Uprawa zboz

niecew8
Posty: 228
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 18:05
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: niecew8 »

Myślę że brak jakiegoś mikroelementu,pszenżyto ma wysokośc ok 20 cm,zbyt gęsto siane z obawy przed suszą jesienną 2011,niektóre ziarna kiełkowały po3 tygodniach.Magnezu pod dostatkiem tak wynika z analizy gleby mogą być problemy z pobieraniem potasu zobaczymy jak temperatura wzrośnie.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

niecew8 pisze:Panowie ; jęczmień jary w fazie 3 liścia.końce liści przechodzą od koloru zielonego po brązowy,a następnie biały,czy to efekt stresu spowodowany niską temperaturą czy choroba-występuje pasami.Ps. tamto to nie jest rdza dzięki za pomoc.
A za dużo wilgoci nie ma ?
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: MekkaB »

Witam
Jak tam u was wschody po przesiewach? Qrde oglądam przesiewy i na działce potraktowanej glean (po pszenżycie) narazie 80% jeszcze w ziemi, obok działka (nie pryskane) siew w tym samym dniu już się zazieleniło. Siane to samo!
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: MekkaB »

Stan !!! co najmniej 100 krotnej zwyżki plonowania Ci życzę na Twój 1000 post :-)
pozdrawiam
andrzej19570
Posty: 1034
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
Lokalizacja: CBY

Post autor: andrzej19570 »

ja posiałem pszenice jarą po zimowej opryskanej gleanem 1 kwietnia bo wcześniej nie miałem nasion i wschodzi raczej normalnie.Trochę sucho jest,jeden deszcz dostała w ub.tyg
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

to czy glean zaszkodzi mozna powiedziec dopiero za 2-3 tygodnie gdy system korzeniowy sie lepiej rozwinie na wschody to on raczej wplywu nie ma
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

MekkaB pisze:Stan !!! co najmniej 100 krotnej zwyżki plonowania Ci życzę na Twój 1000 post :-)
pozdrawiam
Za życzenia dziękuje i tego również Wam życze

jak się życzenia spełnią to poleżym pod przyczepą 2 tygodnie
chyba muszę pod tą przyczepą hamak zamontować ,bo leżenie na ziemi nawet w żniwa zdrowiu nie służy :lol: :lol: :lol:
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

jak tam posialiście wszystko
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: PO-pulista »

MekkaB pisze:Witam
Jak tam u was wschody po przesiewach? Qrde oglądam przesiewy i na działce potraktowanej glean (po pszenżycie) narazie 80% jeszcze w ziemi, obok działka (nie pryskane) siew w tym samym dniu już się zazieleniło. Siane to samo!
Jak było orane po glanie to może być mniej wilgoci w glebie. Ja wszystko po glanie orałem oprócz 0,5 ha na próbę po agregacie, porównania z normalnym siewem bez glanu i orki narazie nie mam gdyż siałem w innym terminie. Sąsiad zasiał jęczmień bez orki po glenie i widżę że już wyszedł.
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Don »

Jakich fungicydów używacie na pozostałosci ozimin?
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: PO-pulista »

Na pozostałości ozimin to wolę wcale nie patrzeć żeby nie popsuć sobie do reszty humoru który i tak mam po tych przesiewach grobowy. Zresztą co to za oziminy jak wydają w najlepszym wypadku 3-4 t z ha wstyd i hańba mieć takie zboża na polu. Nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać że takie coś rośnie na polu. Zobaczymy po żniwach jak wyjdą te przesiewy, ja liczę tak jare minus 25% za orkę wiosenną następne minus 25% spodziewany plon na poziomie góra 3-4 t z ha zbóż jarych. Oczywiście jeżeli nie zaszkodzi glean którym było pryskane jesienią.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

na jeczmień i pszenice nie zaszkodzi
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Peron »

u mnie oziminy nie wymarzły bardzo, ale po zimie zapowiadały się lepiej, a teraz nie wyglądają za ciekawie na niektórych polach. Mam zgromadzone zboże na kolejny tucz, ale zaczynam się zastanawiać, czy jest sens wstawiać. Jak plony będą slabe, to lepiej może to zboże na czarna godzinę zostawić...
read
Posty: 451
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: near Szamotuły Poznań

Post autor: read »

zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcie tej pszenicy co wytrwała około -26 bez śniegu (tym razem z 3 klasy )
u mnie rozpoczyna się powoli susza kurzy się sowicie 2 tygodnie bez deszczu - oby burza dała co należy ale nie należy zapominać o Francji i reszcie wokół też dużo się dzieję

sam sprzedałem pszenicę jarą na paszę
a konsumpcja po petkusie finezji sobie leży w silosie jak ktoś zadzwoni to sprzedam
i jęczmień ozimy vanessa oczyszczony

a zważywszy na koszty nawozów paliwa nie ma co liczyć na super urodzaj lub i tanie zboża i pogoda nie rozpieszcza - po prostu nie ma na świecie nadwyżek jak lata wstecz

pozostało mi jeszcze na składzie nasion przewódka pszenicy która rośnie w polu - sam jestem ciekaw ja te wszystkie odmiany będą plonować
a mam Griwa, Bombona, Ethos
są na szczęście oprócz wymarzniętych pół obsianych jarymi i takie ozime które na zimnym terenie budzą się do życia - zdjęcie nieaktualne na dziś (już nabrało koloru
zdjęcie z ~ 15.04.2012 hodowla Danko http://www.danko.pl/finezja
klasa gleby 3
Obrazek

na 4 klasie
zdjęcie z dziś 19.04.2012

Obrazek

wczoraj skończyliśmy w zasadzie obsiewać wymoknięte
sąsiedzi ostro szykują się pod kukurydze na kiszonkę

Stan to nie młynarz a gruda - nie mam "beckera" na jesieni nie rozbite więć słabsze wschody na grudzie były ot co
Ostatnio zmieniony piątek 20 kwie 2012, 22:37 przez read, łącznie zmieniany 1 raz.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

read pisze:zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcie tej pszenicy co wytrwała około -26 bez śniegu (tym razem z 3 klasy )
u mnie rozpoczyna się powoli susza kurzy się sowicie 2 tygodnie bez deszczu - oby burza dała co należy ale nie należy zapominać o Francji i reszcie wokół też dużo się dzieję

sam sprzedałem pszenicę jarą na paszę
a konsumpcja po petkusie finezji sobie leży w silosie jak ktoś zadzwoni to sprzedam
i jęczmień ozimy vanessa oczyszczony

a zważywszy na koszty nawozów paliwa nie ma co liczyć na super urodzaj lub i tanie zboża i pogoda nie rozpieszcza - po prostu nie ma na świecie nadwyżek jak lata wstecz

pozostało mi jeszcze na składzie nasion przewódka pszenicy która rośnie w polu - sam jestem ciekaw ja te wszystkie odmiany będą plonować
a mam Griwa, Bombona, Ethos
są na szczęście oprócz wymarzniętych pół obsianych jarymi i takie ozime które na zimnym terenie budzą się do życia - zdjęcie nieaktualne na dziś (już nabrało koloru
zdjęcie z ~ 15.04.2012 hodowla Danko http://www.danko.pl/finezja
klasa gleby 3
Obrazek

na 4 klasie
zdjęcie z dziś 19.04.2012

Obrazek

wczoraj skończyliśmy w zasadzie obsiewać wymoknięte
sąsiedzi ostro szykują się pod kukurydze na kiszonkę
Na tym 1 zdjęciu co się tam miejscami bieli ?
młynarz się otrzepał ?
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

No ! niestety zaprzęgaj KONIA i zaoruj to wszystko , bo to badziewie , nic z tego nie będzie, z tego mąki nie DA.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

mytotoksyna1 pisze:No ! niestety zaprzęgaj KONIA i zaoruj to wszystko , bo to badziewie , nic z tego nie będzie, z tego mąki nie DA.
Znawco uprawy zbóz ogól sobie t... i do przedszkola :lol: :lol:
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: jarekw »

mytotoksyna1 pisze:No ! niestety zaprzęgaj KONIA i zaoruj to wszystko , bo to badziewie , nic z tego nie będzie, z tego mąki nie DA.
Gdyby w moim rejonie były takie oziminy jak na tych zdjęciach to byłaby rewelacja. Dużo słabsze pszenżyto zostawiłem na próbę, mam nadzieję, że nie da mniej niż jare, tym bardziej, że do tej pory zimno i sucho.
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Peron »

Ładnie pada. U mnie pogoda na jare jak na zamówienie. Raz na kilka dni ładny deszcz i ciepło. Wszystkie ładnie wzeszły.
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: PO-pulista »

brzydal pisze:na jeczmień i pszenice nie zaszkodzi
Masz jakieś doświadczenia z sianiem po glanie ja słyszałem że pszenica jara jest ok. ale na jęczmień kilku rolników się skarżyło że im dobrze wyszedł a potem glan przypalił i były nici z plonu.
farmen
Posty: 204
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 20:25

Post autor: farmen »

panowie to nie napisze mi nikt czy można ten mocznik z antywylegaczem i moddusem ?
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

farmen pisze:panowie to nie napisze mi nikt czy można ten mocznik z antywylegaczem i moddusem ?
etykieta prrewiduje takie mieszanki??????Kiedys sasiadowi pryskałem jeczmien jary puma z grandstarem w jednym zabiegu,i nic sie nie działo no to u siebie zrobiłem tak samo i w piz...u spaliło jeczmien.Pojechałem do PIORN spytac sie czy cos jeszcze z tego bedzie a oni na dziendobry mandat mi wlepiali.500zeta.
niecew8
Posty: 228
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 18:05
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: niecew8 »

PO-pulista pisze:
brzydal pisze:na jeczmień i pszenice nie zaszkodzi
Masz jakieś doświadczenia z sianiem po glanie ja słyszałem że pszenica jara jest ok. ale na jęczmień kilku rolników się skarżyło że im dobrze wyszedł a potem glan przypalił i były nici z plonu.
W zeszłym roku wymarzło mi pszenżyto na 5 klasie i pszenica na 3,pryskane na jesień glinem na zabronowanym pszenżycie posiałem owies ana pszenicy jęczmień,na początku wschody były niezłe ale potem zaczeły się choroby i jak zostało 10% to wszystko!!Dobrze że pózniej oziminy wzięły się do życia bo wyglądały tragicznie,ok 40 szt żywych roślin na m2,ale sypnęły 5 ton z ha,Kto nie zaorał po glinie niech się nie cieszy!.
farmen
Posty: 204
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 20:25

Post autor: farmen »

dzięki . no ale ludzie robią różne mieszaniny :D bo gdyby ze każdym pryskać osobno to cza by było nic nie robić tylko z opryskiwaczem po polach zasuwać
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

farmen pisze:panowie to nie napisze mi nikt czy można ten mocznik z antywylegaczem i moddusem ?
Chcesz się za jednym przysiadem najeść i nie przytyć a najlepiej żebyś był lżejszy ?
mieszanie śr ochrony ma to do siebie że skuteczność po zmieszaniu spada
navaho13
Posty: 570
Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie

Post autor: navaho13 »

Jak mam wątpliwości to znajduję telefon do przedstawiciela producenta środka, dzwonię i pytam. Teraz właśnie zastanawiam się, czy mogę połączyć herbicyd z fungicydem. Będę pryskał na mączniaka, a wyszło trochę dwuliściennych po jesiennym oprysku.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

chyba lubisz ryzyko
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Taka adrealinka zamiast wiagry.
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

ccc z mocznikiem jak najbardziej z modusem nie robilem wiec sie nie wypowiadam chwastox czy mustang z mocznikiem super nawet przy mniejsze dawce niszczy chwasty a puma to taki specyfik ze nawet stosowana sama przy bezdeszczowej pogodzie potrafi narobic szkod mowie to na podstawie wlasnych doswiadczen jeszcze cos stosowalem ipu na owies gluchy w jarych i efekty na tyle zadawalajace ze gluchy byl karlowaty i nie wyksztalcil ziarna luski byly puste
małorolny
Posty: 130
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 14:16
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: małorolny »

Mam pytanie. Chciałbym dolistnie zasilić pozostałości pszenżyta które mi pozostało tylko ,że zastanawiam się jaką dawkę zastosować.Czy 15 kg mocznika plus 5kg siarczanu magnezu na hektar będzie dobrze?
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

50 kg mocznika na 400 l wody
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

no tak cos lek zaduzo
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

pewnie tego nie robisz ze tak mowisz dawalem i wiecej ale podaje bezpieczna dawke na ta faze rozwojowa
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

wydaje mi sie że zamiast dawać tak duża dawką mocznika dolistnie lepszym rozwiazaniem jewst zastosowanie saletry pogłównie nawet 100 kg/h gleba jest wilgotna co dzień prawie sa jakieś opady tak że efekt będzie też błyskawiczny a dolistnie podać siarczan magnezu + jakaś odżywka z fosforem a jak to pszenżyto jest słabe to i tak mało skozysta z dokarmiania dolistnego poniewaz ma małe liście
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

jak sypałem 40kg plus siarczan
w dawce 40 na 5kg
to 10 kwietnia pszenice lekkawo przypalało

50kg stosowało sie jeczmien jary w fazie 1-2 lisci


poz
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Zgadzam się z tym co napisał brzydal. Jak roślina mała to co ona tam złapie przez te liście? 90% oprysku i tak trafi na glebę, z kolei jak roślina większa i ma czym łapać to dopuszczalne stezenie maleje i znów *** z dokarmiania. Niema to jak zwyczajnie saletrą sypnać.
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

na druga dawke na przenice lepiej dac 150 kg saletry czy 100 mocznika
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Roślina ma czerpać składniki potrzebne do jej rozwoju przez korzeń
jak się nie mylę to liściami ma oddychać tym co my po oddechu wydalamy
a że jesteśmy pazerni to próbujemy oszukać rośline i siebie
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

1963 pisze:50 kg mocznika na 400 l wody
Podlewanie czy pryskanie ????
turbogrocho49
Posty: 2837
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: turbogrocho49 »

na studiach pisałem pracę na katedrze nawożenia roślin i wszyscy profesorowie zgodnie mówili że dokarmianie dolistne P K i N to jak okadzanie umarłego
co innego mikroelementy to już można podać, chociaż przy intensywnym nawożeniu organicznym też rzadko wystepuja niedobory
krzywy
Posty: 971
Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01

Post autor: krzywy »

Jeśli rośliny mogą pobierać korzeniami, to po co dożywiać je dolistnie. Można to porównać z odżywianiem zdrowego człowieka kroplówką, gdy on chętniej opylił by schaboszczaka.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Przez liście jest kilka razy lepsze wykorzystanie składników mimo niewielkich dawek wszystkiego się nie wepchnie tą drogą ale magnez i mikro jak najbardziej. W zeszłym roku zrobiłem test z P i K i efekt był zadowalający zwłaszcza że susza jest co roku a wtedy dokarmienie P i K wpływa na lepsze gospodarowanie wodą i tu jest główny cel dokarmiania dolistnego.
małorolny
Posty: 130
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 14:16
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: małorolny »

Dzięki za odpowiedzi,teraz muszę się z tym przespać chociaż bardziej teraz jestem przekonany do saletry pod korzeń bo faktycznie liści za dużo nie ma
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

małorolny ty nie myśl ty dzwoń na sład po saletrę jak by było sucho to jeszcze miał bys co rozważać aale w taj sytuacji
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

andrzej-guzik pisze:Przez liście jest kilka razy lepsze wykorzystanie składników mimo niewielkich dawek wszystkiego się nie wepchnie tą drogą ale magnez i mikro jak najbardziej. W zeszłym roku zrobiłem test z P i K i efekt był zadowalający zwłaszcza że susza jest co roku a wtedy dokarmienie P i K wpływa na lepsze gospodarowanie wodą i tu jest główny cel dokarmiania dolistnego.
Podczas suszy roślinki ratując się przed śmiercią kurczą swoją powierzchnie , która naraża je na oddziaływanie słońca tzn. wysuszanie i czekają na deszcz tak jak niedzwiedz na wiosne i pryskanie odżywkami w celu ich pokrzepienia nie ma moim zdaniem sensu
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

Hm... dożywianie dolistne (wspomaganie roślin mikroelementami i azotem to klucz do osiągnięcia plonu , a ochrona fungicyndami to sukces przez duże S.)

Tylko ,że strasznie drogie teraz , te środki ochrony!
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

stan1069@o2.pl pisze:
andrzej-guzik pisze:Przez liście jest kilka razy lepsze wykorzystanie składników mimo niewielkich dawek wszystkiego się nie wepchnie tą drogą ale magnez i mikro jak najbardziej. W zeszłym roku zrobiłem test z P i K i efekt był zadowalający zwłaszcza że susza jest co roku a wtedy dokarmienie P i K wpływa na lepsze gospodarowanie wodą i tu jest główny cel dokarmiania dolistnego.
Podczas suszy roślinki ratując się przed śmiercią kurczą swoją powierzchnie , która naraża je na oddziaływanie słońca tzn. wysuszanie i czekają na deszcz tak jak niedzwiedz na wiosne i pryskanie odżywkami w celu ich pokrzepienia nie ma moim zdaniem sensu
Twoje zdanie (wydaje ci się) przeciwko mojej praktyce, około 15 lat doświadczenia mojego ojca w tej dziedzinie i doświadczenia przedstawiciela z firmy w której kupuje nawozy dolistne.
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

turbo ile lat temu te studia moze ze 30 bo nie wierze zeby profesorowie byli teraz tak ograniczeni stan czasami niezle piszesz ale nie zabieraj glosu w sprawach gdzie jestes cienias juz pokazales niedawno swoja smieszna kalkulacje produkcji jeczmienia wejdz moze na przyczepe zawsze to inny punkt lezenia malorolny chcial sie czegos dowiedziec i nie robcie mu prania mozgu niech sie wypowiadaja praktycy a nie ci co rabia tak a nie inaczej bo pradziadek tak robili
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Pablo80 »

Strasznie drogie to teraz jest zboże. Jak narazie to szkoda myśleć o dolistnym dokarmianiu, no chyba że żyto to można by prysnąć. Przynajmniej u mnie resztki pszenżyta i pszenicy ozimej mają powierzchnie liści na pozimie kiełkujących jarych, więc bardziej to było by pryskanie mikro doglebowe, a to troche bez sensu wydawanie pieniędzy. A kto nie jest przekonany do odżywek niech pryśnie sobie na próbe troche, może się przekona do tego, może nie. Ja tak kiedyś zrobiłem i od tej pory zasilam dodatkowo dolistnie wszystko.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

ja kiedyś zasilałem mocznikiem wszystko dolistnie ale efekty nigdy mnie nie zadowalały teraz co mam dac daje pogłównie i jestem bardziej zadowolony dolistnie czsami stosuje siarczan magnezu a reszte uważam za wyciąganie pieniędzy
ODPOWIEDZ