FORUM
Ceny słomy
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
A tu jedna z ciekawych alternatyw absurdalnie drogej słomy:
http://www.ecodry.info/index.php?option ... 77&lang=pl
http://www.ecodry.info/index.php?option ... 77&lang=pl
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Zaraz tam zakwaszają, co innego jak by wysypac na pole same trociny a co innego trociny z odchodami. W pierwszym przypadku kwaśny odczyn powstaje w wyniku działalności specyficznych gatunków grzybów w warunkach szerokiego stosunku N:C a w drugim zużyta ściółka rozkładna jest głównie przez bakterie w procesach tlenowych i beztlenowych w warunkach wąskiego stasunku N:C i mamy świetny nawóz na pole. Co do torfu to sa 2 rodzaje: wysoki i niski. Niski kwaśny, wysoki nie.
Powiem wam że używałem trochę trocin sosnowych do ścielenia na porodówce zanim założyłem ruszt i sprawdzały się rewelacyjnie, znacznie lepsze moim zdaniem od słomy, dłużej było suszej w kojcu, miejszy smród i łatwiej sprzątać. Niema sensu wywalać 120zł za rolkę słomy bo jest wiele znacznie tańszych możliwości! Nawet pellet opałowy w big bagu by wyszedł bardziej ekonomicznie.
Powiem wam że używałem trochę trocin sosnowych do ścielenia na porodówce zanim założyłem ruszt i sprawdzały się rewelacyjnie, znacznie lepsze moim zdaniem od słomy, dłużej było suszej w kojcu, miejszy smród i łatwiej sprzątać. Niema sensu wywalać 120zł za rolkę słomy bo jest wiele znacznie tańszych możliwości! Nawet pellet opałowy w big bagu by wyszedł bardziej ekonomicznie.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Pewnie się powtarzam
świnie bez areału nigdy i nigdzie przyszłości nie miały
jak trzeba kupić żarcie i posłanie to według mojej wiedzy lepiej się rozpędzić i pierdol...ć łbem o ściane
albo zacznie myśleć ??
albo przestanie oszukiwać
albo już jest taki odporny na wstrząsy że tylko impulsy do rączek wysyła
świnie bez areału nigdy i nigdzie przyszłości nie miały
jak trzeba kupić żarcie i posłanie to według mojej wiedzy lepiej się rozpędzić i pierdol...ć łbem o ściane
albo zacznie myśleć ??
albo przestanie oszukiwać
albo już jest taki odporny na wstrząsy że tylko impulsy do rączek wysyła

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Do jakiej Europy mie wysyłasz ???arek pisze:STAN wyjdź z pod tej przyczepy zamień filcoki na lakierki a beretkę na kapelusz zamiast kilku piw kup bilet lotniczy wyjdź do europy zobacz jak inni hodują a zdanie zmienisz co do potrzeby areału
tam się euro klepie na 3 zmiany , a koszty energi są przeżucane na pajaców reszte sie domyśl , bo nie chce ubliżać .
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
takie cuda opowiadasz ze kto by nie uwierzyłstan1069@o2.pl pisze:Pewnie się powtarzam
świnie bez areału nigdy i nigdzie przyszłości nie miały
jak trzeba kupić żarcie i posłanie to według mojej wiedzy lepiej się rozpędzić i pierdol...ć łbem o ściane
albo zacznie myśleć ??
albo przestanie oszukiwać
albo już jest taki odporny na wstrząsy że tylko impulsy do rączek wysyła
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
No zależy gdzie, w moich stronach oziminy gęste wysokie więc już widać że słomy będzie znacznie więcej niż w zeszłym roku kiedy były mocno przezedzone przez pleśń śniegową, ogólnie jest tez posiane dużo żyta i pszenżyta właśnie typowo pod słomę, wysokie i mocno pędzone azotem, chociaż dla kontrasta jeden z okolicznych krowiarzy (150 dojnych) cały areał obsiał kukurydza na ziarno i kiszonkę a słomę w całości ma zamiar kupić.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Tyle że dzięki temu brakującemu 30% słoma staje sie wartościowym nawozem.
Słoma to głównie węgiel i potas, dopiero odchody zwierzęce uzupełniają ją w azot, fosfor i mikroelementy.
Co do linku z odr to ta wartość nawozowa jest czysto teoretyczna!!! Przyorując słomę trzeba zastosować większą dawkę azotu i fosforu żeby w pierwszej kolejności tę słomę "nakarmić" a następnie zapewnić pokarm roślinom bo dostępność składników ze słomy w przypadku zbóż będzie znikoma w rezultacie koszty uprawy w przypadku przyorania słomy znaznie wzrastają (z wyłączeniem sytuacji gdy na pociętą słomę stosuje się gnojowicę)
Jeśli nie stosuję się gnojowicy to słomę lepiej zebrać, sprzedac i zastosowac nawozy mineralne a materię organiczną uzupełnić poplonami przyorywanymi na zielono.
Słoma to głównie węgiel i potas, dopiero odchody zwierzęce uzupełniają ją w azot, fosfor i mikroelementy.
Co do linku z odr to ta wartość nawozowa jest czysto teoretyczna!!! Przyorując słomę trzeba zastosować większą dawkę azotu i fosforu żeby w pierwszej kolejności tę słomę "nakarmić" a następnie zapewnić pokarm roślinom bo dostępność składników ze słomy w przypadku zbóż będzie znikoma w rezultacie koszty uprawy w przypadku przyorania słomy znaznie wzrastają (z wyłączeniem sytuacji gdy na pociętą słomę stosuje się gnojowicę)
Jeśli nie stosuję się gnojowicy to słomę lepiej zebrać, sprzedac i zastosowac nawozy mineralne a materię organiczną uzupełnić poplonami przyorywanymi na zielono.
Baraki ta Twoja teoria to była dobra 10 lat temu jak nawozy były tanie i paliwo. Słome sprzedać, owszem ale 40 50 zł na czysto to minimum. Inaczej lepiej sieczkarnie włączyć w kombajnie i mieć wolne. Poplony to raz na dziesięć lat możesz zasiać. W ubiegłym roku w moim rejonie nikt nie mógł ich przyorać, wschody mieli katastrofalne potem. Choć i tak potem wszystkim zmarzło więc nie było różnicy, ale poplony na 10 lat ludziom z glowy wybiło.Do dziś widać większy deficyt wody na stanowiskach po poplonach, więc jak nie popada to przez poplony będą mieli conajmniej 1 tone w plecy. Podobnie jest na stanowiskach po burakach. Schnie wszystko z dnia na dzień. Fosforu też troche słoma ma i wszystkie mikro. Może nie za wiele ale troche trzeba nawozu zasiać żeby zrównoważyć jej sprzedaz.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Niestety zasianie poplonu, a po nim oziminy wiąże się ze spadkiem plonu. Obserwuje od lat tych co tak robią i plony zamiast to mieć wyższe ciągle im maleją. Choć z roku na rok ubywa adeptów poplonu to jeszcze paru rolników próbuje tak robić. Ale jak ktoś chce mieć na jesień kłopot z orką a potem ze wschodami roślin to już jego problem. Zresztą zimowanie zboża po poplonach też jest gorsze.
Co do artykułu http://www.liz.pl/index.php/news/1701/ nie zgodzę się co do ilości słomy z 1 ha dostępnej po nawet niskim koszeniu. Może autor brał pod uwagę część nadziemną. Przy jęczmieniu około 1/3 zostaje na polu w postaci ścierniska. Wiem bo kupuje słomę, produkowałem brykiet ze słomy sam zwijałem w bele i mogę powiedzieć, że w ubiegłym roku plon słomy z pszenicy gdzie plon ziarna był wysoki u bardzo dobrego rolnika na kl III plon słomy do zbioru to 3,5t. Z żyta u innego tylko pobieracza doplat na piachu z mini nawożeniem 1t. 0,5t z jęczmienia.
co wy macie z tym mącznikiem? mączniak to jest w zbożu . nawóz azotowy nazywa się MOCZNIK . nie wiem czy to specjalnie czy przejęzyczenie ale nieraz to na składzie słyszałem i zawsze mnie to śmieszymietko75 pisze:Jeden z moich sąsiadów nie stosuje obornika odkąd moja pamięć sięga , nawozu sieje znikome ilości . Glebę ma dość dobrą ,uprawia na niej zboża i warzywa i o dziwo wszystko się rodzi bardzo dobrze , jak na takie nawożenie , ale słoma ze zbóż jest rozdrabniana i pryskana mącznikiem .
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
tu moze nie za darmo ale do 100 daleko http://allegro.pl/sloma-w-belach-i2352885448.html