Padają mi świnie. Czy to zawał?

darusiek1
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 02 gru 2012, 14:24
Lokalizacja: Pyskowice

Padają mi świnie. Czy to zawał?

Post autor: darusiek1 »

Witam. U mnie w chlewni padły mi 3 szt. świn w ciągu tygodnia. Po padnięciu świnia sinieje i cieknie piana z nosa. Co im dolega? Proszę o pilną odpowiedź!!
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Lepiej napisz co się dzialo przed jej śmiercią i co się dzieje z tymi co jeszcze żyją
darusiek1
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 02 gru 2012, 14:24
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: darusiek1 »

Przed śmiercią świnie wyglądają na zdrowe. Parę godzin przed śmiercią zalegają i jak chce się ją ruszyć to piszczą.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Z tych bardzo ubogich informacjii wynika ze to moze byc APP czy Clostridia.Podaj amoxycyline do paszy czy wody .To pomoze na te dwie choroby.W zastrzyku amoxycylina + jakis srodek p.zapalny np.dexametazon.
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

Pleuropnemonia czy jakoś tak to sie pisze
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

A te nieszczęśniki swoje masz czy z importu ?????
jak swoje to powinienes wiedzieć co im może dolegać
a jak z importu to powinny mieć w swiadectwie napisane co je w życiu spotkało zanim do Ciebie dotarły
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

Darusiek jak już straciłeś 3 sztuki to nie lepiej stracić jeszcze trochę i wezwać kogoś kto na tym się zna i zrobi sekcję np lek.wet???
Adrian
Posty: 246
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 20:26
Lokalizacja: War-Maz Lubawa

Post autor: Adrian »

stan1069@o2.pl pisze:A te nieszczęśniki swoje masz czy z importu ?????
jak swoje to powinienes wiedzieć co im może dolegać
a jak z importu to powinny mieć w swiadectwie napisane co je w życiu spotkało zanim do Ciebie dotarły
stan zerknąłem na świadectwo i nie ma tam żadnej informacji o przebytych chorobach i lekarstwach które im podawano
sa takie informacje jak data urodzenia planowany czas podroży i ze są wolne od choroby aujeskiego i jeszcze parę informacji
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Adrian a Ty piszesz w łańcuszku czym i na co leczyłes przed wywozem?????
Adrian
Posty: 246
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 20:26
Lokalizacja: War-Maz Lubawa

Post autor: Adrian »

nemezis pisze:Adrian a Ty piszesz w łańcuszku czym i na co leczyłes przed wywozem?????
nie i właśnie mowie ze nie ma takich informacji nigdzie :D
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

a co cię interesuje takie informacje
na formularzu piszesz jak to przebiegało u ciebie
żaden producent prosiąt nawet w Polsce niema obowiązku
pisania takich informacji.

Piana z nosa może o obrzęku płuc nie wydolnoscią serca,
nosoryjuwką a nawet grypą, app
sekcja jest tu wręcz wskazana ale wykonana prawidłowo.
badanie histopalogiczne i bakteriologia narządów.
w przypadku wykluczenia czynnika bakteriologicznego
pobrania krwi na morfologie i oceny poziomu witamin i minerałów
do oceny prawidłowosci zywienia.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Mucho-doktor!!! Jak wiesz my do siebie sympatia nie palamy ale musze ci szczerze powiedziec ze ty nie jestes ten sam facet co na poczatku.Z tego ostatniego wpisu wynika ze sie orientujesz o co chodzi.Jeszcze robisz bledy ale widac wzioles sobie do serca to co ci kiedys napisalem.Gratuluje .
Marek.R.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

przy nad ostrej postaci różycy też może pośmierci być piana z ryja i zasiniałe uszy a temperaturę mierzyłeś ?
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Post autor: vicia1223 »

Ja myślę , że to zawał jednak , cena spada i zbyt duży stres na chlewni a że świnia go nie lubi więc pukawa jako pierwsza się skończy.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

darusiek1 pisze:Przed śmiercią świnie wyglądają na zdrowe. Parę godzin przed śmiercią zalegają i jak chce się ją ruszyć to piszczą.
Jak piszczą przy ruszaniu to znaczy że je coś boli pewnie
jak wcześniej im sie nic nie dzieje , to może streptokokoza powoduje ból a śmierć koledzy z kojca
chyba że umierają w samotności
darusiek1
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 02 gru 2012, 14:24
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: darusiek1 »

"przy nad ostrej postaci różycy też może pośmierci być piana z ryja i zasiniałe uszy a temperaturę mierzyłeś ?"

Miałeś rację to była silna różyca, a ich temp. to 41 stopni. Weterynarz to potwierdził.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

podałeś całej grupie penicylinę albo amoxy ?
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Można podac penicylinę wszystkim ale równolegle zaszczepic przeciw różycy, samo podanie antybiotyku tylko pogarsza sprawę przeciągając wszystko w czasie.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

jak mają 90kg
zasczepienie to 21dni wykazuja odpornosc
to lepij podac tylozyne przez okres 4 dni do sprzedaży taki okres karencji
poz
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Odporność zaczyna sie juz pojawiać po kilku dniach a z tylozyna do włoskowca to jak z wiatrówką do dzika. To że świnie maja po 90 kg niewiele zmienia, jak nie opanujesz problemu całkowicie i nie wyleczysz stada przed sprzedażą to wyjdą konfiskaty na uboju i będą straty jak diabli.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

czy jednokrotne szczepienie wystarczy na różyce ?? ja niedawno zaczełem szczepić i planuje tylko raz mam cykl zamkniety a zrtylozyna to nawet nie masz co startowac jeśli to amoxy pulsacyjnie
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

brzydal przeczytaj ulotkę!!
darusiek1
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 02 gru 2012, 14:24
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: darusiek1 »

[quote="brzydal"]podałeś całej grupie penicylinę albo amoxy ?[/quote]

Tak podałem penycylinę. Jest poprawa. Co dalej??
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

to co baraki napisał wszystkie tuczniki od 30 kg w zwyż zaszczepić szczepionką od różycy i radził bym ci nie zwlekać u mnie najpierw padły dwa zaraz podałem penicylinę dla całego kojca myslałem ze to tylko taki epizod bo przeciez lochy szczepie na różycę i w tuczarni nigdy różycy nie było a po kilku dniach w innej grupie w drugim budynku z kojca 45 szt padło odrazu z nocy 6 i 4 były chore ale udało sie je odratowac
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

brzydal pisze:to co baraki napisał wszystkie tuczniki od 30 kg w zwyż zaszczepić szczepionką od różycy i radził bym ci nie zwlekać u mnie najpierw padły dwa zaraz podałem penicylinę dla całego kojca myslałem ze to tylko taki epizod bo przeciez lochy szczepie na różycę i w tuczarni nigdy różycy nie było a po kilku dniach w innej grupie w drugim budynku z kojca 45 szt padło odrazu z nocy 6 i 4 były chore ale udało sie je odratowac
to napewno nie była RÓŻYCA.
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

RÓŻYCę- to można unicestwić w przeciągu 24 godzin - mamy przecież 21 wiek!!!!!!!
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

brzydal pisze:to co baraki napisał wszystkie tuczniki od 30 kg w zwyż zaszczepić szczepionką od różycy i radził bym ci nie zwlekać u mnie najpierw padły dwa zaraz podałem penicylinę dla całego kojca myslałem ze to tylko taki epizod bo przeciez lochy szczepie na różycę i w tuczarni nigdy różycy nie było a po kilku dniach w innej grupie w drugim budynku z kojca 45 szt padło odrazu z nocy 6 i 4 były chore ale udało sie je odratowac
W trakcie trwania choroby włazic z szczepionką??????????
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Mykotoksyna! W przeciągu 24 godzin to różyca może unicestwić twoje świnie!
Jak nie masz pojęcia o problemie to nie pisz bzdur.
Nemezis a czemu nie?
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Nie spotkałem sie jeszcze z czyms takim ,i znani mi weci odradzali takie kroki- aby nie pogorszyc sobie problemu.Kazdy nówił najpierw wylecz albo przynajmiej zalecz .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Wyleczyć to możesz te osobniki które zachorują a co dalej?
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Odpowiem Ci jak to było u mnie.[cała produkcja w jednym obiekcie,cykl zamkniety]
1.leczenie chorych skoro juz wyskoczyła rózyca.
2.Zabezpieczenie pozostałych ogonów.
3.Pewien okres czasu [decydował wet jak długi] braku nowych zachorowań.
4.Wejscie z szczepionką.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

świnia która zachorowała na różyce a przeżyła jest na nią odporna pół roku
antybiotyk podajemy chorym , a szczepionke atenenowana zdrowym żeby się uodporniły i różyca się nie roznosiła
zanim się uodpornią niektore mogą jeszcze zachorować więc trzeba antybiotyk podać

żywą szczepionką podczas występowania różycy u pojedynczych sztuk w stadzie nie stosuje się , bo tylko pogorsza to sprawe i pewnie Nezemis o tym pisze
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Nemezis wierz mi, gdybys miał zjadliwy szczep to przy takim postępowaniu jak napisałeś to by połowa stada padła, bo jak masz do czynienia z ostrą formą to możesz tylko trupy wyciągac a nie leczyć!
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Baraki jaka szczepionke masz na mysli??????
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

rózyca może połozyc nawet cały chlew do utylizacji w ciagu jednej nocy
nawet szczepienie niekiedy jest nieskuteczne jesli organizm jest osłabiony lub zle zywiony itp

poz
vicia1223
Posty: 1858
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 20:23

Post autor: vicia1223 »

U znajomego z 400sztuk 150 pojechało na przecier w ciągu kilku dni ..
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Post autor: mytotoksyna1 »

[quote="baraki"]Mykotoksyna! W przeciągu 24 godzin to różyca może unicestwić twoje świnie!
Jak nie masz pojęcia o problemie to nie pisz bzdur.
Nemezis a czemu nie? Chuba TWOJE !
różyca to pryszczyk w tych czasach, tylko jest jedno "ale"
trzeba ciągle i nieustannie obserwować swoje KOCHANE świnki.
Dzień w dzień trzeba patrzeć i patrzeć w stado , a nie bujać w Obłokach.
Duży BUZIAK DLA prawdziwych ROLNIKÓW (hodowców)
Słaby ginie w tej rzeczywistości. Pa.....
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Darusiek 1.Odpowiedz mi na dwa pytania:
-czy twoje swinie pochodza od warchlakow z Danii czy Holandii
-lek.wet.stwierdzil rozyce na podstawie temp.ponad 41°C-czy byly tez tz.czerwone plama na skorze/wazne/.
Jak bede to wiedzial to postaram sie uporzadkowac to wszystko co zostalo tu powiedziane bo narazie to nic z tego nie wiesz.
darusiek1
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 02 gru 2012, 14:24
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: darusiek1 »

-Mam cykl zamknięty a loszki są szczepione na różycę .

Plam na skórze nie było, ale przy ostrej różycy opinia weterynarza była taka, że może nie występować.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

a była sekcja
chciał bym zobaczyć zdj takiego denata
Awatar użytkownika
zonk28
Posty: 83
Rejestracja: piątek 03 lut 2012, 13:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zonk28 »

Ja sprzedałem z 2 lata temu świnie z różycą i było ok.Poszła w kiełbasy i zjedliście i żyjecie więc jest OK. :lol:
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

jak tak zrobiłes to nie jest powód do dumy to forum czytają tez konsumenci i przez takie postępowanie ocenią nas odpowiednio w sklepie
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Brzydal-Do dumy czy nie ale te swinki Zonka napewno nie miały rózycy.A jesli nawet miały by to watpie zeby jakis wet. zezwolił z tego cokolwiek zrobic.
Awatar użytkownika
zonk28
Posty: 83
Rejestracja: piątek 03 lut 2012, 13:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zonk28 »

A po co mi weterynarz i jego zezwolenie? jak ja nigdy prosiąt nie kolczykuje i kupuje nie kolczykowane , bo takie lepiej kupują pobliskie zakłady miesne.mniej biurokracji i kłopotu.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

Wet badający mieso na ubojni [zakładzie]
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Pracuje w lecznicy/w Niemczech to tz.Praxis/ gdzie mamy pod opieka ok.130tys.macior+900tys.tucznikow.I problemow z rozyca nie ma.Ja w ciagu 10 lat pracy spotkalem sie z TRZEMA!!!!! idywidualnymi przapadkami tej choroby.I to wszyskto.I jest to problem dlla modych lek.wet. bo oni jak nie maja szczescia to jeszcze nie widzieli tz.plam rozycowych.Nie jestem
naukowcem ale moim zdaniem czynnikiem ktory przyczynil sie do tej sytuacji jest TRZYKROTNE W CIAGU ROKU SZCZEPIENIE MACIOR P. ROZYCY/dywanowe/.Bakterie rozycy sa b.dobrze rozpoznawalne przez uklad immunologiczny/dlatego taki nagly wzrost temperatury ponad.41°C/.Przeciwciala powstaja b.szybko i u tucznikow utrzymuja sie az do uboju.Poprzez 3xszczepienie macior osiagamy duze stezenie przeciwcial we krwi nowo narodzonycz prosiat i brak problemow na tuczarni.Dlatego nie powinno byc rozycy u warchlakow sprowadzanych z zachodu .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Marku u mnie w chlewni szczepie lochy podczas laktacji i różyca pojawia sie już u 20kg warchlaków i gdybym nie zaszczepił warchlaków niema mowy żeby dożyły do końca tuczu!
Pod koniec lata miałem dostawę loszek z Luksemburga, po 4-5 dniach prawie wszystkie dostały różycy (pomimo szczepienia na wejściu).
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Temat rozyca.Dla tych ktorzy nie maja za wiele do czynienia ze swinmi to jak sie widzi ze zwierze nagle lezy,nie je,temp.ponad 41°C to pierwsze co przychodzi na mysl to rozyca.I to moze byc prawda.Ale jak nie ma typowych dla rozycy plam to moga byc tylko przypuszczenia.W tym momencie podajesz preparat z grupy penicyliny-jest poprawa nie ma sprawy.Tylko to /bez plam/ moze tez byc APP,streptokokoza,Glaser,grypa.Przy chor. wirusowych temp. nie spadnie bo antybiotyk na wirus nie dziala.Jezeli to rozyca po 6-10godz.mamy znaczaca poprawe,swinia podchodz do koryta- wszyscy szczesliwi.Jezeli mamy APP, to jak swinia nie padnie, to objawy tak szybko nie ustepuja/bo krwotoczne zmiany w plucach -zrob sekcje bedziesz wiedzial co jest/ i trzeba kilkakrotnie podac amoxycyline.
OGOLNIE: JAK KLOPOTY Z WLASCIWA DIAGNOZA TO LEPIEJ PODAC PREPARATY Z AMOXYCYLINA JAK PENICYLINA.To jest antybiotyk o szerokim spektrum dzialania i bakterie sa na niego bardziej wrazliwe.Takze streptokoki czy bakt.chor.Glassera.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

baraki!!!Ja nie chce tu niczego nie chce uogolniac czy tez stawiac diagnozy dla wszystkich.My tu szczepimy maciory PORCILIS ERY+ PARWO.Tylko ze podajesz szczepionke podczas laktacji i to 2x roku.To znaczy do nastepnego porodu masz 113dni i pozim przeciwcial w surowicy/tym samym w siarze/jest zbyt niski.To takie moje przypuszczenia.
ACONAR-macie kontakty z roznymi madrymi ludzimi.Moze ktos moglby wyjasnic ten problem.Po co pisac kolejny raz np.o pasozytach swin czy coli.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Robiłem sekcję, App oraz inne choroby płuc ,wykluczone, w momencie wybuchu zachorowań u części chorujących zwierząt pojawiaja się charakterystyczne romboidalne plamy więc nie wydaje mi się żebym źle rozpoznał chorobę.
ODPOWIEDZ