Trzoda-Chlewna - Forum

Kolego Krzywy i tu się mylisz, bo podjeżdżają dwie lub trzy łódki i sypią luzem i w Polske . Worki do zwrotu.Dobrze napisał Populista "to wykorzystają różnego rodzaju szuje co to nie sieją a plon chcieli by zebrać".Co do chrząszczy zawiozłem sąsiadowi pszenice na mąkę do młyna z wołkiem ,pracownik mówi do właściciela o robaku ,a on żeby brać.Póżniej się okazało , że to była wymiana wołek za mola.

No to przynajmniej tłuœciejsza maka była

długi pisze:Kolego Krzywy i tu się mylisz, bo podjeżdżają dwie lub trzy łódki i sypią luzem i w Polske . Worki do zwrotu.Dobrze napisał Populista "to wykorzystają różnego rodzaju szuje co to nie sieją a plon chcieli by zebrać".Co do chrząszczy zawiozłem sąsiadowi pszenice na mąkę do młyna z wołkiem ,pracownik mówi do właściciela o robaku ,a on żeby brać.Póżniej się okazało , że to była wymiana wołek za mola.

Bujasz

rozne cyrki w Polsce sa

Długi, zboże kupuję z różnych źródeł. Kierowcy czasami mówili o handlarzach, co nawet nie oglądając zboża, zarabiali więcej niż rolnik, który je wyprodukował.

Zgadza się

Aktualnie po ile płacicie za zboże.

tyle w tych stronach
gr-parcewo.pl

czyżby reszta szła na gotowcach albo są w trakcie wykupywania biletu do innego pociągu?

Ja mógłbym napisać po ile jest na naszych ryneczkach , ale zaraz dostałbym baty że przesadzam , więc siedzę cicho .

Ja dałem sobie spokuj z zbozami. Pasza LP - 1015 netto , pasza tucznikowa - słaba co prawda ale sam ją sobie wzbogacam - 1070 netto. A jęczmień 1000 netto. A co najwazniejsze - kupujac zboze musisz sie użerać z gosciem który nie wiadomo ile chce i jeszcze po to jechac i zapłacic gotówką. W paszarni to ja jestem panem sytuacji , mam terminy i nie musze słuchać pier....a.

ty nie pisz po ile na ryneczkach tylko po ile kupujesz. U nas na ryneczkach kupują hodowcy gołębi i kanarków a sprzedają też hobbyści. Rynek to taki rytuał. Zajechał z 10 woreczkami, pogadał z kumplami, sprzedał pół woreczka i wrócił do domu. Takie bezstresowe życie. Raj na ziemi.

dziś kupiłem jęczmień po 950 zeta i zgadzam się z Jaqbn sprzedający na targu to jak szejki ma kilka woreczków a czuje się jak by miał z 1 mln ton nawet worka z wózka ciężko mu przerzucić bo go w krzyżu lupie tak sobie myślę ze po żniwach to przejadę się z kilka razy na taki targ i będę ich wnerwiał jak za jęczmień zaproponuje z dwie setki i pokaże gdzie ma zanieść

Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.

a jak przyczepa bez wywrotu to szufla rolnika czy dajesz swoją?

oj Baraki to chyba dawno nie byleś na targowisku bo już to widzę jak gościu popierdziela przyczepka 50 km z dwoma metrami zboża dziś to role się trochę odwróciły to my popierdzielmy jak chcemy coś kupić ale to się zmieni

jaqbn gdzie kupujesz ten tucznik ?

muszę też trochę dokupić

arek pisze:dziś kupiłem jęczmień po 950 zeta i zgadzam się z Jaqbn sprzedający na targu to jak szejki ma kilka woreczków a czuje się jak by miał z 1 mln ton nawet worka z wózka ciężko mu przerzucić bo go w krzyżu lupie tak sobie myślę ze po żniwach to przejadę się z kilka razy na taki targ i będę ich wnerwiał jak za jęczmień zaproponuje z dwie setki i pokaże gdzie ma zanieść

Na targu to sie ostatnio pytałem takiego szejka po ile jeczmien -Odpowiedział po 60.No to ja na to czy ta cena za jeczmionek razem z przyczepkš-[SZEJK] chyba sie wkur.....ł bo powiedział ze interesów ze mnš nie bedzie robił.Arek nastepnym razem powiedz ze jestes zainteresowany kupnem 10 ton pakowane po 5 kg, bo cie łupie w dup....e

baraki pisze:Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.

A jaka ta oferta cenowa aktualnie u ciebie.

baraki pisze:Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.

Baraki obecne sprzedający mają swoją chwile i nie jeden tę wizytóweczke kazał by ci wsadzidż sobie w du...

Ja na targu nie byłem już chyba ze dwa lata. Jak tam jadę, to chory się robię. Ostatnio jak jeździłem, to prosięta były drogie i mało. Trochę kupiłem sam, resztę musiałem od handlarzy, żeby na pusto nie wracać. Tam obowiązuje kolejka. Jak chcesz kupować bez kolejki nie od handlarzy, to mordobicie pewne. To samo ze zbożem i workami, jak kolega zauważył. Najlepiej przesypuj, żeby mu worek oddać, jakby to było 50 lat temu, kiedy babki worki z płótna szyły i cerowały. I stoją paniska i myślą, że są panami świata. Tak więc co mogę, kupuje telefonicznie.

Stan moze i masz racje tylko ze na takim targu to mało rolnika tylko sama wsza handlarz

10 ton jęczmienia 900 / tona brutto byłe tarnowskie szuka kupca

Po starej znajomosci jak dowieziesz wezme /byłe Torunskie.

kaBAD pisze:jaqbn gdzie kupujesz ten tucznik ?

muszę też trochę dokupić

Z agrifirm - byłe CHV - do końca tygodnia mają ten cennik ( cena nie zawiera transporu - mam swój )

tabou pisze:a jak przyczepa bez wywrotu to szufla rolnika czy dajesz swoją?

Szufel ci u mnie dostatek w najlepszym gatunku z alu blachy więc rolnik jak najbardziej mooże korzystać z mojego sprzetu.

oj Baraki to chyba dawno nie byleś na targowisku bo już to widzę jak gościu popierdziela przyczepka 50 km z dwoma metrami zboża dziś to role się trochę odwróciły to my popierdzielmy jak chcemy coś kupić ale to się zmieni

No fakt nie byłem juz szmat czasu! Ostatnio zaopatruje się u jednego rolnika, juz drugi rok z rzędu, mój traktor jego przyczepy i załadunek. Ceny ustalamy rozsadne dla obu stron, termin płatności też zaleznie od potrzeb, każdemu życze takiej współpracy

Praktycznie targi zbożem przestały już istnieć w moich stronach. Co prawda targ duży jak nigdy jeszcze w historii nie był przyczyniły się do tego otwarte granice przez które przybyli do Polski Bułgarzy i Rumuni. Tylko zboża na tym targu jest może z 1 tona przywieziona przez handlujących warzywami. Ostatni raz pytałem się o cenę chyba z dwa lata temu i jak ją usłyszałem to odeszła mi ochota od zaglądania w ten rejon targu. Ten który tam kupi zboże to musi być hobbysta w całym calu gdyż ani 7 zł za świnie nie zrekompensuje tej ceny oraz wjazdu dosłownie po ludziach żeby odebrać towar. Każdy ma prawo żądać za swój towar ile chce i widocznie im przy okazji sprzedaży warzyw opłaca się dodatkowo zarobić te 10-20 zł na kwintalu zboża tylko muszą znalezć jelenia hobbystę.

Na targu czasami można kupić taniej niż przy kupnie całej łódki. Jak sprzedajesz 10 świń masz inną cenę niż przy 100 sztukach.

Taniej to można było kupić na targu w moich okolicach 15-20 lat temu puki sprzedawali tam producenci i handlarze zbożem. Teraz gdy zajmują się tym tylko sprzedający warzywa jest drogo czy to po żniwach czy przed.Prawdę mówiąc drobnych producentów zbóż wykończyły niskie ceny w latach 90-siątych oraz na początku tego wieku a 100 ha rolnik to ma gdzieś targi i sprzedaż 100 kg zboża.

Wprawdzie nie byłem juz na targu za zbożem ze dwa lata ale w moich stronach to często było tak że rolnicy przywozili na targ pare worków żeby zaprezentować swój towar a w magazynie mieli po kilkadziesiąt ton.

Niektórzy co mają warzywa mają też kilkanaście ha zboża. Trzeba robić zmianowanie.

Jutro 750 brutto pszenżyto

andre gdzie takie ceny?

tajemnica handlowa ale na szczęście są takie

ja w tym tygodniu kupilem 7 t po 800

a ja 29t po 820 pszenica

a u Mietka stale powyżej zeta. Ten to ma szczęście do dobrych cen.

Jak macie okazję kupować w tej cenie to nie ma się co zastanawiać , a Ty Marucha trzymaj to swoje zboże gdyż tanio na rynku zbożowym to już było. Po żniwach ceny na pewno nie będą niższe niż obecnie i może Ty tez bez żadnych targów dostaniesz powyżej 1 zł za kg.

nie tylko WIELKOPOLSKA sieje zboże , u nas w porządu damy radę

Witam, wie ktoś może ile kosztuje pakowanie ze śrutowaniem w rękaw mokrej kukurydzy? Jaka jest różnica cenowa między suszeniem a zakiszaniem kukurydzy w rękaw? Z góry dziękuje za info

z tego co kojarzę to chyba zakiszanie w rękaw to coś około 50-70 zł od tony zależy ile a suszenie to zależy od wilgotności ale mniej niż 100 od tony na pewno nie i to pod warunkiem że będzie max 25% a przy 30% to około 130zł ale najlepiej to kupić śrutownik do ccm i samemu zakisić

sanczo44 pisze:nie tylko WIELKOPOLSKA sieje zboże , u nas w porządu damy radę

To możecie się cieszyć, będziecie mieć dobre plony, cena zboża będzie wysoka, nie pozostaje nic jak liczyć kasiorę.

Też tak myśle, że najtaniej byłoby samemu ześrutować na pryzmę, tylko czy taką kukurydzę mokrą po śrutowaniu a przed zakiszeniem trzeba ugnieść?

ja kupiłem taki śrutownik za 8 tyś zmielił z 300 ton także zwrócił się 3 razy w jednym roku a ugniatanie to polega na przejściu po pryzmie z łopatą wyrównaniu przyklepaniu i żadnych strat nie ma tylko szczelnie folią przykryć ipiaskiem przysypać aby nie było widać foli i cała filozofia

Aha czyli nie trzeba tego ugniatać tak jak przy zwykłej kiszonce, a jeszcze się spytam czy na dnie też wykładałeś folią czy tylko przykryłeś na wierzchu?

Jakie obstawiacie ceny na zboża zaraz po żniwach?Chodzi mi o zboża paszowe, głównie jęczmień i pszenżyto, ponieważ chętnie kupiłbym ok 50 ton paszówki prosto z pola.Pytanie tylko jaka będzie cena i czy warto teraz wywalac pieniądze.Jakakolwiek by nie była, to ostatnie lata pokazują, iż po żniwach jest zawsze taniej niż w następnych miesiącach, nie wspominając cen wiosennych.Pozdrawiam

ja wstrzymałbym się z zakupami aż rolnicy zaakceptują nowe niższe ceny a to może być październik no chyba ze w żniwa już będzie po 300 zeta

chyba tak dobrze dla nas ,producentów zbóż..hodowców trzody.nie będie

dziś bylem na targu po zboże powiem wam ze kupujących faktycznie mało ale ceny wysokie pszenica i jęczmień w cenie od 1000 do 1200 owies,żyto 900 mieszanka 1000

przesiewy masz