Rynek trzody chlewnej (prognozy i wszelkie przemyślenia)

mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Nie wiem co czeka wszystkich trzodziarzy , ale nic dobrego . Przywiozłem przed chwilą ludzi do ogórków z rejonu gdzie jest już sporo kurników . Prawie u każdego drobiarza powstaje nowy , nie mały obiekt .
magier
Posty: 507
Rejestracja: sobota 10 sty 2009, 23:58

Post autor: magier »

Jeny metek jak dobrze że ciebie mamy to chociaż nas trzodziarzy przygarniesz do pracy w ogórkach... Odpowiesz mi konkretnie na pytanie czy dalej będziesz trolować?
tabou
Posty: 798
Rejestracja: środa 01 lut 2012, 07:37

Post autor: tabou »

do ogórka przydaje się widocznie coś co wodą nie ocieka i pozwala przeżyć.
Świntuchy sprzedają cię jak świeże bułeczki w cenach rewelacyjnie wysokich nie notowanych od wielu lat. A pamiętajmy że złotóweczkę mamy mocną. Oby tak dalej. Zboże wysoko i świniak stabilny. Raj cenowy dla tych co je mają a i nikt przypadkowy interesu nie psuje. A wrzesień już blisko coraz bliżej a potem gwiazdka. Czas nie czeka.
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

mietko kogo ty reprezentujesz piłkarza,ogrodnika ,hodowce trzody ,producenta zbóż ,może się określ sam kim jesteś.
turbogrocho49
Posty: 2837
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: turbogrocho49 »

staś1961 pisze:mietko kogo ty reprezentujesz piłkarza,ogrodnika ,hodowce trzody ,producenta zbóż ,może się określ sam kim jesteś.
fachowcem od wszystkiego czyli... jeszcze prognozy pogody długoterminowe stawia, tylko susza mu sie w polsce nie sprawdziła, ale za to w stanach wyszła podobna straszna susza, wiec gdzies tam jest
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Nieprzeciętnie wysportowany wieśniak !
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

Jak taki wysportowany to może na olimpiade do londynu.
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

tabou marucho - dlaczego błogosławisz te żałosne ceny zakupu tuczników - podciągnijmy jeszcze 0,5 lub 0,8 zł dlaczego się poddajesz - masz cykl zamknięty , żywienie na mokro rozumiem że jesteś usatysfakcjonowany , ale pomyśl i o tych którym sprzedajesz nadwyżki i paszy i warchlaka - może i oni chcieliby zarobić , a Ty z pewnością na tym nie stracisz - no chyba że boisz się że przy wzroście ceny zakupu - produkcja po szopach się rozszaleje i cena gwałtownie spadnie co przyniesie Tobie szkody . Na pocieszenie - znalazłem informację że w Iranie z powodu embarga na produkty i technologie jądrowe cena kurczaka podobno 20zł /kg i cenzura w mediach zakaz pokazywania drobiu aby nie drażnić ludu i nie podburzać do rewolucji - nie możemy naszych kur zamienić na ropę - bo embargo - świń nie wezmą bo to muzułmanie i to zwierzaki chyba dla nich nieczyste w sensie duchowym - jak tak będziemy robić to agenci zbiją nam cenę w tempie 10gr tygodniowo i na gwiazdkę będziemy mieli prezent tucznik po 4,5 zł - oby :) pozdrawiam


- kupuj polskie pasze i zwierzęta a masz gwarancję przypadku , totolotka , przypadkowości , loterii - ciekawe podejście do interesu - choć trzeba przyznać że skuteczne - kwestia tylko dla kogo ?

Dla wszystkich małorolnych objawienie - dlaczego mimo dołka i sprzyjających kursów walut - tucznik tanieje - po zmowie zakładów , zaczynam podejrzewać zmowę Prawdziwych Agentów własnego interesu a jawne zdeklarowany 009 to bratnia dusza prawie - nie kryje swych intencji i oczekiwań :)


prosię za 20kg 200zł to u Ciebie na placu kosztuje do tego vat sobie zażyczysz jest 220 - i przewieźć trzeba 235 , ubezpieczyć bo pewnie z powodu minimalizacji kosztów nie poszczepione na podstawowe choroby i mamy 250zł (myko cirko prrs ivomek) + gwarancję niepewności

paszę suchą może i za 1,1 zł średno zrobisz ale na pewno nie zagwarantujesz zużycia 2,85kg/kg a przy tej za 1,3 zł możesz co najmniej na taki wynik liczyć przy założeniu że jest granulowana i uszlachetniona termicznie - a jak tą swoją za 1,1 zaczniesz ulepszać to w końcu 1,45zł wyjdzie i zużycie 2,95 pewnie .

Jakie zużycie miałeś na myśli dla tej ceny 1,1zł kg ?


Co do cen zbóż - to u Ciebie jest po 850 i policzysz sobie w paszy po tyle bo rynkowa , albo jak chcesz się okłamać to po tyle za ile kupiłeś albo wyprodukowałeś - ale jak ja kupie od Ciebie to znowu Vat i transport i jest pewnie ponad 900 i już dla rzepaku po 1200 będzie sie ciężko w 1100 w gotowej paszy zmieścić .
Ostatnio zmieniony wtorek 17 lip 2012, 22:40 przez mediastore, łącznie zmieniany 4 razy.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Przyjacielu 1961 , gdy miałem lat naście byłem jednym z najlepszych biegaczy długodystansowych w Polsce i byłem na tyla głupi że zakochałem się w roli .
http://www.tvnmeteo.pl/informacje/swiat ... 9,1,0.html
I jeszcze jedno zdanie i idę lulu .
Na giełdzie Matif nie ma już zboża po 100 zł i nawet po 110
Ostatnio zmieniony wtorek 17 lip 2012, 22:10 przez mietko75, łącznie zmieniany 1 raz.
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

póki co to mamy jedne z najwyższych cen skupu w Europie. I mamy możliwość cieszyć się z tego powodu, jest to jednocześnie powód do smutku bo Europa nam świnie podkłada i to dosłownie a nie w przenośni. Świń na razie jak widać nie brakuje w Europie więc cena nie rośnie. Warchlaczek pomalutku spada ale nadal opłacalny. Przy cenie 20 kilo w granicach 200 złotych plus 330 kilo paszy samodzielnie z głową wykonanej ( na sucho ) z nawiązką po 1,1 złotego za kilogram wychodzi 363 złote i daje razem 563 złociszów. Tucznik 120 kilo po 5,6 złotego ( lub drożej) da nam 672 złote. Zostaje 110 złotówek na pozostałe koszty. Tak liczą zapewne i moi odbiorcy warchlaka i taki serwis myślowy z mojej mają zapewniony w ramach zakupu. Kupują od lat i jeszcze kupują więc myślenie się sprawdza skoro dotychczas nie splajtowali. Nie jest źle. A wszystko co będzie szło w kierunku 6 i więcej to będzie na plus. Paszówka ( pszenżytko ) na razie po 850 i nie ma kto kupować więc pogłoski o drożyźnie na razie są nie potwierdzone. Jak damy radę wciągnąć na 7 to będę się bardzo cieszył razem z wami ale to na razie w sferze marzeń. Im więcej będzie Mietków to tym bardziej paszówka nie zdrożeje bo nie będzie miał kto jej kupować. Na mokro koszty paszowe przemnóż razy 0,65. Jak będziesz kupował gotowca to razy 1,3.
System żywienia My wybieramy zgodnie ze swoją wiedzą, umiejętnościami i wygodnictwem. Za wygody trzeba płacić. Jest nas świniarzy coraz mniej więc jak pan młody przyjdzie to na wesele niewielu się załapie. Ale co to będzie za wesele. Potrwa razem z wielokrotnymi poprawinami przynajmniej kilka miesięcy a może i pół roku. Na razie odbywamy ledwie wieczory kawalerskie.
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Nowicjusz

Members

2 postów
Płeć:Kobieta

Napisany Dzisiaj, 21:00
farmerB skąd jesteś u nas w skupach pszenica po80 na konto a 73 za gotówkę jestem z powiatu chełmskiego

nie zauwazyłam ostatniego wpisu widzę że firma która ci zaproponowała skup jest bardzo daleko ty zachód ja wschód

To są ceny z AGROFOTO. Tam widać jeszcze susze i powodzie nie dotarły.
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

http://www.cenyrolnicze.pl/warchlaki-ho ... 342389601/
ceny warchlaka, pasz, zbóż ale i tucznika podaję zawsze netto. Nie mam zamiaru namawiać kogokolwiek do zakupu warchlaków a w szczególności moich, przekonywać o wyższości tej czy innej metody chowu czy karmienia. Każdy z nas ma własny rozum, którego używa i swoje kieszenie w których są lub nie ma pieniędzy i chlewnie które są stale pełne lub tylko okresowo. Wybór należy do nas.
Ps. Mój warchlak jeszcze 200 netto nie kosztuje ale może niedługo. Warchlaka trzeba kupować jak miód- wyłącznie od znanego sprawdzonego pszczelarza. A ten ivomec to niby od czego? Od nadwyżki gotówki czy ukryte wspieranie weterynarzy ?
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

Marucha i tak Cię szanuję-bo jesteś konsekwentny i prawdziwy - a ivomec gdybyś nie pytał byłby zbędny a skoro zapytałeś to jest konieczny - ivermektyna. - chyba że w ramach oszczędności wszy, świerzb każesz łuszczyć swoim pracownikom ręcznie a na myśl o wyciąganiu robali z kiszek - wybucham śmiechem :) Poprzedni właściciel Sanvitu sprawdzał kał na obecność pasożytów co 7 dni (fakt że miał własne laboratarium - z grubsza wystarczy mikroskop) może reklamował swoje usługi ? - nie wiem, ale jego gadka podobnie jak Twoja miała jakiś sens. Są różne technologie - możliwe że na rusztach przy odrobaczaniu loch , na tuczniku nie wyjdzie taki problem ale za te kilka groszy od szt chyba nie warto ryzykować - zaoszczędzę 80gr a może stracę 50zł - (zużycie paszy , zwolnienie tempa wzrostu) .
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

miedzy 1 a 15 lipca sprzedalem kilka autek tucznika srednia cena to 5.9 pln minus 1 procent szalu nie ma ale miedzy 5 a 7 duszek na szt. zostalo a tak do zeczy tendencja w nismczech i beneluxsie tucznik bardzo niesmialo ale do gory a prosiak bardzo do dolu i tu dalem ciala bo polowe obsady juz zrobilem maja tydzien a juz jestem na nich po 2 dychy w plecy
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

marucha rzekł - każdy ma swój rozum - jak komuś zostaje i jest zadowolony jego wola - akurat zostaje Tobie na rumunke lub bułgarkę bo żada szanująca się *** za takie stawki usługi Tobie nie zrobi chyba że po znajomości :) - jedni przeliczają zysk na ON inni na kg zboża ja przeliczam na usługi towarzyskie no i nie staje :)

Dla mnie wesele zaczyna się od 100zł , a napiwki chętnie wam odstąpię tylko się nie rozszarpcie o nie - 50zl coś znaczyło ale dekadę temu przypominam 3-4% inflacji rocznie - i uważajcie aby inflacja nie zjadła wam majatku trwałego :)
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

widzisz kolego musisz byc bardzo bogaty bo akurat dla mnie zarobic w 100 dni 40-50tys.zl to przyzwoite pieniazki a to ze Ci' nie staje' wybacz ale nie chwal sie tym
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

myślałem że masz jakąś poradę w tym temacie , no ale widzę że temat tabu znaczy marucha - ... nie rymuję dalej, otóż w powiecie Gostyńskim za jakąś lokalną gazetą z poprzedniego tygodnia mamy 15 milionerów z czego najzamożniejszy zarobił podobno 29 mln tylko za ubiegły rok , nie zazdroszczę mu bo nie dałbym rady przeruchac tego do końca życia - po co mi ta kasa , ja chcę tylko zanotować realny zysk - a nie jakieś pierdolenie na boki - słomy nie licz bo masz obornik , amortyzacji nie licz bo masz po rodzicach , inflacja bo znikoma , kredytu bo powinieneś mieć swoje , pracy własnej nie no bo coś tam , a to a sio a czarna soja - policz to wszystko na legalu w zgodzie z prawem , a masz *** krótki a nie zysk 50 zy 70 zł albo jak twierdzi marucha 100 nawet
Ostatnio zmieniony środa 18 lip 2012, 21:18 przez mediastore, łącznie zmieniany 1 raz.
1963
Posty: 1684
Rejestracja: piątek 29 sty 2010, 08:57
Lokalizacja: EPI

Post autor: 1963 »

jestes wielkopolanin a rym taki czestochowski
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Prawda jest taka kupując warchlaka i pasze dla niego doliczając robotę to przy obecnych cenach lepiej iść zbierać puszki po piwie przynajmniej się strat nie narobi najwyżej się nie zarobi :roll: :roll:
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

stan1069@o2.pl - ot to właśnie chciałem przekazać ale jakoś mi nie wychodziło
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

kiedyś starczyła jedna krowa. Była to krowa żywicielka. Teraz takich żywicielek trzeba pewnie kilkadziesiąt. Kargul z Pawlakiem mieli pewnie kilka parszuczków i byli to gospodarze pełną gębą. Sprzedając 30 sztuk co miesiąc mając 100 złotych zysku na sztuce pewnie wystarczy do przeżycia mając własną lub odziedziczoną po przodkach chałupkę i zagonki z warzywami. Dzisiaj obrobić tuczarnię na 2000 stanowisk to śmiech. Tam nie ma roboty, nuda. Jeżeli zrobimy chociaż 2 rzuty w roku a pewnie i 3 wyjdzie z przerwą na wakacje na wyspach zarabiając 30 złotych na sztuce mamy 15 000 zysku co miesiąc. Starczy tego grosza. Jak zostanie 100 ze sztuki to za 2 lata jesteśmy milionerami i z kasą nie wiemy co robić. Można rozdawać potrzebującym. Ale mając kilkaset sztuk sprzedanych rocznie to z zysku kilkudziesięciozłotowego pewnie i Rumunka z nami nie pogada. Musimy czekać na superokazje. Takie się zdarzają ale coraz rzadziej. Pozostaje zakon. Tam Rumunka nie potrzebna.
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Ps.
Pisząc zysk 30 złotych mówię o zysku czyli różnicy między kosztami a dochodami. Pisząc 100 złotych na tuczniku po odjęciu kosztów paszy i warchlaka to zysk wylicz sobie sam, bo tylko ty znasz swoje pozostałe koszty. Możliwe że i nic ci nie zostaje.
topo
Posty: 90
Rejestracja: piątek 15 cze 2012, 16:02

Post autor: topo »

zysk zależy od tego, od kogo i po ile kupisz prosiaka
navaho13
Posty: 570
Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie

Post autor: navaho13 »

To ile w obecnych warunkach powinien kosztować warchlak? Kto potrafi obliczyć cenę warchlaka tak, żeby wyszedł podobny zysk dla obu stron (producent prosiąt i producent tucznika)
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

po co kupować, można samemu zrobić. Po co dawać innym zarabiać. A jak sami zrobimy to będziemy wiedzieli ile jest warty.Wtedy zdecyduję czy będę go robić czy też nie umiem go produkować, bo dokładam do interesu i wtedy niech inni go robią. Prosiaki u Jurka czytaliście po ile, a Zonk wie doskonale jak wybrać najlepsze. Muszą mieć rowa między łopatkami.
Nigdy nie wiemy ile powinien kosztować warchlak bo nie wiemy ile będzie kosztowała pasza a co najważniejsze Nigdy, powtarzam Nigdy nie wiemy po ile sprzedamy tucznika. Chyba że bawimy się w jakieś kontrakty. A ten co inseminuje loszki też Nigdy nie wie po ile sprzeda warchlaka za pół roku. Podobnie jak Nigdy nie wiemy czy z wykupionych wczasów wrócimy o normalnej porze czy tez jeszcze dzisiaj moje walizki znajdą się przed hotelem razem ze mną.
Nie znam sytuacji aby zadowolony z dużego zysku producent tucznika, który tanio kupił ( w cenie zdołowanej) warchlaka stwierdził po sprzedaży - zarobiłem dużo to podzielę się zyskiem z moim dostawcą warchlaka. Zysk po połowie jest możliwy jedynie w cyklu zamkniętym. Tam możemy sobie zyski przenosić.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

marucha pisze:Ps.
Pisząc zysk 30 złotych mówię o zysku czyli różnicy między kosztami a dochodami. Pisząc 100 złotych na tuczniku po odjęciu kosztów paszy i warchlaka to zysk wylicz sobie sam, bo tylko ty znasz swoje pozostałe koszty. Możliwe że i nic ci nie zostaje.
Te 30 zł nie pasuje do słowa zysk :lol: bardziej do rekompensaty za utracone zmysła pasuje :cry: .
Marucha coś zaczynasz pracować po drugiej stronie wcześniej naciągałeś cene tucznika , a że to się nie udaje to prubójesz zyski mnożyć przez ilośći dosyć duże
po co się pierdolić z 3 rzutami w roku po 2000
wstawić milion po 10 zł zarobku na sztuce raz w życiu i po bólu
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Stan, Dopóki chlewnie stoją to muszą pracować. Na dyskotekę ich nie przerobimy. Dziewczyny nasze na hostessy się nie nadają więc jak świnie zamkniemy to runie wiele rodzin. Bezrobocie, a i wielu rolników ze swoimi ziarnkami zostanie bo świnki ich nie zjedzą. Zamknąć chlewnie i czekać nie wiadomo na co to byłoby nie po chrześcijańsku. Ora et labora. Jak nie ma labory to niektórym Rumunki w głowie albo inne weneryczne. Długo tak nie pociągną. Na razie jakoś się kręci i to nawet coraz lepiej. A skala robi swoje. Zobacz jak stale płaczą drobiarze. Wciąż dokładają do interesu a jak Mietko zauważył stale po kurniczku dokładają. A popatrz jakimi brykami jeżdżą i pewnie na mniej chory materiał ich stać.
Pozdrawiam.
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Niemcy sprzedali już nadwyżki tucznika do Polski i zaczęli podnosić ceny.
Na internetowej 2 centy w górę. 1,65 euro na haku.
topo
Posty: 90
Rejestracja: piątek 15 cze 2012, 16:02

Post autor: topo »

chyba raczej w dół
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Zdecydujcie się w końcu czy w górę , czy w dół .
W górę natomiast , jak było do przewidzenia idzie zboże .
Jeden , dwa procent dziennie , ale systematycznie w jednym kierunku i tak chyba będzie aż do lipca 2013 a może i do następnych zbiorów kukurydzy .
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1798/
Awatar użytkownika
Peron
Posty: 3582
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Peron »

Kto przy takich cenach będzie hodował świnie? kto ma swoje zboże, to je sprzeda, a kto kupuje, to do interesu hodowlanego też nie będzie dokładał. Na szczęście są bracia Niemcy i wykarmią nas mrożonkami.
wojce
Posty: 818
Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: wojce »

mietko75 pisze:Zdecydujcie się w końcu czy w górę , czy w dół .
W górę natomiast , jak było do przewidzenia idzie zboże .
Jeden , dwa procent dziennie , ale systematycznie w jednym kierunku i tak chyba będzie aż do lipca 2013 a może i do następnych zbiorów kukurydzy .
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1798/
Mietko co Ty sie tak fascynujesz tym matifem i innymi światowymi giełdami na dodatek tylko o rzepaku piszą i soi ,a o ile się orientuje to świnia rzepaku nie je soi też nie ,tylko śrutę z niej ,dam Ci coś z naszego podwórka z mieszalni pasz która jest u nas zobacz cennik z nowych zbiorów na razie tylko jeczmień jest widać wyrażne wzrosty no nie ??

http://www.agrifirm.pl/pl/skup_surowcow ... owcow.html
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Wojce ten cennik tak się ma do rzeczywistości , jak cena forumowa tucznika . Nikt w kraju jej nie osiąga , ale jest .
Nie piszą tylko o białkowych , popatrz w tabelki , takich cen jeszcze tam nigdy nie było , ciekawe tylko kiedy te trendy przyjdą do nas ,czy to będą tygodnie , czy miesiące ?
staś1961
Posty: 262
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 21:32
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: staś1961 »

Mietko chłopie pomyśl co piszesz.
tabou
Posty: 798
Rejestracja: środa 01 lut 2012, 07:37

Post autor: tabou »

topo pisze:chyba raczej w dół
chyba, raczej, czy na pewno w dół :?:
jeżeli w zeszłym tygodniu było 1,63 a w tym 1,65 to jest raczej w dół czy raczej w górę? :?: A według ciebie jakie były notowania?
tabou
Posty: 798
Rejestracja: środa 01 lut 2012, 07:37

Post autor: tabou »

http://www.cenyrolnicze.pl/news/1802
Mietko, na razie walnęło w dół. Może potem odrobi? A może nie.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

To walnięcie jest robione chyba na gumce od majtek , bo po każdym opuszczeniu owa gumka dostaje takich naprężeń że podnosi ceny do góry wyżej niż wisiały :lol: :lol: :lol:
Dajcie spokój Mietkowi on tylko ostrzega , zboże chyba będzie zajebiście drogie ,a jak ze świniami zaczną goście uciekać to mogą świnie być nie długo tanie 8)
to nie Mietek Was wku... tylko ceny zboża panocki :roll:
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

do robienia warchlaka we własnym zakresie nasuwa mi się pewna analogia - to jest walenie konia - niby przyjemne - ale chyba nie o to chodziło stwórcy :) - rzecz we współżyciu chyba polega na wspólnym prakseologicznym działaniu - a jak będziemy wszystko robili sobie sami to jeszcze kupmy od siebie tucznika zjedzmy go - i nie ma problemu żadnego - zadziałaliśmy jak kierownicy - rozwiązaliśmy problem który sami stworzyliśmy - albo jak komputery - które służą do rozwiązywania problemów , które bez nich by nie istniały. Mimo znamion wolnorynkowych - mamy gospodarkę sterowaną poprzez kontrolę surowców strategicznych z punktu widzenia danej gałęzi produkcji - wolnego rynku nie ma nawet w stanach - i nic nie da że niemcy przestaną podkładać nam świnię - jeśli nie europa to przyjdzie towar z USA albo brazyli lub kto tam wie przyroda nie znosi pustki - z tym że w amerykach i innych kontynentach nie ma zakazu stosowania czarnej soi czy hormonów - typu ractopamina co obniża koszty w tym klimat .
Pamiętam jak robiłem paszę we własnym zakresie - nawet premiks - i zawsze była jakaś spekulacja - jak nie była chorendalnie droga lizyna to treonina jak nie treonina to jakiś fosforan , jak nie fosforan to jakaś witamina jak nie witamina to olej jak nie olej to soja jak nie soja i tak zawsze z jakiegoś powodu byla stała cena - jak chcesz sie bawić w ciuciu babkę to proszę .
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Medjastore dobry człowieku , Ty jesteś zboczony pozytywnie , zupełnie tak jak i ja
Zeus prosiaki tanieć to dopiero zaczną . Południe Europy zmaga się z pożarami a północ z powodziami .Tylko my tego nie dostrzegamy , bo syty głodnego nigdy nie zrozumie .
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

W takim razie - jakoś to będzie - żyjmy nadzieją ( ponoć matką głupich) - oby do dopłat za rok niestety - ktoś pytał "Jak mamy żyć Panie premierze " ja tam mówię Dajcie Zarobić Panie Premierze aby podsumować wszystko seksualną analogią - zachowujemy się jak kurwXX za rumuńskie stawki i do okoła jesteśmy ruchani przez wszystkich trochę przypomina to Prywatki Berluskoniego - Banga Bongo czy jakoś tak . Sęk w tym że sutenerstwo , prostytucja, niewolnictwo , ceny niegodziwe są nie zgodne z Polskim prawem ale nie ma szans tego wyegzekwować z powodu Omertà . MAFIA a w strukturach są wszyscy łącznie z wymiarem niesprawiedliwośći .
Ostatnio zmieniony czwartek 19 lip 2012, 22:24 przez mediastore, łącznie zmieniany 3 razy.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Mediastore Ty nie masz zarabiac Ty masz zapierda..ac na rudš kukłę i jego kolesiów na tym polega polska demokracja
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

downiś tyż kradli - demokracja - wychodzi na to że życie jest zero jedynkowe - jesteś albo cię nie ma , ruchasz albo jesteś ruchany - nie ma innej szarej opcji , sęk w tym że z ruchaniem jest pewien niuans - że jest ruchanie przyjemne dla ruchającego a nie zawsze dla ruchanego :)
krims
Posty: 378
Rejestracja: czwartek 07 cze 2007, 19:07
Lokalizacja: Kruszwica

Post autor: krims »

*mediastore zacznij używać kulturalnych zwrotów do wyrażania swojej opinii i przemyśleń
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

najsmiejszniejsze jest to ze masarnie kupuja półtusze agencyjne
za 7-6,8 za e
i jak moze wrosnąc cena
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

0x
mediastore
Posty: 468
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mediastore »

z tego że agencja ma pułtusze i je sprzedaje w tej sytuacji należałoby się cieszyć - do tego była powołana - całe wesele niweczy jednak brak agencyjnego zboża po równie atrakcyjnej cenie :) takie majstrowanie na rynku rolnym przypomina zabawę z ogniem w piecu sterowanym elektronicznie zimą - mamy wungla po pachy , przerywane dostawy energii elektrycznej i kot przymyka przypadkiem ogonem dopływ powietrza w nocy i są dwie opcje - albo wszystko wypierdoli (przepraszam krimsa z słownictwo ) albo sie zaczadzimy , albo coś tam ale draka musi być to podstawa - jak jest drak to zawsze może ktoś zarobić - raczej na cudzej krzywdzie .
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Marucha miało wczoraj walnąć , a jak dzisiejszą sytuację i jeszcze jedno , jak byłbyś tak miły i przeliczył na naszą walutę ceny z za oceanu .
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Mietko. Wczoraj nie miało walnąć tylko walnęło. Link masz powyżej. A dziś to dziś, a jutro to jutro. Ja w każdym razie pszenicy konsumpcyjnej zza oceanu kupować nie będę. Z Matifu też nie bo ja nie jestem piekarz. A tobie ona potrzebna?
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Marucho . Cały czas chodzi mi po głowie Twa opowieść , jakoby niemieccy hodowcy mieli wykupić wszystkie nowe Mercedesy . Może i ja się skuszę i kupię kilka prosiaczków bo ich ceny walnęły , tylko czy to już czas . Gdy mi zboża zabraknie może trzeba będzie zamówić mały stateczek i dla tego prosiłem abyś mnie oświecił jakie mnie ceny czekają , bo na nasze krajowe raczej nie będzie mnie stać .
marucha
Posty: 2491
Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33

Post autor: marucha »

Mietko.
Żebyś wprowadził w życie swój plan dostosowania posiadanych wielu pustych chlewni do produkcji tucznika to byś się dzisiaj mnie nie pytał ile kosztuje zboże.
Jeżeli natomiast pytasz czy nie zamówić stateczku konsumpcyjnej pszenicy od Amerykanów, żeby potem kupić holenderskiego warchlaka i sprzedać tucznika do duńskiej rzeźni i ty jako Polak miałbyś jeszcze na tym zarobić, to myślę że to zły pomysł. Z takiej współpracy międzynarodowej na pewno wyjdziesz niezadowolony. Ale gdybyś, tak jak to inni robili po żniwach kukurydzianych 2011 roku postawił na Polską kukurydzę dzisiaj nie musiałbyś się pytać ile kosztuje zboże na cebocie czy matifie bo tam takim zbożem się nie handluje. Do polskiej kukurydzy spekulanci nie dochodzą. Żniwa kukurydziane za pasem. Obsiano tyle że cena mokrej będzie zbita niemiłosiernie. Jest czas się zastanowić. Można albo kupować, suszyć a potem na matifie sprzedawać, albo kisić i polskie a najlepiej wyprodukowane we własnym gospodarstwie warchlaki tuczyć.
Moim tucznikom amerykańska soja, kukurydza i konsumpcyjna pszenica przez gardło nie przechodzi. Odrzuca je od koryta. Zboże z matifu też wyczują z daleka i dostają mdłości. Moje Polskie Świnie uwielbiają polskie produkty a ostatnio na fali KOKO SPOKO zasmakowały i w produktach naszych wschodnich sąsiadów. Po prostu je uwielbiają.
ODPOWIEDZ