FORUM
Ceny skupu zbóż
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Tak Miecio z jednego miejsca ,a skupowych jest w okręgu 4 km 5mietko75 pisze:Panie Jerzy 7 łódek , ale chyba z jednego miejsca . W ubiegłym tygodniu w południe mówili że wywóz zboża z Polski jest tak intensywny , że spedycją brakuje ciężarówek .
Przez ostatnie dwa dni woziłem marchew koło bramy De Heus i żadnych specjalnych kolejek nie widziałem , wszystko przeważnie pod załadunek .
Jeśli dalej w takim tempie będą zboża wywożone , to się może w niedługim czasie okazać że na własne potrzeby będziemy zmuszeni importować a po ile to się tylko można domyślać .
Mysle ze jest dobry czas dla branży zbożowej i pszenica zaraz przekroczy 100 zł
i stało się to co było do przewidzenia. Rano cenników nie było więc oczekiwano nowych lepszych. Teraz wiszą nowe i szok.
Nasze chlebowe żytko z niedawnych 850 spadło na 650, paszowe tylko 600, jęczmień konsumpcja 790, pszenżyto podąża za żytem 760. Na razie jeszcze pszenicy nie wożą to i cena pozostała ale jak zaczną się kolejki z pszenicą to i ta spadnie.
Panie Jurku. Błagamy, zwiększcie ilości łódek i płyńcie nieprzerwanie do portów bo nas te zboża zaleją. A jak ceny zbóż tak spadną, to się chłopy wezmą za tucz i najpierw zdrożeją warchlaki. Potem wezmą się za rozpłód żeby drogo nie kupować warchlaka. Jak to wszystko przy tanim zbożu pozostanie to tucznik znowu na 3,5 wróci. Nie ma nic gorszego niż tanie zboże. Przy tanim zbożu Mietko zacznie zasiedlać swoje przepastne chlewnie i to będzie już koniec dobrych cen na świnie.
Nasze chlebowe żytko z niedawnych 850 spadło na 650, paszowe tylko 600, jęczmień konsumpcja 790, pszenżyto podąża za żytem 760. Na razie jeszcze pszenicy nie wożą to i cena pozostała ale jak zaczną się kolejki z pszenicą to i ta spadnie.
Panie Jurku. Błagamy, zwiększcie ilości łódek i płyńcie nieprzerwanie do portów bo nas te zboża zaleją. A jak ceny zbóż tak spadną, to się chłopy wezmą za tucz i najpierw zdrożeją warchlaki. Potem wezmą się za rozpłód żeby drogo nie kupować warchlaka. Jak to wszystko przy tanim zbożu pozostanie to tucznik znowu na 3,5 wróci. Nie ma nic gorszego niż tanie zboże. Przy tanim zbożu Mietko zacznie zasiedlać swoje przepastne chlewnie i to będzie już koniec dobrych cen na świnie.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Mietko, od tego bezrobocia nerwy ci puszczają i zaczynasz brzydko się wyrażać, oraz logicznie przestajesz myśleć. Skoro ja chcę sprzedać zboże to po co w to maruchę mieszać. Skoro Jurek wszystkie łódki na swoje skupy puszcza i do portu wozi to nie szukaj łódek koło Hejsa bo przecież łódek u nas brakuje a nie mogą być w obu miejscach naraz. Nie przejmuj się, cena na zboże na pewno wróci po żniwach a jak widać w niektórych miejscach jeszcze nie zdążyła spaść. Zdążysz swoje zboże sprzedać jeszcze po dobrej cenie. Niestety część naszych rolników nie zdążyła. Teraz pozostaje czekać. Ale się doczekają. Prędzej czy później. Cieszmy się że część świniarzy tańszego ziarnka dla swego inwentarza nabyła i że z tygodnia na tydzień cena żywca rośnie i na razie nic nie zapowiada aby tak nie miało być dalej czego i sobie i tobie życzę, bo podobno kilka ogonów w chlewiku posiadasz. A coś mi się wydaje że kolejne delikatne 10 groszy w przyszłym tygodniu zaliczymy.
ps.
zapodaj lepiej jakąś ciekawą prognozę pogody. Najlepiej taką wietrzną, bo oboje z maruchą podobne zamiłowanie mamy do fruwania. A najlepiej to robić przy dobrym wietrze.
ps.
zapodaj lepiej jakąś ciekawą prognozę pogody. Najlepiej taką wietrzną, bo oboje z maruchą podobne zamiłowanie mamy do fruwania. A najlepiej to robić przy dobrym wietrze.
przepraszam, ale to nie moja wina. Za wiele łódek do portów widocznie płynęło. Porty też kolejek nie lubią, reagują handlowo- obniżkami.
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1851
ps. żadnej oferty odblokowania zapchanych zbożem magazynów poniżej 1000 jeszcze nie otrzymałem. Chyba nie jest z tym zbożem tak źle jak o tym mówią ( na razie).
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1851
ps. żadnej oferty odblokowania zapchanych zbożem magazynów poniżej 1000 jeszcze nie otrzymałem. Chyba nie jest z tym zbożem tak źle jak o tym mówią ( na razie).
Ostatnio zmieniony czwartek 02 sie 2012, 18:07 przez tabou, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
To ja Mietka tym razem zastąpię hehe http://fakty.interia.pl/swiat/news/na-s ... za,1828518
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
spadki na giełdzie, spadki na skupach.
Delikatnie ale jednak. Pszenżytko 740, rzepak obniżył loty poniżej 2000, żytko leży na obu łopatkach i się na razie nie podźwignie 600.
Powód miejscowa nadprodukcja i brak łódek. A jak młynarz w Topoli tylko mąkę miele i w necie nie śmiga to musi drogo za zboże płacić i w środku żniw kiedy inni ceny obniżają podnosić. Ale on nie ma problemu, klient jeszcze sam chleba nie piecze chociaż na jutubie przepisów co niemiara.
Zapomniałem dodać, kolejki na stałym poziomie - do szosy.
Delikatnie ale jednak. Pszenżytko 740, rzepak obniżył loty poniżej 2000, żytko leży na obu łopatkach i się na razie nie podźwignie 600.
Powód miejscowa nadprodukcja i brak łódek. A jak młynarz w Topoli tylko mąkę miele i w necie nie śmiga to musi drogo za zboże płacić i w środku żniw kiedy inni ceny obniżają podnosić. Ale on nie ma problemu, klient jeszcze sam chleba nie piecze chociaż na jutubie przepisów co niemiara.
Zapomniałem dodać, kolejki na stałym poziomie - do szosy.
znowu jakieś deszcze wymyślili żeby nam tak piękne ceny obniżyć. Dobrze że Jurek szybko nasze ziarnka wywoził. Kto szybko sprzedał - nie stracił. Po jakimś czasie odskoczą znowu.
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1854
http://www.cenyrolnicze.pl/news/1854
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
zboże ma do do siebie ze jego koszt wytworzenia łacznie s dopłatami
na kontynentach jest różny
i np usa moze sobie pozwolic na promocje tego produktu tak bardzo
ze europa tego nie wytrzyma
i staniemy w sytułacji patologicznje gdzie dzis koszt pszenicy jest nieporównywalnie wiekszy nawet o 100% zyski są tylko z tego ze jest dopłata
mówimy o skali całego kraju a nie poszczegolengo gospodarstwa
na kontynentach jest różny
i np usa moze sobie pozwolic na promocje tego produktu tak bardzo
ze europa tego nie wytrzyma
i staniemy w sytułacji patologicznje gdzie dzis koszt pszenicy jest nieporównywalnie wiekszy nawet o 100% zyski są tylko z tego ze jest dopłata
mówimy o skali całego kraju a nie poszczegolengo gospodarstwa
a ja w tobie Andrzeju agenta zbożowego widzę. Ja dla świniarzy chcę cen opłacalnych. Cen zboża wysokich ale nie zwariowanych. Wy straszycie od samej wiosny cenami zwariowanymi i nerwy wam puszczają jak po waszemu nie wychodzi bo ceny normalne.andrzej19570 pisze:Widzę że każda strona ma swojego agenta,ceny trzody 09 a zboża Tabou vel Marucha!!
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
widzisz Stan. Najgorsze jest to, że u mnie w chlewni podobnie jak u Ciebie - pustawo. Warchlaka brakuje więc tylko na zapisy i to w cenie wyższej niż czysty duńczyk , a jeszcze samemu trzeba odebrać. Tucznik też na zamówienie w bardzo słusznej wadze i to tylko dla najlepszych odbiorców. Więc dla siebie trzeba by wstawiać bo miśki porosną ale klienci na zapisach czekają. Klient nasz pan czy koszula bliższa ciału ? oto jest pytanie. Zboża taniego tyle przywożą że silosy pękają i trzeba łódek wołać a żadna nie chce przypłynąć, a jak która chce przypłynąć to okazuje się że ceny Matifowej nie ma, więc trzeba czekać. I dlatego pomocy zbożowej szukałem ale nikt mi jej nie udzielił. Trzytygodniową dziurę na chlewni mam a puste stanowiska dochodu nie przynoszą. Nadprzedałem się, bo straszyli że warchlak nie będzie schodził więc sprzedawałem co się ruszało bo i cena niegłupia była i jest. I jeżeli tak dobrze jest u wszystkich to znaczy że już niedługo będzie gorzej. I to mnie martwi.
Zadzwoń Stan, sprawdź moje oferty sprzedaży świntuchów i zakupu ziarenek to mnie zrozumiesz. Możesz także obejrzeć moją stronę www. Kiedyś ją podawałem. Oczywiście na stronie jak to na stronie każdy może pisać co chce. A telefon to już konkretniejsza informacja.
Zadzwoń Stan, sprawdź moje oferty sprzedaży świntuchów i zakupu ziarenek to mnie zrozumiesz. Możesz także obejrzeć moją stronę www. Kiedyś ją podawałem. Oczywiście na stronie jak to na stronie każdy może pisać co chce. A telefon to już konkretniejsza informacja.
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: środa 20 lip 2011, 09:19
- Lokalizacja: CBY
Źle widzisz bo nie jestem ani zbożowym ani trzodowym agentem,po prostu czytam te Wasze posty i zauważyłem podobieństwo miedzy Twoimi wpisami tutaj a 09 na temat trzody,on tam zaklina rzeczywistość Ty tutaj.Nie pisz wy straszycie bo ja nigdy nie pisałem o cenach zbóż,w ogóle mało pisze bo mam inne ciekawsze sposoby spędzania czasu.Nerwy też mi nie puszczają bo ze zbóż sprzedaję tylko pszenicę z 4 ha więc 100 zl w tą czy w tą nie robi dużej różnicya ja w tobie Andrzeju agenta zbożowego widzę. Ja dla świniarzy chcę cen opłacalnych. Cen zboża wysokich ale nie zwariowanych. Wy straszycie od samej wiosny cenami zwariowanymi i nerwy wam puszczają jak po waszemu nie wychodzi bo ceny normalne
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Marucha to Ty według wytycznych Magiera jesteś spekulant raz sprzedajesz zboże, a teraz kupujesz.tabou pisze:widzisz Stan. Najgorsze jest to, że u mnie w chlewni podobnie jak u Ciebie - pustawo. Warchlaka brakuje więc tylko na zapisy i to w cenie wyższej niż czysty duńczyk , a jeszcze samemu trzeba odebrać. Tucznik też na zamówienie w bardzo słusznej wadze i to tylko dla najlepszych odbiorców. Więc dla siebie trzeba by wstawiać bo miśki porosną ale klienci na zapisach czekają. Klient nasz pan czy koszula bliższa ciału ? oto jest pytanie. Zboża taniego tyle przywożą że silosy pękają i trzeba łódek wołać a żadna nie chce przypłynąć, a jak która chce przypłynąć to okazuje się że ceny Matifowej nie ma, więc trzeba czekać. I dlatego pomocy zbożowej szukałem ale nikt mi jej nie udzielił. Trzytygodniową dziurę na chlewni mam a puste stanowiska dochodu nie przynoszą. Nadprzedałem się, bo straszyli że warchlak nie będzie schodził więc sprzedawałem co się ruszało bo i cena niegłupia była i jest. I jeżeli tak dobrze jest u wszystkich to znaczy że już niedługo będzie gorzej. I to mnie martwi.
Zadzwoń Stan, sprawdź moje oferty sprzedaży świntuchów i zakupu ziarenek to mnie zrozumiesz. Możesz także obejrzeć moją stronę www. Kiedyś ją podawałem. Oczywiście na stronie jak to na stronie każdy może pisać co chce. A telefon to już konkretniejsza informacja.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
1gram handlu jest lepszy od 1 kila robotyPO-pulista pisze:Marucha to Ty według wytycznych Magiera jesteś spekulant raz sprzedajesz zboże, a teraz kupujesz.tabou pisze:widzisz Stan. Najgorsze jest to, że u mnie w chlewni podobnie jak u Ciebie - pustawo. Warchlaka brakuje więc tylko na zapisy i to w cenie wyższej niż czysty duńczyk , a jeszcze samemu trzeba odebrać. Tucznik też na zamówienie w bardzo słusznej wadze i to tylko dla najlepszych odbiorców. Więc dla siebie trzeba by wstawiać bo miśki porosną ale klienci na zapisach czekają. Klient nasz pan czy koszula bliższa ciału ? oto jest pytanie. Zboża taniego tyle przywożą że silosy pękają i trzeba łódek wołać a żadna nie chce przypłynąć, a jak która chce przypłynąć to okazuje się że ceny Matifowej nie ma, więc trzeba czekać. I dlatego pomocy zbożowej szukałem ale nikt mi jej nie udzielił. Trzytygodniową dziurę na chlewni mam a puste stanowiska dochodu nie przynoszą. Nadprzedałem się, bo straszyli że warchlak nie będzie schodził więc sprzedawałem co się ruszało bo i cena niegłupia była i jest. I jeżeli tak dobrze jest u wszystkich to znaczy że już niedługo będzie gorzej. I to mnie martwi.
Zadzwoń Stan, sprawdź moje oferty sprzedaży świntuchów i zakupu ziarenek to mnie zrozumiesz. Możesz także obejrzeć moją stronę www. Kiedyś ją podawałem. Oczywiście na stronie jak to na stronie każdy może pisać co chce. A telefon to już konkretniejsza informacja.



tak trzeba kupić żeby pużniej sprzedać a za rożnice pomiędzy operacjami uchować świnie


Mietko. Nadal nerwy puszczają ale to nie dziwota jak takie okazje koło nosa przechodzą. Na jednej wielkopolsce kilka postów do góry, jęczmień albo po 730 brutto albo po 860 netto. Ja dla świń kupiłbym teń tańszy. Sa takie ceny i owakie. Zboże chlebowe Mietko wywieź do Topoli po 960 a dla świń kup żyto, pszenżyto pszenicę paszową . A jak ktoś chce przywieźć do ciebie żyto po 600 to kup. Masz do tego prawo bo płacisz gotówką i ryzykujesz że może niedługo i po 500 kupca nie znajdziesz albo tucznik do 3,5 wróci, i tamten będzie szczęściarzem a ty przegranym. A pasze sam mieszaj z zakupionego taniego zboża. Nie dawaj innym na sobie zarabiać.
Na rolnictwie mało kiedy można zarobić a na rolniku zawsze. Bądź takim rolnikiem , który wokół swojej produkcji świń zrobi maksymalnie dużo swoimi siłami. Tylko jest jedno ale. Trzeba mieć świnie, i wokół tego wszystko się kręci. Można też mieć puste chlewnie, czekać na okazje a w czasie wolnym ogródkiem się zająć. Przemyśl to Mietko. I zapamiętaj: pszenica chlebowa- droga jest dla ludzi, Jak ludzie jej nie chcą to staje się paszową i wtedy ewentualnie mogą jeść ją świnie ale musi mieć cenę pszenżyta zbliżoną do żyta( i to paszowego). Jak tych zasad nie ogarniesz to chlewni nie zasiedlaj bo cię znowu żona z teściową będą chciały z chałupy wygnać, Jak to już onegdaj bywało. Jak już to wszystko zrozumiesz to zrobimy jeszcze kilka innych sztuczek dla zaawansowanych. Ale na studia dopiero po zrobieniu matury.
Miłej niedzieli.
Na rolnictwie mało kiedy można zarobić a na rolniku zawsze. Bądź takim rolnikiem , który wokół swojej produkcji świń zrobi maksymalnie dużo swoimi siłami. Tylko jest jedno ale. Trzeba mieć świnie, i wokół tego wszystko się kręci. Można też mieć puste chlewnie, czekać na okazje a w czasie wolnym ogródkiem się zająć. Przemyśl to Mietko. I zapamiętaj: pszenica chlebowa- droga jest dla ludzi, Jak ludzie jej nie chcą to staje się paszową i wtedy ewentualnie mogą jeść ją świnie ale musi mieć cenę pszenżyta zbliżoną do żyta( i to paszowego). Jak tych zasad nie ogarniesz to chlewni nie zasiedlaj bo cię znowu żona z teściową będą chciały z chałupy wygnać, Jak to już onegdaj bywało. Jak już to wszystko zrozumiesz to zrobimy jeszcze kilka innych sztuczek dla zaawansowanych. Ale na studia dopiero po zrobieniu matury.
Miłej niedzieli.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
To nie jest takie proste Marucha pszenice paszową też mogą jeść ludzie jak młynarzą pszenica chlebowa jest zbyt droga albo jej nie mogą kupić. Kto sprawdza z jakiej mąki je chleb..tabou pisze:Mietko. Nadal nerwy puszczają ale to nie dziwota jak takie okazje koło nosa przechodzą. Na jednej wielkopolsce kilka postów do góry, jęczmień albo po 730 brutto albo po 860 netto. Ja dla świń kupiłbym teń tańszy. Sa takie ceny i owakie. Zboże chlebowe Mietko wywieź do Topoli po 960 a dla świń kup żyto, pszenżyto pszenicę paszową . A jak ktoś chce przywieźć do ciebie żyto po 600 to kup. Masz do tego prawo bo płacisz gotówką i ryzykujesz że może niedługo i po 500 kupca nie znajdziesz albo tucznik do 3,5 wróci, i tamten będzie szczęściarzem a ty przegranym. A pasze sam mieszaj z zakupionego taniego zboża. Nie dawaj innym na sobie zarabiać.
Na rolnictwie mało kiedy można zarobić a na rolniku zawsze. Bądź takim rolnikiem , który wokół swojej produkcji świń zrobi maksymalnie dużo swoimi siłami. Tylko jest jedno ale. Trzeba mieć świnie, i wokół tego wszystko się kręci. Można też mieć puste chlewnie, czekać na okazje a w czasie wolnym ogródkiem się zająć. Przemyśl to Mietko. I zapamiętaj: pszenica chlebowa- droga jest dla ludzi, Jak ludzie jej nie chcą to staje się paszową i wtedy ewentualnie mogą jeść ją świnie ale musi mieć cenę pszenżyta zbliżoną do żyta( i to paszowego). Jak tych zasad nie ogarniesz to chlewni nie zasiedlaj bo cię znowu żona z teściową będą chciały z chałupy wygnać, Jak to już onegdaj bywało. Jak już to wszystko zrozumiesz to zrobimy jeszcze kilka innych sztuczek dla zaawansowanych. Ale na studia dopiero po zrobieniu matury.
Miłej niedzieli.
ponieważ w tej chwili jestem jedynym na tym forum posiadającym i sprzedającym świntuchy więc podawanie cen ich sprzedaży nikogo raczej nie zainteresuje. Forum trzoda zajmuje się teraz zbieraniem i sprzedażą ziarenek oraz słomy więc w tym temacie coś wniosę. I nie jest to zaklinanie rzeczywistości ale żywe fakty z naszego rejonu. Zboża paszowe kolejne spadki Elewar Bielsk Podlaski, telefon w internecie.
żyto 580, pszenżyto 720, pszenica 780.
Trzeba przyznać że kolejek na razie nie ma, pewnie dlatego że trochę popadało.
żyto 580, pszenżyto 720, pszenica 780.
Trzeba przyznać że kolejek na razie nie ma, pewnie dlatego że trochę popadało.
skosiłem reszte pszenzytka z wsiana pszenicą co ją susza zjadła, a zostało mi jeszcze trochę samej przewódki na dołku wiec mogę obliczyć średnia wydajność objętość w związku z tym ładne 5t z ha oby tak dalej
pszenica finezja na zimnej glinie 5,5t
jęczmień browarny 4,5-5 t
dziś po 2 dniach bez opadów pszenica oz. 17% wilg. czyli tak jak wczoraj
sąsiędzi zadowoleni ze owies sypie i żyto też jęczmień ze niby 4 zbiorniki z ha
zastanawia mnie jakie pszenżyto zasiać
pszenica finezja na zimnej glinie 5,5t
jęczmień browarny 4,5-5 t
dziś po 2 dniach bez opadów pszenica oz. 17% wilg. czyli tak jak wczoraj
sąsiędzi zadowoleni ze owies sypie i żyto też jęczmień ze niby 4 zbiorniki z ha
zastanawia mnie jakie pszenżyto zasiać
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie