FORUM
Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
W większości przypadków to jest kolibakterioza tyle że u ciebie ostro przebiega, jakie leki stosujesz,jakie dawki,podajesz doustnie czy w zastrzyku???andre pisze:mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha
Leki mogą być czasem nie trafione,zdarza się że bakterie coli są oporne na leki! Najlepiej zawieź zdechłego prosiaka do lecznicy na sekcję i wypytaj weterynarza o szczegóły !
Możesz połączyć jeśli jest taka konieczność ale o to i o dawkowanie powinieneś tak na prawdę zapytać weterynarza, który ci te leki sprzedał w końcu za coś wziął pieniądze,nieprawdaż ??wełna pisze:Potrzebuję szybkiej porady czy mogę połączyć w paszy kolistyne z doksycykliną
Prosięta dwudziesto kilowe przeszly na inną pasze i występują biegunki.I trochę problemy z płucami
-
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
Mam takie pytanie.
Czy jak na chlewni pojawiają się szczury (ogólnie brak ale jak się pojawi i nie wytruję to się mnożą i biegają) i chodzą sobie kotki (małe i duże) i jedni i drudzy żyją i dobrz się mają to raczej Aujeszky-ego na chlewni nie posiadam.
Czy mój tok rozumowania jest słuszny czy błędny?
PS Dziękuje Panu Markowi za szybko i uspokajającą odpowiedź odnośnie złamanej igły. Trochę się zaniepokoiłem bo kiedyś tak szczepiłem warchlaczka i też mi igła została i padł (tyle że pewnie z choroby bo jak już się złamała to drugi raz mu leku nie podałem
).
Rolnik budzi się koło drugiej przeciąga się i sobie myśli: "Ta pierwsza też była niezła"
Czy jak na chlewni pojawiają się szczury (ogólnie brak ale jak się pojawi i nie wytruję to się mnożą i biegają) i chodzą sobie kotki (małe i duże) i jedni i drudzy żyją i dobrz się mają to raczej Aujeszky-ego na chlewni nie posiadam.
Czy mój tok rozumowania jest słuszny czy błędny?
PS Dziękuje Panu Markowi za szybko i uspokajającą odpowiedź odnośnie złamanej igły. Trochę się zaniepokoiłem bo kiedyś tak szczepiłem warchlaczka i też mi igła została i padł (tyle że pewnie z choroby bo jak już się złamała to drugi raz mu leku nie podałem

Rolnik budzi się koło drugiej przeciąga się i sobie myśli: "Ta pierwsza też była niezła"
Pool, proponuję zadzwonić do Księgi Guinnesa, twoje tuczniki mają trzy razy większe stężenie oxytetracykliny od leczniczego. Jeszcze jedno takie leczenie i będziesz mógł odzyskać antybiotyk (wystarczy złapać siki, stężenie w moczu jest cztery razy większe niz we krwi!). Kto ci dał w ogóle antybiotyk!!! Zamiast szukać porad na forum, idź do tego lekarza co ci sprzedał, przecież wziął kasę!!!
tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
Ja mam podobny problem co "pool" z tym że moje tuczniki nie robią nic ani kaszlą ani rosną podejrzewam myko bo miałem z tym problem a ta partia z "oszczędności" dostała tylko jedną dawkę szczepionki (suvaxyn).
Jak były mniejsze to rosły a jak podrosły to jakieś dwa tygodnie niesrały tylko lały (ale bez krwi itp.) i przestały przyrastać jak trzeba. Do lekarza nie pójdę bo ostatnio jak mi jeden dostał biegunki to lekarz wcisną mi antybiotyki za 250zł, a wystarczyło podać raz enrixil
Zastanawiam się nad tetramutinem do paszy (ale właśnie ta oxytetra czy to wogóle działa) tylko nie wiem jaka dawka (pewnie z 5kg do tony) i jak dodam dziś do paszy czy jutro czy pojutrze będzie działać czy też mieszać na bieżąco każdego dnia tyle ile zjedzą
Proszę o poradę i cenne wskazówki. Dodam tylko że nic im wsześniej nie dodawałem i nie podawałem oprócz żelaza jak były małe i tej szczepionki.
PS. Dom spokojniej starość Młoda pielęgniarka zagaduje staruszka:
- a ile to pan ma lat
-- a 75
- o nie dałabym panu
-- oj bo i ja nieśmiałbym prosić
Jak były mniejsze to rosły a jak podrosły to jakieś dwa tygodnie niesrały tylko lały (ale bez krwi itp.) i przestały przyrastać jak trzeba. Do lekarza nie pójdę bo ostatnio jak mi jeden dostał biegunki to lekarz wcisną mi antybiotyki za 250zł, a wystarczyło podać raz enrixil
Zastanawiam się nad tetramutinem do paszy (ale właśnie ta oxytetra czy to wogóle działa) tylko nie wiem jaka dawka (pewnie z 5kg do tony) i jak dodam dziś do paszy czy jutro czy pojutrze będzie działać czy też mieszać na bieżąco każdego dnia tyle ile zjedzą

Proszę o poradę i cenne wskazówki. Dodam tylko że nic im wsześniej nie dodawałem i nie podawałem oprócz żelaza jak były małe i tej szczepionki.
PS. Dom spokojniej starość Młoda pielęgniarka zagaduje staruszka:
- a ile to pan ma lat
-- a 75
- o nie dałabym panu
-- oj bo i ja nieśmiałbym prosić
-
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
świnki nie są takie złe tylko słabo przyrastają Mają po 40-60kg a powinne mieć wszystkie conajmiej 60kg
A biegunka była podejrzewam tak z powodu nie tyle choroby codużej zawartości owsa w paszy i dużej ilości białka ok 15%. Choć u kilku podejrzewam że to wynik chorych płuc
Jak to jest z tym panem od choroby na A. Wybijacie wszystkie jak spotkacie A czy jak to jest...
A biegunka była podejrzewam tak z powodu nie tyle choroby codużej zawartości owsa w paszy i dużej ilości białka ok 15%. Choć u kilku podejrzewam że to wynik chorych płuc
Jak to jest z tym panem od choroby na A. Wybijacie wszystkie jak spotkacie A czy jak to jest...
gregorius pisze:tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.
to w takim razie co dać na ten kaszel???
-
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
-
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
W stosunku do poprzedniej paszy z udziałem 10% białka i z udziałem 50% owsa to chyba... (pasza do bani?!)
Ale moje nie kaszlają ale i nie rosną
Kicha myślałemże coś na tych śwniach zarobię a tu zjędzą dwa razy tyle i co nic...
PS. Szczyt bezczelności?
Zepchnąć teściową ze schodów a na dole spytać: A gdzie to się mamusia wybiera?
Ale moje nie kaszlają ale i nie rosną
Kicha myślałemże coś na tych śwniach zarobię a tu zjędzą dwa razy tyle i co nic...
PS. Szczyt bezczelności?
Zepchnąć teściową ze schodów a na dole spytać: A gdzie to się mamusia wybiera?
Podaj pełny skład w procentach tej paszy, którš aktualnie karmisz to postaram sie ustalić ile tak naprawdę jest tam białka a ile włókna i innych składników bo co się obawiam, że same leki tutaj nie wystarczš ??maciejatym pisze:W stosunku do poprzedniej paszy z udziałem 10% białka i z udziałem 50% owsa to chyba... (pasza do bani?!)
Ale moje nie kaszlają ale i nie rosną
Kicha myślałemże coś na tych śwniach zarobię a tu zjędzą dwa razy tyle i co nic...
PS. Szczyt bezczelności?
Zepchnąć teściową ze schodów a na dole spytać: A gdzie to się mamusia wybiera?
sprobuj Floron ,u mnie sie sprawdzapool pisze:gregorius pisze:tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.
to w takim razie co dać na ten kaszel???
marku ostatnio mam problem z lochami to znaczy w czasie krycia niekture lochy nie wytrzymują pod ciężarem knura przerabiają nogami tył im się trzęsie i siadają na dupe nawet podczas oddawania moczu tył jej się trzesie i siada wydaje mi się że mają kłopoty ze stawami co dawać im na wzmocnienie do paszy sypię węglan wapnia calipromag do wody i nic nie działa pewnie to jakies stany zapalne ,,,co zastosować knur wcale nie jest ciężki locha powinna sfobodnie pod nim stać występuje to u strszych loch
Być może będę miał problemy, bo część świń jak oddycha to tył brzucha chodzi jak harmonia i mają szybki oddech, a część oddycha spokojnie, że trzeba się przyglądać czy żyją. Jeden nawet zdechł bez widocznych objawów, może ma to związek. Dotyczy to raczej świń w wadze 50-100kg. Czy zacząć się martwić tym oddechem?
dani! B.wazne !! Czy te loszki maja odpowiednia wage oraz ODPOWIEDNI WIEK!!!!Genetyka jest tu b.wazna .Sprawdz jak to wyglada.Mlode loszki nie wytrzymaja 200kg knura.Moga byc problemy ze stawami ale wazniejsze sa problemy z kregoslupem.Weglan wapnia to stary srodek ale on w niewielkim stopniu wchlania sie z p.pokarmowego.Znajdz cos lepszego.
Witam!
sprowadzone warchlaki z Holandii, u ok 20% sztuk sa rany jak po jakichs krostach pokryte strupami, po transporcie troche walczyly no i w samochodzie pewnie tez. (sa oznaki walki ale podluzne, ciagle) a te to takie krostki, po 2 tyg. zaczely sie ocierac o sciany na pewno swedzi to cos powaznego??? czym je spryskać? pryskalem nobactel w chwili wejscia do chlewni.
Z góry dziękuję
sprowadzone warchlaki z Holandii, u ok 20% sztuk sa rany jak po jakichs krostach pokryte strupami, po transporcie troche walczyly no i w samochodzie pewnie tez. (sa oznaki walki ale podluzne, ciagle) a te to takie krostki, po 2 tyg. zaczely sie ocierac o sciany na pewno swedzi to cos powaznego??? czym je spryskać? pryskalem nobactel w chwili wejscia do chlewni.
Z góry dziękuję
Maciora z tego typu objawami ma zap.pecherza moczowego.Tego typu zapalenia lecza sie ciezko ,sa nawroty, problemy z MMA itp.moze to tez byc spowodowane kamieniami moczowymi.Maciore dotrzymac do konca laktacji potem wybrakowac.Leczenie:enrofloksacyna-Baytril,Marbocyl 3-5x w max.dawkach.Zapewnic ciagly dostep do swiezej wody!!!!!!
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN ... ght=#29823arek pisze:jak postepowac aby szybko pozbyc sie kokcydiozy
zobacz kilka stron do tyłu !!
Zdychają nagle świnie ok. 50kg, po padnięciu robią się purpurowe(całe). Lekarz podejrzewał nadostry przebieg różycy. po 14 dniach od zaszczepienia Porcilis Ery dalej padają. Sekcja: żołądek pusty, płuca trochę ciemniejsze niż normalnie, po rozcięciu siknęła krew, serce nienaturalne. Lekarz podejrzewa odoskrzelowe zapalenie płuc (czy to to samo co mykoplazma?). Macie jakieś inne pomysły? Do wody zacznę dodawać DOXYMED50.
Na pdstawie tego co napisałeś to chyba nikt Ci jednoznacznie nic nie powie.
leon jesli to problem z płucami to powinienes widzieć u nich za zycia objawy w postaci kaszlu, charczenia, przyspieszonego oddechu, krwotoku z nosa. Te ciemne płuca wypełnione krwią pasuja trochę do pleuropneumoni. Co do mykoplazmozy to raczej niema z jej powodu nagłych padnięć i zanim do takowego dojdzie widac objawy za życia.
Jeśli ów lekarz ma jekieś pojęcie o chorobach świń to na podstawie sekcji wiedział by co jest nie tak jeśli nie jest wstanie tego stwierdzić to maja rada: poszukaj specjalisty.
leon jesli to problem z płucami to powinienes widzieć u nich za zycia objawy w postaci kaszlu, charczenia, przyspieszonego oddechu, krwotoku z nosa. Te ciemne płuca wypełnione krwią pasuja trochę do pleuropneumoni. Co do mykoplazmozy to raczej niema z jej powodu nagłych padnięć i zanim do takowego dojdzie widac objawy za życia.
Jeśli ów lekarz ma jekieś pojęcie o chorobach świń to na podstawie sekcji wiedział by co jest nie tak jeśli nie jest wstanie tego stwierdzić to maja rada: poszukaj specjalisty.
No racja gregorius, właśnie mniałem na myśli tą wydzielinę.
Może ktoś powie coś mondrego na temat wypadania odbytu u tuczników. Dotyczy to u mnie warchlaków z holandi, 2 tygodnie temu jeden warchlak mniał z tym problem a dzisiaj kolejny w wadze 80kg. Ten ostatni został dobity celem uzupełnienia zapasów w zamrażarce a podczas wypatroszania stwierdziłem iż mniał bardzo zawansowane żylaki odbytu i myślę że to było przyczyna jego wypadnięcia. Kilka dni temu zacząłem dodawac do paszy owies w ilości do 15% i zastanawiam sie czy może mnieć to jakiś wpływ na powyższe. Na wszelki wypadek juz go nie dodaję.
Może ktoś powie coś mondrego na temat wypadania odbytu u tuczników. Dotyczy to u mnie warchlaków z holandi, 2 tygodnie temu jeden warchlak mniał z tym problem a dzisiaj kolejny w wadze 80kg. Ten ostatni został dobity celem uzupełnienia zapasów w zamrażarce a podczas wypatroszania stwierdziłem iż mniał bardzo zawansowane żylaki odbytu i myślę że to było przyczyna jego wypadnięcia. Kilka dni temu zacząłem dodawac do paszy owies w ilości do 15% i zastanawiam sie czy może mnieć to jakiś wpływ na powyższe. Na wszelki wypadek juz go nie dodaję.
Drogi marku czy paraliż , moze byc objawem streptokokozy ????? tucznik 80 kg przestal chodizc na tylnie nogi , na drugi dzien lezal na boku i nie moze za bardzo sie okrecic do pozycji brzusznej !!!!!pomogłem mu wtym to tylnie nogi wykłada na bok a przodem ciagnie sie na łokciach !!!!! moze paraliz to zle okreslenie !!! , zasatnawiam sie nad streptokokoza bo ta sztuka pochodzi z kojca gdzie znalazł sie jeden taki co obgryzł ogony !!!! czy masz moze jakies inne sugestie co do tego schorzenia !!!! moja druga mniej prawdoppodobna mysl jest taka podczas biegania po kojcu uszkodzil sobie kregosłup , lecz wydaje mi sie to bardzo malo prawdopodobne , teraz po odstawiniu do innego kojca jest dosc wychlodzony i ma czerwone uszy , oczy bez objawowo chorobowych!!!! prosze o odpowiedz
Ja mniałem trzy przypadki bardzo podobne jak u Ciebie maciek u warchlaków holenderskich. Masa ciła ok 40-50 kg leży na boku i nie jest wstanie się podniesć ani nawet przekrecic na drugi bok. Temperatura ciała początkowo 40 stopni a po kilku godzinach (podałem mu tarchomniocin) poniżej 34 stopni. Wszyskie zdychały po 1- 2 dobach od zaobserwowanych obiawów.
Podczas sekcji nie byłem wstanie zauważyc żadnych wyraźnych zmnian chorobowych. Niewielkie slady mykoplazmowe na płucach i to wszystko.
Podczas sekcji nie byłem wstanie zauważyc żadnych wyraźnych zmnian chorobowych. Niewielkie slady mykoplazmowe na płucach i to wszystko.