FORUM
tuczarnia
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
tuczarnia
Witam 
Mam takie pytanie, dużo by mnie kosztowało postawienie nowej tuczarni wraz z wyposażeniem dla około 1000 sztuk i czy stawiać jeden budynek dla tucznika i osobny dla loch ?
i czy lepiej na ściółce czy rusztach ?

Mam takie pytanie, dużo by mnie kosztowało postawienie nowej tuczarni wraz z wyposażeniem dla około 1000 sztuk i czy stawiać jeden budynek dla tucznika i osobny dla loch ?
i czy lepiej na ściółce czy rusztach ?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 07 sty 2013, 16:03 przez Krzychu097, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
hehe ;P
a wiem też coś o takim zgarniaczu do gnoju stosowanym w tuczarniach, wiecie wgl. jak to się spisuje ? bo widziałem że miały zaścielone słomą, ale on tylko przy samej ścianie leciał, i pytania do tego czy świnie tam nie wejdą w to ? i reszte to samemu trzeba nagarniać pod tą ścianę żeby ta szyna zebrała to ?
a wiem też coś o takim zgarniaczu do gnoju stosowanym w tuczarniach, wiecie wgl. jak to się spisuje ? bo widziałem że miały zaścielone słomą, ale on tylko przy samej ścianie leciał, i pytania do tego czy świnie tam nie wejdą w to ? i reszte to samemu trzeba nagarniać pod tą ścianę żeby ta szyna zebrała to ?
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
Dokładnie o to samo chciałam zapytaćwojce pisze:A świnie Ty widziałeś wogóle żywą nie w kawałkach na talerzu ?? po wpisach widać ,że chyba nie

Wydaje mi się, że autor wątku chyba z miasta jest i tak jakoś nie wie co robić w życiu. Naopowiadali mu głupot, jak to za państwowe pieniądze (czyt. unijne) rolnikowi się powodzi. Ale w sumie to bardzo dobrze, przynajmniej ten fach nie zaginie


A tak na temat
Ja budowałam tuczarnie (tylko na odsadzone prosięta, które rosną aż do wagi ok 120kg - dla wiadomości autora

-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 21:23
250 tyś na 300 sztuk???
Jaki metraż ma ten budynek? 200m2?
licząc od góry:
dach 100zł/m2 razem z mkonstrukcją =20000
ściany 15000
ruszt 20000
kanały 10000
fundament 5000
wygrodzenia 5000
karmiki 5000
woda 1000
światło 500
wentylacja 3000
okna 1000
drzwi 1000
----------------------------------------
razem 86500
Na co poszła reszta kasy:shock:
Jaki metraż ma ten budynek? 200m2?
licząc od góry:
dach 100zł/m2 razem z mkonstrukcją =20000
ściany 15000
ruszt 20000
kanały 10000
fundament 5000
wygrodzenia 5000
karmiki 5000
woda 1000
światło 500
wentylacja 3000
okna 1000
drzwi 1000
----------------------------------------
razem 86500
Na co poszła reszta kasy:shock:
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
Baraki a kto Ci powiedział, że metraż wyniósł 200m2 i że to jest tuczarnia na rusztach?baraki pisze:250 tyś na 300 sztuk???
Jaki metraż ma ten budynek? 200m2?
licząc od góry:
dach 100zł/m2 razem z mkonstrukcją =20000
ściany 15000
ruszt 20000
kanały 10000
fundament 5000
wygrodzenia 5000
karmiki 5000
woda 1000
światło 500
wentylacja 3000
okna 1000
drzwi 1000
----------------------------------------
razem 86500
Na co poszła reszta kasy:shock:
Moja tuczarnia ma 350m2, łącznie z mieszalnią pasz. Do tego jest jeszcze "poddasze użytkowe". Kubatura mojego budynku to 2500m3. Tuczarnia jest na głęboką ściółkę. A koszty, które poniosłam są i tak o połowe mniejsze niż ukazane w kosztorysie wyliczonym przez firmę

Krzywy napisałem znak zapytania przy powieżchni! W tym budynku ponoc maja być świnki od urodzenia do końca tuczu a wiedząc że Kasia i Paweł ma swoje lochy to zapwene nie zapełnia tego budynku w sys. całe pełne całe puste tylko sa tam jednoczesnie zwiwrzeta w różnym wieku i chyba mały prosiaczek nie potrzebuje 1 m2 na sztuke nie prawdaż?
Słupy zelbetowe? Wience? Obejrzyj sobie jak sa zbudowane chlewnie np w Danii czy Holandii i pokaz mi gdzie tam sa wieńce i słupy żelbetowe!
Polscy projektanci budynków inwentarskich powinni zwłaszcza pojechac i sie napatryć jak się tanio buduje a nie ku... fundamenty na 1,5m poniżej gruntu, żelbety i sciany jak na schron przeciw nuklearny a nie chlewnie!
Słupy zelbetowe? Wience? Obejrzyj sobie jak sa zbudowane chlewnie np w Danii czy Holandii i pokaz mi gdzie tam sa wieńce i słupy żelbetowe!
Polscy projektanci budynków inwentarskich powinni zwłaszcza pojechac i sie napatryć jak się tanio buduje a nie ku... fundamenty na 1,5m poniżej gruntu, żelbety i sciany jak na schron przeciw nuklearny a nie chlewnie!
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
No przeciez napisałem 500 zł!michaś pisze:Baraki w tym twoim kosztorysie oświetlenie to na lampe naftową przewidziałeś.![]()
![]()
4 jarzeniówki po 50zł/szt = 200zł
50m kabla razem z rurką i uchwytami 100zł
Puszka i wyłacznik 15zł
zostaje 185 zł na robociznę, chyba do podłaczenia 4 jarzeniówek nie potrzeba wzywac wykwalifikowanego elektryka z uprawnieniami do 100000V.
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
Mój ojciec zbudował oborę 12/10m w latach 60 na fundamencie na 2 sztychi szpadla bez chocby 1 drutu zbrojeniowego, bez choćby 1 rdzenia żelbetowego, bez wieńca żelbetowego z własnorecznie zrobionego pustaka óżlowego, mór ma szerokość 25 cm. Budynek ten stoi do dzisiaj i nawet żadnych pęknięc na nim nie widać, w zeszłym roku jedynie dach zmieniłem bo drewno było spróchniałe! I to chyba wystarczający dowód na to że nie potrzeba ładować kasy w żelbety i fundamenty na 2 m!krzywy pisze:Porównaj klimat nasz i Holandii, czy Danii. Głębokość przemarzania gruntu, temperatury i długość zimy...
W tych kosztach murów co podałem jeszcze się wieniec bez problemów zmiesci.marek99a pisze:To znajdż u nas majstra co postawi budynek bez wieńca i gwarancję 10 letnią da ,na marginesie ;u mnie w okolicy postawili oborę i dojarnie twoim systemem <gościu doił krowy , a w pewnym momencie niebo zobaczył>
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
U mnie na placu też stoją takie budynki, wymierzone przez majstra a nie geodetę, ale wtedy nie było kierowników budowy i innych specjalistów. Mój kierownik budowy (notabene projektant) nie dopuścił do odstępstw od parametrów i wymiarów fundamentów i stropu. Budynek postawiony jest na terenie podmokłym, gdy kopaliśmy fundamenty wszystko się rwało i w sumie w niektórych miejscach fundament jest o wiele szerszy niż w projekciebaraki pisze:Mój ojciec zbudował oborę 12/10m w latach 60 na fundamencie na 2 sztychi szpadla bez chocby 1 drutu zbrojeniowego, bez choćby 1 rdzenia żelbetowego, bez wieńca żelbetowego z własnorecznie zrobionego pustaka óżlowego, mór ma szerokość 25 cm. Budynek ten stoi do dzisiaj i nawet żadnych pęknięc na nim nie widać, w zeszłym roku jedynie dach zmieniłem bo drewno było spróchniałe! I to chyba wystarczający dowód na to że nie potrzeba ładować kasy w żelbety i fundamenty na 2 m!krzywy pisze:Porównaj klimat nasz i Holandii, czy Danii. Głębokość przemarzania gruntu, temperatury i długość zimy...

Ja nie wątpię że postawiliście ****Hotel z tarasem widokowym, dużą kuchnią, odporny na atak terrorystyczny itd tylko pytanie po co dla świni takie luksusy?Kasia i Paweł pisze:Oj, Baraki, Ty chyba myślisz, że ja jakąś szopkę postawiłam i pieniądze wyrzuciłam. Zapraszam do mnie (na kawkę) to Ci pokarzę tą moją chlewnie i wtedy sam oszacujesz koszt budowania
Wszak tucznik to gosć który za dobe Hotelową płaci marnie, wedle uznania a czasm wcale! I za wyższy standard nawet napiwku nie da, dla niego wazne by mu na głowe nie kapało, miał sie gdzie przekimać, i żarcie pod gębe podstawioene i tłok nie zanadto i to wszystko!
-
- Posty: 279
- Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
Ale to wcale nie luksusy! Nic nadzwyczajnego w tej chlewni nie zobaczysz! Nawet wrota zrobione są z desek! Po prostu tyle nas wyniósł całkowity koszt budowy tej chlewni. I wiesz mi (lub nie) mój mąż nie przepłaca w biznesie, wszystko kalkuluje i oblicza i analizuje. Nie pozwoliłby sobie na przeinwestowanie. Zresztą nie raz już mówiłam (dawno temu), że nie narzekam na rolnictwo. Poprzedni rok i ten który dopiero minął uważam za najlepsze lata dla moich inwestycji - bez Unii i Kredytów poszliśmy bardzo do przodu i oby tak dalej!
Jak rzeście się dokopali do wody to nie dziwota że się rwało! Na terenie podmokłym budynki stawia sie na płytkich fundamentach poziomych, ale tak jak już wspomiałem nasi debilni projektanci znaja tylko jedyna słuszna metode i pra uparcie w głab planety jak by chcieli znaleźć kolejne źródło oligocenskie a nie posadowic chlew.Kasia i Paweł pisze: U mnie na placu też stoją takie budynki, wymierzone przez majstra a nie geodetę, ale wtedy nie było kierowników budowy i innych specjalistów. Mój kierownik budowy (notabene projektant) nie dopuścił do odstępstw od parametrów i wymiarów fundamentów i stropu. Budynek postawiony jest na terenie podmokłym, gdy kopaliśmy fundamenty wszystko się rwało i w sumie w niektórych miejscach fundament jest o wiele szerszy niż w projekcie
Baraki, "debilni" projektanci znają więcej metod posadawiania konstrukcji, niż Ci się zdaje.
Nie będę dyskutował co na dach, czy na ściany, ale fundamenty na 20 cm to poprostu mistrzostwo świata jest.
Na terenie podmokłym można zrobic fundament w formie płyty, ale on wcale nie będzie tańszy od klasycznych ław fundamentowych.
Nie będę dyskutował co na dach, czy na ściany, ale fundamenty na 20 cm to poprostu mistrzostwo świata jest.

Na terenie podmokłym można zrobic fundament w formie płyty, ale on wcale nie będzie tańszy od klasycznych ław fundamentowych.
posadzki pod kanały gnojowicowe według projektantów to dopiero szok 10 cm chudy beton + 20 cm B20 i siatka z drutu fi 8 lub 10 mm ja w projekcie szamba miałem więcej drutu na posadzce niz w stropie i do tego ściany z podwójna siatką z drutu tak jak baraki mówi dziadek pobudował w 50 latach 20x10 z betonu bez zadnego drutu tylko strop zazbrojony szyną i to jakaś z demontażu 60 lat to stoi aby środek był kilka razy wymieniany ale to nie ze wzgledu na zuzycie tylko na zmianę technologi no i dach wymieniony bo zrobiony był z drzewa nie starszego jak 35 lat ale i tak 50 lat postało
Przy zbiornikach prostopadłościennych zbrojenie w ścianach jest związane z parciem hydrostatycznym oraz dużymi momentami zginajacymi występującymi w narożach, które dodatkow zmieniają znak - stąd głównie, podwójna siatka. W jednym miejscu zbrojenie potrzebne jest przy krawędzi zewnętrznej, a w innym przy wewnętrznej. Można to robic poprzez odginanie prętów, ale to często jest bardziej kłopotliwe i kosztowne niż zastosowanie prostej, podwójnej siatki.
Poza tym, zbiorniki powinny byc szczelne, przy dużych powierzchniach betonowych dochodzi do pęknięc skurczowych, wtedy zbrojenie siatką z prętów o niewielkiej średnicy ma chronic przed tym zjawiskiem.
Poza tym, zbiorniki powinny byc szczelne, przy dużych powierzchniach betonowych dochodzi do pęknięc skurczowych, wtedy zbrojenie siatką z prętów o niewielkiej średnicy ma chronic przed tym zjawiskiem.
Jak by Duńczyk zobaczył taką podwójna siatkę w ściance kanału to chyba by ze śmiechu pękł! Koles co handluje używanym wyposazeniem z Danii pokazywał mi zdjęcia i filmik zrobione podczas rozbiórki tamtejszych chlewni to powiem wam że z tej ilości betonu i stali która u nas idzie w przeciętna chlewnie to w dani by 3 zbudowali i jeszce by na chałupe zostało. 
