Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

lantier
Posty: 167
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 21:42

Post autor: lantier »

witam
mam pytanie dotyczace 1 lochy - wiek ok 2 lata, 2 mies po pokryciu, na słomie w kojcu indywidualnym, apetyt dobry , temperatura 37,5
ma w połowie zasinione i opuchniete uszy od strony koncowek
czy to jest choroba ???

dziekuje
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

Dziękuje Panie Marku .
Czytałem wcześniejsze posty i u mnie wygląda to tak samo jak napisał "MŁODY" w psocie z 9 stycznia08
czyli: długa sierść,zapadnięte boki,chodzą zamroczone,albo spia ale upadków nie ma.
Czyli wygląda na to ze to MYCOPLAZMA
Skontaktuje sie z lekarzem i będziemy coś radzić
DZIĘKUJE I POZDRAWIAM
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

LANTIER!! Z tego co napisales wynika ze maciora ma problemy z ukladem krazenia.To znaczy ze byc moze przechorowala zap.pluc czy tez rozyce. Trzeba jezeli to mozliwe, dotrzymac maciore do porodu ale potem z niej zrezygnowac.
hodowca78
Posty: 343
Rejestracja: czwartek 10 sty 2008, 00:03

Post autor: hodowca78 »

MARKU , MAM PYTANIE : JAKI JEST NAJLEPSZY LEK NA STREPTOKOKOZE U PROSIĄT SSĄCYCH , WYSTĘPÓJE SZCZEGÓLNIE W MIOTACH GDZIE SĄ PROBLEMY Z MLECZNOŚCIĄ LOCH . JA PODAJĘ DUPLO , A JAK NIE POMAGA TO COBAKTAN ( CEFALOSPORYNA ) , MOŻE JEST COŚ LEPSZEGO .
DUDUŚ
Posty: 408
Rejestracja: niedziela 30 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie

Post autor: DUDUŚ »

Hodowca78 Chyba lepszego leku jak amoxycylina na streptokokoze nie ma (vetrimoxin, longamox) Ja to stosuje i jest wszystko ok.W kazdym razie pomaga.
J.W.
Posty: 100
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 18:31

Post autor: J.W. »

hodowca78 pisze:MARKU , MAM PYTANIE : JAKI JEST NAJLEPSZY LEK NA STREPTOKOKOZE U PROSIĄT SSĄCYCH , WYSTĘPÓJE SZCZEGÓLNIE W MIOTACH GDZIE SĄ PROBLEMY Z MLECZNOŚCIĄ LOCH . JA PODAJĘ DUPLO , A JAK NIE POMAGA TO COBAKTAN ( CEFALOSPORYNA ) , MOŻE JEST COŚ LEPSZEGO .
Hodowco78 ! sam sobie odpowiedziałeś na pytanie co jest prawdpodobnie główną przyczyną twoich problemów ,problemy z mlecznością to słaba odporność siarowa lub jej brak a tym samym większa podatność na infekcję, chociażby biegunki czy streptokokozę ! Twoje starania powinny iść w kierunku likwidacji tego problemu w stadzie ,mleczne zdrowe lochy to podstawa uzyskania zdrowych prosiąt ! Maskowanie problemu antybiotykami na dłuższą metę się nie sprawdzi, co sam już odczuwasz a co będzie jak i Naxcell którego teraz zapewne użyjesz przestanie ,,działać ,, ?? Po antybiotyk winno się sięgać wtedy gdy cała reszta jest w porządku, choroby nie występują bez powodu, ale póki co antybiotyk (z pozoru )wydaje się tańszym i prostszym rozwiązaniem przynajmniej doraźnie i dlatego większość hodowców ma taki właśnie sposób myślenia !!
Streptokoza to sprawa niekiedy bardzo trudna, wymaga ścisłej współpracy z kompetentnym lekarzem , oraz między innymi poprawy warunków środowiska (ograniczenie stresu) i higieny zabiegów poporodowychi no i dużej cierpliwości hodowcy, że nie wspomnę o nakładach finansowych !
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

HODOWCA 78! J.W. wyjasnil ci mechanizm tego probllemu.W twoim wypadku najwazniejsze ewentualne zwalczanie MMA,poprawa wydojnosci mlecznej macior,higiena w porodowce. Zeby uzyskac szybka poprawe:
-Stallosan do gniazd dla prosiat
-dezynfekcja skalpeli i skory przy kastracji-ten zabieg pod oslona antybiotyku
-przy zwalczaniu streptokokozy najlepszy Naxel ale mozna tez stos.Penicyline LA,Amoxycyline LA ale profilaktycznie dla wszystkich prosiat np.3 dzien po porodzie Naxel lub peni.LA -4-5 dzien kastracja .
hajs
Posty: 13
Rejestracja: środa 12 gru 2007, 21:57

Post autor: hajs »

witam i pozdrawiam panie marku..
potrzebuję porady odnośnie zwalczania mykoplazmy w stadzie.
mój problem -przedstawia się następująco.Objawy typowe jak dla mykoplazm o kturych pisał ''młody'' mam w odchowalni odsadzone
prosięta w wieku pięciu tygodni i ośmiu praktycznie wszystkie z objawami choroby podaję antybiotyki odpowiednie do chorób płuc ale bez skutecznie
po chwilowej poprawie choroba powraca . Z wyżej wymienionych wypowiedzi wynika że na szczepionke już za pużno. więc proszę o poradę jakimi konkretnie środkami to leczyć żeby to przyniosło w miarę pozytywny efekt..... z góry dziękuję
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Hajs!! Nie bede ci pisal ze najwazniesze jest rozpoznanie problemu a nie tylko leczenie.Bo jak masz np. PRRS w stadzie to sam atybiotyk ci nie pomoze.W twoim przypadku widze dwa wyjscia:
-podac Draxin WSZYSTKIM prosietom,po ok 3.tyg.doxycyklina z woda lub pasza.
-doxycylina z wada 3x,po pierwszym podaniu 2tyg przerwy,po drugim podaniu 3tyg przerwy.Jezeli nie masz mozliwosci podania z woda to EWENTUALNIE Z PASZA ale prosieta slabe otrzymuja antybiotyk w iniekcji.Najwazniejsze to PLANOWE leczenie a nie wkraczanie z terapia jak polowa stada kaszle a o 20-30% spada pobieranie paszy.
domin 22
Posty: 45
Rejestracja: czwartek 16 sie 2007, 20:22
Lokalizacja: śląsk

Post autor: domin 22 »

Witam. Czy tutaj dowiem się, i czy ktos poda mi jakie sa obecne ceny podstawowych lekarst, szczepionek?
Pozdrawiam.
DUDUŚ
Posty: 408
Rejestracja: niedziela 30 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie

Post autor: DUDUŚ »

DOMIN!! Poszukaj na forum,tam były gdzies temat ceny lekarstw i tam mniej więcej masz napisane co i w jakiej cenie jest. Ale każdy doktor ma inny cennik który rózni sie czasami bardzo duzzo od innych. Zalezy czy lekarz ma w sobie troche dobra i zrozumienia dla rolników.... a nie traktuje nas jak porzadną krowe którą mozna wydoić na maxa.............
NIKOŚ
Posty: 118
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 20:19

POMOCY

Post autor: NIKOŚ »

Pisze tu pierwszy raz dotychczas tylko czytałem.Mam problem przedwczoraj maciorka która ma przy sobie 5 tygodniowe prosiaczki wyglądała na bardzo zdrową i silną nagle po południu dostała ogromy brzuch wieczorem wet.dał jej coś rozkurczowego a na drugi dzień maciorka padła ?Jaka mogła być przyczyna?
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Według mnie bez sekcji to strzelanie w płot. Może być skręt jelit, wgłobienie, albo inna mechaniczna nidrożność. Tylko sekcja da odpowiedź na 100%.
NIKOŚ
Posty: 118
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 20:19

Post autor: NIKOŚ »

A CZY MOŻE MIEĆ WPŁYW TO ŻE BYŁA TO MACIORKA WYBRANA Z TUCZNIKÓW
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Raczej nie. Mięsne maciorki z reguły mają gorsze krycia i odchowy ale nie są predysponowane do skrętów czy niedrożności machanicznych.
DUDUŚ
Posty: 408
Rejestracja: niedziela 30 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie

Post autor: DUDUŚ »

Miał ktoś taki przypadek że tucznik rano gdy poszedłem do chlewni leży,wiosłuje nogami,nie moze wstać a gdy już wstanie to ma przekreconą w jedną strone głowe i tak jakby mu sie w tej głowie kreciło???? Co to jest?????
Słowik
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2007, 17:10
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: Słowik »

Ja maiłem tak z prosiakami.Jest to zapalnie opon muzgowych
DUDUŚ
Posty: 408
Rejestracja: niedziela 30 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie

Post autor: DUDUŚ »

CZYM TO LECZYŁEŚ???
Słowik
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2007, 17:10
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: Słowik »

ty no wlasnie nie jestem pewien bo to dosc dawano bylo ale chyba penicylina
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

koledzy to raczej obrzęk i nie bardzo da sie to juz wyleczyc,
ja w takich przypadkach zabijam swiniaka nie zaleznie od wagi.
navaho13
Posty: 570
Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie

Post autor: navaho13 »

to streptokokoza, już kiedyś była o tym mowa. penicylina albo amoxycylina, czasami bywa za późno.
mój znajomy ma problem: u tuczników w średniej wadze pojawiają się ciemne plamy na skórze i gorączka. lekarze dali duże dawki antybiotyków. ustąpiło ale po dwóch tygodnia powróciło i upadki. stwierdzono obrzęk i zmiany wątroby.
bogus56
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 10:34
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: bogus56 »

Witam mam pilne pytanie dotyczące badań świń. Jeżeli ktoś takie coś przeprowadzał u siebie to byłbym wdzięczny za jakiekolwiek rady
( gdzie takie cos przprowadzić jakie koszta itd. ) Z gory dziękuje za wszystkie wskazówki. Pozdrawiam
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

bogus56 pisze:Witam mam pilne pytanie dotyczące badań świń. Jeżeli ktoś takie coś przeprowadzał u siebie to byłbym wdzięczny za jakiekolwiek rady
( gdzie takie cos przprowadzić jakie koszta itd. ) Z gory dziękuje za wszystkie wskazówki. Pozdrawiam
Mój weterynarz prawie zawsze wysyła do Jędryczki . Możesz wejść na stronę
www.wdl.pl i tam jest też cennik ,no ale krew musi ci ktoś pobrać i określić na co chcesz badać !
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

bogus56! Jezeli juz decydujemy sie na badanie to wszystko trzeba dokladnie przemyslec.Tego sam nie wymyslisz bo trzeba wiedziec z jakimi chorobami mozemy miec do czynienia.Bo przeciez nie bedziesz robil badan kierujac sie cennikiem.To wszystko trzeba zaplanowac to znaczy:
-ilosc prob i od jakiej grupy zwierzat-tu o oszczedzaniu nie ma mowy bo mozemy miec FALSZYWIE UJEMNE WYNIKI.
-czy mamy odpowiednia ilosc srodkow finansowych by zdecydowac sie na planowe zwalczanie okreslonych chorob.
-badania lab. to tylko srodek pomocniczy do postawienia wlasciwej diagnozy.Tak samo wazne sa obj. kliniczne choroby czy tez analiza zdrowotnosci CALEGO STADA.
Karol
Posty: 68
Rejestracja: niedziela 27 sty 2008, 20:33

Post autor: Karol »

Panie Marku czy zna pan może produkt Dysantic?
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

Panie Karolu prosze oto link do strony z dysantc
http://www.drbata.com/po/dysantic/index.htm
czemu sie Pan tak interesuje tym srodkiem, chciałem dodat ze jest to nowy preparat wiec moze go mało osob stosowało ale moze Pan natrafi na doswiadczone osoby stosujace ten prparat.
pozdrawiam
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

KAROL! Ja tego preparatu nie stosowalem i z ta nazwa w dostepnej literaturze sie nie spotkalem.Wiem ze byla tu kiedys dyskusja na forum, bo jakis doktor z Wegier reklamowal sie z tym produktem.Nawet podal jakies namiary.Probowalem sie z nim skontaktowac ale nie otrzymalem odpowiedzi.
CHEF-ty masz kontakt z producentem, napisz jaki ma sklad ten Dysantik, bo jak sie kupuje to trzeba tez wiedziec co.
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

no podałem wyzej link do strony z tym preparatem!!!
jeszcze raz podaje:
http://www.drbata.com/po/dysantic/index.htm
tam jest napisane o składzie i itp.
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

a tutaj podaje troche informacji dla zainteresowanych DYSANTC:

DYSANTIC jest produ kowany na ba zie wyciągu z tymianku za wierają
cego substancje aktywne o wła ści wościach de zynfekują cych
jak tymol, oraz bak te rio- i wiru sobój czych jak karvakrol i p-cimol.
Oba ostatnie mają również sty mulujący wpływ na układ obronny
organizmu.

DYSANTIC zawiera również pre biotyk galakto mannę po chodzącą
z nasion sza rańczynu strą ko wego, wspoma gającą rozwój prawidłowej
(eubio tycznej) mikrofl ory jeli towej produkującą kwas
mle kowy niezbędny do utrzymania równo wagi mikrobiologicznej
w przewodzie pokarmo wym.

DYSANTIC zapobiega uaktywnieniu, namnożeniu się i kolonizacji jelit
przez niektóre patogenne mikroorganizmy takie jak np. wywołującego
dezynterię krętka Brachyspira hyodisenteriae a na wet innych bakterii
Clostridium czy Salmonella (z wyjątkiem E coli).
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

CHEF! Wlasnie przed chwila przeczytalem informacje o Dysantiku.Jest to dodatek paszowy a nie srodek leczniczy.Czyli jezeli mamy dezynterie w stadzie ale swinie NIE WYKAZUJA OBJ.CHOROBY to mozna by to zastosowac.Nie mam doswiadczenia z tym preparatem trudno mi cos powiedziec.Jezeli cena jest w miare dostepna ja bym sprobowal.
Czyli:jak mamy objawy dezynteri to antybiotyk-objawy ustepuja Dysantik mysle ze ok.3-4tygodnie.Obserwacja-czy beda nawroty choroby czy tez nie.
Chief
Posty: 789
Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: Chief »

oj Marku mylisz sie mimo ze to nie jest lek stsouje sie odrazu do paszy, bez podawania niepotrzebnych antybiotykow.
ja ci to mowie z własnego doswiadczenia, a takze jak mi polecił dr. Latos
jezeli chcesz popisc prosze bardzo moje gg 354051.
dani
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:28
Lokalizacja: kujawsko pomorskie

Post autor: dani »

bogus w gnieznie robia takie badania firma san vit www.sanvit.pl 2 lata temu robiłem unich badania
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

firma godna polecenia
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

co z tego ze firma godna polecenia jak ich wyniki nie sa respektowane przez zadna instytucje ja jestem skazany na puławy
ACONAR
Site Admin
Posty: 462
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 07:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ACONAR »

Witam,

Komunikat Redakcji „Trzoda Chlewna”

Coraz częściej zamieszczane są na FORUM posty zawierające wulgarne wyrażenia, wynikające nie tylko z chwilowego zdenerwowania piszącego post, ale także są skierowane bezpośrednio wobec innych uczestników FORUM czy wręcz osób publicznych.

Zachowania takie są niedopuszczalne z punktu widzenia obowiązujących zasad normalnego współżycia społeczeństwa. Niezgodne są też przede wszystkim z Regulaminem FORUM (pkt. 3 i 4). Na podstawie Regulaminu (pkt. 6) Redakcja ma prawo do usuwania z FORUM tego rodzaju wypowiedzi. Nigdy nie skorzystaliśmy z tego prawa nie chcąc ingerować w treść wypowiedzi uczestników FORUM, stoimy bowiem na stanowisku, że każda osoba wypowiadająca się na FORUM jest dorosła i wie, co pisze ponosząc w pełni odpowiedzialność za treść swojej wypowiedzi.

Nie chcemy cenzurować wypowiedzi, ale prosimy o nie używanie wulgarnych wyrazów. Niemniej w związku z coraz częściej pojawiającymi się w niektórych postach wulgarnymi wyrazami uprzejmie informujemy, że Redakcja „Trzody Chlewnej” postanowiła wprowadzić mechanizm ograniczający zamieszczanie wypowiedzi zawierających wulgarne wyrażenia.

Jednocześnie Redakcja „Trzody Chlewnej” wyraża ogromne zadowolenie, że nasze FORUM stało się miejscem swobodnej wymiany informacji, wiadomości, porad, poglądów i opinii na praktycznie wszystkie problemy dotykające producentów trzody chlewnej w naszym kraju, i nie tylko.

Jak wynika z prowadzonej statystyki, codziennie odwiedza naszą stronę internetową ponad tysiąc osób, a liczba to rośnie z każdym tygodniem.
Zachęcamy Państwa do dalszego codziennego korzystania z naszego FORUM.

Redakcja „Trzody Chlewnej”
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

mam pytanie dlaczego maciory maja długi poród trwajacy 5-6 godz pomimo że podałem sinpanorm 5 ml i 1 ml oksytocyny przy pierwszym prosieciu mało tego 90% maja wycieki poporodowe ale nie ma problemu z mlekiem brak też zatwardzenia
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

na jedno pytanie sam sobie odpowiedziałeś, wycieki mają dlatego ze poród trwa zbyt długo,drogi rodne są zbyt długo otwarte i dochodzi do zakazenia,druga sprawa to higiena przy porodzie.
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

PORODY SĄ TERMINOWE Z WYCIEKAMI SIE ZGADZAM A CZEMU TAK DŁUGO PORÓD TRWA
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

czy zdarza się to zarówno u pierwiastek jak i wieloródek?trzeba wziąc pod uwagę zywienie oraz wpływ stresu podczas porodu.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

MAREK MOKWA! Optymalna dlugosc porodu to 2,5-3godziny.Jak to dluzej trwa zaczynaja sie problemy.Ja w twoim przypadku zastosowal bym dodatkowo jakis preparat wapniowy np.Calcium boroglukonatum.Nie ma wapna we krwi oxatocyna nie dziala.Mozna tez zamiast sipanonu podac w 113-114 dniu Dynolitic,po 24 godz.oxytocyne +calcium.Jezeli problem dotyczy pierwiastek to trzeba zwrocic uwage na wage loszek prza pierwszym kryciu /minimum130kg/i WIEK!!!!! nie wczesniej jak220-230dni.Jezeli problem dotyczy macior w roznym wieku to sprawy zywieniowe tj.
-kondycja macior przed porodem
-niedobory mineralno -witaminowe.Trzeba pomyslec o dobrym premiksie i go zastosowac 10-14dni przed porodem.
Awatar użytkownika
marek mokwa
Posty: 634
Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Lokalizacja: --SUBKOWY
Kontakt:

Post autor: marek mokwa »

ja już zmieniłem premix na 4% bo po starym dusiły się podczas porodu a teraz jestlepiej mało martwych prosiat tylko jeszcz dlgie porody zostały mój wet ma przywieść dinolitik dotyczy to wszystkich loch niezalerznie od tego czy pierwiastka czy starsza
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

no hej Marek ! Widze ze mamy ten sam problem. u mnie tez maciory prosza sie dlugo a podaje 10 cm uterotonic i 3 cm przy porodzie . chce zastosowac wanpo pod skurnie plus oksytocyna , niby ma przynioesc rezultat. zobaczymy .oprucz tego musze w wiekszosci wyciagac prosieta przy porodzie i potym podawac veti ps . Nie wiem czy to ma skutki uboczne przy kryciu
?
krzysiek007
Posty: 79
Rejestracja: czwartek 31 sty 2008, 11:51

Post autor: krzysiek007 »

Witam mam problem z mykoplazmom, czy można to zwalczyć ,niemam możliwości oprurznić całej tuczarni
lantier
Posty: 167
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 21:42

Post autor: lantier »

witam

Czy igła 0,8mm x 9 mm bedzie odpowiednia do iniekcji M+PACKu u prosiat 7 dniowych - nie starszych
czy koniecznie ma byc 0,8mm x 16mm ????

dzieki
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

lantier! Jak szczepisz prosieta 7 dniowe tro moze byc igla 0.9ml. W trzecim tyg.zastosuj igle 0.16ml.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

krzysiek 007!! Jak zadajesz takie pytanie to nie rozumiesz problemu.Oproznianie chlewni nic nie da bo prosieta zakazaja sie od macior albo kupujesz prosieta juz zakazone.Wiec jedyne wyjscie to szczepic prosieta po porodzie lub tez ZMUSIC PRODUCENTA WARCHLAKOW do szczepiania prosiat.
krzysiek007
Posty: 79
Rejestracja: czwartek 31 sty 2008, 11:51

Post autor: krzysiek007 »

PROIĘTA SZCZEPIĘ PROBLEM Z KASZLEM POJAWIA SIĘ DOPIERO W TUCZARNI PRZY WADZE 30/35
krims
Posty: 378
Rejestracja: czwartek 07 cze 2007, 19:07
Lokalizacja: Kruszwica

Post autor: krims »

Marku, dlaczego iglę 0,16? Ja stosuje 0,9 dla małych a 1,1 lub 1,2 dla pozostałych. Czy źle robię?
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

krims !! Ja piszac o tych iglach mialem na mysli ich DLUGOSC A NIE GRUBOSC.Jak szczepimy prosieta p.mycoplazmi szczep.np. Respisure Mycopl. 2x to uzywam igly grubosci 0.9 jezeli szczep. oparta na rozpuszczalnikach olejowych np.Ingelwak M.hyo.to wtedy igly 1.2ml.Przed szczep.preparat wsadzic w kieszen na 10-15 minut.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

krzysiek007! Szczepieni p.mycoplazmie to tylko srodek pomocniczy i to nie znaczy ze jak szczepiszto nie bedziesz mial problemow.Nie bede powtarzal jak wazne znaczenie ma wlasciwa zoohigiena w chlewni.
W twoim przypadku zrobil bym tak:
-na 3-4tyg.PRZED WYSTAPIENIEM OBL.CHOROBY trzeba podac doxycykline do wody przez 7 dni.
-Jezeli nie masz mozliwosci podac lek z wada to lek z pasza np. Lincospektin,Tetramutin,
ODPOWIEDZ