FORUM
Tucz kontraktowy dla Agri Plus ( dawna Prima).
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Krzywy te budy po rodzicach to dostałeś puste ????????? bo jak w nich było 1 000 tuczników i w garażu wszystkie maszyny to jest różnica
niby piszesz ze trzeba iść z postępem , a na końcu dodajesz że na dzień dzisiejszy lepiej sobie wybić z głowy , przecież dyskusja jest o tym co się dzieje obecnie
były czasy że pożyczył na traktor i oddał jak sprzedał koguta
ale były również takie ze pożyczył na koguta , a żeby spłacił sprzedał traktor
od dzisiaj zamiast krytykować zaczne chwalić
zaczne od Muchozola 300 brutto swinia mu zjadla za warchlaka dał ponad 300 i zaczął zarabiać gratuluje
niby piszesz ze trzeba iść z postępem , a na końcu dodajesz że na dzień dzisiejszy lepiej sobie wybić z głowy , przecież dyskusja jest o tym co się dzieje obecnie
były czasy że pożyczył na traktor i oddał jak sprzedał koguta
ale były również takie ze pożyczył na koguta , a żeby spłacił sprzedał traktor
od dzisiaj zamiast krytykować zaczne chwalić

zaczne od Muchozola 300 brutto swinia mu zjadla za warchlaka dał ponad 300 i zaczął zarabiać gratuluje
Stan ja piszę:
Rozpoczęcie działalności w obecnych warunkach ( przy tej cenie ziemi i opłacalności) bez zaplecza w oparciu tylko o kredyty mija się z celem.
Młodzi ludzie lepiej wybijcie to sobie z głowy! Rada jeszcze młodego człowieka, ale z doświadczeniem. Ci, którzy wszystko chcieli mieć od razu, ale za kredyt, w większości zostali zlicytowani, albo są na kontrakcie.
Przecież zgadzam się z Tobą, że urządzanie gospodarstwa od podstaw za kredyt w tych czasach jest bezsensowne. Nie wiesz jaka będzie cena tucznika za tydzień, a co dopiero za rok czy kilka lat.
Kiedyś było prościej. Zboże drogie, pogłowie loch spada, za rok tucznik będzie drogi.
lub
Cena tucznika jest słaba, loch ubywa, to i za kilka miesięcy znów wzrośnie.
A jak to wygląda teraz mogliśmy się przekonać pod koniec ubiegłego roku.
Rozpoczęcie działalności w obecnych warunkach ( przy tej cenie ziemi i opłacalności) bez zaplecza w oparciu tylko o kredyty mija się z celem.
Młodzi ludzie lepiej wybijcie to sobie z głowy! Rada jeszcze młodego człowieka, ale z doświadczeniem. Ci, którzy wszystko chcieli mieć od razu, ale za kredyt, w większości zostali zlicytowani, albo są na kontrakcie.
Przecież zgadzam się z Tobą, że urządzanie gospodarstwa od podstaw za kredyt w tych czasach jest bezsensowne. Nie wiesz jaka będzie cena tucznika za tydzień, a co dopiero za rok czy kilka lat.
Kiedyś było prościej. Zboże drogie, pogłowie loch spada, za rok tucznik będzie drogi.
lub
Cena tucznika jest słaba, loch ubywa, to i za kilka miesięcy znów wzrośnie.
A jak to wygląda teraz mogliśmy się przekonać pod koniec ubiegłego roku.
Masz racje z wysokim oprocentowaniem były dla kurnikarzy a M.R.pojawiły sie na poczatku 90 lat.A uwczesna opłacalnosc wartosc 100 ogonów --bizon lub duzy ursus, 20 ogonów prasa kostka .w 97 za jednego ogona kupiłem 4-5 ton cementu w 95 za kilo kabana 8-10 l.ON .W zasadzie kazdy sektor rozwijał sie do momentu zadania z unią .F1 pisze:Były ,były 50% miesięcznie![]()
![]()
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Pablo co ja tam komu będę liczył po ile wziął ,ja Ty i każdy kto cokolwiek wie coś o świni , przynajmniej powinien wiedzieć że świnia w klasie E też kosztuje
i każda do tej E też się nie zmieści
trzeba mieć większą ilość i z tym WBC też czasami są cuda , nie pamiętam który to pisal że przerośnięte tuczniki sprzedał taniej niż maciore

a w moje 4,8 teraz chyba już 4,7 wlezie wszystko
material hodowlany też kosztuje ,a czytająć jaki jest zdrowy to wole sprzedawać po gole 4
z tych 5,3 5,4 jak by odjął dodatek do grupy i kontraktacje i je ładnie policzył na WbC to dużo więcej jak 4,8 nie wyjdzie na podwórku


trzeba mieć większą ilość i z tym WBC też czasami są cuda , nie pamiętam który to pisal że przerośnięte tuczniki sprzedał taniej niż maciore


a w moje 4,8 teraz chyba już 4,7 wlezie wszystko


material hodowlany też kosztuje ,a czytająć jaki jest zdrowy to wole sprzedawać po gole 4


z tych 5,3 5,4 jak by odjął dodatek do grupy i kontraktacje i je ładnie policzył na WbC to dużo więcej jak 4,8 nie wyjdzie na podwórku

info
Agri zasiedla prosiętami z Niemiec i Dani tylko wybrany łańcuch rolników. Dlatego, że duża ferma loch - 6.500 sztuk, była w całkowitej depopulacji i powstała dziura. Poza tym nasz przetwórca jeździ po tuczniki do Niemiec, więc łatwiej utuczyć warchlaki niemieckie tutaj.
I nad rozwojem firmy czuwają....w dużej mierze zootechnicy
)
Pozdrawiam.
Piotr W.
I nad rozwojem firmy czuwają....w dużej mierze zootechnicy

Pozdrawiam.
Piotr W.
I co z tych 700 zł.Pablo80 pisze:Stan, a policzyłeś po ile mu tucznika, 4,8 jak u Ciebie? 700 dostał za tucznika około. To już zarabia więcej niz na kontrakcie o wiele, a też sobie ludzie kontrakt chwalą.
Warchlak Polski 30 kg 320 zł , pasza 250 kg -350zł , plus ze 20 zł na wsio inne = 690 zł.
120 kg x 5.40 + 7 % = 693 zł.
Średnia cena paszy gotowej na cały rzut to 1300zł netto , taniej w żadnej paszówce nie wyliczą .
Także pociesza się Muchozol , klawiatura wszystko przyjmie.
Warchlak Polski , duński 315 netto i jeśli ktoś jeszcze kredytuje go to do ceny netto dolicza nie 8 a 12 % czyli koszt wyniesie 350, niech jeszcze ze 2 kg średnia będzie większa to wyjdzie 360 zł.
I po tej cenie Pablo policz mu zysk , albo nam wszystkim

Pozdrawiam

Nie jest zły ten tucz kontraktowy Mam paru znajomych co tym się trudnia i nie zmusila ich bieda kredyty. Chlenia nie daleko mnie postawil rolniktylko i wyłącznie na tucz kontraktowy. Pierwszy rzut coś mu nie poszedł ze względu na firmę, do dziś sie chyba ciąga z nimi po sądach. zMIENIŁ FIRMĘ I KILKA LAT JUŻ TUCZY. cHLEWNIA MÓWI ŻE JUŻ SIĘ ZWRÓCIŁA. a BIEDA GO DO TEGO NIE ZMUSIŁA TRZYMA ŚWINKI W SWOIM STARYM CHLEWIKU 200 300 DO TEGO 100 HA I NA TUCZU 1000 SZT. Nie jest to takie głupie sam o tym myślałem ale tu trzeba ilośći 1000 2000 szt po 30 zł sobie policzcie to jest 10 tys miesięcznie. A przy dobrze zmechanizowanej chlewni to jedna osoba to obleci. Ruszta, pasza gotowa JEDYNA ROBOTA TO WYWÓŻ GNOJOWICY TO U NIEGO bO JEST TEGO TROCHĘ. i TO JA WŁAŚNIE CZUJĘ SIĘ BIEDAKIEM PRZY NIM CO TRZYMAM NA WŁASNĄ RĘKĘ bUNTOWNIK SKĄD JESTEŚ BO GDZIEŚ Z MOICH OKOLIC
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Międzyrzec Podlaski
Ostatnio zmieniony czwartek 21 mar 2013, 23:27 przez buntownik72, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Ty kolego już tak pierdolisz jak byś w ogóle do szkoły nie chodził , a w przedszkolu był tylko 2 dniinżynier pisze:Nie jest zły ten tucz kontraktowy Mam paru znajomych co tym się trudnia i nie zmusila ich bieda kredyty. Chlenia nie daleko mnie postawil rolniktylko i wyłącznie na tucz kontraktowy. Pierwszy rzut coś mu nie poszedł ze względu na firmę, do dziś sie chyba ciąga z nimi po sądach. zMIENIŁ FIRMĘ I KILKA LAT JUŻ TUCZY. cHLEWNIA MÓWI ŻE JUŻ SIĘ ZWRÓCIŁA. a BIEDA GO DO TEGO NIE ZMUSIŁA TRZYMA ŚWINKI W SWOIM STARYM CHLEWIKU 200 300 DO TEGO 100 HA I NA TUCZU 1000 SZT. Nie jest to takie głupie sam o tym myślałem ale tu trzeba ilośći 1000 2000 szt po 30 zł sobie policzcie to jest 10 tys miesięcznie. A przy dobrze zmechanizowanej chlewni to jedna osoba to obleci. Ruszta, pasza gotowa JEDYNA ROBOTA TO WYWÓŻ GNOJOWICY TO U NIEGO bO JEST TEGO TROCHĘ. i TO JA WŁAŚNIE CZUJĘ SIĘ BIEDAKIEM PRZY NIM CO TRZYMAM NA WŁASNĄ RĘKĘ bUNTOWNIK SKĄD JESTEŚ BO GDZIEŚ Z MOICH OKOLIC

jak ma 100 ha i poszedł na kontrakt to plewy w głowie ma i to jęczmienne
jak masz sobie dobrze chlewnie zmodernizować po to żeby za 30 zł przy tuczniku chodzić to sobie lepiej z kapeluszem pod kościołem klęknij
Re: info
Trzeba było napisać, ze w książce opisałeś staż odbyty z agri w centrali w stanach. Ja myślałem że Ty jak Cejrowski boso przez świat a ty tam służbowo byłeś.piterusa pisze:Agri zasiedla prosiętami z Niemiec i Dani tylko wybrany łańcuch rolników. Dlatego, że duża ferma loch - 6.500 sztuk, była w całkowitej depopulacji i powstała dziura. Poza tym nasz przetwórca jeździ po tuczniki do Niemiec, więc łatwiej utuczyć warchlaki niemieckie tutaj.
I nad rozwojem firmy czuwają....w dużej mierze zootechnicy)
Pozdrawiam.
Piotr W.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Ale wy tępi jesteście. No własnie ma 100 ha trzyma świnki na własna rękę i w dodatku postawił chlewnia\e na tucz kontraktowy. Głupi chłopak nie jest więc coś w tym musibyc że wybrał akurat kontrakt. Bo myslę że jakby chcialto by trzymał na własna rękę. A tak utuczy w swojej chleni zboże na wanny i biedy nie widać. A na tym tuczu widocznie musi zarabjać. Ale druga sprawa miał kase więc zrobił inwestycję myślę że nie na kredyt. Panowie nie chce wam ubliżac ale trzeba spojrzeć i z tej strony na to. Może kokosów na tym nie ma ale jak sprzeda jeszcze zboże + doplaty to wychodzi mu średnia miesięczna całkiem przyzwoita. A nam zwykłym rolnikom zboże żrzarly świnki dopłaty poszly na prosiaka i się to nie wróci. Nie chce nawet słyszeć że ktoś w obecnej sytucji zarabja z kupionego duna albo nawet polskiego. Może ci co mają swoje maciory groszowe kwoty im zostaja. Chyba że napierdziela się przez pierwsze dwa miesiące tuczu mączkę mięsnio kostną, jest się watowcem nakręci się na fakturach to może delikatnie. Nie jeden wam przeliczal a wy wraz swoje.
to wszystko jedynie przypuszczenia ,nie wiesz dokładnie a piszesz ,przecież sie nie pochwali ile ma kredytu w banku ,w dzisiejszych czasach wystarczy ,że masz zdolność kredytowa kasy nie musisz mieć żeby coś zrobić czy kupićinżynier pisze: A na tym tuczu widocznie musi zarabjać. Ale druga sprawa miał kase więc zrobił inwestycję myślę że nie na kredyt.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Tucz duńczyka tez może być opłacalny. Największym problemem tuczarzy jest upodobanie do wygodnictwa, wszystko by chcieli gotowe na tacy podane i jeszce na tym kokosy zarabiać, tak dobrze to nigdzie niema! Chcecie zarabiac to ruszcie tyłki i optymalizujcie koszty. Jasne że najprościej wziąć do ręki komórkę i dryndnąć po warchlaka do pośrednika który wam dostarczy prosiaczka prosto do kojca a niezadko jeszce kredyt za was w banku załatwi.
Ale czy ten pośrednik jest wam tak naprawde potrzebny? Rolnik z rolnikiem powinien handlowac bez pośredników, nieważne że jeden z tych rolników jest polakiem a drugi duńczykiem, pośrednik zawsze będzie pośrednikiem i weźmie co swoje a dodatkowo jeszcze musi wziąc tyle żeby mu na podatek, zus, księgowa itd starczyło.
Wstawiacie regularnie okreslone ilości warchlaka więc jesteście idealnym odbiorca dla producenta prosiąt, wystarczy się zebrac w kilku i dogadać jakiś kontrakt bezpośrednio z farmerem czy to Polskim czy Duńskim czy Niemieckim, zorganizowac transport i finito! dodatkowo macie pewność co i z kąd kupujecie.
Współpraca, współpraca i jeszce raz wspołpraca! Producenta z producentem, bez pośredników.
To samo można odnieśc do pasz czy sprzedaży.
Z tego co wiem to pośrednicy sprzedający do Piniego mają około 5000 na jednym "wozie", czyli w przeliczeniu wychodzi około 30zł na sztuce, zarobione w jeden dzień, a tu się niektórzy ciesza że im agri+ za 3-4 mce roboty taką kwotę odpali.
Pieniądze na tuczu sa tylko trzeba ich poszukac i po nie sięgnąć, nie czekacx az pośrdnicy czy agri+ za rączke jak dziecko poprowadzi i cały zysk zabierze jak dziecku cukierka.
Wywalić z tego łańcucha pośredników i macie 30zł na prosiaku+ 30zł na tuczniku to razem 60zł/ na sztuce.
Ale czy ten pośrednik jest wam tak naprawde potrzebny? Rolnik z rolnikiem powinien handlowac bez pośredników, nieważne że jeden z tych rolników jest polakiem a drugi duńczykiem, pośrednik zawsze będzie pośrednikiem i weźmie co swoje a dodatkowo jeszcze musi wziąc tyle żeby mu na podatek, zus, księgowa itd starczyło.
Wstawiacie regularnie okreslone ilości warchlaka więc jesteście idealnym odbiorca dla producenta prosiąt, wystarczy się zebrac w kilku i dogadać jakiś kontrakt bezpośrednio z farmerem czy to Polskim czy Duńskim czy Niemieckim, zorganizowac transport i finito! dodatkowo macie pewność co i z kąd kupujecie.
Współpraca, współpraca i jeszce raz wspołpraca! Producenta z producentem, bez pośredników.
To samo można odnieśc do pasz czy sprzedaży.
Z tego co wiem to pośrednicy sprzedający do Piniego mają około 5000 na jednym "wozie", czyli w przeliczeniu wychodzi około 30zł na sztuce, zarobione w jeden dzień, a tu się niektórzy ciesza że im agri+ za 3-4 mce roboty taką kwotę odpali.
Pieniądze na tuczu sa tylko trzeba ich poszukac i po nie sięgnąć, nie czekacx az pośrdnicy czy agri+ za rączke jak dziecko poprowadzi i cały zysk zabierze jak dziecku cukierka.
Wywalić z tego łańcucha pośredników i macie 30zł na prosiaku+ 30zł na tuczniku to razem 60zł/ na sztuce.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Szanowny Panie pseudoprezesie od pseudostowarzyszenia . Jeżeli ma Pan dowody na to że ktokolwiek w tym kraju łamie Konstytucję to Pana OBOWIĄZKIEM jest zawiadomić prokuraturę , oczywiście rozumiem że treść art.212 kk jest Panu znana .baraki pisze:Działalnośc takich firm jak agri+ jest niezgodna z Polską Konstytucja w której jest napisane że w Polsce podstawą ustroju rolnego jest gospodarstwo rodzinne, skoro jest taki zapis to działalnosc różnych spółek i koncernów powinna byc wykluczona!
Baraki...z tego co ja wiem, niejeden pośrednik zaoferuje Ci cenę wyższą od tej , którą uzyskał byś bezpośrednio na zakładzie.Nie oznacza to jednak , że nie należy próbować.baraki pisze: Z tego co wiem to pośrednicy sprzedający do Piniego mają około 5000 na jednym "wozie", czyli w przeliczeniu wychodzi około 30zł na sztuce, zarobione w jeden dzień.
Ja sprzedaje cały czas bezpośrednio do polskiego zakładu, cenę negocjuje z właścicielem i z reguły dostaje więcej niż płacą pośrednicy na piniego. Dodatkowa zaleta to to że jak się trafi 80 kg świnia i 150 kg to żadnych potrąceń z tego tytułu nie mam. Nad kupnem warchlaka bezpośrednio z Dani na razie pracuje. Jak się coś z tego urodzi to dam znać.
Jak ktoś jest w grupie to od tucznika za 700 zł w pierwszych dwóch latach pobytu dostaje 4 % do ceny netto , 700 x 4% = 28 zł czyli tyle ile agri płaci za tucz na słomie .. Niby 4 % ale sprzedać 2 tyś sztuk na rok to można z tego godnie żyć i na koszty nie patrzyć ??baraki pisze:Tucz duńczyka tez może być opłacalny. Największym problemem tuczarzy jest upodobanie do wygodnictwa, wszystko by chcieli gotowe na tacy podane i jeszce na tym kokosy zarabiać, tak dobrze to nigdzie niema! Chcecie zarabiac to ruszcie tyłki i optymalizujcie koszty. Jasne że najprościej wziąć do ręki komórkę i dryndnąć po warchlaka do pośrednika który wam dostarczy prosiaczka prosto do kojca a niezadko jeszce kredyt za was w banku załatwi.
Ale czy ten pośrednik jest wam tak naprawde potrzebny? Rolnik z rolnikiem powinien handlowac bez pośredników, nieważne że jeden z tych rolników jest polakiem a drugi duńczykiem, pośrednik zawsze będzie pośrednikiem i weźmie co swoje a dodatkowo jeszcze musi wziąc tyle żeby mu na podatek, zus, księgowa itd starczyło.
Wstawiacie regularnie okreslone ilości warchlaka więc jesteście idealnym odbiorca dla producenta prosiąt, wystarczy się zebrac w kilku i dogadać jakiś kontrakt bezpośrednio z farmerem czy to Polskim czy Duńskim czy Niemieckim, zorganizowac transport i finito! dodatkowo macie pewność co i z kąd kupujecie.
Współpraca, współpraca i jeszce raz wspołpraca! Producenta z producentem, bez pośredników.
To samo można odnieśc do pasz czy sprzedaży.
Z tego co wiem to pośrednicy sprzedający do Piniego mają około 5000 na jednym "wozie", czyli w przeliczeniu wychodzi około 30zł na sztuce, zarobione w jeden dzień, a tu się niektórzy ciesza że im agri+ za 3-4 mce roboty taką kwotę odpali.
Pieniądze na tuczu sa tylko trzeba ich poszukac i po nie sięgnąć, nie czekacx az pośrdnicy czy agri+ za rączke jak dziecko poprowadzi i cały zysk zabierze jak dziecku cukierka.
Wywalić z tego łańcucha pośredników i macie 30zł na prosiaku+ 30zł na tuczniku to razem 60zł/ na sztuce.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Po pierwsze : gdzie ja napisałem że mnie coś boli ?
Po drugie : piszesz "kolega" i jednocześnie w tym samym zdaniu karzesz coś odszczekiwać . Ja rozumiem że takie słownictwo obowiązuje w twoim domu w stosunku do twojej osoby . W moim środowisku nikt nigdy nie używał do mnie zwrotu sugerującego że jestem synem suki .
Po trzecie : pisząc o rekolekciach i Bogu bluźnisz jeżeli używasz zwrotu : odszczekać .
Po czwarte : jezeli pytasz dlaczego skrytykowałem wypowiedz barakiego to odpowiadam : jakie informacje-taki prezes .Jaki prezes-takie stowarzyszenie . Niech przestanie pisać durnoty o kontrakcie dla Agri to ja przestanę to wyśmiewać .
Po drugie : piszesz "kolega" i jednocześnie w tym samym zdaniu karzesz coś odszczekiwać . Ja rozumiem że takie słownictwo obowiązuje w twoim domu w stosunku do twojej osoby . W moim środowisku nikt nigdy nie używał do mnie zwrotu sugerującego że jestem synem suki .
Po trzecie : pisząc o rekolekciach i Bogu bluźnisz jeżeli używasz zwrotu : odszczekać .
Po czwarte : jezeli pytasz dlaczego skrytykowałem wypowiedz barakiego to odpowiadam : jakie informacje-taki prezes .Jaki prezes-takie stowarzyszenie . Niech przestanie pisać durnoty o kontrakcie dla Agri to ja przestanę to wyśmiewać .
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Ceny
to go wcale nie usprawiedliwia,ja również czekam na odszczekanie i przeproszenie.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Ceny
...bo inaczej ...?marylakulasinska pisze:to go wcale nie usprawiedliwia,ja również czekam na odszczekanie i przeproszenie.
Zastanawjam się co wynikinie z tego stowarzyszenia. Jakoś narazie nic stowarzyszenie nie działa. Oprócz artykulu ża staniemy za violo murem. Brak wam panowie przywódcy takiego naprawdę z jajami. Nie wiem czy wy chcecie coś naprawdę zrobić w kierunku lepszej oplacalności czy tylko niektóre osoby chcą zabłysnąc w gazetkach itp. A może do polityki chcecie hehehe. Ale powiem wam szczerze niewiele zrobicie, bo to nie jest takie łatwe a nawet rzekłbym może niewykonalne. Rynek rządzi i spekulacje. Jest was za malo poprostu. Jak podacie mi chociaż 1 rzecz ktora wplyneła na poprawę ceny lub pomiaru mięsności wypłacalności to się zapisze. A jak to ma być opisywanie w gazetach artykułów to nie Panowie konkrety konkrety
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Nie czekaj aby podano Ci na tacy, dołącz do nas i działaj razem z nami.Nie krytykuj za wcześnie. Stowarzyszenie jest w toku rejestracjiinżynier pisze:Zastanawjam się co wynikinie z tego stowarzyszenia. Jakoś narazie nic stowarzyszenie nie działa. Oprócz artykulu ża staniemy za violo murem. Brak wam panowie przywódcy takiego naprawdę z jajami. Nie wiem czy wy chcecie coś naprawdę zrobić w kierunku lepszej oplacalności czy tylko niektóre osoby chcą zabłysnąc w gazetkach itp. A może do polityki chcecie hehehe. Ale powiem wam szczerze niewiele zrobicie, bo to nie jest takie łatwe a nawet rzekłbym może niewykonalne. Rynek rządzi i spekulacje. Jest was za malo poprostu. Jak podacie mi chociaż 1 rzecz ktora wplyneła na poprawę ceny lub pomiaru mięsności wypłacalności to się zapisze. A jak to ma być opisywanie w gazetach artykułów to nie Panowie konkrety konkrety
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Ceny
Odszczekać to można obietnicę , że się da staremu w zamian za to ze buty kupił .Jak straszysz to się sadzą wymarz .Jakia "yntelygencja"-takie stowarzyszenie .marylakulasinska pisze:to go wcale nie usprawiedliwia,ja również czekam na odszczekanie i przeproszenie.
Ja nie czekam bo się juz doczekalem . Kończe narazie z tym zasranym biznesem. Nie zarzekam sie że nie wrócę ale za te pieniązki z ostatniego lotu kupuje ciągnik sioodlowy i naczepe w lesing spróbuję sil w tym biznesie. Może wrócę do świnek ale jak coś to tylko cykl zamkniety a może lochy to nie jest taki głupi pomysł ale trzeba mieć zbyt i budynek tip top narazie mnie nie stać
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Re: Ceny
w tym zdaniu pokazujesz swoją inteligencję !!!!nie mam ochoty z tobą polemizować ,garniturów nie sprzedaję w ekskluzywnym sklepie i świnie mi nie śmierdzą w przeciwieństwie jak innym paniom .!!!buntownik72 pisze:Odszczekać to można obietnicę , że się da staremu w zamian za to ze buty kupił .Jak straszysz to się sadzą wymarz .Jakia "yntelygencja"-takie stowarzyszenie .marylakulasinska pisze:to go wcale nie usprawiedliwia,ja również czekam na odszczekanie i przeproszenie.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Widze inżynier że wiesz o czym piszesz , biznes jest zasrany i to w dosłownym tego słowa znaczeniu .Na poważnie to tez uważam że lepszy dobry skład niż byle jaka chodowla , mniej kosztochłonny i nerwów tez mniej .Oczywiście jest problem z certyfikatem i licencją ale przecież nie święci garnki lepią .Poza tym trzeba mieć sporo pieniędzy zanim zaczną spływać faktury i w razie jakiejś awarii .Mój kolega ma firmę , trzy auta warte ze 100 tysiecy a niedawno kupił lankrusera nowego i warsztat postawił .Oczywiście wszyscy twierdza że się nie opłaci ale co raz to nowe auta dokupują . Na mój rozum gdybym miał postawić chlewnię i zrobić na cacy to bym wolał postawić warsztat albo załozyć firmę budowlana . Tam klijent co dzień świezy i co dzień świezy grosz .A w chlewie to tylko gowno co dzień świeże .
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Ceny
Skoro nie szanujesz innych forumowiczów i każesz im szczekać to czego się spodziewasz ? A mojej pani świnie nie śmierdzą .Po prostu umie coś więcej i z tego korzysta .marylakulasinska pisze:w tym zdaniu pokazujesz swoją inteligencję !!!!nie mam ochoty z tobą polemizować ,garniturów nie sprzedaję w ekskluzywnym sklepie i świnie mi nie śmierdzą w przeciwieństwie jak innym paniom .!!!buntownik72 pisze:Odszczekać to można obietnicę , że się da staremu w zamian za to ze buty kupił .Jak straszysz to się sadzą wymarz .Jakia "yntelygencja"-takie stowarzyszenie .marylakulasinska pisze:to go wcale nie usprawiedliwia,ja również czekam na odszczekanie i przeproszenie.
mogę odsprzedać swoje zestawy i życzę szerokościinżynier pisze:Ja nie czekam bo się juz doczekalem . Kończe narazie z tym zasranym biznesem. Nie zarzekam sie że nie wrócę ale za te pieniązki z ostatniego lotu kupuje ciągnik sioodlowy i naczepe w lesing spróbuję sil w tym biznesie. Może wrócę do świnek ale jak coś to tylko cykl zamkniety a może lochy to nie jest taki głupi pomysł ale trzeba mieć zbyt i budynek tip top narazie mnie nie stać