Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

Michal03011
Posty: 102
Rejestracja: poniedziałek 31 mar 2008, 21:22

Post autor: Michal03011 »

dzięki za odpowiedż

co do wilgoci to masz racje sektor porodowy mam na ruszcie i mam
z tym problem szczegulnie zimą
a jeśli chodzi o kokcydioze to podawalem zapobiegawczo baycox
mizerny efekt dawałzrobiłem badania bakteriologiczne u pana Jędryczki
kał+zwłoki prosiaka wyszedł wynik cytuję (beztlenowce)\ clostridium
perfriingens-wątroba,jelita+kał
antybiogram wykazał najskuteczniejsze antybiotyki floron i ceftiofur(excenel)
jednak z mojej praktyki najlepszy efekt daje podawanie lochom
wysoko prośnym kał chorych prosiąt no i tak jak napisałeś dezynfekcja
chorobę tym sposobem ograniczyłem prawie do minimum aczkolwiek
zdarzają się pojedyńcze przypadki zachorowań
gregorius
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: gregorius »

miachał ja ten kał zamieniłbym na szczepionkę 2-3 tyg przed porodem(GLETVAX,COLISUIN),
-przed porodem dezynfekcja
-po porodzie posypuj srodkiem do dezynfekcji na sucho
jestem podobnego zdania co J.W i kokcydia napewno mają tu swoj udział,jezeli chcesz sie upewnic to wyslij kał od tych prosiąt do badania
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Jezeli mowimy o tych biegunkach o ktorych wspomnial Michal to ja bym sie upieral ze Clostridium moze tez dzialac.Bo mamy Clostridium perfringers typ C /objawy do 5dnie zycia / oraz typ A /objawy do 10-15 dnia zycia.Badanie lab.nie roznicuje tych bakt.ale to tez trzeba uwzglednic.Jest to byc moze nowy problem, gdzie spotkalem sie z opina prof.Pejsaka ze typ A nie ma znaczenia chorbotworczego ale dla mnie jest to problem dyskusyjny.Dla mnie jezeli podajemy Baytril w 3 dniu po por.i mamy biegunke to przyczyna nie jest kokcydioza bo BAYTIL NA KOKCYDIE DZIALA.Jest pytanie jak zostaly pobrane proby.Bo stwierdzenie ze u POJEDYNCZEGO prosiaka wynik bad.pokazuje Clostridium nie znaczy ze jest to problem COLEGO STADA.
Rozwiazane tego problemu jest proste:
podac prosietom w 1 i 3dniu po porodzie 1ml.normalnej penicyliny /nie LA/ ale DO PYSKA!!!!! np.przez dozownik od Bayrtilu .Jezeli bedzie WIDOCZNA poprawa to przyczyna jest Closrtidium,jezeli nie trzeba poszukac innych przyczyn.Jezeli ktos ma inne doswiadczenia chetnie wezme udzial w dyskusji .
Michal03011
Posty: 102
Rejestracja: poniedziałek 31 mar 2008, 21:22

Post autor: Michal03011 »

wielkie dzięki za odpowiedz

zgadzam się z panem panie Marku podawałem baycox zapobiegawczo
w trzecim dniu życia a i tak pojawiła się biegunka w siódmym dniu
więc myślę że to nie kokcydioza,
i tak jak Pan napisał nie we wszystkich miotach występuje biegunka.
im liczniejszy miot tym większy problem sądzę że jest to związane
z mniejszym pobraniem ciał odpornościowych zawartych w siarze
lochy,mój problem tak jak pisałem wcześniej rozwiązał się w 90%
poprzez podanie trimetosula zapobiegawczo w piątym dniu życia
ale spróbuje dostosować się do Pańskich wskazówek które sobie
bardzo cenie.
leonijka
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 05 maja 2008, 22:53

Kokcydioza

Post autor: leonijka »

Baycox należy podawać tylko i wyłącznie 4 dnia życia.Jest to związane z cyklem rozwojowym tego pasozyta.I tylko wtedy podziała
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

MAREK.R pisze:Jezeli mowimy o tych biegunkach o ktorych wspomnial Michal to ja bym sie upieral ze Clostridium moze tez dzialac.Bo mamy Clostridium perfringers typ C /objawy do 5dnie zycia / oraz typ A /objawy do 10-15 dnia zycia.Badanie lab.nie roznicuje tych bakt.ale to tez trzeba uwzglednic.Jest to byc moze nowy problem, gdzie spotkalem sie z opina prof.Pejsaka ze typ A nie ma znaczenia chorbotworczego ale dla mnie jest to problem dyskusyjny.Dla mnie jezeli podajemy Baytril w 3 dniu po por.i mamy biegunke to przyczyna nie jest kokcydioza bo BAYTIL NA KOKCYDIE DZIALA.Jest pytanie jak zostaly pobrane proby.Bo stwierdzenie ze u POJEDYNCZEGO prosiaka wynik bad.pokazuje Clostridium nie znaczy ze jest to problem COLEGO STADA.
Rozwiazane tego problemu jest proste:
podac prosietom w 1 i 3dniu po porodzie 1ml.normalnej penicyliny /nie LA/ ale DO PYSKA!!!!! np.przez dozownik od Bayrtilu .Jezeli bedzie WIDOCZNA poprawa to przyczyna jest Closrtidium,jezeli nie trzeba poszukac innych przyczyn.Jezeli ktos ma inne doswiadczenia chetnie wezme udzial w dyskusji .
Panu Markowi zapewne chodziło o Baycox a nie o Baytril, który jest na coli ??
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kokcydioza

Post autor: Robek »

leonijka pisze:Baycox należy podawać tylko i wyłącznie 4 dnia życia.Jest to związane z cyklem rozwojowym tego pasozyta.I tylko wtedy podziała
Wiesz to z własnego doświadczenia ,czy gdzieś o tym przeczytałaś ? W ulotce do Baycoxu producent o tym nie wspomina !
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

ROBEK!! DZIEKI ZA KOREKCJE TEGO CO NAPISALEM.OCZYWISCIE CHODZI TU O BAYCOX!!!!! A NIE O BAYTRIL.Sam sie sobie dziwie ze tego nie zauwazylem.
leonijka
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 05 maja 2008, 22:53

RE Baycox

Post autor: leonijka »

O stosowaniu Baycoxu wiem i z własnego doświadczenia i z bywania na róznych sympozjach i wykładach. Do pewnych rzeczy dochodzi się metodą prób i błędów.A producenci leków...no cóż na szczepionce porcillis coli też zalecane jest podanie na 14 dni przed porodem a doświadczenia już donoszą ,iż powinno wykonać się je 21 dni -chodzi o wytwarzanie przeciwciał Pozdrawiam
DUDUŚ
Posty: 408
Rejestracja: niedziela 30 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie

Post autor: DUDUŚ »

Ostatnio oprosiła sie maciora WBPxPBZxPIETRAIN, ma 13 prosiąt. Jest 11 loszek i 2 knurki. Ale teraz zauwazyłem że jedna z loszek ma jądra.
Nie wiem jak to jest mozliwe ale tak jest, sam jestem zdziwiony bo nigdy takie coś sie u mnie nie zdarzyło. Ciekawe czy przy kastracji bedzie wszystko ok ???
A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

To hermafrodytyzm znaczy się obojnactwo. Przy kastracji będzie ok, ale powinieneś likwidować tę cechę w stadzie. Zobacz czy masz tę wadę genetyczną z lini knura czy lochy i skasuj sztukę. Wszystko co inne wzbudza w nas strach, a ja nie lubię bać się kotleta. Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
Glebiusz
Posty: 109
Rejestracja: środa 19 mar 2008, 01:00
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: Glebiusz »

DUDUŚ pisze: A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?
Z dziwnych przypadków to trafił mi się prosiak z sześcioma nogami. Dwie dodatkowe kończyny wyrastały pomiędzy tylnymi nogami. Urodził się martwy ale musiał paść podczas porodu gdyż nie było widać rozpoczętych procesów gnilnych na ciele. To było jakieś 15 lat temu.
A w zeszłym roku na świat przyszła sztuka z trzema nogami (bez jednej tylnej). Dożył nawet wagi tucznika i pojechał do ubojni, niestety sklasyfikowany w klasie A (pozaklasowy). Tak do czwartego miesiąca życia rósł najszybciej z grupy, nie ruszał się od karmika. Z czasem gdy masy mu przybywało zaczęły pojawiać się problemy. Na końcu kikuta zaczęła robić się otwarta rana. Żeby nie dopuścić do infekcji organizmu raz w tygodniu podawałem mu penicylinę. I tak doczekał się spotkania z rzeźnią.
Nie polecam ratowania takich prosiąt gdyż problemy i męki zwierzęcia zaczynają się wraz z przyrostem masy.
marcin.ska
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 29 maja 2008, 22:33

Post autor: marcin.ska »

mam pytanko czy jest jakiś lek dla świnek podawany do wody zawierający chlorotetracykliny chlorowodorek i kolistynę . jeżeli są to jak się nazywają może ktoś stosuje....
Awatar użytkownika
Glebiusz
Posty: 109
Rejestracja: środa 19 mar 2008, 01:00
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: Glebiusz »

Jeśli chodzi o czystą kolistynę to ja stosuję Promycine Pulvis 4800. Płacę za 1 kg tego preparatu 232 zł.
Co do chlorowodorku chlortetracykliny to już się nie orientuję.
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

Sluchajcie mam pytanie dotyczace zmacerowanych prosiat przy porodzie. Maciory dostaja parwo i mimo tego miot jest nie rowny . co moze byc przyczyna ? pozdrawiam.
lantier
Posty: 167
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 21:42

Post autor: lantier »

co oznacza "zmacerowany"???
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

zmacerowany oznacza ze plod obumarl u mnie akurat to jest jakis pierwszy miesiac po pokryciu , sa malutkie czarne zgnilki .jakos tak moge to okreslic!
Marcin szadkowski
Posty: 22
Rejestracja: środa 19 gru 2007, 13:10
Lokalizacja: Subkowy

Post autor: Marcin szadkowski »

Odwiedza ktos te Forum jeszcze?
Gość
Posty: 0
Rejestracja: czwartek 01 sty 1970, 02:00

Post autor: Gość »

PRZYCZYNĄ MOGĄ BYC MYKOTOKSYNY W PASZY
pool
Posty: 64
Rejestracja: sobota 28 cze 2008, 16:59
Lokalizacja: Płock

Post autor: pool »

najlepszymi lekarzami są ci którzy odbierają kulawe świnie - potrafią każdego wyleczyć... :D
a tak na serio to jest najlepsze rozwiązanie bo pozbywasz braków i nic nie przenosi się po całym stadzie!!
tomek 3
Posty: 6
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 20:08
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: tomek 3 »

Dzień dobry. P. Marku proszę o poradę.Na partii 320 szt. tuczników (prosięta z zakupu z fermy- naima) na początku czerwca złapałem grypę. Zastosowałem amoxy przez 7 dni do wody, lecz nie było poprawy.Lekarz po sekcji padłego stwierdził app z powikłaniami grypowymi, jeszcze raz amoxy (suramox).Lecz dalej bez poprawy, poprawka doxy przez 7 dni, a póżniej tiamulina. Bez efektu. W między czasie szczepię świnie floronem po którym następuje poprawa na parę dni i od nowa problem.Świnie mało jedzą ( około 1,5 kg/szt/dobę ) . W tej chwili waga około 70kg. Jest sens leczyć floronem do wody lub paszy?, czy zastosować coś innego, a jeżeli tak , to co to może być?
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

ile było sekcji zrobionych czy tylko jedna

podaj do pysaka kazdemu aspiryne
zwieksz witaminy wapno w paszy aspiryne
każdemu do pyska neomycyne
lub strepto miejscowo.
Hyop
Posty: 6
Rejestracja: środa 09 kwie 2008, 11:32

Post autor: Hyop »

Witam

W jakiej dawce podawana była amoksycylina? Przy pleuropneumoni należy zawsze pamietać że œwiniom podejrzanym o chorobe należy podawać antybiotyki iniekcyjnie.!!!!
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

tomek 3!!! Po pierwsze skad wiesz ze to byla grypa? Jezeli to tak wygladalo ze swinie zaczely ci kaszlec i choroba rozprzestrzenila sie BARDZO STYBKO to jest w ciagu 3-4 dni to moze to WSKAZYWAC ze to byla grypa.I w tym momencie /3-4 dzien/ mozna zastosowac aspiryne + Vit.C w maksymalnycz dawkach.Potem jest juz za pozno bo zaczynaja dzialac bakterie i trzeba podac antybiotyk.To ze zastosowales amoksycyline to b.dobrze.Tylko pytanie w jakich dawkach i CZY NIE ZA POZNO.Jezeli lek.wet. stwierdzil zrosty w plucach i w osierdziu,ropny wysiek itp.to znaczy ze bakterie np. APP /ale nie tylko/ zadzialaly.I swin z tego typu zmianami WYLECZYC SIE NIE DA.One beda wolniej rosly,kaszlaly,charlaczaly.Mozemy zastosowac Floron po to by ograniczyc rozwoj bakterii w calym stadzie np.5-7 dni w max.dawkach tylko pytanie o koszty.Jezeli masz na 320 sztuk 10-15 swin czarlaczych a reszta nie wykazuje objawow choroby to trzeba je zlikwidowac/leczenie nie da efektu/a POJEDYNCZE sztuki leczyc indywidualnie .Ale tez nie za wszelka cene.Ogolnie powiedzial bym tak: masz stado po przebytej grypie??? powiklanej bakteriami .Zwierzeta odstajace od reszty eliminowac reszte sprzedac nawet w nizszej wadze bo z tego stada zysku osiagnac sie nie da.Leczenie Floron-ale karencja!!!! Baytril.Jezeli po TRZECH DNIACH brak poprawy-dalsze podawanie leku nie ma sensu/niodwracalne zmiany w plucach.
navaho13
Posty: 570
Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie

Post autor: navaho13 »

witam. mam pytanie:czy to normalne, że po antybiotykach(amoxy w iniekcji) świnie straciły apetyt. były 3 dawki LA na streptokokozę i polegują, słabe pobranie paszy, temp. w normie.
przy okazji: kto w podlaskiem odbiera cherłaki i kulawizny?jakieś namiary?
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

navaho 13 !! To moze byc uczulenie na amoksycyline.Podaj dexametason 1ml-40kg jeden raz. Przy streptokokozie stosujJ ZAWSZE!!!! antybiotyk + kortyzon.W tym wypadku mamy do czynienia z obrzekiem mozgu dlatego stosujemy kortyzony/dexametoson/.
terenia
Posty: 2
Rejestracja: piątek 08 sie 2008, 22:27

problem

Post autor: terenia »

Witam Panie Marku zasiedlam nową porodówke iw ostatnim transporcie loszek po tygodniu 30% zaczeło kuleć obżęki stawów brak apetytu zalegania a teraz loszka prośna na 3 tyg. przed porodem zalega brak apetytu chwiejny zad obżęk stawu na tylnej nodze temp. 39,8-podałem prolgine amoxsy-vetimoxin słaba poprawa po 3 podaniach podejżewam streptokokoze ciąża nie moge podać dexsametazonu .proze oporade idzięki za odpowiedz.
Hyop
Posty: 6
Rejestracja: środa 09 kwie 2008, 11:32

Post autor: Hyop »

Jeœli zasiedlasz nowa porodówkę i szukasz porad na forum , nie konsultujšc tego z lekarzem na miejscu to ci dobrze nie wróżę.
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

Tereniu ! Mnie się raczej zdaje, że te problemy będą na tle choroby Glassera, bo niekiedy sie mówi że to choroba potransportowa, jeśli twoje loszki pochodzą z firmy komercyjnej (wysoki status) to tym bardziej podejrzewałbym Glassera ! zgadzam się w pełni z tym co napisał Hyop ,jak najszybciej znajdź dobrego weterynarza od świń, samej będzie ci na prawdę ciężko ! Pozdrawiam !
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

terenia!! Mysle ze Robek i YOP moja racje .To moze byc streptokokoza albo Glasser.Przyczyny moga byc rozne np.zbat krotka aklimatytacja czyli zbyt szybkie wprowadzenie nowyc zwierzat do stada.Leczenie zap.stawow jast klopotliwe i dlogotrwale.Antabiotyki slabo przenikaja do stawow.W tym wypadku amoksycylina powinna dzialac.Jezeli nie to Cobaktan ale co najmniej 3-4dni ale to kosztowna terapia.POniewaz duzo loszek coruje to ja bym im podal /wszystkim/amoksycyline+ trimerazin przez 7-10dni .Mysle ze bez wizyty lek.wet sie nie obejdzie bo trzeba znalesc przyczyny tego stanu.
pool
Posty: 64
Rejestracja: sobota 28 cze 2008, 16:59
Lokalizacja: Płock

Post autor: pool »

da się coś zrobić z kaszlem u warchlaków?? czy aspiryna coś pomoże??
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

pool aspiryna zbijesz tylko goraczke , o ile takowa wystepuje !!!!
pool
Posty: 64
Rejestracja: sobota 28 cze 2008, 16:59
Lokalizacja: Płock

Post autor: pool »

czyli zostaje tylko antybiotyk??
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

n raczej tak ale najpier sprobuj zmierzc czy jest goraczka to wiele wyjasni , a moze masz problemy z mykoplazmami !!
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot
ciacho
Posty: 83
Rejestracja: środa 30 maja 2007, 20:22

choroby świn

Post autor: ciacho »

Panie Marku prosze o porade u warchlaka najpierw niewład tylnich kończyn a nastenie przednich , obrzmienie po jakiś paru godzinach zwierze padło czy to może być streptokokoza, pozostale warchlaki z tego kojca mają jakieś dziwne czerwone cetki na ciele.dziekuje pozdrawiam[/list]
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

ciacho!!Z tych objawow ktore opisales wyglada ze MOZE to byc streptokokoza.Jezeli te czerwone cetki wystepuja u WSZYSKTICH warchlakow i sa ca CALYM ciele to bedzie to uczulenie.Jezeli u POJEDYNCZEJ sztuki i tylko np.na szynkach to moze to byc PDNS tj.circowiroza/brak mozliwosci leczenie/.Przy rozpoznaniu trzeba by tez wziasc pod uwage chor.obrzekowa.
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

arek pisze:co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot
Podałeś za mało danych ! Oprócz tego co widać na wierzchu trzeba zrobić sekcję ,najlepiej przez lekarza ! To co opisujesz to poprostu wybroczyny podskórne ale takie moga wystapić przy wielu chorobach i nie są charakterystyczne dla jakiej konkretnej bakterii czy wirusa ! Przypominam sobie kilka lat temu, miałem kolejno kilka takich przypadków i okazało się, że to kolibkterioza ! Też na początku bez biegunki tylko dostawały takich czerwonych ,potem sinych plam na skórze i padały , potem dopiero dołączała się biegunka u pojedynczych sztuk w miocie to, że to u tej samej maciory może nie mieć żadnego znaczenia !
Z resztą może pan Marek sie wypowie ,on jest fachowcem !
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Nie chciałbym się wtrącać w czyjś temat, ale to jest właśnie kolibakterioza, tyle że bakteria jest we krwi, i stąd te wybroczyny. Leczenie jak przy kolibakteriozie jelitowej tylko iniekcyjne.
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

dzieki za odpowiedz
maciejatym
Posty: 64
Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44

Post autor: maciejatym »

Panowie...

robiłem zastrzyk maciorze i igła się złamała i została. maciorka grubsza zastrzyk za ucho głęboko jak mi się wydaje

co robić?
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Jak igla zostala pod skora to nie ma co szukac bo i tak sie jej nie wyciagnie.O nacinaniu nie ma mowy, zrobi sie duza rane bedzie wiecej problemow.Niech to zostanie tak jak jest.Bedzie miejscowe zapalenie to zrobi sie ropien wtedy go trzeba naciac.Moze tez igla wrosnac w miesien lub tez miesnie przy ruchu ja wypchaja i wypadnie na zewnatrz.Bez paniki spij spokojnie.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Nigdy nie miałem tego problemu lecz teraz dwie pierwiastki w czasie wyproszeń atakują swoje mioty, podany został stresnil i po ok godzinie agresja ustępuje ale 7 prosiąt poszło.
Loszki są z własnej hodowli,,
Jaka może być tego przyczyna??
Dodam że jet na premiksach znanej i cenionej firmy
andre
Posty: 1809
Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: andre »

mialem podobny przypadek ostatnio ,ale porod byl pilnowany i naszczescie az takich strat nie mialem , mysle ze to przez to iz dla niektorych byc moze bardziej wrazliwych loszek taki porod to nielada stres ,
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Don »

10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?
Adrian
Posty: 246
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 20:26
Lokalizacja: War-Maz Lubawa

Post autor: Adrian »

Don pisze:10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?


i pewni sa trochę sztywne co...??? osłab pasze w białko tylko nie za mocno miałem podobny przypadek też dawałem do oporu i już nie chciały wcale chodzić..!!!!!
Olo
Posty: 2
Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 22:12

Post autor: Olo »

Mam problem z adenomatozą.Jeden lekarz zalecił stosowanie Tylan do paszy i Biotyl200,natomiast drugi Tiamutin45 do wody i szczepionke Biomutin20.Co jest lepsze?A może jeszcze coś innego.Choroba jest w stadzie od czerwca.Jakie są szanse na całkowite wyleczenie?Co stosować?Czy izolowanie chorych sztuk pomoze.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

DON!! Z objawow ktore opisales wynika ze moga to byc objawy niedoborow mineralnych w paszy/wapn,fosfor,magnez/.Trzeba dobrze zbilansowac pasze pod tym wzgledem,uwentualnie zastosowac premix z tymi skladnikami.Dla zwierzat z objawami podac Dexametazon 1x w maxymalnych dawkach.
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

OLO! Adenomatoza byla juz kilkakrotnie opisywana cofnij sie znajdziesz odpowiedz.
andre
Posty: 1809
Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: andre »

mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha
ODPOWIEDZ