Trzoda-Chlewna - Forum

przy takiej temperaturze stan pewnie pod przyczepą odpoczywa przydał by się jemu laptop z mobilnym internetem

Stana stać to se kupi przygotowań do żniw jeszcze nie zaczął

krzywy pisze:Stan, napisz coś, bo znów nie ma co czytać.

Jak się zaloguje to się chowacie
jak coś napisze to się obrażacie
a jak nie pisze to tęsknicie ??

Będzie gorzej jak wszystkie zakłady na komunie też pójdą i zakupy sobie odpuszczą i ceny znów spadną .

stan1069@o2.pl pisze: Jak się zaloguje to się chowacie
jak coś napisze to się obrażacie
a jak nie pisze to tęsknicie ??

Stan, to brzmi jak poezja

Będzie gorzej jak wszystkie zakłady na komunie też pójdą i zakupy sobie odpuszczą i ceny znów spadną .

Nie panikuj. Oni tylko z tego żyją, że skupują, przerabiają i sprzedają. Stojący bez pracy zakład generuje takie koszty, ze nie ma możliwości przetrwać na rynku. To, co sprowadzają z zachodu, żeby nas wystraszyć, że mają towar, to ich dużo kosztuje, dużo więcej niż nasze świnie - wiec za często nie mogą tego robić. Zachowują się tak, żeby wystraszyć tych mniej odpornych tuczarzy, żeby obniżali ceny. Ci, którzy spanikują zarobią mniej i do tego psują rynek innym.

Mamy rewelacyjna pogodę na grilowanie mięska! Byłem dziś na zakupy w Delikatesach Centrum (taki nasz wiejski spożywczak) i spora kolejeczka była na dziale mięsnym. Wszyscy po kolei karkówka (14zł/kg) i kiełbaski, nie słyszałem żeby ktos prosił o kurczaka. Na szczęście sklep to przewidział i sie dobrze zaopatrzył na wekend bo inaczej to w mig by zabrakło towaru, tak więc myślę że zbyt na wieprzowinke jest a jak jest zbyt to i niema powodów do obniżek, raczej trzeba pchać w innym kierunku.

Gofer , dzięki za oświecenie , bo sam bym nie wpadł na taką teorię .
Czas i pogoda pracują na Was i ja też. Nie jestem wegetarianinem i też w majówkę rozpalam grilla a apetyt mam wyjątkowo duży .

wszyscy brać przykład z mietka to źle w maju nie będzie

Wczoraj na grilu był szwagier-anglik. Najbardziej smakowała mu karkówa, a był jeszcze kurak

30.04.2012 Rynek tuczników w Polsce.

http://www.cenyrolnicze.pl/news/1553

navaho13 pisze:Wczoraj na grilu był szwagier-anglik. Najbardziej smakowała mu karkówa, a był jeszcze kurak

A funty były ??

07.05.2012 Rynek tuczników w Polsce.

http://www.cenyrolnicze.pl/news/1566

Wygrana Hollanda to dobra wiadomość. Ekonomiści przewidują do końca maja spadek wartości złotego do 4.50. Oby się sprawdziło gdyż prognozy mają to do siebie że nie zawsze się sprawdzają.

PO-pulista pisze:Wygrana Hollanda to dobra wiadomość. Ekonomiści przewidują do końca maja spadek wartości złotego do 4.50. Oby się sprawdziło gdyż prognozy mają to do siebie że nie zawsze się sprawdzają.

A coś Ty za ptok że na swoje gniazdo srasz ??

Stan chyba Ci się coś pomyliło, napisz jakie korzyści ma polski rolnik z mocnego złotego, bo ja oprócz pozornych cena ropy naftowej której i tak w końcowym produkcie nie przekracza nawet 50% ceny nie widzę żadnych.

bo ma kredyt w euro lub podobnej walucie
i tam ptok nie moze srac

no cóz tak jest

Stan a kredyt w EURO to jest niemożliwe przecież to prawdziwy Polski Rolnik z krwi i kości, który brzydzi się unii.

ale bizmesmen i dusi grosz

magazyny się opróżniły, telefony się rozdzwoniły. Podwyżki wiszą w powietrzu. Mietko, czy to już czas?

czas juz jest

Baraki. Przy takiej cenie to już na pewno czas. Tak trzymać.

Czas najwyższy na co ??
Wczoraj lub przedwczoraj mówili że zborze tanie to było , teraz będzie tylko drożej i 115 już tranzakcie są .
Dziś rozmawiałem z sąsiadką , która to pracuje u Włocha i tak w poniedziałek zaraz po łykendzie kupili 7.500 , dziś 11,500 a na jutro ma być 13,500
Pierwsze dni maja były wymarzone dla nygusów i to w całej Europie i co , ceny poleciały w dół ?
A tak na poważnie to czym się zachwycacie , bo chyba nie ceną za tuczniki . Jestem na 100% pewien że większość osób śledzących to forum nie dostaje więcej jak 5zł a 5,5 to otrzyma parę osób w kraju .
Zróbcie prawdziwą kalkulację kosztów i entuzjazm zaraz opadnie .

punkt pierwszy: dopuki mietek ma zapas zboża to zboże musi drożeć i dopuki mietek nie ma świni to świnia nie moze być w cenie a jak wszystko wskazuje że bedzie inaczej to patrz punkt pierwszy !

Punkt 15 jak zboże po 200 euro , to trzeba wybrać punkt 16 połóż się do góry dupą

PO-pulista pisze:Stan chyba Ci się coś pomyliło, napisz jakie korzyści ma polski rolnik z mocnego złotego, bo ja oprócz pozornych cena ropy naftowej której i tak w końcowym produkcie nie przekracza nawet 50% ceny nie widzę żadnych.

Napisałeś że przewidują 4,5 i po kropce stwierdziłeś że oby się potwierdziło
tak zrozumiałem
no chyba że robisz myki jak ci co ustawy piszą

mietko75 pisze:. Jestem na 100% pewien że większość osób śledzących to forum nie dostaje więcej jak 5zł a 5,5 to otrzyma parę osób w kraju.

Średnia cena zakupu na wbc według MRiRW 6,87zł to 5zł/żywiec wychodzi przy 72% wydaności. Uważasz ze większości osób śledzących forum tak słabo się wybijają? Napiszcie Mietkowi jak to jest u was z ta wybojowością.

Baraki, średnia którą podaje ministerstwo to nabijają głównie pośrednicy i i duzi hodowcy ewentualnie. Cała reszta to niestety tak jak mietko pisał. Na skupie w wlkp nikt chyba nawet 5 nie daje, ewentualnie równą piątke. Więc nie jest ciekawie i nie będzie jak się troche proporcje cen nie zmienią. Słoma minimum 100 zł za balot i tego żadna kalkulacja nie wytrzymie. Szczególnie jak na głebokiej ściółce dużo ludzi ma. A przerabianie na ruszt, to nie taka prosta sprawa a w wielu przypadkach nie możliwa. Ja sobie zrobiłem przerwe i jakoś nie żałuje za bardzo, ani nie tęsknie, bo nie ma czego i za czym.

mam takie wrażenie że mietek od kąd nie wstawił warchlaków strasznie sie stresuje w niedarował by sobie tego chłopaczyna jak nagle tucz stał by sie opłacalny a on podjął błędna decyzję niewstawiając warchlaków a już najgorsze dla niego jest to że reszta forum sprzedawała by drogo świnie. Mieciu wyluzuj trochę naprawdę jak my zarobimy a ty nie to końca świata nie będzie. Cykle świńskie co kilka lat sie powtarzją i będziesz miał szansę za kilka lat znów swoją moądrość udowadniać napewno nie raz

Pablo80 pisze:Baraki, średnia którą podaje ministerstwo to nabijają głównie pośrednicy i i duzi hodowcy ewentualnie. Cała reszta to niestety tak jak mietko pisał. Na skupie w wlkp nikt chyba nawet 5 nie daje, ewentualnie równą piątke. Więc nie jest ciekawie i nie będzie jak się troche proporcje cen nie zmienią. Słoma minimum 100 zł za balot i tego żadna kalkulacja nie wytrzymie. Szczególnie jak na głebokiej ściółce dużo ludzi ma. A przerabianie na ruszt, to nie taka prosta sprawa a w wielu przypadkach nie możliwa. Ja sobie zrobiłem przerwe i jakoś nie żałuje za bardzo, ani nie tęsknie, bo nie ma czego i za czym.

juz mowielm pospolity skupo kilka szt do pini to 5,2 in 2%

ceny za min 80szt to koszty w granicach 5,5
powyżej 150 to juz 5,6
i niema co sie czrowac tylko szukac dobrych odbiorcow

baraki pisze:

mietko75 pisze:. Jestem na 100% pewien że większość osób śledzących to forum nie dostaje więcej jak 5zł a 5,5 to otrzyma parę osób w kraju.

Średnia cena zakupu na wbc według MRiRW 6,87zł to 5zł/żywiec wychodzi przy 72% wydaności. Uważasz ze większości osób śledzących forum tak słabo się wybijają? Napiszcie Mietkowi jak to jest u was z ta wybojowością.

Ja też powoływałem się kiedyś na te dane z MRiRW ale czy to są ceny netto płacone rolnikom czy też pośrednikom razem z transportem tego nie jestem w stanie wyjaśnić. Pisze cena zakupu a z tym może być różnie za bardzo nie wieże już w te dane.

cena zakupu to cena wejscia na magazyn i konfiskaty
czyli czeba liczyc koszt transportu do magazynu czyli ok 6gr do kilograma

poz

mietko -podaj kto tak płaci po 115zł za zboze.

mietek po tyle skupuje

Witam
Podstawowy skup w moich stronach 4,7 -4,8 za ilości powiedzmy do 20 szt (4 pośredników tyle płaci). Za większe ilości cen nie znam bo na dzień dzisiejszy nikt z moich znajomych nie ma pełnych chlewni. Każdy normalny rolnik zszedł z ilością. Słoma nie do kupienia, to co na polach rośnie już pozamawiane, jęczmień kolega kupił małą przyczepkę za 1040 zł/tona. Żyć, hodować nie umierać.

staś1961 pisze:mietko -podaj kto tak płaci po 115zł za zboze.

Osobiście nie wiem . W poniedziałek w południe mówili że pierwsze tranzakcie w takiej cenie się odbyły .
Baraki ja sam śledzę to forum i pamiętam jak pisali forumowicze o wahaniach zarówno wybojowości jak i mięsności ,uzależnionych od wynegocjowanej ceny i trendu na rynku .
Brzydal , czemu Ty się na mnie złościsz . Im więcej hodowców zniechęcą moje proroctwa , tym lepiej dla Ciebie , Barakiego i innych prawdziwych twardzieli .
Gdyby wszystkie " skoczki " takie jak ja , robiły wstawienia wtedy gdy prosiak i tucznik jest tani a nie drogi , to by było dobrze dla wszystkich .

czas najwyższy na sprzedaż zboża lub przeczekać obniżki licząc na zwyżki. Na razie Ceny lecą w dół. Brak kupujących. Może to tylko sprawdzenie rynku a potem znowu tylko w górę O pszeniczce po 1000 netto można na razie zapomnieć. Na taką cene kupcy tylko się hahają i proponują poniżej 900

Tych podwyżek można się nie doczekać:
-siewy zakończone więc potencjalny mat. siewny został przekwalifikowany na paszówkę,
- do żniw niedaleko, pośrednicy muszą opróżnić magazyny żeby zrobić miejsce na tanie ziarno z nowych zbiorów
-paszarnie ponoć mają zapasy że starczy im do żniw więc ceny które oferują są bardziej po to żeby wystraszyć dostawców niż kupić.
-hodowcy też umieją liczyć i w wyliczeń im wychodzi że taniej kupić gotowe mieszanki pełnoporcjowe niż przepłacać za zboże.
Podsumowując: drogo to już było

czytaj dalej agrobiznes

baraki pisze:Tych podwyżek można się nie doczekać:
-siewy zakończone więc potencjalny mat. siewny został przekwalifikowany na paszówkę,
- do żniw niedaleko, pośrednicy muszą opróżnić magazyny żeby zrobić miejsce na tanie ziarno z nowych zbiorów
-paszarnie ponoć mają zapasy że starczy im do żniw więc ceny które oferują są bardziej po to żeby wystraszyć dostawców niż kupić.
-hodowcy też umieją liczyć i w wyliczeń im wychodzi że taniej kupić gotowe mieszanki pełnoporcjowe niż przepłacać za zboże.
Podsumowując: drogo to już było

stan1069@o2.pl pisze:

baraki pisze:Tych podwyżek można się nie doczekać:
-siewy zakończone więc potencjalny mat. siewny został przekwalifikowany na paszówkę,
- do żniw niedaleko, pośrednicy muszą opróżnić magazyny żeby zrobić miejsce na tanie ziarno z nowych zbiorów
-paszarnie ponoć mają zapasy że starczy im do żniw więc ceny które oferują są bardziej po to żeby wystraszyć dostawców niż kupić.
-hodowcy też umieją liczyć i w wyliczeń im wychodzi że taniej kupić gotowe mieszanki pełnoporcjowe niż przepłacać za zboże.
Podsumowując: drogo to już było

Ty nie mądruj na tym forum ,tylko zaprzęgaj konia i w pole.
Nawóz czas wysiać!!

Wygląda na to że sytuacja cenowa na rynku trzody jest klarowna i stabilna, mamy równowagę między popytem a podażą. Tzw. skoczkowie którzy chcieliby na jednym rzucie zrobić majątek są cokolwiek zawiedzeni obecną stabilizacją. Teraz liczy się rzetelna systematyczna praca i niskie koszty produkcji.

i kurs euro

i zaraz agent wybudzi sie ze snu i wyskoczy z cena 4.5zl

na jego skupie to jest możliwe. W szerszym zakresie słabnąca złotówka i stabilne ceny na zachodzie na to nie pozwalają.

Co do obniżenia kosztów próbował ktoś dawać serwatkę w linii zamiast wody??.
Można by zamontować filtry aby się serem nie zalepiały smoczki, zdało by to egzamin?

Lukas ale wymyśliłeś w serwatce jest około 5% s/m i sens podawania serwatki jest taki żeby ją podać w całosci a nie przepuszczać przez filtry .

Gadałem z gościem który miał podobny pomysł.Skończyło się po miesiącu, sobie takiego beztlenowca wychodował że się weteryniarz nadziwić nie mógł czego te świnie tak umierają z nienacka.

serwatka byłaby zakwaszana. W żywieniu na mokro jest to podstawowy składnik żywieniowy i wszystko gra przecież.

No tylko tam jest na bierząco wszystko skarmiane, rury na koniec płukane i nie ma możliwości wytrącania osadu na ściankach. W przypadku pojenia z poideł po tygodniu zaczna się mocno osadzać a potem jest tylko gorzej. Spróbój jak nie wierzysz na próbe przepuszczać przez rure serwatke. zostanie osad, który będzie łapał następny osad, coraz więcej go będzie a wtedy jakieś coś może się w nim ulęgnąć i zaczynają się problemy.