FORUM
CENY TRZODY
To może jest nawet smutne..... Ale nie możemy odrazu sie załamywać... Nie można pod chwilą emocji i trudnej sytuacji na rynku kompletnie się załamywać . Najgorsze jest podejmowanie szybkich, nie przemyślanych decyzji. Wiadomo że każdy teraz nawet o świnkach nie chce myślec. Każdy mysli o likwidacji stada... To chyba jest najgorsze wyjscie,bo jakby każdy polikwidował to by był taki super prezent dla wszystkich tych molochów o których pisał Hobbysta. Nie widze innego wyjscia, trzeba zacisnąć zęby, nerwy uzbroić i przeczekać ten zły czas. Rezygnacja z hodowli tych niektórych rolników którzy mają już dość tego wszystkiego, wyjdzie na dobre nam wszystkim którzy przeczekają ten zły czas. Nie pierwszy raz mamy te dramatyczne ceny tuczników.... Obecnie jak prawie każdy hoduje o ok. 40 do 50% mniej. Nie wiem jak wy ale ja zaczynam odbudowywać, powiekszać stado macior i chce powrócić do normalnej 100% obsady. Chcecie to się śmiejcie ze mnie..... Pozdrawiam
zastanów sie jeszczeDUDUŚ pisze:To może jest nawet smutne..... Ale nie możemy odrazu sie załamywać... Nie można pod chwilą emocji i trudnej sytuacji na rynku kompletnie się załamywać . Najgorsze jest podejmowanie szybkich, nie przemyślanych decyzji. Wiadomo że każdy teraz nawet o świnkach nie chce myślec. Każdy mysli o likwidacji stada... To chyba jest najgorsze wyjscie,bo jakby każdy polikwidował to by był taki super prezent dla wszystkich tych molochów o których pisał Hobbysta. Nie widze innego wyjscia, trzeba zacisnąć zęby, nerwy uzbroić i przeczekać ten zły czas. Rezygnacja z hodowli tych niektórych rolników którzy mają już dość tego wszystkiego, wyjdzie na dobre nam wszystkim którzy przeczekają ten zły czas. Nie pierwszy raz mamy te dramatyczne ceny tuczników.... Obecnie jak prawie każdy hoduje o ok. 40 do 50% mniej. Nie wiem jak wy ale ja zaczynam odbudowywać, powiekszać stado macior i chce powrócić do normalnej 100% obsady. Chcecie to się śmiejcie ze mnie.....![]()
![]()
![]()
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
cena trzody
nie mam umowe z koniarkiem
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
cena trzody
kozia gurka,strzelce, niedaleko gostynina
Re: cena trzody
i ile teraz ci płaci?magda cwiklinska pisze:nie mam umowe z koniarkiem
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/1419.htm
pocztajcie sobie jak długo sie nadaje takie mieso do spozycia
pocztajcie sobie jak długo sie nadaje takie mieso do spozycia
Jak na jesień nie będzie5,5zł to i tak kanał przy tych cenach zboża,żeby się rozwijać to mósi być chociarz mały zysk a nie tylko zwrot kosztów
Ostatnio zmieniony poniedziałek 21 sty 2008, 21:59 przez rolnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
Okazuje się, że wielkopolscy rolnicy postanowili upomnieć się o swoje prawa i zaprotestować przed Wojewodą, czyli administracyjną władzą rządową.
Pikieta rolników produkujących świnie odbędzie się w środę 23 stycznia przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu.
Ale mam kilka pytań organizacyjnych:
O której godzinie rozpoczyna się ta pikieta i gdzie trzeba się zbierać?
Jaki przebieg pikiety przewidują organizatorzy (przemówienia, transparenty, flagi, tablice, postulaty, spotkanie z władzami)?
Czy można zgłosić swoje własne postulaty?
Czy planowany jest przemarsz ulicami Poznania?
Czy można przyjechać ciągnikiem, a na przyczepce przywieźć świnie?
Czy będzie obecna prasa (GW, Fakt itp.), telewizja, radiostacje?
Czy mogą przyjechać rolnicy z innych województw?
Okazuje się, że wielkopolscy rolnicy postanowili upomnieć się o swoje prawa i zaprotestować przed Wojewodą, czyli administracyjną władzą rządową.
Pikieta rolników produkujących świnie odbędzie się w środę 23 stycznia przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu.
Ale mam kilka pytań organizacyjnych:
O której godzinie rozpoczyna się ta pikieta i gdzie trzeba się zbierać?
Jaki przebieg pikiety przewidują organizatorzy (przemówienia, transparenty, flagi, tablice, postulaty, spotkanie z władzami)?
Czy można zgłosić swoje własne postulaty?
Czy planowany jest przemarsz ulicami Poznania?
Czy można przyjechać ciągnikiem, a na przyczepce przywieźć świnie?
Czy będzie obecna prasa (GW, Fakt itp.), telewizja, radiostacje?
Czy mogą przyjechać rolnicy z innych województw?
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
lepiej nie bedzie oby poznan cos wskoral, ale zludenie bywa ludne
----------------
osobiscie trzymam kciuki
---------------
a powiedzcie kto nie bral kredytow, chca kogos wykonczyc, kogo oczywiscie nas i napewno wiele gospodarstw ubadnie, wielu zrezygnuje, bo ile mozna czekac ile sie ludzic i ile mozna sie meczyc bo tylko my wiemy le to wszystko kosztuje zboze drogie koncentraty w gore a swinkom cos trzeba wsypac do karmnikow co nie!? jest cizko zaraz trzeba ruszyc w pole a nawozy a sprzet nikt tego poza nami nie zrozumie ale nadzieje na choc troche lepsze jutro tzreba miec bo bez tego i tak jest koszmarnie
przydalo by sie potrzasnac stolkami i to porzadnie by traktowali nas rowno i to tak z hukiem, ale czy damy rade
a z ta wyciecka padalcow w garniakach to ja na serio bo moze troche sie ruszy
powodzenia w srode
----------------
osobiscie trzymam kciuki
---------------
a powiedzcie kto nie bral kredytow, chca kogos wykonczyc, kogo oczywiscie nas i napewno wiele gospodarstw ubadnie, wielu zrezygnuje, bo ile mozna czekac ile sie ludzic i ile mozna sie meczyc bo tylko my wiemy le to wszystko kosztuje zboze drogie koncentraty w gore a swinkom cos trzeba wsypac do karmnikow co nie!? jest cizko zaraz trzeba ruszyc w pole a nawozy a sprzet nikt tego poza nami nie zrozumie ale nadzieje na choc troche lepsze jutro tzreba miec bo bez tego i tak jest koszmarnie
przydalo by sie potrzasnac stolkami i to porzadnie by traktowali nas rowno i to tak z hukiem, ale czy damy rade
a z ta wyciecka padalcow w garniakach to ja na serio bo moze troche sie ruszy
powodzenia w srode
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
cena trzody
a1980 dzis 3,3 +v,30 dni
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 28 paź 2007, 11:53
Napisałem w kontekcie artykułu, do którego był zamieszczony link na forum. Pisałeś o artykułach, które podrożeją o 100 procent i myślałeś o cenach żywności. Więc do wyrobów i podrobów mięsnych nie potrzeba produktów pochodzenia roślinnego?
Nie martw się o pensje, ponieważ nikt o Ciebie się nie martwi i jeszcze rzucają teksty typu tani KRUS, brak podatku dochodowego itp. Oni o Ciebie się nie martwią
Nie martw się o pensje, ponieważ nikt o Ciebie się nie martwi i jeszcze rzucają teksty typu tani KRUS, brak podatku dochodowego itp. Oni o Ciebie się nie martwią
Spokój zachowują także producenci i przetwórcy trzody chlewnej.
Ceny zbóż będą rosły, tu nie ma żadnych wątpliwości. Mamy nadzieję, że za wzrostem kosztów w górę pójdą ceny finalnych wyrobów i dzięki temu takie firmy jak nasza utrzymają rentowność – mówi Maciej Duda, prezes PKM Duda. Wzrost kosztów będzie cały czas postępował. Jednak wielu rolników produkuje własne pasze, co częściowo uniezależnia ich od tego, co dzieje się na rynku i pozwala im ograniczyć koszty produkcji.
W ciągu następnych kilku miesięcy wzrost cen zbóż przełoży się m.in. na wzrost cen pasz, a co za tym idzie, ograniczenie hodowli i wzrost cen żywca. Konsumenci odczują to wszystko tak naprawdę dopiero w przyszłym roku.
Moim zdaniem, nastąpi wtedy dość mocny wzrost cen, być może nawet będzie on dwucyfrowy – wyjaśnia Maciej Duda. Nasza firma jest częściowo zabezpieczona przed tym, co się dzieje na rynku, ponieważ ma własne pola i własne zboża. Jednak dużą część potrzebnych nam pasz kupujemy na zewnątrz, więc i my, i nasi klienci odczujemy to, co dzieje się na rynku zbóż.
Ceny zbóż będą rosły, tu nie ma żadnych wątpliwości. Mamy nadzieję, że za wzrostem kosztów w górę pójdą ceny finalnych wyrobów i dzięki temu takie firmy jak nasza utrzymają rentowność – mówi Maciej Duda, prezes PKM Duda. Wzrost kosztów będzie cały czas postępował. Jednak wielu rolników produkuje własne pasze, co częściowo uniezależnia ich od tego, co dzieje się na rynku i pozwala im ograniczyć koszty produkcji.
W ciągu następnych kilku miesięcy wzrost cen zbóż przełoży się m.in. na wzrost cen pasz, a co za tym idzie, ograniczenie hodowli i wzrost cen żywca. Konsumenci odczują to wszystko tak naprawdę dopiero w przyszłym roku.
Moim zdaniem, nastąpi wtedy dość mocny wzrost cen, być może nawet będzie on dwucyfrowy – wyjaśnia Maciej Duda. Nasza firma jest częściowo zabezpieczona przed tym, co się dzieje na rynku, ponieważ ma własne pola i własne zboża. Jednak dużą część potrzebnych nam pasz kupujemy na zewnątrz, więc i my, i nasi klienci odczujemy to, co dzieje się na rynku zbóż.