FORUM
Uprawa zboz
Sugerujesz stosować mocznik w niskich temperaturach?
Mocznik by był dostepny dla roślin musi zostać rozłożony przez enzym zwany ureazą:
H2N-CO-NH2 + H2O → 2 NH3 + CO2
Ureaza w niskich temperaturach jest nieaktywna więc trzeba mieć świadomość że zastosowany wiosna mocznik będzie dostepny dopiero gdy temperatura gleby osiągnie ponad 10 stopni.
Mocznik by był dostepny dla roślin musi zostać rozłożony przez enzym zwany ureazą:
H2N-CO-NH2 + H2O → 2 NH3 + CO2
Ureaza w niskich temperaturach jest nieaktywna więc trzeba mieć świadomość że zastosowany wiosna mocznik będzie dostepny dopiero gdy temperatura gleby osiągnie ponad 10 stopni.
Najlepiej przy -15.Zart.baraki masz racje za nazbyt dosłownie odczytałes mojego posta temp. gleby tez nalezy brac pod uwage .baraki pisze:Sugerujesz stosować mocznik w niskich temperaturach?
Mocznik by był dostepny dla roślin musi zostać rozłożony przez enzym zwany ureazą:
H2N-CO-NH2 + H2O → 2 NH3 + CO2
Ureaza w niskich temperaturach jest nieaktywna więc trzeba mieć świadomość że zastosowany wiosna mocznik będzie dostepny dopiero gdy temperatura gleby osiągnie ponad 10 stopni.
Ostatnio zmieniony niedziela 17 kwie 2011, 19:14 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli chodzi o pszenicę jarą to faktycznie im wcześniejszy siew tym lepiej. W tamtym roku siałem pszenicę 9 kwietnia (wcześniej nie dało się wjechać), koszona była koło 10 sierpnia ale można było wcześniej. Pomimo, że część zasiewów zgniła ze względu na nadmiar wilgoci plon wynosił około 38-40 q/ha. Nie jest to oszałamiający wynik ale ziemia kwaśna i lekko kwaśna a podstawowe makroskładniki generalnie poniżej zawartości średnich.Core2Ucho pisze:Dodam jeszcze, że pszenica jara zasiana ok. 20-25.03 nadaje się do zbioru po ok 1-2 tyg. po pszenicy oz. Oczywiście może to być zależne od odmiany, regionu itd.
W tym roku skończyłem siew pszenicy jarej na tych działkach 16 kwietnia (wcześniej nie dało tam wjechać). Faktycznie mam poważne obawy co z tego będzie, ale nic innego nie wchodziło w grę ponieważ rok wcześniej był jęczmień jary. A jak wiadomo, siejąc jęczmień po jęczmieniu plon jest niższy około 20 % "na dzień dobry"
Wał kolczasty może pomóc choć deszczu nie zastąpi, a szkody troche zrobi. Wyjedź i zobacz co się dzieje po przejechaniu bo tak ciężko cokolwiek doradzić jak pola się nie widzi.ziutek pisze:posialem jeczmien 6 kwietnia i kurcze zrobila sie plyta na polu i slabo wschodzi czy jak bym teraz przewalowal to by cos dalo czy zostawic tak jak jest?
robak pisze:Co ty tu za herezje głosisz, każdy dobrze wie, że to pszenica jest dużo bardziej wymagająca co do przedplonui te 20 % to raczej właśnie w pszenicy. jeszcze jedna rzecz, mówisz, że siejesz po jęczmieniu jarym to na jakiego grzyba siejesz jarą a nie ozimą.
Ja nie głoszę żadnych herezji. Pszenica ma duże wymagania co do przedplonu i jęczmień też. Pewnie siejąc pszenice po jęczmieniu będzie gorzej niż jęczmień po pszenicy ale jęczmien po jęczmieniu daje spadek plonu około 20 % i z palca tego nie wyssałem.
W kwestii tego "grzyba" to chciałbym wyjaśnic, że to co chcę siac (i gdzie) zależy też np. od pogody (warunków na polu). Kolega chyba o tym zapomniał i od razu jeździ po mnie jak po łysej kobyle.
pozdrawiam
Tak przy okazji, stosował ktoś Topsin M w zabiegu T1 w pszenżycie ozimym? Jakie rezultaty?
Ach te płodozmiany.
Z pszenicą po jęcznieniu masz tak samo a pewnie i gorzej, - 20% a może i więcej w porównaniu z dobrym przedplonem do tego późny termin siewu. Mgr-a nie mam, może sie mylę.
O ile pamiętam warunki pogodowo-glebowe w okresie siewu ozimin były całkiem dobre,przynajmniej u mnie, ale nie ważne, każdy sieje co i jak mu sie opłaca. Jeśli cie uraziłem, to przepraszam, nie to było mim celem.
Z pszenicą po jęcznieniu masz tak samo a pewnie i gorzej, - 20% a może i więcej w porównaniu z dobrym przedplonem do tego późny termin siewu. Mgr-a nie mam, może sie mylę.
O ile pamiętam warunki pogodowo-glebowe w okresie siewu ozimin były całkiem dobre,przynajmniej u mnie, ale nie ważne, każdy sieje co i jak mu sie opłaca. Jeśli cie uraziłem, to przepraszam, nie to było mim celem.
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
Ja siałem 30 marca a praktycznie od 3 dni zaczoł wyłazic a z tym wałem to ryzykownePablo80 pisze:Wał kolczasty może pomóc choć deszczu nie zastąpi, a szkody troche zrobi. Wyjedź i zobacz co się dzieje po przejechaniu bo tak ciężko cokolwiek doradzić jak pola się nie widzi.ziutek pisze:posialem jeczmien 6 kwietnia i kurcze zrobila sie plyta na polu i slabo wschodzi czy jak bym teraz przewalowal to by cos dalo czy zostawic tak jak jest?
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
A kolanko juz wyczułesturbogrocho49 pisze:dzwoniłem do gościa z Mustanga, powiedział że można łączyć z ccc, dzisiaj dałem mustanga na pszenżyto i 1,5l stabilanu, po niedzieli pójdzie grzybówka z mikroelementami + 0,5 stabilanu
na moje to min.10navaho13 pisze:ile ton z hektara sie spodziewasz?
Ostatnio zmieniony czwartek 21 kwie 2011, 22:37 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
kolanko wyczuwalne, pszenżyto ma już ponad 20 cm wysokości, naprawdę bardzo ładnie to w tym roku wygląda dostało już dwa razy azot, pierwsza dawka 250 kg saletry, druga dawka 150 mocznika,a jesienią 150 kg soli potasowej i 150 kg fosforanu amonu, co do plonów to zależy dużo od pogody, u nas wilgotno narazie, jak będzie przekropna pogoda w maju, to myślę że od 7 ton wzwyżnemezis pisze:A kolanko juz wyczułesturbogrocho49 pisze:dzwoniłem do gościa z Mustanga, powiedział że można łączyć z ccc, dzisiaj dałem mustanga na pszenżyto i 1,5l stabilanu, po niedzieli pójdzie grzybówka z mikroelementami + 0,5 stabilanuna moje to min.10navaho13 pisze:ile ton z hektara sie spodziewasz?
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 24
- Rejestracja: wtorek 31 sie 2010, 17:56
- Lokalizacja: Biala Podlaska
Ja nie mieszam herrbicydów i zadnej wiagry z niczym.Grzybówki z odzywkami plus robale-nie powinno sie pogniewac pszenzytko.Na podstawe zdżbła jade przed pierwszym kolankiem , na liscie gdy strzela w zdżbło , na kłos po wykłoszeniu przed kwitnieciem.Mieszając wszysko na raz ,nie masz dobrej ochrony do zniw dodając fakt ze nie wiadomo jak uprawa zareaguje.To tak jak bym sie pytał Ciebie czy moge zmieszac parwo ruwax myko cirko zelazo multi cewamek w jednej strzykawce i podac na trzecią dobe prosiaczkowi ,byc moze by nie wykitował ale w czym by pomogło.turbogrocho49 pisze:koledzy ponawiam swoje pytanie czy można zmieszać oprysk na chwasty( mustang)+ fungicydy(propikonazol,karbendazyn)+antywylegacz(CCC)
-
- Posty: 2837
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie