FORUM
Rynek trzody chlewnej (prognozy i wszelkie przemyślenia)
nie bardzo rozumiem. A czy ktoś dzisiaj nakazuje karmić soją GMO? Przecież można sobie zamówić bez GMO. Można też bobikiem, peluszką, łubinem a malutkie mlekiem prosto z krowiego cycka. Można i tak. To czemu tego nie robimy. Bo ceny w sklepach nie wzrosną tylko nam w dziurawych kieszeniach mniej zostanie.
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
A oni chcą rozwijać hodowle ???arek pisze:panowie na stronie polsusu jest zakładka do zgłaszania swoich pomysłów na rozwój hodowli nawet zapłacą jak wymyślimy coś co ma sens


jak już tak strasznie chcą rozwijać hodowle to niech sami wezmą się za hodowle to im zaraz głupotki wyjdą z główek

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
U nas scalanie trwa już ze 20 latekandrzej19570 pisze:Komuś się marzy widzę powrót do komuny i przymusowe scalanie,może jeszcze dostawy obowiązkowe bo przecież brakuje trzody!1Ten rząd nic nie może,bo nie rządzi tylko administruje!!!
chyba od 7 lat jesteśmy na nowych działkach ale do tej pory akt własności nie ma , dalej sprawy toczą się w sądach
pewnie skończy się przez zasiedzenie nie wykluczone że grobowców

ale nie powiem , bo po scalaniu robota jest lepsza mniej działek , większe ale w poruwnaniu z innymi rejonami to nadal skrawki małopolskie
jak są bardzo pola różne pod względem żyzności i są tereny po części podmokłe to scalanie w demokracji jest nie do zrobienia .
Scalanie zostawmy rolnikom i prawom ekonomi, wystarczy by odpowiedie organy pąństwowe pilnowały by grunty rolne były wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem w planach zagospodarowania! Jeśli ustalamy że na danym obszarze sa tereny upraw rolniczych to nikt nie powinien tam sadzic lasu lub dopuszczać do takiego zaodłożenia że sam się zasieje! A co mamy? Kupuję działke rolną która graniczy z innymi dziłąłkami rolnymi, w płanie zagospodarowania przeznczenie gruntów jest pod uprawy rolnicze a tu za ro ni9 z tego ni z owego sąsiadom znudziło sie orać i sdzą sobie las dkoła mojej działki, drzewa szybko rosna i z pare latek zacieniają pół ojego pola uniemożliwiajac prowadzenie tam rodukcji rolnej. Tak to obecnie w polsce wygląda! Pytm w takim razie w jakimcelu sa robioneza cie żkie pieniądze owe plany zagospodarowania jak każdy se może robic co chce.andrzej19570 pisze:Komuś się marzy widzę powrót do komuny i przymusowe scalanie,może jeszcze dostawy obowiązkowe bo przecież brakuje trzody!1Ten rząd nic nie może,bo nie rządzi tylko administruje!!!
Taki z Ciebie bystrzak a nie zrozumiałeś że chodzi mi o to że lobby importerów soi blokuje zniesienie zakazu karmienia mączkami zwierzęcymimarucha pisze:nie bardzo rozumiem. A czy ktoś dzisiaj nakazuje karmić soją GMO? Przecież można sobie zamówić bez GMO. Można też bobikiem, peluszką, łubinem a malutkie mlekiem prosto z krowiego cycka. Można i tak. To czemu tego nie robimy. Bo ceny w sklepach nie wzrosną tylko nam w dziurawych kieszeniach mniej zostanie.

Czyli dokładniej rzecz ujmujac mam dac pomysła azeby w naszym popierdo...ym kraju przybyło swin i tym samym bede z powrotem zapier,,,alał za 3,00 zeta.Nie wiem jak reszta ale ja wole opylic jednego kabana za 6 niz 2 kabany za 3 zety.No niestety polsusowcy [stada zarodowe] maja problem jak by swoje darmowe dodatki za ciezkie pieniadze wcisnšc.arek pisze:panowie na stronie polsusu jest zakładka do zgłaszania swoich pomysłów na rozwój hodowli nawet zapłacą jak wymyślimy coś co ma sens
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
No zm się marzą górki świńskie i cena po 3 zlp za kg .a głupi rolnik niech chodzi koło tego jeżeli pogłowie ma coś wspólnego z ceną niech pozostanie na tym poziomie przynajmniej cena jako tako się trzyma od roku na przyzwoitym poziomienemezis pisze:Czyli dokładniej rzecz ujmujac mam dac pomysła azeby w naszym popierdo...ym kraju przybyło swin i tym samym bede z powrotem zapier,,,alał za 3,00 zeta.Nie wiem jak reszta ale ja wole opylic jednego kabana za 6 niz 2 kabany za 3 zety.No niestety polsusowcy [stada zarodowe] maja problem jak by swoje darmowe dodatki za ciezkie pieniadze wcisnšc.arek pisze:panowie na stronie polsusu jest zakładka do zgłaszania swoich pomysłów na rozwój hodowli nawet zapłacą jak wymyślimy coś co ma sens
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Jak Ty nie chcesz dać pomysła na rozwój hodowli w Polsce to ja damnemezis pisze:Czyli dokładniej rzecz ujmujac mam dac pomysła azeby w naszym popierdo...ym kraju przybyło swin i tym samym bede z powrotem zapier,,,alał za 3,00 zeta.Nie wiem jak reszta ale ja wole opylic jednego kabana za 6 niz 2 kabany za 3 zety.No niestety polsusowcy [stada zarodowe] maja problem jak by swoje darmowe dodatki za ciezkie pieniadze wcisnšc.arek pisze:panowie na stronie polsusu jest zakładka do zgłaszania swoich pomysłów na rozwój hodowli nawet zapłacą jak wymyślimy coś co ma sens
do każdego sprzedanego tucznika oprócz obecnej ceny dorzucić 3 kwintale zboża i koło od roweru




Mietek nie chce wywoływać żadnych nieszczęść , wręcz przeciwnie .
Mietek w wolnych chwilach szuka tylko niezależnych i nienaciąganych informacji , co będzie się działo w naszym rolnictwie . Bo jak Mietek słyszy że w naszym kraju szykują się rekordowe zbiory rzepaku i spadki cen , mimo że ozime wymarzły , to Mietek zastanawia się z jakiego powodu te obniżki .
Teraz jak Mietek widzi co się dzieje u największych producentów na świecie , to mając własny rozum wyciąga odpowiednie wnioski .
Po to mamy rozum aby z niego korzystać .
Mietek w wolnych chwilach szuka tylko niezależnych i nienaciąganych informacji , co będzie się działo w naszym rolnictwie . Bo jak Mietek słyszy że w naszym kraju szykują się rekordowe zbiory rzepaku i spadki cen , mimo że ozime wymarzły , to Mietek zastanawia się z jakiego powodu te obniżki .

Teraz jak Mietek widzi co się dzieje u największych producentów na świecie , to mając własny rozum wyciąga odpowiednie wnioski .
Po to mamy rozum aby z niego korzystać .
Dokładnie więc po co ludzi naciągać na jakieś programy odbudowy stad niech jeszcze pogłowie w Polsce spadnie o 50% to i opłacalność wzrośniebrzydal pisze:najlepszy efekt w postaci wzrostu pogłowia dało by pokonanie zmowy cenowej zakładów miesnych bo to jest główną i najwazniejsza przyczyną spadku pogłowia pazerność zakładów miesnych !

ZASADA JEST PROSTA...WSZYSTKO CZEGO JEST MAŁO PŁACI.F1 pisze:Dokładnie więc po co ludzi naciągać na jakieś programy odbudowy stad niech jeszcze pogłowie w Polsce spadnie o 50% to i opłacalność wzrośniebrzydal pisze:najlepszy efekt w postaci wzrostu pogłowia dało by pokonanie zmowy cenowej zakładów miesnych bo to jest główną i najwazniejsza przyczyną spadku pogłowia pazerność zakładów miesnych !
i niech tak lepiej dla nas zostanie

-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Najpierw to nich UE da pieniądze na ponowne pomiary przez geodetów istniejących działek. Na duperele za przeproszeniem to kasa z UE jest a jak ARiMR nie zgadzają się powierzchnie działek to nie można zrobić coś pożytecznego żeby zweryfikować dane i w razie nieścisłości ścigać geodetów a nie rolników. Co do komasacji to lepiej nie wywoływać 3 wojny światowej na wsi. Zresztą nikt nie był by zadowolony jak by mu w zamian za swoją zadbaną ziemie dali ziemie rolnika co to 20 lat nie wapnował pola a z nawozów siał tylko azot. Zresztą wolę 2 ha działki z dogodnym dojazdem od 5 ha na które można wjechać tylko przez usłużność innego rolnika.lukas1982 pisze:Oj przydało by się takie przymusowe scalanie gruntów. działki po min 5 ha. Nawet gdyby było dalej na pole to i tak warto.
a dziś na 2ha polu mam w sumie 4 numery działek.
A ze świniami rząd nie jest w stanie nic zrobić. Jedynie unia moggłaby zacząć kwotować ale od tego się raczej odchodzi.
BARAKI zgodzę się z tobą aby nauczyć się tanio produkować ale aby to osiągnąć trzeba mieć narzędzia a takimi chyba nie są stare technologie hodowli tylko w nowoczesnych obiektach możemy stać się konkurencyjni a to ze są puste chlewnie no cóż w Danii tez są nie zawsze rolnikowi chce się chcieć albo brak następcy weźmy chociażby rolników z tego forum żadnych kredytów żadnych modernizacji i żadnych inwestycji bo po co czy to się opłaca co powie sąsiad jak wezmę z mln kreski kiedyś pisałem że byłem u rolnika w Danii i tam na 1080 loch miał do obsługi tego stada 2 osoby to się co niektórzy śmiali to czym to świadczy
Tak Arku nowe obiekty sa potrzebne tylko to je będzie budował? Możliwości koncentracji produkcji przez powiekszenie istniejących dużych ferm a ograniczone z racji ochrony środowiska, posiadaych gruntów itp. , tak więc inwestycje o których mowa trzeba rozproszyć po mieszych gospodarstwach i tu zaczynają sie schody. Na zachodzie do dochodzili do skali i technoilogii stopniowo przez wiele lat, u nas mamy ogromna przepaść do pokonania i jednym krokiem/skokiem nieda sie tego zrobić. Daj do zarządzania chlewnię na kilkaset loch rolnikowi który do tej pory miał 10-20 loch i prowadził produkcje tradycyjnymi metodami tzn. odsadzanie w 8 tygodniu, bez grupowania, planowania itd. , kiedy brak doradców z prawdziwego zdarzenia którzy mogliby mu w tym pomóc, zbankrutuje nim zdazy sie czegokolwiek nauczyć.
Najpierw nauka, potem inwestycje.
Najpierw nauka, potem inwestycje.
A chciałbyś mieć pod oknem chlewnię z 1000 loch i nie pisz tu przypadkiem że w nowoczesnych chlewniach nie śmierdziarek pisze:BARAKI zgodzę się z tobą aby nauczyć się tanio produkować ale aby to osiągnąć trzeba mieć narzędzia a takimi chyba nie są stare technologie hodowli tylko w nowoczesnych obiektach możemy stać się konkurencyjni a to ze są puste chlewnie no cóż w Danii tez są nie zawsze rolnikowi chce się chcieć albo brak następcy weźmy chociażby rolników z tego forum żadnych kredytów żadnych modernizacji i żadnych inwestycji bo po co czy to się opłaca co powie sąsiad jak wezmę z mln kreski kiedyś pisałem że byłem u rolnika w Danii i tam na 1080 loch miał do obsługi tego stada 2 osoby to się co niektórzy śmiali to czym to świadczy

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Ano świadczy to o tym że Tobie głupot nagadali w Dani i uwierzyłeśarek pisze:BARAKI zgodzę się z tobą aby nauczyć się tanio produkować ale aby to osiągnąć trzeba mieć narzędzia a takimi chyba nie są stare technologie hodowli tylko w nowoczesnych obiektach możemy stać się konkurencyjni a to ze są puste chlewnie no cóż w Danii tez są nie zawsze rolnikowi chce się chcieć albo brak następcy weźmy chociażby rolników z tego forum żadnych kredytów żadnych modernizacji i żadnych inwestycji bo po co czy to się opłaca co powie sąsiad jak wezmę z mln kreski kiedyś pisałem że byłem u rolnika w Danii i tam na 1080 loch miał do obsługi tego stada 2 osoby to się co niektórzy śmiali to czym to świadczy
a śmiali się z Ciebie żeś podatny na słuchanie bajek

2 etaty są do wynoszenia nieboszczyków i do dbania o to żeby nadażyli z tym wynoszeniem



tam jeden etat trzeba utrzymać w mieszalni pasz ,do wożenia gnojowicy , do papierków a jak trzeba przeganiać , dezynfekować to 10 mało

w kurnikach też mają jedenego dziadka na etatcie tylko jak trzeba łapać do sprzedaży to przychodzi 20
do szczpienia 30 , a do czyszczenia 40
kiedyś gadalem z wetem mówił że szczepił nioski i jeszcze je po szczepieniu przenosili do klatek to potrzebnych było 100 ale przyszło 120 i też mieli co robić ale niestety po szczepieniu trzeba było 12000 wyłożyć
F1 bylem widziałem nic nie czułem jeżeli chodzi o Duńczyka tylko prosiak w Niemczech na 500 loch w pełnym cyklu trochę capiło bo na wylotach nie mieli filtrów byli przed ich montażem ale wiadomo apteka to nie jest a czy bym chciał pewnie nie ale jak ktoś wybiera życie na wsi to musi się z tym liczyć
STAN trudno z tobą polemizować w grudniu jest agromek w Danii izby rolne robią wyjazdy to zabierz się koszt około 500 zeta i zobacz sam na własne oczy zdziwisz się kolego jak można mieć w chlewni mi gdybym tego nie widział tez pewnie bym nie uwierzył
STAN trudno z tobą polemizować w grudniu jest agromek w Danii izby rolne robią wyjazdy to zabierz się koszt około 500 zeta i zobacz sam na własne oczy zdziwisz się kolego jak można mieć w chlewni mi gdybym tego nie widział tez pewnie bym nie uwierzył
Jak weszliśmy do uni dziadek miał dwie krowy i kazali mu płyte robić bo to skażenie środowiska plamy moczu na pastwisku teraz rolnik co ma 50 krów codziennie wypuszcza na wybieg ok 1 ha i jakoś nie widziałem żeby gdzie za potrzebą czy w pampersach chodziły
ci co mają na rusztach tuczarnie to capi w całej wiosce ze do tych co mają agroturystyke ze trzy lata nikt nie przyjeżdża
jedni patrzą na drugich wilkem i co to za życie ja nie mam nic przeciw fermom niech je każdy sobie stawia ale tam gdzie diabeł mówi dobranoc i za swoje a nie podatników bo oni dwa razy za to zapłacą 



Agroturystyką ludzi nie nakarmisz. Tak jak wcześniej napisałem od czegoś są plany zagoapodarowania przetrzennego i wystarczy sie trzymac ic wytycznych. Jak jest teren rekreacyjny - to prosze sobie robic agroturystyke i nikt niema prawa tam budowac chlewni czy obory, jak jest tren produkcji rolniczej to ta produkcja ma prawo śmierdzieć a miestowi niech się trzymają zdaleka jak im nie pasuje. Wystarczy troche pozadku i przestrzegania prawa.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
To że wieś ma produkować żywność to jest oczywiste
a to że jakiś fanatyk wybuduje sobie duzą chlewnie w środku wsi to jest nienormalne .
Baraki załużmy że produkujesz zboża , to też produkcja żywności i sąsiad zza miedzy wybuduje tuczarnie na 1000 sztuk i w smrodzie trzeba żyć aż do śmierci i co Ty na to ???
powiesisz pranie . otworzysz okno toż ku... w swoim domu nie wytrzymasz od smrodu a na podworku pies zdechnie

a to że jakiś fanatyk wybuduje sobie duzą chlewnie w środku wsi to jest nienormalne .
Baraki załużmy że produkujesz zboża , to też produkcja żywności i sąsiad zza miedzy wybuduje tuczarnie na 1000 sztuk i w smrodzie trzeba żyć aż do śmierci i co Ty na to ???
powiesisz pranie . otworzysz okno toż ku... w swoim domu nie wytrzymasz od smrodu a na podworku pies zdechnie



Po co się spieracie czy budować porodówki , czy nie . Na ogromnej części Europy 40-to stopniowe temperatury skutecznie wyeliminują hodowlę . W najbliższym roku my Polaczki będziemy jednymi z nielicznych , którzy będą mogli sobie pozwolić na wstawienia prosiaków .
Ciekaw jestem tylko czemu o takich korzystnych warunkach pogodowych nie informują nas w mediach .
Ciekaw jestem tylko czemu o takich korzystnych warunkach pogodowych nie informują nas w mediach .
% szt waga
53,767 E 57,1 471 40170,00
36,416 U 53,1 319 28774,00
5,251 R 48,3 46 4255,00
0,571 O 43,2 5 502,60
3,995 S 60,8 35 2744,60
--------------------------------------------------------------------------
suma 55,2 876 87,27
To jest zbiorcze zestawienie dla pośrednika od Piniego.
Gdyby nie dwóch dużych dostawców co dla swoich 350szt mieli mięsność 57,5% to całość wyglądała by dużo gorzej.
Niestety nadal jakością przegrywamy z zachodem, szczególnie mniejsze gospodarstwa.
53,767 E 57,1 471 40170,00
36,416 U 53,1 319 28774,00
5,251 R 48,3 46 4255,00
0,571 O 43,2 5 502,60
3,995 S 60,8 35 2744,60
--------------------------------------------------------------------------
suma 55,2 876 87,27
To jest zbiorcze zestawienie dla pośrednika od Piniego.
Gdyby nie dwóch dużych dostawców co dla swoich 350szt mieli mięsność 57,5% to całość wyglądała by dużo gorzej.
Niestety nadal jakością przegrywamy z zachodem, szczególnie mniejsze gospodarstwa.
Tak było kiedyś tyle że wtedy cała gmina produkowała tyle tuczników co jeden rolnik dziś i nie było to tak uciążliwe dzis mieszkańcy wsi to tylko w kilku procentach rolnicy bo jeśli ktoś ma 1 czy 3 ha ziemi od razu jest rolnikiem znam takich co po100ha mają a rolnikami w ogóle nie są mieli pieniądze i zainwestowali i Arku nie pisz że chodoowla świń to taki interes tylko my nie potrafimy produkować jak sie spekulacje na rynkach zboża skończą to zobaczysz jak się pogłowie w krótkim czasie podwoi i co może będziesz postulował aby tym małym hodowli zakazaćPeron pisze:Jakby świńmi śmierdziało w mieście, na Kasprowym, czy na plaży, to bym się dziwił... Wieś jest od wieków od produkowania żywności, a nie od organizowania wypoczynku miastowym, którzy i tak plują na rolników i tak, wystarczy na forum wejść jakiekolwiek ...


No nie uogólniaj tych wyników 350 sztuk bo to nic nie znaczy znam rolników którzy sprzedają rocznie 200-300sztuk i mają mięsność59-60% a gostek który ciągnie warchlaka z zachodu ok 5000rocznie 52lukas1982 pisze:% szt waga
53,767 E 57,1 471 40170,00
36,416 U 53,1 319 28774,00
5,251 R 48,3 46 4255,00
0,571 O 43,2 5 502,60
3,995 S 60,8 35 2744,60
--------------------------------------------------------------------------
suma 55,2 876 87,27
To jest zbiorcze zestawienie dla pośrednika od Piniego.
Gdyby nie dwóch dużych dostawców co dla swoich 350szt mieli mięsność 57,5% to całość wyglądała by dużo gorzej.
Niestety nadal jakością przegrywamy z zachodem, szczególnie mniejsze gospodarstwa.

-
- Posty: 1187
- Rejestracja: wtorek 04 lis 2008, 00:49
- Kontakt:
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Taa , nie tak dawno pieprzyli że rzepek będzie tylko tanieć , bo w kraju szykują się rekordowe zbiory . Wczoraj chrzanili że braki będą uzupełniane importem chyba z Australii , bo na Ukrainie też będą mizerne zbiory a co roku stamtąd był sprowadzany . Nie mam rzepaku i jestem bezstronny i myślę że szykują się straszne niedobory i zaczynają Was karmić propagandą .
To samo z oziminami , ma być pod dostatkiem bo w miejsce wymarzniętych poszły ogromne zasiewy . Jak ktoś jest idiotą , to na takie głupoty jest podatny . Morze wszystkie jare przekwalifikują na ozime i w ten sposób będzie tak jak 1961 pisze .
To samo z oziminami , ma być pod dostatkiem bo w miejsce wymarzniętych poszły ogromne zasiewy . Jak ktoś jest idiotą , to na takie głupoty jest podatny . Morze wszystkie jare przekwalifikują na ozime i w ten sposób będzie tak jak 1961 pisze .