Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

kulawiznę powoduje streptokoza a kropki za uszami może wskazywać na płuca które powoduje streptokoza jeżeli jest gorączka to to na 100% to (wet mówił mi żeby dać penciline na to bo u mnie od czasu do czasu też się pojawi tylko nie wiem czy ci to wyleczy)
Radzio
Posty: 5
Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 13:45
Lokalizacja: śląsk

Post autor: Radzio »

Dzięki wszystkim za pomoc, podam jutro penicyline i będę obserwować, a czy może ktoś opisać najogólniejsze objawy gorączki u trzody??
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Takim najogólniejszym obiawem gorączki jest wzrost temperatury ciała mierzonej w odbycie powyzej 38 stopni.
Arek39
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04

Post autor: Arek39 »

Czy mogę podawać maciorą sternsil przy łączeniu w grupy nie spowduje to naprzykład poronienia albo nie będzie miało wpływu na wystąpienie rui?
sentimo
Posty: 273
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 20:59
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: sentimo »

Nie ma wpływu na wystąpienie rui, ani na poronienia, ale też niewiele daje. Maciory ledwo się ruszają, a i tak się gryzą. Wypróbowałem wiele sposobów i doszedłem do wniosku, że najlepiej nic nie robić. Szybciej ustalą hierarchię i będzie spokój.
małorolny
Posty: 130
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 14:16
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: małorolny »

Mam pytanie . Co stosujecie na zaparcie u karmiącej lochy?U mnie coś nie chcą pic wody z solą glauberską
robak
Posty: 678
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56

Post autor: robak »

lewatywa....
turbogrocho49
Posty: 2837
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: turbogrocho49 »

mam problem, mianowicie warchlaki w wadze około 50-60 kg, maja problemy z kończynami, mianowicie siadaja im tylnie nogi, jak się do nich podejdzie to nawet nie probuja uciekać, a i jeszcze jak wstaja to zauważalne są tak jakby drgawki tych kończyn, jak sie odizoluje sztuki to po pewnym czasie maja sie lepiej, dodam ze ten problem wystepuje w jednym kojcu, a w budynku jest 300 szt, czy może to być skutek zbyt dużej obsady? jak temu zaradzić, co podać
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

teraz to może być problem wszystkiego za dużej temperatury namnożenia bakterii czy zbyt dużej obsady
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

witam ! mam coraz częsciej w mojej chlewni zdażają sie padniecia tuczników spowodowane beztlenowcami może macie jakieś skuteczne sposoby na ten problem ja stosuje pulsacyjnie doksycykline ale to nie jest tanie i kiedy ją podaje to jest spokój jak przestane to juz po kilku dniach potrafi jakiegoś tucznika położyć
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

ja daje cały czas doksycyklinę świni lepiej jedzą i ogólnie stan ich się poprawia
łysy
Posty: 42
Rejestracja: niedziela 10 cze 2007, 09:54

Post autor: łysy »

Witam . Mam taki problem , w czasie dwóch tygodni padły mi 3 macioy .Weterynarz dawał antybiotyki ale nic nie pomagają . Obiawy jakie występóją to brak pobierania paszy , gorączka 40 stopni i czasie 24 godzin padają . Po sekcji weterynarz stwierdził duże powiększenie śledziony która jak mówił rozlatuje się , reszta organów w porządku . Może ktoś spotkał się z czymś takim i mógłby coś doradzić ?
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

może masz coś z krwią i nie wytrzymują
jaqbn
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek 17 gru 2007, 20:44
Lokalizacja: Wikp.

...

Post autor: jaqbn »

Mam pytanie. Szczepiłem prosieta Circoflexem i Ingelvaciem M.hyo. Upraszczając sobie pracę przeszedłem na Circoflex + Mycoflex. Spotkałem się z opinią znanego weterynarza , że jest gorszy wariant o wiele mniej skuteczny. Spotkaliście sie też z taką opinią ??
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

ja zaszczepiłem dwie grupy cirkoflex+mykoflex i wydaje mi się ze jest lepiej,mniej pracochłonne.przedtem stosowałem circoflex i ingelvac m. hyo.
nie spotkałem się z tą opinią :wink:
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

lysy!!!! Nagle upadki szczegolnie wokresie wysokiej temp.moga byc spowodowane przez beztlenowcce/w 80-90%/.Po smierci b.szybki rozklad zwlok,wzdecie,zolto -zielona sciana brzucha.Zapobieganie-zakwaszacz do wody lub paszy w max.dawkach ,tylozyna do wody lub paszy 100-150gr.tone lub 1000litrow wody.Zwiekszyc czestokroc podawania paszy.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

A może suiseng?
łysy
Posty: 42
Rejestracja: niedziela 10 cze 2007, 09:54

Post autor: łysy »

Witam . Dzięki za odpowiedż . Sytuacja na dzień dzisiejszy wygłąda tak , po upadku kolejnych dwóch sztuk weterynarz podał wszystkim maciorom marbocyl i upadki się skończyły . Wcześniej podawał chorym maciorom penicyline , cefalosporyne , tetracykline ale z kiepskim rezultatem . Skutkiem ubocznym są powtórki loch nisko prośnych . Chciałem aby wet. wysłał krew i śledzione do badania ale stwierdził , że badania będą niewiarygodne ponieważ były już leczone i antybiotyk mógł zniszczyć część bakteri .
dolo
Posty: 1
Rejestracja: piątek 20 sie 2010, 12:23
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: dolo »

łysy! Twój problem wygląda na na beztlenowce - Clostridium, sa problemen głównie latem, więc za kilka dni problem sam powinien się skończyć, możesz szczepić suisengiem ale nie ma to większego sensu. Jeśli nie masz innych problemów z lochami to latem zakwaszaj paszę i powinno być po problemie
bamberinio
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: bamberinio »

dorzuć do paszy stabilosan
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

jeśli chodzi o maciory to może tez być postać nadostra różycy, plamy wcale nie muszą wystapić, trzeba wtedy podac marbocyl lub tańszą enrofloxacynę i żeby nie było wstrząsu endotoksycznego to zalecam kw. tolfenamowy lub lepiej fluniksynę
dani
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:28
Lokalizacja: kujawsko pomorskie

Post autor: dani »

mam takie pytanie czy stosując szcepionke na circovirusa moge stado częściowo uchronić od dezynteri
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

Można próbować się pozbyć tego świństwa ale trzeba przeprowadzić program uwalniania stada od dyzenterii,szczepienie na cirko nic nie zmieni !
wilk
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2010, 22:29

Post autor: wilk »

Witam
Mam problem. Świnie podostawały dziwne strupki w szczególności na uszach. Weterynarz stwierdział że to ospa. Stosuje Pioktanine, ale niezbyt pomaga... Macie jakieś inne środki??
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

Pioctanina jest na alkoholu więc bardziej podrażni niż pomoże. Ja bym zastosował rywanol (to coś żółtego na rany) albo Alu-Spray
wilk
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2010, 22:29

Post autor: wilk »

Tak pioktanina masz racje jest na spirytusie, ale też jest na wodzie. Ale spróbuje zastosowac Twoje porady. Dzięki bardzo :wink:
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Zastosuj pioktanine na alkoholu.Ona wysusza skore i dezynfekuje.Roztwory wodne zozmiekczaja skore i przedluzaja proces gojenia.
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

To polej pioktaninę na alkoholu sobie na jakieś otarcie lub skaleczenie. sam zobaczysz jak sie będzie goić.
beniu33
Posty: 332
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: beniu33 »

Mam pytanie-Czy CTC pomaga na różycę ,bo mój wet.zaleca profilaktyczne podanie Aurofaku do paszy w iloœci 3 kg na tonę przez 2 tygodnie aby włoskowiec różycy nie mógł się zagnieŸdzić i rozwinšć!
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

Stosowanie CTC /tetracykliny/w profilaktyce rozycy nic nie da.Jest to tak oczywista bzdura ze nie wyobrazam sobie ze ta infotmacje otrzymales od lek.weteranarii.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

świniarz pisze:To polej pioktaninę na alkoholu sobie na jakieś otarcie lub skaleczenie. sam zobaczysz jak sie będzie goić.
No ja jak się skalecze to odrazu chlustam spirytusem na rane i jest ok. Lekarze neonatolodzy zalecają przemywanie gojącego sie pempka u noworodka czystym spirutusem więc nie przesadzaj z tym podraznianiem!
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

beniu33 pisze:Mam pytanie-Czy CTC pomaga na różycę ,bo mój wet.zaleca profilaktyczne podanie Aurofaku do paszy w iloœci 3 kg na tonę przez 2 tygodnie aby włoskowiec różycy nie mógł się zagnieŸdzić i rozwinšć!
Zgadzam się w 100 % z panem Markiem, jak sa problemy z rózycą to pomocne będzie szczepienie warchlaków i to dwukrotne np. Ruvaxem lub inną szczepionką na różycę a do leczenia chorych sztuk zawsze penicylina w zastrzyku najlepiej długodziałająca !
Skąd wy w ogóle bierzecie te Aurofaki i Tylany przecież to sa premiksy lecznicze ,samemu nie wolno tego stosować ,u naszych weterynarzy tego nie dostaniesz bo ich zaraz za to inspekcja ściga a w gospodarstwie zaraz masz kontrole !??
Arek39
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04

Post autor: Arek39 »

robek zdziwił by się co można u weterynarzy dostać!!!
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

Tylko że pępek u noworodka sam z siebie ulega martwicy, usycha i odpada więc można wtedy go traktować alkoholem. my tutaj mówimy o ubytkach naskórka więc polanie czegoś drażniącego na nieosłoniętą naskórkiem skórę właściwą musi wywołać reakcję zapalną i na przykład ropienie
beniu33
Posty: 332
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: beniu33 »

Dokładnie wczoraj wet. mi polecał CTC ,moja wiedza i doœwiadczenie mówi to samo co ty Marku ale chciałem sie upewnić a co do premixu to myœlisz Robek że w porzšdnej mieszałce nie da się tego wymieszać?(wiem....oczywiœcie znam przepisy w tej materii) a u weta można czasami wiele...,choć przeważnie daję leki do wody
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

Ja myślę że włoskowiec różycy jest wrażliwy na większość antybiotyków, na CTC również więc różycy to powinno zapobiec ale przy okazji ten antybiotyk wytłucze inne bakterie które są pożyteczne przy trawieniu włókna na przykład.
nynak
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2010, 18:48

Post autor: nynak »

Witam,
od kilku dni pojawiaja się wstadzie przypadki przekrwienia uszu i karku.
Świnie normalnie pobierają paszę są ruchliwe, innych objawów moim okiem nie dostrzegam, tylko właśnie te przekrwienia.
Dodaję zdjęcia i czekam na pomoc w zdiagnozowaniu problemu.

Obrazek

Obrazek
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

tak jakby eperytrozoonoza, muszę się jeszcze zastanowić ze dwa dni
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

nynak jak dla mnie wygląda to pdns
gabi
Posty: 54
Rejestracja: środa 29 wrz 2010, 22:50
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: gabi »

Sinica uszu bardzo często jest następstwem niewydolności krążenia krwi (coś blokuje prawidłowy przepływ krwi przez naczynia obwodowe np. końcówki uszu). W twoim przypadku świnia nie należy do tych tłuściutkich więc domniemam że niewydolność krążenia może być spowodowana problemem z płucami (odpowiedzi na pytanie jaka konkretnie choroba nie można udzielić bez badań dodatkowych no chyba że ktoś jest Kaszpirowski), problem może leżeć w układzie krwionośnym może to być zapalenie wsierdzia powodowane np. przez włoskowca różycy, gronkowce, paciorkowce itd. lub początek tzw. syndromu martwicy uszu dawniej eperytrozoonozy coraz poważniejszego problemu w ostatnich czasach. Syndrom martwicy uszu jest jednostką polietiologiczną co oznacza że może wywoływać go kilka czynników zakaźnych np. cirkowirusy + bakterie. Co do leczenia i ewentualnego postępowania skontaktuj się ze swoim lekarzem weterynarii. Pozdrawiam.
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

moim zdaniem plamy przy PDNS wyglądaja zupełnie inaczej. Ja dałbym świniom doksy
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

co do niewydolności krążenia to pojawiłaby się sinica, także na brzuchu, a na zdjęciach widać zaczerwienienie uszu i karku oraz przekrwienie i rozszerzenie naczyń małżowin usznych w których moga się potem pojawić zakrzepy no i w rezultacie martwica uszu.
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

ile jest takich przypadków bo juz po samym wygładzie mozna stwierdzic
cos jest nie tak
pytanie
- odrobaczne były
tak szczerze to mozna mówic juz o salmoneli pobierz próbki kału od takich sin i wysli do badania 3 dni i masz wynik.
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

przy salmonelli byłyby objawy ogólne, utrata apetytu, sinica, duszność itp., no i zwykle pojawia się zielonkawa biegunka
nynak
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2010, 18:48

Post autor: nynak »

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie, po podaniu przez weterynarza leków (niestety nie wiem jakich, nie bylo mnie przy tym) przekrwienia zanikają.
Chore sztuki miały podwyrzszoną temperaturę, do ok 40 stopni.
Weterynarz stwierdził, że najprawdopodobniej to od płuc, choć nie byl do końca pewien.
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

Muchozolali coś chyba ic się pomyliło z tymi objawami...:):):) ale to nie pierwszy raz pozdro
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

tak ale jeszcze masz płucna postac sallmonelozy drogi panie
a sam wygląd kolegi wskazuje na nienajlepsza kondycje
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

przy płucnej postaci salmonellozy są silne objawy ogólne, duszność i sinica a nie przekrwienie i zaczerwienienie[/b]
Madziulka
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 18 paź 2010, 12:44
Lokalizacja: mazowieckie

czy to obrzękówka?

Post autor: Madziulka »

Witam!
Potrzebuję pomocy, u jednego z prosiaków z dnia na dzień pojawiły się sine uszy, powoli wstaje i jest wychudziały. Czy to może być obrzękówka? Jeśli tak to jak ją leczyć? [/b]
świniarz
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 14:52
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: świniarz »

Jeśli są po odsadzeniu to albo obrzękówka (czyli jedna z form kolibakteriozy)(często wystepuje biegunka i na sekcji są czerwone jelita) albo streptokokoza (sine, pijane, duża duszność, brak biegunki, jelita jasnoszare, czasem zap. stawów). Jak kolibakterioza to zabrać jedzenie na 36 godzin, podać wodę z zakwaszaczem (np kwas mlekowy 50% 1L/25L wody) i antybiotyki, najlepiej amoxycylinę (Longamox, Vetrimoxin) plus enrofloxacynę (Enroxil, Enrobioflox, itp.) plus pyralgivet. Jesli streptokokoza to podać Naxcel plus pyralgivet lub tolfina. I spiesz się.
ODPOWIEDZ