FORUM
Koszt budowy chlewni
Arku masz racje ale budynak na ruszcie będzie kosztował dużo wiecej niż na ściółce, sam zbiornik na gnojowice jest dośc kosztowny. Jak chce sie rozwijac świnki na dużą skale to oczywiście tylko ruszta ale przy kilokuset stanowiskach ściółka nie jest zła. Nie sztuka wydac kupe kasy na budynek a potem płakć że nic nie zosytaje po spłacie raty kredytu.arek pisze:jak juz budowac to tylko na ruszcie latwiej o porzadek i pracy mniej bo robocizna coraz drozsza niestety
Jelonek zacznij sypiać i odpoczywac przez mniesiąć na betonowych rusztach zamniast na łóżku to zobaczysz czy będziesz przybierał na wadze czy tracił.jelonek pisze:Baraki kto powiedział że świnie na rusztach dłużej rosną ?
Przeciez tuczniki na sciółce zjadają słomę która stanowi niepotrzebny balast w zołądku i przez to dłuzej rosną
Kolega ma chlewnię tuczrnie na rusztach i kilka kojców na głebokiej ściółce i gdy wstawia warchlaki (od własnych loch) w podobnej wadze ze ściółki sprzedaje dwa tyg. wcześniej. Jest dużo badań na ten temat które tez potwierdzaja powyższą prawidłowośc.
A co do słomy to swinki nie tyle ja zjadaja co żuja i wypluwaja dobrze sie przy tym bawiąc.
Arek nie wiem w czym tkwi problem z tą słomą? Jak masz nie zachwaszczone pola to poprostu prasujesz odrazu za kombajnem i tyle.
Ja zbieram u siebie 300 bel 180x150 i mam w mniarę dobra słome.
Odnośnie tego czy lepsza jest ściółka czy ruszt tak naprawde niema jednoznacznej odpowiedzi, jedno i drugie ma swoje zalety i wady. W jednym gospodarstwie lepiej pasuje ściółka w innym ruszt. Ja np zdecydowałem się na ściółkie m.in. dlatego ze mam piaszczyste gleby ubogie w próchnice i zamnierzam je wzbogacać obornikiem. Z kolei jak będe budował nastepna tuczarnie bedzie to raczej ruszt.
Ja zbieram u siebie 300 bel 180x150 i mam w mniarę dobra słome.
Odnośnie tego czy lepsza jest ściółka czy ruszt tak naprawde niema jednoznacznej odpowiedzi, jedno i drugie ma swoje zalety i wady. W jednym gospodarstwie lepiej pasuje ściółka w innym ruszt. Ja np zdecydowałem się na ściółkie m.in. dlatego ze mam piaszczyste gleby ubogie w próchnice i zamnierzam je wzbogacać obornikiem. Z kolei jak będe budował nastepna tuczarnie bedzie to raczej ruszt.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: czwartek 27 gru 2007, 14:53
@porażka-na 10 maciorach coś tam na pewno zarobie, ale jak na razie nie chce utrzymywać się tylko z gospodarstwa. Chciałbym znaleźć prace oraz prowadzić gospodarstwo, co przy trzodzie chlewnej da się pogodzić (nie tak jak np. przy bydle mlecznym-dojenie, karmienie oraz wszelkie prace polowe, takie jak np. robienie kiszonek itd), a przy trzodzie to wiadomo, że dwa razy do chlewni trzeba zajrzeć, ale nie zajmuje to tyle czasu-na co dzień wystarczy tylko do karmników nasypać paszę (i ją "zrobić"), pościelić i raz na jakiś czas wyrzucić obornik. Mam chęci do pracy to trzeba to wykorzystać
.
@SZCZYPIOREK-z tego co się orientuje, to właśnie na rusztach tuczniki rosną trochę dłużej. Hodowla pisze się przez samo "h"
.
@baraki, ile sprzedajesz rocznie tuczników ?

@SZCZYPIOREK-z tego co się orientuje, to właśnie na rusztach tuczniki rosną trochę dłużej. Hodowla pisze się przez samo "h"

@baraki, ile sprzedajesz rocznie tuczników ?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: czwartek 27 gru 2007, 14:53
No dobrze, ale co będę miał do roboty
? Będę je musiał na spacer wyprowadzać, czy co
?
Coś o świniach wiem, teraz mamy 3 maciory, ale ja jeszcze tego sam nie obrabiam, od czasu do czasu coś pomogę, ale jak jest praca w polu to większość robię ja. Napisałem, że na co dzień nie będę miał dużo pracy, bo co-będę je musiał codziennie szczepić itd, itp?
@rychu, amatorka? To mam wziąć kredyt i od razu postawić chlewnie na 100 macior? Nie rozumiem twojego posta...


Coś o świniach wiem, teraz mamy 3 maciory, ale ja jeszcze tego sam nie obrabiam, od czasu do czasu coś pomogę, ale jak jest praca w polu to większość robię ja. Napisałem, że na co dzień nie będę miał dużo pracy, bo co-będę je musiał codziennie szczepić itd, itp?
@rychu, amatorka? To mam wziąć kredyt i od razu postawić chlewnie na 100 macior? Nie rozumiem twojego posta...
-
- Posty: 12
- Rejestracja: czwartek 27 gru 2007, 14:53
PANOWIE NIE SCIGAJCIE MARCINA CHLOPAK MA AMBITNE PLANY I DOBRE INTENCJE A MOZE TO BEDZIE KLUCZ DO SWINSKIEGO BIZNESU? KTO WIE?
MARCINIE NIE ZWRACAJ NA NICH UWAGI CHLEWNIE I PRACE MOZNA POGODZIC WYSTARCZY NABRAC TROCHE UMIEJETNOSCI
P.S. DZIEKUJE ZE POPRAWILES MOJ BLĄD OD RAZU WIDAC ZE BYSTRY JESTES........AHA APROPO KALKULACJI Z 10 LOCH TEZ KIEDYS ROBILEM BEDĄC JESZCZE KAWALEREM - CALY ZYSK NETTO WYSTARCZAL MI TYLKO NA PREZERWATYWY........
MARCINIE NIE ZWRACAJ NA NICH UWAGI CHLEWNIE I PRACE MOZNA POGODZIC WYSTARCZY NABRAC TROCHE UMIEJETNOSCI

P.S. DZIEKUJE ZE POPRAWILES MOJ BLĄD OD RAZU WIDAC ZE BYSTRY JESTES........AHA APROPO KALKULACJI Z 10 LOCH TEZ KIEDYS ROBILEM BEDĄC JESZCZE KAWALEREM - CALY ZYSK NETTO WYSTARCZAL MI TYLKO NA PREZERWATYWY........

Marcinie ja do niedawna sprzedawałem około 400 tuczników w cyklu zamknietym, obecnie mógłbym produkować 2500 ale jeszcze nie mam pełnej obsady.MarcinPykuS pisze:@porażka-na 10 maciorach coś tam na pewno zarobie, ale jak na razie nie chce utrzymywać się tylko z gospodarstwa. Chciałbym znaleźć prace oraz prowadzić gospodarstwo, co przy trzodzie chlewnej da się pogodzić (nie tak jak np. przy bydle mlecznym-dojenie, karmienie oraz wszelkie prace polowe, takie jak np. robienie kiszonek itd), a przy trzodzie to wiadomo, że dwa razy do chlewni trzeba zajrzeć, ale nie zajmuje to tyle czasu-na co dzień wystarczy tylko do karmników nasypać paszę (i ją "zrobić"), pościelić i raz na jakiś czas wyrzucić obornik. Mam chęci do pracy to trzeba to wykorzystać.
@SZCZYPIOREK-z tego co się orientuje, to właśnie na rusztach tuczniki rosną trochę dłużej. Hodowla pisze się przez samo "h".
@baraki, ile sprzedajesz rocznie tuczników ?
Jeśli chcesz pracować i jednocześnie produkowac tuczniki z własnych prosiat to jest to mozliwe ale pod warunkiem że w gospodarstwie stale będzie obecna inna kompetentna osoba która będzie doględac wszystkiego gdy ciebie nie będzie. Świnki wymagaja stałej obserwacji i nadzoru!!! Np jak chcesz mnieć dobre wyniki to prosięta przy maciorach dokarmnia sie świerzą porcja paszy co 3-4 godziny a czasem nawet częściej! Reakcja na wszelkie biegunki i inne choroby musi byc natychmniastowa bo podięcie leczenia po kilku godzinach to przysłowiowa musztarda po obiedzie. Nadzorowanie wyproszeń, obserwacja rui, itd.
Jeśli zostawisz wszystko samemu sobie to będziesz tylko liczył straty a nie zyski.
A jeśli myślisz że trzoda wymaga mniejszej dyspozycyjności niz krowy to bardzo sie mylisz!! Jest raczej odwrotnie.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
ludzie co to jest za róznica czy to sa kury kaczki krowy byki czy tuczniki
wszysko wymga ogromnej kompetencji i organizacji
a jesli jest to odwrotnie to juz niemozna miec pretesji do nikogo tylko do siebie.
a co do budowy chlewni:
- okreslamy jakie mamy otoczenie wokół siebie
- czy mamy słome lub odbiorcow odchodow.
- i przedewszyskim czy czujemy sie na siłach aby pracowac przytym
.
na twojim miejscu to niebudował bym chlewni tylko tanie wiaty na byki.
poz
wszysko wymga ogromnej kompetencji i organizacji
a jesli jest to odwrotnie to juz niemozna miec pretesji do nikogo tylko do siebie.
a co do budowy chlewni:
- okreslamy jakie mamy otoczenie wokół siebie
- czy mamy słome lub odbiorcow odchodow.
- i przedewszyskim czy czujemy sie na siłach aby pracowac przytym
.
na twojim miejscu to niebudował bym chlewni tylko tanie wiaty na byki.
poz
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Koszt budowy chlewni
wytłumacz mi kolego jak ty sobie wyobrazasz wyrzucanie obornika z chlewni na głębokiej ściółce cyklopem??MarcinPykuS pisze:Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest przybliżony koszt budowy chlewni na około 400-500 sztuk świń (oczywiście chodzi mi o to, żeby wybudować jak najtaniej).
Chlewnia miała by być na głębokiej ściółce, obornik byłby wywalany po sprzedaży świń, ładowaczem cyklop lub czymś innym.
Z góry dziękuje za pomoc.
POZDRAWIAM


- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czwartek 12 lip 2012, 20:13
tuczarnia na 1200 sztuk
witam mam pytanko czy moglby ktos mi powiedziec jaki bylby koszt budowy chlewni na polrusztach tzn, chlewnia ma miec 70*20 ruszta maja byc na powierzchni 12*70. prosze o kontakt z wiadomoscia i kosztem budowy z gory dziekuje. moj mail krystiano2808@wp.pl
-
- Posty: 31
- Rejestracja: czwartek 01 gru 2011, 22:29
- Lokalizacja: warmia
koszt budowy chlewni
Panowie czy moze wiecie kiedy minister wypusci pieniazki na kredyty preferencyjne?
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
-
- Posty: 31
- Rejestracja: czwartek 01 gru 2011, 22:29
- Lokalizacja: warmia
koszt budowy chlewni
To na warmi podobnie mowia.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czwartek 12 lip 2012, 20:13
koszt budowy chlewni
witam mam male pytanie moglby ktos mi powiedziec przyblizony koszt chlewni o wymiarach 20na 70m. dach pokryty plyta warstwowa 10mm chlewni ma byc na polrusztach czyli 12m ruszta a reszta beton plus zbiornik na gnojowice pozdrawiam i prosze o szybka odpowiedz na maila krystiano2808@wp.pl
-
- Posty: 10
- Rejestracja: środa 25 lip 2012, 08:37