mar 2011, 21:23

Post autor: Bioły »

Witam. co prawda nie współpracowałem z nimi, ale rozmawiałem z przedstawicielem o tuczu kontraktowym. wygląda to całkiem nieźle, warchlak z najwyższym statusem zdrowotnym no i gwarancja ceny minimalnej w dniu w którym przyjeżdża duńczyk. cena warchlaka na dziś 315zł/netto cena tucznika 6,80 WBC. Prawdopodobnie wszedłbym z nimi we współprace, ale firma dopiero robi bazę w wlkp. niby od kwietnia maja ruszyć w tym rejonie. Facet mówił, że powyżej 100km od ich bazy jest ciężko wszystko organizować- dostawy paszy, lek.wet. itd. jestem umówiony z provimi na drugie spotkanie. zobaczymy co powiedzą.
martini
Posty: 122
Rejestracja: środa 21 maja 2008, 09:25

tucz

Post autor: martini »

jakie zabezpieczenia wymagają
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

pewnie zone na okres tuczu :D
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

albo domek i ziemie pod warzywa
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

ziutek pisze:pewnie zone na okres tuczu :D
To nie tak zle, wystarczy podmienic na tesciowš i wszyscy bedš zadowoleni.
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

jezeli zona podobna do tesciowej to pakiecie mozna oddac razem
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Bioły pisze:Witam. co prawda nie współpracowałem z nimi, ale rozmawiałem z przedstawicielem o tuczu kontraktowym. wygląda to całkiem nieźle, warchlak z najwyższym statusem zdrowotnym no i gwarancja ceny minimalnej w dniu w którym przyjeżdża duńczyk. cena warchlaka na dziś 315zł/netto cena tucznika 6,80 WBC. Prawdopodobnie wszedłbym z nimi we współprace, ale firma dopiero robi bazę w wlkp. niby od kwietnia maja ruszyć w tym rejonie. Facet mówił, że powyżej 100km od ich bazy jest ciężko wszystko organizować- dostawy paszy, lek.wet. itd. jestem umówiony z provimi na drugie spotkanie. zobaczymy co powiedzą.
Za prosie ponad 10 zeta za kilo
a za tuczika 5 zł.za kg .
lepiej żebyś w g... wszedł niż w taką współprace
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

Bioły Mógłbyś tak bardziej szczegułowo,te 6,80zł to za jaką klase,czy jakis% mięsa w pułtuszy.Jaki % upadków ,złózycie paszy na 1 kg przyrostu. Do jakich ZM odstawa tuczników.
Bioły
Posty: 10
Rejestracja: piątek 04 mar 2011, 21:23

Re: tucz

Post autor: Bioły »

Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.
speeeder
Posty: 117
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 18:41
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: speeeder »

Bioły

tak naprawdę z grubsza licząc
warchlak o najwyższym statusie + kredyt = 350zł/szt
koszt paszy zjedzonej przez tegoż tucznika = 300zł/szt
+ upadki+ energia+ woda+ leki+ robocizna = 30zł/szt
= 680zł

oczywiście jest pole manewru w górę i wdól bo to jest z grubsza.

ale boję się czy cię nie zaczną ścigać za paszę której im nie spłacisz, albo kazą ci wstawić następne żebyś dalej ciągnął ten kierat.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Biały na poczštek podaj sume kredytu jaki % ,prowizja itd nastepnie na jakš ilosc rzutów i sztuk dzielone.Dlaczego-bo ww. firmy przedstawiajšc rolnikowi kalkulacje na papierze nie powiedza iz kredyt jest podzielony na 4 rzuty w roku .Wykonasz tyle?????
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Ładnie się cenisz kolego :lol: :lol:
za 30 złotych to mineralnej wypijesz jak bedzie gorąco w przeliczeniu na sztuke
Adrian
Posty: 246
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 20:26
Lokalizacja: War-Maz Lubawa

Re: tucz

Post autor: Adrian »

Bioły pisze:Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.


w takim razie podpisz z Ełkem umowę i masz cenę gwarantowaną dyrektorem tam jest p. Duda z tego co wiem oni bazują na paszy z provimi sąsiad z nimi współpracuje i sobie chwali a pasza naprawdę rewelacja ostatnio przyjechały 35kg 420szt zjadły 95 t paszy i niektóre na wbc miały 128kg a chyba 132kg średnia żywa .
krzywy
Posty: 971
Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01

Post autor: krzywy »

Adrian, jeśli się nie mylę to Ełk podlega pod Animex, a ten jest częścią Smithfield ( w Polsce zwie się chyba Agri). Poza tym są różne umowy.
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

krzywy -Tucz dla Animexu to całkiem co innego, niż tucz dla Agri.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Agri+ to firma córka Animex SA.
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Post autor: vicia1223 »

Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .
krzywy
Posty: 971
Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01

Post autor: krzywy »

Vicia, tuczę tylko własne prosięta i tylko te co się u mnie urodziły. Na szczęście nie mam potrzeby posiłkowania się zakupem warchlaków i pasz na kredyt.
NeutralizatoryZapachu_pl
Posty: 10
Rejestracja: środa 25 lip 2012, 08:37

Post autor: NeutralizatoryZapachu_pl »

Sam planuje z nimi współpracować, jednak potrzebuję ściślejszych informacji na ich temat. Jeśli ktoś ma więcej info to proszę o napisanie ich tu ;)
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: tucz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Bioły pisze:Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

vicia1223 pisze:Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .
Kazimierz Kutz powiedział kiedyś ze ktoś kto nie stoczył się na dno jako alkoholik nie ma moralnego prawa robić filmu o alkoholikach bo po prostu NIE MA KUR WA POJĘCIA o czym opowiada .Z kontraktem jest podobnie .Nikt kto nie upadł na samo dno tego zawodu jako rolnik, nie został bankrutem ,nie doświadczył bezduszności komorników , banków i systemu , nie musiał mierzyć się ze wzrokiem własnych dzieci pytających o ksiązki do szkoły NIE MA KUR WA MORALNEGO PRAWA PISAĆ CZYM JEST KONTRAKT !!! Jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz to się do KUR WY NĘDZY NIE WYPOWIADAJ BO MOŻE TWOJA WYPOWIEDZ ZAKŁADA KOMUŚ SZNUREK NA SZYJĘ !!! Jeżeli moja wypowiedz pozwoli uratować chociaż jednego zadłużonego rolnika to leję na to co odpowiesz i kładę lachę na to czy się obraźisz ale jak NIE WIEZSZ TO PYTAJ A NIE GRASZ FILOZOFA .
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Post autor: staś76 »

brawo.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

buntownik72 pisze:
vicia1223 pisze:Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .
Kazimierz Kutz powiedział kiedyś ze ktoś kto nie stoczył się na dno jako alkoholik nie ma moralnego prawa robić filmu o alkoholikach bo po prostu NIE MA KUR WA POJĘCIA o czym opowiada .Z kontraktem jest podobnie .Nikt kto nie upadł na samo dno tego zawodu jako rolnik, nie został bankrutem ,nie doświadczył bezduszności komorników , banków i systemu , nie musiał mierzyć się ze wzrokiem własnych dzieci pytających o ksiązki do szkoły NIE MA KUR WA MORALNEGO PRAWA PISAĆ CZYM JEST KONTRAKT !!! Jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz to się do KUR WY NĘDZY NIE WYPOWIADAJ BO MOŻE TWOJA WYPOWIEDZ ZAKŁADA KOMUŚ SZNUREK NA SZYJĘ !!! Jeżeli moja wypowiedz pozwoli uratować chociaż jednego zadłużonego rolnika to leję na to co odpowiesz i kładę lachę na to czy się obraźisz ale jak NIE WIEZSZ TO PYTAJ A NIE GRASZ FILOZOFA .


Każdy TAK kraje jak rozumu Staje..
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

a JA mam kumpla który na kontrakcie dobrze wychodzi i nie narzeka więc o czym on pisze...
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Grześ chyba opacznie zrozumiałeś moją wypowiedz .Napisałem tylko że wielu bankrutom kontrakt uratował życie i nie rozumiem dlaczego niektórzy forumowicze piszą że to niewolnictwo a nawet umowy na oczy nie widzieli .Pisząc byłem trochę "wczorajszy" więc wybaczcie jeżeli nie wyraziłem się dostatecznie jasno .Pozdrawiam .
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

A no oczywiście zgadzam się z Tobą.... a nie masz co przepraszać nikogo bo niech każdy myśli o tym co pisze....
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Post autor: vicia1223 »

Buntownik ja mam sąsiada który tuczy na kontrakcie 440sztuk jednorazowo , -25-28zł od sztuki daje lekko ponad 10tyś w 3 miesiące , jeździ po polach i zbiera słomę do września więc nie wciskaj ludziom kitu , że Ci się to podoba .
Dla mnie 3 tyś miesięcznie na życie by nie wystarczyło a co dopiero mówić o rozwoju .
Pewnie sam w tym siedzisz i stąd te nerwy .
Pozdrawiam wszystkich białych murzynów .
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

No bardzo spostrzegawczy jesteś jeżeli wydedukowałeś że ja w tym siedzę .Rzeczywiście jak na forum piszę któryś rok z rzędu o kontrakcie to można się w końcu domyśleć że robię na kontrakcie .A na poważnie to nie wiem co robi twój sąsiad bo mi zwózka słomy od kolegi zajęła 2 (słownie dwa) dni .Dwie przyczepy i zetor 4712 (77 rok produkcji) .No i nie wiem ile mu płacą .Firma dla której robię płaci 27 za ściółkę , 30,5 za półruszt i 33 za pełny ruszt .Nie wiem ile ma twój sąsiad .Ja mam 3200 miesięcznie za 450 sztuk .No i jeśli ty pozdrawiasz białych murzynów to ja pozdrawiam "farmerów" co tuczą za unijne zwroty i dopłaty a w oborze ojciec z matką albo kudyś spod sklepu za dwa wina tyra .U nas na takiego jednego "farmera" to mówią ze gdyby nie fujara to by mu spodnie spadły . Grzesiuk to nawet kiedyś pisał "Boso ale w ostrogach" .Tak jakby o współczesnych rolnikach co to nowym traktorem za unijne pieniądze w pole i starym samochodem do kościoła .
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

vicia1223 pisze:Buntownik ja mam sąsiada który tuczy na kontrakcie 440sztuk jednorazowo , -25-28zł od sztuki daje lekko ponad 10tyś w 3 miesiące , jeździ po polach i zbiera słomę do września więc nie wciskaj ludziom kitu , że Ci się to podoba .
Dla mnie 3 tyś miesięcznie na życie by nie wystarczyło a co dopiero mówić o rozwoju .
Pewnie sam w tym siedzisz i stąd te nerwy .
Pozdrawiam wszystkich białych murzynów .
Z tego co wiem to tuczysz warchlaka z importu
więc się kolego pochwal ile Ci na sztuce zostaje , bo mi się wydaje że nie lepiej jak na kontrakcie
trochę męczymy naszego buntownika ale wydaje mi się że ci co chowają importa na kontrakcie się niedługo znajdą , bo kasa pewnie taka sama a ryzyko zajeb... że można dołożyć :wink:
Wicia drogiś w utrzymaniu :lol: można być białym , czarnym albo duńskim murzynem :roll:
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Znam wielu rolników którzy tuczą świnie .Dużych i małych .Bogatych i biednych .Znam wiele opowieści snutych przez tych rolników o tym jak to z tucznika zostaje 150 złotych .Tylko nie znam rolników którzy by z tego"bogactwa" korzystali w jakiś racionalny sposób .Kolejny traktor , kolejna obora , kolejny kredyt .Remont domu odkłada się na następny rok , o wczasach się nawet nie myśli a o zdrowie zaczyna się dbać wtedy jak go już nie ma .Dzieci na dodatkowe lekcie się nie wyśle bo to kosztuje ale za to do roboty się je goni bo przecież swoje to za darmo pomogą .Jak popatrzę na zycie ludzi w mieście i na wsi to dochodzę do wniosku że my tu chyba mamy czyściec za życia .Zarówno ci na kontrakcie jak i ci co tuczą na własną (teoretycznie) rękę .Więc jeżeli ktoś tak jak vicia twierdzi że dla niego 3 tysiące na życie miesięcznie nie wystarczy to ja z chęcią pojadę i zobaczę jak naprawdę żyje bogaty rolnik .Bo może vicia jeździ co rok na wczasy na Tenerifę a w jego gospodarstwie pracuje ekipa dobrze opłacanych ludzi .Może vicia nie łata swojego budżetu unijnymi pieniędzmi bo tyle zarabia na świniach ? Może jego żona jeździ co tydzień do kosmetyczki , manikiurzystki , fryzierki , na zakupy i nigdy nie chodzi do obory ? Może jego dzieci uczęszczają na prywatne lekcie po 30 zł za godzinę ? Może vicia nie odbiera już telefonów od dealera mercedesa bo ma dwa najnowsze modele ? Taki biały murzyn jak ja co haruje za grosze na kontrakcie chętnie pojedzie i nauczy się jak na świniach robić pieniądze .Może vicia zaprosi do willi z basenem ?
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Pablo80 »

Na remont domu wydałem Twoją 2 letnią wypłate a końca nie widać. Żona wie gdzie jest chlewnia, ale jeszcze chyba w środku nie była, bynajmniej nie przypominam sobie. Na wakacjach gdzieś pisałem gdzie byłem ale zostałem zmieszany z błotem bo podobno nie wypada na tym forum o tym pisać{o samochodach też nie}Szału nie ma ale jednak więcej niż na kontrakcie da się zarobić, szczególnie na drogim prosiaku. Tanich nie chce, bo wtedy wszyscy zaczną hodować. A to co piszesz to niestety w większości prawda i powód do szyderczych uśmiechów ludzi z miasta. Rolnicy myślą co by tu zrobić żeby zarobić, a jak już zarobią to dokładają sobie roboty żeby jeszcze więcej zarobić. Na kontrakcie też się trza narobić i przerwy są dość krótkie. Ja sobie nawet 4 miechy raz zrobiłem. Ale to za długo i ciężko potem wejść z powrotem w to wszystko. Także nie ma się co spierać kolorowo nigdzie nie jest i na pewno buntownik nie zamienił bym się z Tobą i Ty pewnie ze mną też nie.
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Dziesięć przykazań chodowcy trzody chlewnej :
Żeby robić tucz otwarty ( bo o tym dyskutujemy) i jeszcze na tym zarabiać potrzeba kilku istotnych rzeczy .
Po pierwsze własne zaplecze paszowe przynajmniej na jeden lot .Wtedy nawet jak nie ma ceny to można spać spokojnie .
Po drugie potrzeba kupę drogiego sprzętu do uprawy pola najlepiej nie kupowanego na kredyt oraz budynków magazynowo-garazowych .
Po trzecie zaplecze finansowe rzędu kilkuset tysięcy tak aby nie być zakładnikiem banku .
Po czwarte dobrego i pewnego dostawcy prosiąt bo wiadomo że upadki i leczenie kosztują więcej jak profilaktyka i zapobieganie .
Po piąte bardzo dobrych warunków lokalowych dla świń oraz wyposażenia a to są następne setki tysięcy złotych .
Po szóste dobrego lekarza do opieki nad fermą bo byle konował moze nas wpędzić w tarapaty .
Po siódme dobrego i wypłacalnego odbiorcy żywca a nie złodzieja typu Sokołów czy PMB Białystok .
Po ósme uczciwej i solidnej ekipy do obsługi chlewni bo jeden człowiek nie jest w stanie wszędzie dolecieć i wszystkiego zrobić .
Po dziewiąte zdrowia własnego bo prowadzenie duzego gospodarstwa to zapier dol od rana do nocy .
No i po dziesiąte odrobiny szczęścia tak jak do wszystkiego innego w życiu .
Wszystko to razem okraszone dopłatami w wysokości zysku z jednego lotu zapewni godziwe dochody i pozwoli na w miarę godziwe życie .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Buntownik żeby dostać dopłaty to trzeba miec ziemię a tej za darmo nie rozdaja tylko trzeba ją kupić. Ja na przykład zaczynałem od 15 ha do których dokupiłem 50 które spłacam i na to ida całe dopłaty, i tak jest u wiekszości rol;nuików którzy mają nieco większe gospodarstwa, nikt tej ziemi za darmo nie dostał
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

PABLO to co ty masz za dom za ta dwuletnia pensje wyremontowałeś mi na łazienkę ledwo tyle starczyło
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

baraki tak wygląda to w większości gospodarstw i prawda jest taka że większość rozwija się jedynie dzięki unijnym pieniądzom bo rentowność tuczu to jest może 8 procent , oczywiście jak się nic nie wydarzy , nie to ze czepiam się dopłat ale bez nich to opłacalność tuczu była by pewnie mało większa jak na kontrakcie ,pamiętam czasy kiedy dwadzieścia lat temu paliwo było chyba po 80 groszy a świnia po przeszło 4 złote
arek mam pytanie to ile cię kosztował remont tej łazienki ? Bo z tego co piszesz to wychodzi że ponad 75000 zł .
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Jak sie chce miec łazienke fuul wypas w pełni zrobotyzowaną to i niestety kosztuje.Domyslam sie ze Arek nawet klozet ma z automatycznym podcieraniem z trzema funkcjami [podcieranie,mycie.wietrzenie z suszeniem] oczywiscie po takim zabiegu powinien czuc sie czysto sucho i pewnie.
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

przy 56 tys przestałem liczyć aby z żona życ w zgodzie
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

To jaki metraż ma ta łazienka ?
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Tu nie o metraż idzie tylko o freski na ścianach.
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Post autor: vicia1223 »

Buntownik tylko z tych świnek żyjesz ?? Sprzedajesz zboże ? Może jakieś owoce , może ziemniaki ? Musisz przecież mieć czym dokładać do tego biznesu ..
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

buntownik72 pisze:baraki tak wygląda to w większości gospodarstw i prawda jest taka że większość rozwija się jedynie dzięki unijnym pieniądzom bo rentowność tuczu to jest może 8 procent , oczywiście jak się nic nie wydarzy , nie to ze czepiam się dopłat ale bez nich to opłacalność tuczu była by pewnie mało większa jak na kontrakcie ,pamiętam czasy kiedy dwadzieścia lat temu paliwo było chyba po 80 groszy a świnia po przeszło 4 złote
arek mam pytanie to ile cię kosztował remont tej łazienki ? Bo z tego co piszesz to wychodzi że ponad 75000 zł .
Unia euro drukuje na 3 zmiany :lol: :lol: :lol: i jeszcze biedniejszych rozwija :roll:
buntownik jakbyśmy w uni nie byli to może by Ci na tym kontrakcie dołożyli ale na razie przeważnie się robi za darmo a żyje z dopłat :lol: :lol: :lol: czasami coś lepiej płaci kilka lat i można poszaleć :roll: np.zbożowcy
ale oni też piszczeli jak świniarze za żyto po 200 płacili :wink: czasami się role mogą odwrócić
na świniach w większych ilościach jak się dupe zmoczy dosyć mocno to cieżko w tej uni odrobić
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Pablo80 »

arek pisze:PABLO to co ty masz za dom za ta dwuletnia pensje wyremontowałeś mi na łazienkę ledwo tyle starczyło
Taki normalny,ze 300 metrów. W 15 tys się zmieściłem z łazienką, no może pare złotych więcej. Ja jestem drobno obszarowiec więc na takie szaleństwa nie starcza. Wagon węgla na zime trza kupić bo żona ciepełko lubi.
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

Arek -człowieku pomyśl co piszesz.
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Przyznam ze zaabsorbowała mnie ta łazienka za przeszło 75000 zł bo osobiście nie znam nikogo na wsi kto by pozwolił sobie na taki luksus . Chętnie poznam bliższe szczegóły .
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

arek pisze:przy 56 tys przestałem liczyć aby z żona życ w zgodzie
Tak się składa że grzebe w tym temacie i powiem wam że jest to możliwe tylko coraz mniej ludzi na to stać i w większości kończy się robota na wycenie :wink:
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

widzę ze tu najlepiej pisać jak jest człowiekowi źle jak go zakład wydymał bo jak komuś trochę idzie to się zastanawiacie czy warto tyle kasy wydać macie racje nie warto lepiej 11 traktor kupić a co tam niech sąsiad już nie paznokcie ale cale dłonie zje z zdrosci uwierzcie mi na łazienkę można wydać dużo dużo wiecej
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

vicia1223 pisze:Buntownik tylko z tych świnek żyjesz ?? Sprzedajesz zboże ? Może jakieś owoce , może ziemniaki ? Musisz przecież mieć czym dokładać do tego biznesu ..
Kiedy byłem mały moja mama nauczyła mnie takiego wierszyka :
"Ucz się dziecko ucz ,
abyś nie zginęło w tłumie .
Nauka to potęgi klucz .
W tym moc kto więcej umie ."
Innymi słowy można tak jak ja mieć średnie budynki , zużycie paszy na poziomie 3 kg , jeden traktor zetor 4712 77 rok produkcji , nie mieć dopłat ,bywało że upadki na poziomie 30% ,pracować w chlewie dwie godziny dziennie i jeszcze co miesiąc zarabiać na świniach .A wystarczyło tylko słuchać mamy .
Gerda
Posty: 60
Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Gerda »

buntownik72 pisze:bywało że upadki na poziomie 30% .
co ty tam miales epidemie rozycy czy jakis pomor??
a czemu nie pomyslicie o wlasnych maciorach a nie meczyc sie nad tuczeniem duzych ilosci swiniakow na kontrakcie czy sprowadzanych
mam 5 macior
pasz 3.5 kg * 365= 1280kg razem 6,5 tony tak w duzym uproszczeniu do tego trzeba doliczyc premiks jakis 3 worki(tyle ja daje nie mowic ze malo bo jest dobrze)
dostajesz srednio 10 prosiakow. oproszen jest 2.2 w roku co daje 22* 5=110
110sztuk*600zł=66000zl
koszt zywienia i inseminacji loch to 7000 zl( zboze po 80 zl + 600kg grochu po 100 i te 3 worki premiksu po 120) prosiak wychodzi po 63 zlote nawet doliczajac pasze do wagi 30kg prosiak powinien zmiescic sie w 110 zl a nie dunczyk po ok 300 zl. ile za niego dostaniecie wiecej 50 zloty?o ile wogole dostaniecie cos wiecej.
dla mnie jest to troche chore bo wiem jak to wyglada u ludzi ktorzy je tucza. swinie sa zachwalane a gdybym ja puscil do lochy jakiegos PIC to wygladaja duzo lepiej jak te z kolczykami. mam wrazenie ze przywoza do nas tylko jakis odpad. jedna sztuka na 10 czy 20 jest pieknie umiesniona a reszta to przecietniacy
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Teoretycznie masz racię ale co się stanie jak cena poleci w dół albo prosiaki zachorują i padną ? Mnie na kontrakcie o to głowa nie boli nawet jak padnie 30% ( to była różyca) byle nie było to z mojej winy .No i z maciorami jest trochę jak z małym dzieckiem , stale pilnuj .Oczywiście na duńczyku też można zarobić .Dobra cena żywca i cieplarniane znaczy kosztowne warunki tuczu i sukces gwarantowany .Z tego wszystkiego wolę już kontrakt .No ale wiadomo ze każdy robi to co lubi , zresztą wiadomo ze każdy z nas ma inne warunki i nie u każdego to samo się sprawdzi .
ODPOWIEDZ