Trzoda-Chlewna - Forum

Jak przymrozki i ziemia jeszcze zimna to i korzeń nie urośnie..

U nas dzisiaj śnieg padał

ja wczoraj mieszankę zasiałem a dziś śnieg. Ale też uważam że jarego zboża nie da się chyba za wcześnie zasiać. Da się wjechać to trzeba siać, w razie suszy wiosennej szczególnie.

Wedle przysłowia "siej w błoto, będziesz zbierał złoto".

Wszystko zależy od kompleksu glebowego, u mnie na IV gliniastej gdybym zrobił na mokro chociażby byłaby tylko wierzchnia warstwa wilgotna np. po małym deszczyku to nic by nie urosło, nawet chwasty.
Do tych co sieją owies. Jaką odmianę w tym roku wybraliście??

Zgadza się robak! Nie na każdej glebie można "siać w błoto".

Na mokro to się robi pod pierzyną a nie w polu !

przewagę mam jednak ziem piaszczystych klV tam jeśli sie zasieje gdy jest już sucho i jeszcze nieco później to rekordowe plony gwarantowane

Panowie a co myslicie o wylaniu gnojówki na zasiany jeczmien ??? probowal ktos tak zrobic ???? jutro na probe poleje pol hektara

Kilka lat do tyłu w maju wylewałem w jakieś zborze , nie pamiętam w jakie . Jedyny mankament to koleiny .Tylko bez przesady z ilością ,jak będzie susza może palić .

włąsnie ze wzgledu na koleiny chce to zrobic przed wschodami

To kiedy chcesz to zastosować ? Przed siewem? Jeśli tak to dobrze .

po siewie jeczmien juz zasiany tam ziemia sie nie zasklepi

Na południu 50% ozimin nie nadaje się do niczego,obsada na metrze około15 roślin najgorzej jest z pszenicą a tu w dalszym ciągu -7 stopni w nocy +15 w dzień,brak okrywy śnieżnej.Tak złych ozimin nie pamiętam od 20-stu lat,na to wygląda że pszenice będzie trzeba kupic,tylko żeby było od kogo !.

Jest sens teraz pryskać pszenżyto ozime RSM-em a jeśli tak, to w jakiej dawce? Poradźcie.

weteman RSM trzeba rozlac , zebys nie robil tego zwyklymi dyszami czasami
a ile juz dales azotu ????? to uzaleznia dawke rsm
My druga dawke cala robimy RSM

30 arów pszenżyta zginęło w stojącej wodzie, wjadę tam może za 2 tyg, co tam będę mógł zasiać klasa V pH 6,5 P K średni Mg wysoki po owsie za rok owies oraz 50a IVb w maju lub póżniej, tak by uprawy szczególnie nie zakłócało.

dzis druga dawka azotu na rzepak w RSM

robak spróbuj jare pszenżyto, siałeś kiedyś? Jeśli nie to dobra okazja żeby spróbować na niewielkim areale i coś więcej dowiedzieć się o tej uprawie. Tylko z nasionami siewnymi zbóż jarych ciężko w tym roku

robak pisze:30 arów pszenżyta zginęło w stojącej wodzie, wjadę tam może za 2 tyg, co tam będę mógł zasiać klasa V pH 6,5 P K średni Mg wysoki po owsie za rok owies oraz 50a IVb w maju lub póżniej, tak by uprawy szczególnie nie zakłócało.

Zasiej jęczmień, przynajmniej skosisz go razem z pszenżytem, jare pszenżyto późno dojrzewa i potem będziesz specjalnie zajeżdżał do tych skrawków.

Pablo80 pisze:robak spróbuj jare pszenżyto, siałeś kiedyś? Jeśli nie to dobra okazja żeby spróbować na niewielkim areale i coś więcej dowiedzieć się o tej uprawie. Tylko z nasionami siewnymi zbóż jarych ciężko w tym roku

Generalnie unikam siewu zbóż jarych, gdy mogę ozime, więć nie mam po co testować i jeszcze późna dojrzalość. Spróbuję chyba jęczmień, choć nie jestem przekonany - V klasa .
Skieruję sie do centrali, jaką odmianę polecacie na takie słabe stanowisko??

Przy tym ph i zasobności będzie ok.

Azotu było tyle co w powietrzu , a to dodatkowo jest suchy kawałek więc nie chcę rzucać saletrzaku bo do maja będzie się rozkładał.

teraz to juz raczej trzeba z grubej rury daj z 90 kg N w czystym skladniku
czyli rsm 32% czyli jakies 220 litrow

Od lat stosuję mieszaniny różnych środków w walce w chwastami. Co powiecie na mieszaninę Maczuga Aurora i Izogard. Mam na myśli chwasty typu Przytulia, miotła, rumianki, chabry itd. Cena dawki na ha. 70 zł. Chisel w hurcie 82 zł i nie zrobi wszystkiego.

my od kilku lat stosowaliśmy chisel i było ok do zeszłego roku w tamtym roku była tragedia ale to nie tylko chisel tak działał w tym roku pierwszy raz zastosowaliśmy jesienią oprysk na uciążliwe chwasty i jak narazie jest czysto zobaczymy jak będzie dalej

Na takie działanie chiselu jak w ubiegłym roku to szkoda pieniędzy na ten środek.. Tam gdzie stosowałem atlantis z mustangiem to było super a gdzie chisel to zostało trochę miotły i innego dziadostwa zresztą nie tylko u mnie wszyscy którzy to stosowali mieli pełno miotły.

Na miotłę polecam pryskac jesienią 100% gwarancji i na dodatek dużo taniej,ewentualnie na wiosnę trzeba powtórzyc na przytulie jeżeli była w starszej fazie rozwojowej ,od kilku lat tak stosuję.Na atlantis radze uważac i stosowac go np co drugi rok(bardzo mocny odbija się na plonowaniu w następnym roku).

W tym roku pierwszy raz zrobilme kompleksowo na jesien i jak narazie wyglada to super. Izoproturon+Diflufenikan+ glen

na chisel podobno bardzo szybko uodparniają sie chwasty, ale w zeszłym roku stosowałem 1 raz na swojej plantacji jęczmienia oz i na gorszym stanowisku tj V klasa, gdzei jęczmien był dość słaby po pewnym czasie zrobiło sie pełno miotły, co więcej dałem 1,5 dawki, bo pierwszy raz nowym opryskiwaczem pryskałem.
Co roku stosowaliśmy na oziminy chwastox turbo + jakiś izoproturon koszt nieco ponad 100 zł/ha ,ale wszysko za jednym razem i nie było żadnego problemu.
Niestety na me cięzkie ziemie, których mam ok 15% wkroczył wyczyniec, zastosowałem obecnie tolurex, wynik dość przeciętny.

co polecacie na przytulię, bo się trochę rozpanoszyła. Dodam, że jesienią pryskam sulfonylomocznikiem i jest dobrze, tylko przytulia zostaje.

navaho13 pisze:co polecacie na przytulię, bo się trochę rozpanoszyła. Dodam, że jesienią pryskam sulfonylomocznikiem i jest dobrze, tylko przytulia zostaje.

STARANE* 250 EC

niecew8 pisze:Na miotłę polecam pryskac jesienią 100% gwarancji i na dodatek dużo taniej,ewentualnie na wiosnę trzeba powtórzyc na przytulie jeżeli była w starszej fazie rozwojowej ,od kilku lat tak stosuję.Na atlantis radze uważac i stosowac go np co drugi rok(bardzo mocny odbija się na plonowaniu w następnym roku).

Miałeś jakieś przykre doświadczenia z tym atlantisem. Sąsiad pryska nim rokrocznie od kilku lat i nie widzę z tego powodu u niego spadku plonu. Powiem wprost plony ma coraz lepsze w porównaniu do innych rolników którzy nie stosowali nigdy tego środka. Jaką dawkę dałeś iz zauważyłeś spadek plonów. Na miotłę wystarczy minimalna dawka 150 g na ha a na inne oporne chwasty to nawet można stosować do 600g podobno bez wpływu na plon.
Co do oprysków na jesień to jest dużo taniej, tyko jest jedno ale istnieje możliwość negatywnego oddziaływania środka na przezimowanie roślin.

W pszenżycie i pszenicy polecam apyros, 20g/ha i praktycznie załatwia wszystko co trzeba.

PO-pulista pisze:

niecew8 pisze:Na miotłę polecam pryskac jesienią 100% gwarancji i na dodatek dużo taniej,ewentualnie na wiosnę trzeba powtórzyc na przytulie jeżeli była w starszej fazie rozwojowej ,od kilku lat tak stosuję.Na atlantis radze uważac i stosowac go np co drugi rok(bardzo mocny odbija się na plonowaniu w następnym roku).

Miałeś jakieś przykre doświadczenia z tym atlantisem. Sąsiad pryska nim rokrocznie od kilku lat i nie widzę z tego powodu u niego spadku plonu. Powiem wprost plony ma coraz lepsze w porównaniu do innych rolników którzy nie stosowali nigdy tego środka. Jaką dawkę dałeś iz zauważyłeś spadek plonów. Na miotłę wystarczy minimalna dawka 150 g na ha a na inne oporne chwasty to nawet można stosować do 600g podobno bez wpływu na plon.
Co do oprysków na jesień to jest dużo taniej, tyko jest jedno ale istnieje możliwość negatywnego oddziaływania środka na przezimowanie roślin.

Spadek plonowania ,jeżeli następstwem była mieszanka jara+groch (peluszka)praktycznie wykańczało groch,faktycznie środek bardzo mocny ale były chwasty które uodporniły się,my stosowaliśmy go +1L chwastox turbo,jednak uważam ,że jesienne zabiegi dają dużo lepsze efekty,kto raz zastosował ten się przekona.Stosowaliśmy pełną dawkę

Mam dojście do Chisela ( jeśli poprawnie wpisałem nazwę), po 70 zł / h .Oryginał ,termin ważności aktualny ,nie kradziony .W Spółdzielni idioci zasiali kilka set hektarów jarego na zimę i w poszukiwaniu kasy chcą sprzedać .

dziwne,że apyros załatwia wszystko, a glean zostawia kilka chwastów. a może u mnie się uodporniły?Co polecacie z nawozów dolistnych na uzupełnienie PK?

baraki pisze:W pszenżycie i pszenicy polecam apyros, 20g/ha i praktycznie załatwia wszystko co trzeba.

Stosowałes wiosną czy jesienią

Wiosną oczywiście.

ja dawałem 25g w 2009r fakt plantacja była czysta.

baraki pisze:W pszenżycie i pszenicy polecam apyros, 20g/ha i praktycznie załatwia wszystko co trzeba.

Jak to wychodzi kosztowo.

53g apyrosu kosztuje około 230zł, monsanto twierdzi że dodatkowo stymuluje rośliny co zwiększa plonowanie i zapobiega wyleganiu.

jesienią maczuga lub coś o tym samym składzie a wiosną daje ostatni lintur jak u mnie wystarcza pole w 99%bez chwastów kiedys dawałem wiosna mustang ale fiołek przepuszczał i dziad sie rozprzestrzeniał coraz bardziej a po linyurze narazie jest ok

baraki pisze:53g apyrosu kosztuje około 230zł, monsanto twierdzi że dodatkowo stymuluje rośliny co zwiększa plonowanie i zapobiega wyleganiu.

Dzięki.


To by było w miarę tanio może na następny rok to zastosuje. Producent chyba coś przesadza z tym zwiększeniem plonu bo gdyby tak było to za tą cenę ten środek byłby prawdziwą alfą i omegą.

ten apyros załatwia wszystko ad a do z, znaczy lebiody, rumianowate, przytulie, fiołka, miotłe i inne? Zawsze stosowałem mieszaniny środków wychodzilo podobnie cenowo ale zabawy było troche z tym. A jeszcze skoro daje dodatkowy efekt przeciw wyleganiu warty jest zainteresowana. W jakich terminach go stosujecie, już teraz czy troche później. U mnie jęczmień nadal jest słaby po zimie i nie chce go dodatkowo osłabiać opryskiem.

Jak pogoda pozwoli to w tym tygodniu wjade z opryskiwaczem na pszenzyto ale srodka jeszcze nie mam kupionego .

Czy stosował ktoś Axial w mieszaninie z innym na dwuliścienne?

Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 15:25 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

ten apyros załatwia wszystko ad a do z, znaczy lebiody, rumianowate, przytulie, fiołka, miotłe i inne? Zawsze stosowałem mieszaniny środków wychodzilo podobnie cenowo ale zabawy było troche z tym. A jeszcze skoro daje dodatkowy efekt przeciw wyleganiu warty jest zainteresowana. W jakich terminach go stosujecie, już teraz czy troche później. U mnie jęczmień nadal jest słaby po zimie i nie chce go dodatkowo osłabiać opryskiem
apyros nie załatwi ci przytuli dodaj granstar

zbych-jak nie załatwi przytuli?????.

Apyros działanie na chwasty:
Chwasty wraŜliwe np.: chwastnica jednostronna, gwiazdnica pospolita, gorczyca polna,
miotła zboŜowa, perz właściwy, rdest plamisty, samosiewy rzepaku, stulicha psia, tasznik
pospolity, tobołki polne.
Chwasty średnio wraŜliwe np.: bodziszek drobny, iglica pospolita, jasnota róŜowa, komosa
biała, niezapominajka polna, maruna bezwonna, owies głuchy, poziewnik szorstki, przytulia
czepna, rumianek pospolity, rdest powojowy, rdest ptasi.
Chwasty średnio odporne: chaber bławatek, fiołek polny.
Chwasty odporne np.: bylica pospolita, jasnota purpurowa, mak polny, podbiał pospolity,
przetacznik polny, przetacznik perski, przetacznik bluszczykowy, przetacznik perski, chwasty
wieloletnie głęboko korzeniące się np. ostroŜeń polny, powój polny.
Można dołożyć np senkor jeśli jest taka potrzeba i wtedy mamy pełne spektrum.
Na chwasty wrażliwe wystarczy praktycznie 10g/ha, na średnio wrażliwe 15-20g/ha, przy 25/ha chaber i fiołek kaput.